Stoję przed wyborem jakie auto mam kupić.
Mocno zastanawiam się nad omegą, ze względu na kilka bardzooooo pozytywnych argumentów.
1. napęd na tył.
2. duże auto, czasem jadę z żoną, teściową i dwoma fotelikami..
3. serwis nie jest kosmicznie drogi w stosunku do wielkości auta
4. niska cena zakupu
5. dużo części używanych w dobrej cenie
6. komfort, biorę pod uwagę v6 z automatem B+G, manual też ujdzie
Minusy:
1. rdza
2. oc w mazowieckim i v6 pewnie będzie kosztowało. Chociaż w rankomacie taniej mi wychodzi 3.0 niż 2.0 16v. Żona mówi, że stawki są obliczane na podstawie statystyk. Pojemność dziś ma mniejsze znaczenie.
Lubię czasem pomajsterkować dlatego większość napraw sam zrobię. Części to wiadomo, najtaniej w sieci. Wiedza i porady na forum.
Pytanie.
Czy Omega to dobry wybór dla mnie?
Rodzina 2+2, budżet na zakup ok.4k, później oczywiście Serwis wliczam w domowe wydatki.
Czy może jakiś inny pojazd? Audi c4 w przyzwoitym stanie za to nie kupię, a już na pewno z mocnym motorem. Ponadto audi będzie miało dłuższą historię... Napęd na przód, droższy serwis.
Omega już powoli staje się rzadkością w stolicy.
Omega będzie już zapewne pełnoletnia, wiadomo będzie miała już swoje kaprysy, z drugiej strony za 4k a nawet za 10k nie kupię auta nowego, któremu nic nie będzie.
Bardziej podoba mi się B przed liftem. Korozja to chyba wszystkie roczniki chwyta jednakowo.
https://www.olx.pl/o...html#9c95c1a736
Oto przykładowa sztuka. Od kilku lat nie miałem auta z LPG, liczę na spalanie +-15 litrów, założenie instalacji to pewnie 2500-3000, czyli podwajam koszt zakupu. W zamian dostaję pewną instalację z gwarancją i możliwością serwisowania.
Wcześniej jeździłem focusem kombi mk1 tdci. Był za mały i strasznie mnie wkurzało jak musiałem nim gdzieś jechać, dużo palił 8l. a jechał jak polonez 1,5.