Rok:1992
Silnik:2.0i C20NE
Witam wszystkich serdecznie!
Mam problem z chłodzeniem, jakiś tydzień temu temperatura w mojej Omci zaczęła dziwnie skakać co wcześniej nie miało miejsca. Jak stałem w miejscu to temperatura byłą w miarę normalna i bez wariacji, natomiast im szybciej jechałem, tym wyżej rosła, ale nie wiele poza kreskę. musiałem dolewać płynu 2 x po pół litra. pobieżnie obejrzałem wszystkie węże i nic nie stwierdziłem, aby ciekło. Ze zbiorniczka wyrównawczego wyciągnąłem kawałek czarnego plastiku wielkości 2cmX1cm. widać, że oderwany skądś. auto trafiło do mechanika. Wymieniono termostat na nowy, rozebrano pompę i sprawdzono, głowicę sprawdzili pod kątem pęknięć, nic nie wykazało. Diagnoza: przypchana chłodnica??? aby się nie bawić zamówiłem w sklepie motoryzacyjnym nową za około 220PLN. Przyszła, pojechałem z nią do mechanika i mechanik mówi nie pasuje, trzeba wymienić. Moja Omcia ma skrzynię automata. I tam dochodzą węże na dole do chłodnicy od chłodzenia oleju skrzyni. I problem jest w tym że z budowy przyszła nie mal identyczna chłodnica, ale z jedną zasadniczą różnicą: W mojej są gwinty aby nakręcić te przewody od skrzyni. A w tej co przyszła nowa są do WKRĘCENIA. Pojechałem do motoryzacyjnego wymienić na tą z tymi jak u mnie, ale powiedziano mi, że sprawdzili 5 firm i oni nie mają takiej chłodnicy na składzie i że na chwilę obecną nie mogą ogarnąć mi jej. Panowie i Panie co robić??? Na pierwszym zdjęciu załączę uw gwinty zaznaczone na czerwono (W chwili obecnej moczę chłodnicę w tych odkamieniaczach z K2)