Rok: 2000
Silnik: 2.2 DTI /22YDTH/
Witam,
Mam problem i proszę o podpowiedź
podczas jazdy padło mi auto. W trakcie wyprzedzania przy ok 90-100km/h "chrumknęło" coś z przedziału silnika /dźwięk trwał ok 1 sek./ po czym zapalily sie kontrolki - jak przy zgaszonym silniku a wł. zapłonie, obrotomierz na "0". Wspomaganie praktycznie zniknęło, zatrzymałem sie więc na poboczu i juz bez odpalania silnika - laweta i do mechanika, gdzie czeka na swoja kolejkę.
Od rana tego dnia, przed podróżą, dziwnie reagował na gaz podczas jazdy, był ciut słabszy, gorzej się wkręcał na obroty, szczególnie pow. 2000 obr /odczuwalnie wolniej dochodził do 130-140/ i tak jakby klepały zawory przy rozpędzaniu, takie nieprzyjemne terkotanie, ale nie jakieś metaliczne.
po 100 km sprawdziłem olej, ale tragedii nie było /kontrolka sie nie zaswiecila od ciśnienia/, dolałem ok 0,8 bo na bagnecie bylo minimum.
Po ok 200-300m glosniejsza praca wróciła.
Po kolejnych 40 km wkrecał sie jeszcze słabiej i toczyłem sie na wyzszych biegach ale niskich prędkosciach, tak by przejechac przez miasto.
I za miastem 10km podczas wyprzedzania "coś" się poddało.
skojarzenie:
1-sze: pękł łańcuch, stąd dźwięk przypominał przeciągnięcie czegoś w silniku - dlatego nie kreciłem rozrusznikiem juz by nie pogorszyc
2 - obróciło panewkę/ki /może poziom oleju? może luz na panewce - ale objawy z netu inne/
3-cie - pompa padła VP44 - po czym odcieło i zgasiło zapłon. / tylko cos mi sie kojarzy ze obroty powinny być a ja efekt mialem jakby silnik przestał się obracać/
Podpowiedźcie mi jakie objawy towarzyszyły by w 3 przypadkach? Ja nie słyszałem żadnego głośnego uderzenia, stuknięcia, tylko 1 sek. rumor z przodu.
Może coś da się wywróżyć póki auto czeka na chirurga?
Olej od zawsze 5w30...
Silnik suchy, bez uszkodzeń, poziom chłodzącego ok,
brak widocznych uszkodzeń