Rok:1994
Silnik:X30XE
Witam,
Zauwazylem ostatnio ze ubywa mi plyny chlodzacego.
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić i podlozylem karton pod samochod i zostawiłem go na troche żeby się rozgrzal.
Wyciek jak się okazało jest w bardzo dziwnym dla mnie miejscu bo ucieka przez złącze gumowe tych rurek co wychodzą z kolektora , nie pamiętam jak się ten układ poprawnie nazywa ? No i oczywiście kopci troche na bialo , zwłaszcza jak jest wilgotno i temp spadnie czyli na obecna chwile praktycznie codziennie
Jakis czas temu sporawdzalem czy w plynie chłodniczym nie ma spalin i wynik przeszlo bez zastrzezen.
Samochodem jezdze na krótkich dystansach 5-7km w jedna strone.
Pod korkiem 0 masla , silnik pracuje równo nie zauwazylem żeby się cos grzalo nadmiernie w korkach itd.
Ale ostanio zauwazylem ze temp troche skakala czyli na postoju jakies 92-93 stopnie a jak ruszyłem to nagle spadala do ok 90 i chyba tak nie powinno być bo powinna być raczej stabilna z tego co pamiętam po poprzednich moich kluskach
Szykowac się na "najgorsze"czyli wymiane UPG czy powodem tego może być jeszcze cos innego ?
I jeśli to uszczelka to czy mogę jednoznacznie stwierdzić ze to ta od strony kierowcy skoro spod tej gumy leci plyn?
Z gory dzięki za podpowiedzi
Edit.
Namierzylem tez 2 wyciek i w sumie tam cos może puszczac bo grzebałem tam ostatnimi czasy przy oslonie kolektora wydechowego , rozkminialem pekajaca gumke z lewej strony na tej rurce co wychodzi z kolektora wydechowego no i ostatnio jeszcze wymiana rozrusznika wiec moglem cos "naruszyć"
Nie zmienia to faktu ze wyciek z pierwszego miejsca które opisałem jest co najmniej dziwny.
Załączone pliki
Edytowany przez WOYSA, 30 października 2016 - 14:19.