25 odpowiedzi na ten temat

[Kuba.ukf]

Zapomniałem dodać że na kompie pokazało błąd przekaźnika klimatyzacji/zwarcie do masy. Który to dokładnie jest?

[menmar1]

Witam.

Chciałbym się podłączyć do tematu. Na dworze coraz cieplej, więc lada chwila i u mnie za chwilę pojawi się podobny problem. W zimie wszystko jest ok., temp. trzyma się w okolicy 90 stopni, wentylatory się włączają i gdy tylko temperatura zaczyna rosnąć (max do ok. 95 stopni), ładnie ją zbijają. Ale gdy na zewnątrz tempka zbliża się do 20 stopni, moja zaczyna zachowywać się jak u Kuba.ukf.

Gdy widzę, że temperatura silnika przekroczy 95-97 stopni, to wiem że się zaczyna. Wentylatory mogą chodzić a i tak nie zbiją jej poniżej 95 stopni. Im bardziej silnik jest obciążony tym gorzej. Wskazówka nie raz leci gwałtownie na czerwone, ale gdy tylko się zatrzymam i na chwilę wyłączę stacyjkę po czym od razu ją włączę wskazówka idzie na 95. Na postoju wskazówka pokazuje podwyższoną temperaturę, w zależności od tempki na zewnątrz, w okolicach 97 - 100 stopni, nigdy wskazówka nie poszła na czerwone. Wymieniłem już: chłodnicę, czujniki temperatury na chłodnicy, jak i na silniku, termostat. Podłączałem inną tablicę rozdzielczą i jest to samo. Może ktoś jest mi w stanie coś doradzić?

Edytowany przez menmar1, 14 marca 2017 - 16:55.

[audicoupe]

sprawdź czy działa ci pompka pod zbiorniczkiem wyrównawczym płynu , oraz czy było cos robione z pompą płynu  np wymiana rozrządu?

[menmar1]

Rozrząd był wymieniany wraz z pompą cieczy. Tak jak było przed wymiana tak jest w dalszym ciągu. Nad tą pompką przy zbiorniczku jak i tą drugą przy chłodnicy też się zastanawiałem i dla tego przy wymianie chłodnicy kazałem mechanikowi je sprawdzić. Podobno sprawdził i jest wszystko ok. Kilka dni temu jednak jeszcze raz o nich pomyślałem i nawet obiecałem sobie, że jak będzie trochę cieplej to je sprawdzę osobiście. Co mnie jednak zastanawia, błyskawiczny spadek temperatury, z czerwonego pola do temp. ok. 92-95 stopni (czyli o ok. 15 stopni) po wyłączeniu stacyjki i jej natychmiastowym, ponownym włączeniu. Fizycznie, nic nie było by w stanie tak szybko schłodzić płynu, a więc przypuszczam, że może to mieć coś wspólnego z elektryką. Może jakieś zwarcie?

[barteklodz]

skraplacz ma przewiew na chłodnicę ?

lpg jest ? dobrze wystrojone ?

wskazania temperatury na blacie porównane z czujnikiem ecu i zewnętrznym termometrem  ?

 

co do temperatury na postoju to tak będzie, nie ma obiegu cieczy, zanim Vka ostygnie potrzeba kilku ładnych godzin

[menmar1]

No właśnie o tym piszę. Nie jest możliwe fizycznie, aby na postoju po ok. 2-3 sekundach (tyle mniej więcej trwa wyłączenie zapłonu i jego ponowne włączenie) spadła o ok. 15 stopni. Tym bardziej przy temp. na zewnątrz w okolicach 30 stopni. Dlatego też podejrzewam elektrykę. Tak jak już wcześniej pisałem, zmieniałem całe zegary i czujnik do którego jest podłączony wskaźnik i nic to nie dało.

Co do skraplacza, był myty przy wymianie chłodnicy i wydaje mi się że jest ok.

LPG jest, tyle że na benzynie zachowuje się tak samo.

Temperatury ze wskaźnika nie porównywałem z ecu, ale gdyby nawet była różnica (raczej jestem pewny tego, że by była) to i tak by wsazywało na problem z elektryką, tym bardziej, że fizycznie, płyn mi się nigdy nie zagotował, tj. nie wywaliło go na zewnątrz pomimo tego, że wskazówka nie raz była na czerwonym.

Co do postoju, to tak jak wcześniej pisałem temperatura rośnie, ale nigdy nie doszła do czerwonego. Najgorzej jest na trasie, im silnik jest bardziej obciążony tj. im szybciej jadę, tym bardziej się grzeje i z reguły kończy się na czerwonym.