0
Witam, przedstawie krótką historię z moją Omegą 2.5 V6. Kupiłem ją z uszkodzoną uszczelką pod głowicą, rozebrałem ją, stała 2 tygodnie, części są, zaczęło się składanie i przy okazji problemy. Pierwszym jest fakt, że pod maską mam masę wtyczek, które pasują wszędzie zamiennie. Po odpaleniu samochód pracuje nierówno, wywala check engine i obroty silnika od razu idą wysoko w górę. Przeszukałem forum, wujka Google ale ni cholery nie mogę znaleźć jakiegoś małego schemaciku z wtyczkami pod maską. Problemem drugim jest rurka wchodząca do kolektora wydechowego od strony kierowcy - przy demontażu uszkodziła się, znajomy ją pospawał ale niestety nie mieściła się. Z racji, że spieszy się ze zrobieniem Omy postanowiłem uciąć, zaklepać i tutaj pojawia się drugie pytanie - Jak mogę pozbyć się EGR'a bez jakiejś ingerencji w elektrykę? Muszę mieć połączoną rurkę wchodzącą w kolektor? Kolejnym problemem okazały się podciśnienia, ale już udało mi się znaleźć schemat (jednak rejestracja na tym forum to był strzał w dziesiątkę!), jutro z nimi coś pokombinuję. Została mi jeszcze cewka zapłonowa - wiadomo jak z dojściem do niej. Posiadam drugą z Vectry V6, wygląda identycznie i zastanawiam się jak ją przełożyć na przód silnika? Czy cewka potrzebuje jakąś dodatkową masę z obudowy? To chyba będzie na tyle, będę próbował grzebać i zdawać relację na bieżąco.
Edytowany przez Divi, 10 sierpnia 2016 - 23:01.
Wróć do góry
co do cewki to nie wiem czy jest sens dawać ją z przodu, zrobisz tylko śmietnik z przodu silnika a jak masz jeszcze LPG to już wogóle... po zdjęciu podszybia jest do niej elegancki dostęp.
