Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Jak postępować z mechanikami- poradnik młodego kierowcy

#oddawanie auta do naprawy #omega #mechanicy

  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
16 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Mateusz_PL

Mateusz_PL
  • 67 postów
  • Dołączył: 31-01-2016
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 06 sierpnia 2016 - 23:34

Witam.. Jako że sam jestem młodym kierowcą i sam nie wiedziałem (do niedawna) jak postępować z mechanikami. Oto kilka rad, które należy bezwzględnie przestrzegać, jeżeli nie chcemy zostać zrobieni w 'bambuko'  ;) . To czego nauczyłem się na własnej skórze. Takiego 'laika' jak młody kierowca każdy chce oszukać.  :strajk:

 

1. Umawiamy się na konkretny dzień na sprawdzenie auta przez mechanika w naszej obecności oczywiście.

2. Umawiamy konkretny termin naprawy, pod żadnym pozorem nie zostawiamy auta na dzień, tym bardziej na kilka dni. Najlepiej od razu zaznaczmy że chcemy być przy naprawie i wymianie konkretnych części.

3. Ustalamy sprawę części, czy zamawiamy sami czy zostaną zamówione przez mechanika, jak przez mechanika to żądajmy kopii faktur. warto o tym wspomnieć na początku.

4.Przyjeżdżamy na wcześniej ustalony termin naprawy, i obserwujemy ;)

To by było w zasadzie na tyle.                                                                                                                                                                                                            

 

Te zasady są może i pozornie oczywiste, i może się komuś wydawać że przesadzone, ale jestem zdania iż warto dmuchać na zimne, bo wiadomo jak to u większości mechaników wygląda. Poza tym krew człowieka zalewa jak dba o auto jak może, a potem staje się ono obiektem wyżycia się mechanika. Nikogo nie osądzam, ale ostatnio pierwszy raz oddałem omę do naprawy, 3 dni stała u mechanika i więcej tego błędu nie popełnię. tuż przed zostawieniem auta podciągnąłem ręczny tak że łapał na 'dwa ząbki' teraz łapie na dwa ostatnie. Może poprostu mechanik zapomniał i przejechał na nim jakąś odległość jak sprawdzał auto. No ale do tego dochodzi sprzęgło które łapie jakby wyżej. Połamany kołpak i niewielka plama ze smaru na siedzeniu kierowcy. k**wa mać!  :angry: Od teraz to moje vademecum postępowania. Polecam stosować się do tych rad wszystkim młodym i niedoświadczonym. Młodego to każdy chce 'wy***jać'  :sleep:  :kwasny: . 

Szerokości! 





#2 OFFLINE   siuAda

siuAda

    don't worry be happy

  • 4 791 postów
  • Dołączył: 17-10-2008
  • Skąd: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 07 sierpnia 2016 - 15:36

Mechanika trzeba wytresowac,oswoic. Rozmawiajac z nim nie mozna sie chwalic swoja znajomoscia tematu,on to musi sam wyczuc. No i dobrze jest wspomniec miedzy zdaniami ze sie lubi czysta i dobra robote.



#3 OFFLINE   kiler22

kiler22
  • 30 postów
  • Dołączył: 03-09-2013
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 08 sierpnia 2016 - 17:05

Sory ale gdybym prowadził warsztat i ktoś by mi mial stać nad głowa i marudzić dlaczego to tak a nie inaczej albo po prostu by mi stał i patrzył na ręce bo może mu podmienię żarówkę czy coś innego to najnormalniej w świecie powiedziałbym mu (tylko w formie mniej dyplomatycznej xd  ) bardzo dziękuje i do widzenia

niestety to co opisujesz baaardzo często zachodzi kiedy oddajesz samochód do rzeźnika który ma warsztat samochodowy ale za to niskie ceny xd



#4 OFFLINE   spawek

spawek

    Jest moc jest zabawa

  • 1 014 postów
  • Dołączył: 08-03-2014
  • Skąd: Tomaszów Maz.
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 08 sierpnia 2016 - 17:44

W drogich warsztatach jest dopiero hardcore. Tam nabijają na potęgę, podmieniają części i wogóle. Częściej mniejszy warszata bez pracowników jest dużo lepszy


Najszybsza omega na mokrym na XIX zlocie
Najczystsza omega od XIX zlotu

#5 OFFLINE   Mateusz_PL

Mateusz_PL
  • 67 postów
  • Dołączył: 31-01-2016
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 08 sierpnia 2016 - 18:42

Killer, jakbym spotkał mechanika który nie zgadza się na to o czym pisałem powyżej, to po prostu bym mu podziękował, lepiej dla mnie i mojej kieszeni ;)  Są takie warsztaty gdzie możesz bez problemu wejść pod auto i je sobie obejrzeć. Nie mówię tu o staniu nad mechanikiem i patrzeniu mu na ręce i zawracaniu gitary, ale po prostu gdy auto jest naprawiane na poczekaniu, to chciałbym widzieć co zostało w nim wymienione.  ot co. Chyba mogę widzieć za co płacę tak?  ;)

 

 No chyba że w Polsce lepiej nawet nie pytać, bo może staje się wtedy z miejsca gburem czy coś.. :huh:  Działa to działa, po co drążyć..? Nie. :nono: moje pieniądze i mogę je wydać gdzie indziej a jak mechanikowi szkoda czasu czy coś to jego problem. No proste

 

 

Ps. Nie mówię tu oczywiście o strasznie skomplikowanych naprawach skrzyni biegów czy silnika bo z tym mogłoby być gorzej. Cały temat powstał właśnie po to, aby pomóc unikać takich oszustów, o których wspomniał Spawek. Bo oszustwa warsztatowe to prawdziwa plaga jest. 


Edytowany przez Mateusz_PL, 08 sierpnia 2016 - 18:57.


#6 OFFLINE   Piotrek

Piotrek
  • 1 395 postów
  • Dołączył: 17-07-2011
  • Skąd: WGM
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 sierpnia 2016 - 19:15

Wcześniej czy pózniej marny mechanik zamknie warsztat. Opinie szybko się rozchodzą przynajmniej w mniejszych miastach. Co do patrzenia na ręce mechanikowi kiedyś zgodziłbym się z Killerem dziś naprawiając auto w ASO mam poczekalnie z ogromnym przeszklonym oknem gdzie mogę oglądać (jeśli mam ochotę i czas rzecz jasna) to co dzieje się z moim autem co jest wymieniane sprawdzane itd. Także powoli robi się to standard. To tak jakbyś nie mógł się patrzeć jak fachowiec układa glazurę w Twojej łazience :) podstawa to zachować dystans do wszystkiego i mieć trochę zaufania bo jest to normalne że nikt nie lubi jak mu się na ręce patrzy i może wtedy nie jedno spartolić jeszcze bardziej.

#7 OFFLINE   marek_kloss

marek_kloss

    ......

  • 4 923 postów
  • Dołączył: 09-02-2008
  • Skąd: 3-mia-100/ Pruszcz Gd.
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 sierpnia 2016 - 20:57

Ło matko - człowieku skąd takie wymagania ??? Czy Ty pracujesz w branży usługowej gdzieś , czy tylko siedzisz za biurkiem i wymyślasz sobie takie bzdury .

 

Co do 1 punku - to masz rację powinno się spr. samochód w obecności klienta , ale bez przesady o jakiej piszesz

ad.2 - A może Tobie trzeba po prostu wręczyć narzędzia i pozwolić samemu naprawiać samochód , skasować tylko za dostęp do kluczy i podnośnika .... To że Tobie zdarzyła się taka sytuacja , to nie powód żeby wszystkich mechaników mierzyć jedną miarą .

ad 3 - tak masz prawo przywieźć samemu części - lecz pamiętaj o podstawach zasadach które są w warsztacie :

- na części które dostarczył klient, warsztat nie udziela gwarancji

- jeśli do naprawy są użyte części jakie dostarcza klient - do robocizny doliczane jest jakiś % ( ustalany przez właściciela )

i najważniejsze 

- rabaty w hurtowniach są dla warsztatów a nie dla klienta , więc nie oczekuj że warsztat "odsprzeda" Ci części w tej samej cenie co zakupił ( są od tego wyjątki , jak np. kolega dla którego naprawiasz samochód i nie chcesz na nim zarobić )


Edytowany przez marek_kloss, 08 sierpnia 2016 - 22:16.

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


#8 OFFLINE   arklin

arklin
  • 188 postów
  • Dołączył: 09-05-2007
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 08 sierpnia 2016 - 21:49

ad 3 - tak masz prawo przywieźć samemu części - lecz pamiętaj o podstawach zasadach które są w warsztacie :

- na części które dostarczył klient, warsztat nie udziela gwarancji

- jeśli do naprawy są użyte części jakie dostarcza klient - do robocizny doliczane jest jakiś % ( ustalany przez właściciela )

i najważniejsze 

 

Oczywiście warsztat nie udziela gwarancji na niezakupione przez siebie części, ale nie może unikać odpowiedzialności za niewłaściwe ich zamontowanie.A ten doliczany procent to pewnie za to, że mechanik nie musi tracić czasu i paliwa na szukanie części po hurtowniach :-). Dobrze wiemy, że w tym kraju każdy ciągnie w swoją stronę na ile tylko pozwoli druga strona.


Edytowany przez Dreed, 08 sierpnia 2016 - 22:29.
poprawa cytowania.


#9 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 sierpnia 2016 - 22:11

Dobrze wiemy, że w tym kraju każdy ciągnie w swoją stronę na ile tylko pozwoli druga strona.

Bo w innych krajach oprócz tego, że naprawią to jeszcze pieniądze wyplacają za wybranie ich firmy :smiech:



#10 OFFLINE   Mateusz_PL

Mateusz_PL
  • 67 postów
  • Dołączył: 31-01-2016
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 08 sierpnia 2016 - 22:56

Ło matko - człowieku skąd takie wymagania ?

 Po pierwsze- nie rozumiem gdzie w punkcie 1 widzisz przesadę, wyjaśnij, ale chyba nie do końca rozumiesz punkt 1."Umawiamy się na  konkretny dzień na sprawdzenie auta przez mechanika w naszej obecności." przez w naszej obecności  nie mam na myśli dosłownego patrzenia mechanikowi na ręce. Jeżeli ktoś nie jest oszustem to nie powinien mieć nic przeciwko temu, że zerkniesz razem z nim pod auto i porozmawiacie o usterkach. W moim vademecum nie generalizuję wszystkich mechaników, mówię o większości. Nie można generalizować i popadać w skrajności.  :happy:

 

Co do tego co mówiłeś o częściach, to nie potrzebuję 'gwarancji' warsztatu. Jak masz części dobrej firmy, i taki 'oszust' ci ich nie podmieni, to masz gwarancję samą w sobie. Lepszej nie potrzebuję. 

 

No ale dla niektórych to by  nie zostać wyruchanym na kilka stów to 'Bzdura' xD  :nie_wiem:             


Edytowany przez Mateusz_PL, 08 sierpnia 2016 - 23:32.


#11 OFFLINE   TEQUILA

TEQUILA

    SQUAD LUBUSKI , I came back ;-)

  • 429 postów
  • Dołączył: 25-08-2009
  • Skąd: skwierzyna
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 sierpnia 2016 - 05:53

Kolego w tym co piszesz jest tylko jeden, "złoty" środek - - naucz się sam i sam sobie naprawiaj 😁 Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało... Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne
------------------------------------------------------
no i stało się jestem sobą , co komuś to wadzi

#12 OFFLINE   Mateusz_PL

Mateusz_PL
  • 67 postów
  • Dołączył: 31-01-2016
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 09 sierpnia 2016 - 08:42

Od tego są mechanicy ;P



#13 OFFLINE   michal6/9

michal6/9
  • 36 postów
  • Dołączył: 09-10-2008
  • Skąd: Jastrzębie Zdrój
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 sierpnia 2016 - 08:51

Trafiłeś kolego na jakiegoś pseudo mechanika i teraz wsadzać wszystkich do jednego worka a to błąd bo nie wszyscy są nie uczciwi są mechanicy którzy są naprawdę dobrzy i tani i do tego bardzo dokładni ja znam kilku ale to na śląsku .Powiem Ci jeszcze jedno ludzie sami tak chcą żeby mechanicy robili źle podam Ci przykład : przyjeżdża pan ze swoim samochodem na wymianę np gałki kierowniczej ale mechanik w trakcie pracy zauważył jeszcze jakąś część do wymiany i dzwoni do klienta i rozmawia że to trzeba by wymienić bo jest złe a klient na to ile to będzie kosztować tyle i tyle za części  a robocizna nic i co taki klient robi nie proszę pana nie wymieniajmy tego bo za drogo oki nie ma sprawy a mechanik pyta kwestia ustawienia zbieżności  mam załatwić czy pan sam sobie zrobi ja zrobię sobie sam odp klient i co i po jakimś miesiącu klient wraca z mordą na mechanika że mu opony ścina a mechanik pyta zbieżność pan zrobił yyyyyy niestety nie

i takich przykładów gdzie mechanik się stara jest wielu

 

 A co do zostawiania samochodu to nie wiem skąd tak a nie inaczej ktoś Ci coś ukradł czy zniszczył a powiedz mi co będzie jeśli naprawa będzie trwała 8 godzin i co też będziesz czekał i stał nad mechanikiem 

a ta kopia faktury to po co Ci ona jeśli mechanik ma otwarty rachunek w sklepie czy hurtowni i na koniec miesiąca bierze fakturę to co ma zrobić co Ci ma dać po za tym i tak masz gwarancję od niego i producenta bierzesz fakturę na robocizną i części wystawianą przez mechanika i tej pod stawie masz gwarancję ileś tam miesięcy od producenta i 3 miesiące od mechanika na jego robotę



#14 OFFLINE   maniutek

maniutek

    Omega? Po raz szósty?

  • 395 postów
  • Dołączył: 09-11-2008
  • Skąd: Ożarów Mazowiecki(k.W-wy)
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 sierpnia 2016 - 09:54

A ja uważam Mateusz, ze powinienes sam sie nauczyć mechaniki i sam grzebać przy aucie. Co Ty robisz na co dzień? pracujesz w jakims Controllingu czy Urzedzie Skarbowym? Z takim podejsciem jakbys do mnie przyjechal (nie mam warsztatu, ale od 10 lat pomagam w naprawach swoim znajomym) to juz w bramie bym Cie pozegnal...

 

Przyjezdzasz, razem oceniamy, ja naprawiam i pozniej odbierasz naprawione auto. Ja czesto robie zdjecia napraw, jezeli wychodzi cos wiecej, dzwonie do Ciebie , konsultuje, dokupuje, wykonuje naprawe jak nalezy. Na koniec oddaje Ci auto, Ty placisz bez targowania i marudzenia ze drogo i tyle....do zobaczenia przy nastepnej naprawie (oby jak najpozniej).

 

Cos niezrozumialego dla Ciebie napisalem? Skad sie biora tacy ludzie w ogole...:/



#15 OFFLINE   Mateusz_PL

Mateusz_PL
  • 67 postów
  • Dołączył: 31-01-2016
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.2 16v Y22XE

Napisany 09 sierpnia 2016 - 12:26

Ehh widzę że niektórym ciężko pewne rzeczy ogarnąć. Tutaj chodzi poprostu o to, żeby nie zostać oszukanym. tyle.  Polecam przeczytać http://benzynawzylac...s-nie-oszukano/ na tym się głównie wzorowałem zakładając ten temat. Może moje zdolności oratorskie są zbyt niskie aby mój przekaz mógł dotrzeć do wszystkich. Tak czy inaczej, jeżeli się nie ma 'znajomości' to trzeba sobie jakoś radzić. Nie mówię że wszyscy mechanicy to zło wcielone. Są oczywiście dobre warsztaty, godne zaufania. Jednak w moim rejonie jest ich niewielu, dlatego też wiele osób narzeka na nich. michal6/9- Co do mojej ostatniej naprawy to fakt- robocizna była tania. Nawet aż za tania xD


Edytowany przez Mateusz_PL, 09 sierpnia 2016 - 12:36.


#16 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 sierpnia 2016 - 12:30

A skąd jesteś dokładniej? Może mógłbym Ci coś podpowiedzieć? Uzupełnij profil.



#17 OFFLINE   kiler22

kiler22
  • 30 postów
  • Dołączył: 03-09-2013
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 09 sierpnia 2016 - 17:57

prosta sprawa - pojechałeś tam gdzie najtaniej a wymagasz jakości jak u tych którzy robią drogo

a co do sławetnego podmieniania części - jak myślisz - przywozisz do warsztatu dajmy na to łożysko przedniego koła do np golfa 5 2.0 tdi firmy xxxx które ty kupiłeś za 300 zł a mityczny "mechanik samo zło " podmienia ci je na firmę yyyyy które ty kupiłbyś za 150  i to wcielenie zła teraz czeka pół roku zanim przyjedzie kolejny golf 2.0 tdi bo do benz jest inne (nie wiem oczywiście jakie łożyska ma wspomniany golf - to przykład )  też na wymianę akurat tego samego łożyska  i ten wstrętny mechanik czeka pół roku żeby zarobić 150 zł na twojej krzywdzie wall.gif

i oczywiście wzięcie faktury czy jej kopii napewno zabezpieczy twoje sumienie i napewno będziesz wiedział że łożysko o symbolu xx8457556385968bbbdhgfjgk-47856748374657433 jest tym za które zapłaciłeś


Edytowany przez kiler22, 09 sierpnia 2016 - 18:00.






Także otagowane jednym lub więcej z tych słów kluczowych: #oddawanie auta do naprawy, #omega, #mechanicy