Muszę ustawić zbieżność, ale zapiekły się drążki kierownicze (swoją drogą wymieniane razem z końcówkami rok temu - Febi). Podlałem ostro WD40, porządny klucz do rur i jazda. Niestety - ani drgną. Prędzej wygnę, niż odkręcę. Ktoś ma patent na to? Bez zdejmowania drążków z auta?
Edytowany przez kjelon, 21 czerwca 2016 - 12:15.