32 odpowiedzi na ten temat

[Fahren]

Rok:1997
Silnik:20SE
LPG:Bingo S

Mam problem jak w temacie - przy 1,5k - 2k silnik zaczyna się dusić na LPG. Wymieniony cały zapłon wraz z cewką. Przez kilka tygodni auto stało w miejscu, był też wymieniony akumulator. Przy wymianie cewki odpiąłem kabel od sterownika gazu, żeby mieć lepsze dojście do śrub.

Więc - gaz się zleżał i stracił kaloryczność? Rozjechały się mapy w sterowniku? Coś innego?

[sypus]

gaz się zleżał i stracił kaloryczność?

Mnie to sie wydaje, że ten Twój "samochód" jest zleżały

[zico]

Nie lapie lewego powietrza?

[Fahren]

Raczej nie ma skąd, wszystkie gumy przy dolocie są szczelne

[Mateusz_PL]

Może filtry od gazu do wymiany? Jaka temperatura silnika się utrzymuje? Termostat OK? No i jak auto stało to przejrzyj wszystkie styki.

Auto jak stoi psuje się gorzej niż jak jeździsz na codzień  Mam jeszcze fiata 126 w garażu którym wyjeżdżam kilka razy w roku i coś o tym wiem  xd

Edytowany przez Mateusz_PL, 25 kwietnia 2016 - 16:37.

[Fahren]

Temperatura między 95 a 92, wentylator załącza, wszystkie węże ciepłe. Więc raczej nie tutaj. Filtr - sprawdzę, choć na logikę powinien kijowo chodzić bez względu na obroty. Styki... nie bardzo wiem, które. Kostki do sterownika są czyściutkie. Ale odnośnie filtra - jak go wyciągnę, to nie zejdzie mi gaz z układu?

[T0m3k]

W sensie z butli? Bo jak o to chodzi to nie :-P butle odcina elektrozawór, gaz zejdzie tylko z przewodów

[Fahren]

Spoko, będzie kawałek pogody, to sprawdzę

[Mateusz_PL]

Powinien zejść gaz z przewodów, obczaj ten film, gość tu mówi o tym:  

Najlepiej zczytaj błędy silnika Sonda lambda będzie walnięta i też może wariować. Najpierw wszystko inne musi być sprawne, żeby coś zdiagnozować  xd

Edytowany przez Mateusz_PL, 25 kwietnia 2016 - 18:42.

[Fahren]

Sprawdziłem i tak - łapał lewe powietrze z gumowej opaski na dolocie (za wpięciem od LPG) i ze zgięcia zaraz za filtrem powietrza. Zakleiłem taśmą dla sprawdzenia i - póki silnik się nie nagrzał - było dobrze. Jak nagrzał się do ok 92 stopni - miał problemy z ruszeniem obrotów. Po przejściu na benzynę chodził jak trzeba, po rozkręceniu na benzynie i załączeniu gazu przy ok 2k obr miał siłę jechać, ale nie bardzo się rozpędzić.

Filtra gazu nie znalazłem. Albo nie ma, albo jest gdzieś bliżej butli. 

[Ilu]

Filtry masz 2 jeden na elektrozaworze - szukaj przy reduktorze, drugi musi byc na wezu miedzy reduktorem a wtryskami gazu. Moze reduktor juz zamulony?

[Fahren]

Właśnie nie ma. ALE - rozkręciłem dolot. Przy wpuście gazu (poza sparciałą gumą) znalazłem coś wyglądającego jak koło pasowe z szeregiem dziurek wokół. Wyglądało, jakby wypadło ze środka. Docisnąłem, wymieniłem gumę, dokręciłem ją objemką ślimakową, poskładałem i efekt - chodzi normalnie, wkręca się na obroty, ale w czasie jazdy bardzo muli. Znaczy na dwójce nie mógł się dokręcić wyżej 3,5k obr. na jałowym kręci do 5k. Czyli jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.  

[Ilu]

Jesli faktycznie nie masz filtra to moze juz po wtryskach?

[Fahren]

Nie wiem, czy w ogóle mam wtryski. LPG jest wpięte pod dolot, nie wiem, czy czasem już tam się nie robi mieszanka, tak, że zamiast osobno gaz i powietrze do cylindra, to idą już stamtąd razem

[Konrad Latkowski]

Masz instalację 2 generacji. Masz jakąś śrubę lub silniczek krokowy na doprowadzeniu węża gazu pomiędzy parownikiem a mikserem? Powinien być aktuator no i filtr gazu. Pewnie padł aktuator.

[Fahren]

Krokowiec jest, ale przed wpięciem gazu w dolot. Jak sprawdzić ten aktuator?

[Konrad Latkowski]

Wyjmij go i połącz bezpośrednio do miksera wąż. Jak przełączy na gaz pewnie go zaleje ale powinien trzpień aktuatora się wysunąć. Trochę to niebezpieczne bo można przepływkę uwalić jak pierdnie w dolot. Najlepiej od razu wymienić. Rozumiem że świece takie z przerwą około .8 mm założyłeś do tego gazu i kable też jakieś lepsze. Wymień jeszcze filtr na elektrozaworze przy parowniku. I wstaw sobie filtr gazu fazy lotnej. Dopiero teraz zatrybiłem "koło pasowe" to je mikser. Wyczyść go też dobrze.

[Fahren]

Świece NGK BKR5EK czyli takie, które tam siedziały. Coś z miksera (albo za nim, nie znalazłem, skąd dokładnie) pomału wylatywał jakiś olej, w środku wszystko zasmarowane, ale myślałem, że tak ma być. No i też przy dodawaniu gazu (ale tu akurat i na benzynie, i na LPG) słychać syk z dolotu, za mikserem.

[Fahren]

Sprawdziłem, okazało się, że krokowiec (ten na dolocie, seryjny) nie miał uszczelki. Dorobiłem, jest lepiej, znaczy syku aż tak nie słychać, ale - Pedał w podłodze - 5k obr. Lekko popuszczę - 5,5k. 

[Konrad Latkowski]

Może mapy się sypnęły. Albo krokowiec już na kolanach.