Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

[OB & OBFL] Czujnik położenia wałków rozrządu+ inne


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
27 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 15 kwietnia 2015 - 17:41

Witam wszystkich mam nadzieję że mi pomożecie, specjalnie zakładam nowy wątek bo sytuacja ważna i pilna! Na początek dodam że w temacie naprawy aut i techniki tematu zielony i mam dwie lewe ręce więc proszę o wyrozumiałość.:)

A więc tak Omka u mnie już 4 latka a dokładnie na co dzień jeździ nią żona, generalnie autko bezawaryjne tylko lanie gazu i standardowe wymiany. Jedyne na co narzekamy to po ok 2 latach użytkowania zaczął nas nękać ten nieszczęsny czujnik poł. wał rozrz. Mechanik który od lat naprawia auto stwierdził że to chyba najczęściej spotykana usterka w Omegach i albo oryginał za 300zł lub podróba za 100 zasugerował to drugie rozwiązanie ( szkoda że nie poczytałem wcześniej tematu o tych czujnikach na forum :mad:). W zeszłym roku wymieniłem 2, a w tym już jeden który padł po 2 dniach i teraz do sedna.
Zauważyliśmy że gdy czujnik się popsuje zapala się kontrolka :masakra: i gaśnie po przełączeniu się na gaz( instalacja to zwykła nie sekwencja tyle wiem). I gdy ten czujnik padnie to auto potrafi zgasnąć podczas jazdy na lpg lub przy przełączaniu się z benzyny, dlatego zawsze jak najszybciej samochód trafiał do mechanika. Do ostatniego razu, żonie zaświeciła się kontrolka podczas jazdy do pracy kiedy silnik był jeszcze zimny, po przełączeniu na gaz na którymś tam zakręcie auto zgasło. No i mały wypadek za późno zareagowała i ne wyszła już z zakrętu zatrzymała się na znaku drogowym . Wszystko naprawiliśmy :mlotek: oprócz czujnika, gazownicy sprawdzili instalację ok, mechanik poradził pojeździć na benie i sprawdzić czy nie będzie gasł. Więc wziąłem Omcię w obroty przejechane ponad 300 km i silniczek pracuje jak trzeba oczywiście odcina na wys obrotach i chyba idzie większe spalanie ale poza tym ok.
I tu pierwsza prośba czy mógłby mi ktoś podać zaufany sklep gdzie będę mógł kupić ten czujnik oryginalny, bo przeglądnąłem kupę stron i jestem głupi co wybrać na alle niby oryginały gm siemens a cena 99 lub 115 tyle to ja wcześniej płaciłem.

Następne pytanie: to czy to normalne że podczas wyprzedzania na lpg z moją instalacją jak obroty wskoczą bardzo wysoko to zapala się kontrolka silnika( gazownik mówi że to norma bo nie mam sekwencji i silnik dostaje za mało lpg i chwilowo przełącza na bene) po zmniejszeniu obrotów wszystko wraca do normy. No i czy takie przełączanie nie wykańcza czasem tego czujnika. Bardzo proszę o pomoc bo nie chcę sprzedawać Omegi a z drugiej strony to napędziła nam niezłego stracha.

#2 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 kwietnia 2015 - 17:41

Odświeżam

Poczekaj aż szpece z roboty wrócą, bo ktoś musi PKB wypracować :tak:

#3 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 kwietnia 2015 - 18:03

W zeszłym roku wymieniłem 2, a w tym już jeden który padł po 2 dniach i teraz do sedna.
Zauważyliśmy że gdy czujnik się popsuje zapala się kontrolka i gaśnie po przełączeniu się na gaz


Czytam i dochodzę do wniosku że lpg pobiera sygnał obrotów z czujnika wałków doprowadzając do kłopotów ponadto 2 generacja gazu w 16v to nieporozumienie ale to moje osobiste zdanie. Proponuje podjechać do innego gazmena i niech się wypowiedzą mądrzejsi.

#4 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 15 kwietnia 2015 - 20:49

Gazownik stwierdził że ta instalacja to lipa, no ale nie będę przecież montował nowej w cenie auta:mad:, zresztą stwierdził że nawet na tej co mam nie powinien gasnąć podczas jazdy. Dodam że 2 lata było super.

#5 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 kwietnia 2015 - 21:41

Gazownik stwierdził że ta instalacja to lipa, no ale nie będę przecież montował nowej w cenie auta:mad:, zresztą stwierdził że nawet na tej co mam nie powinien gasnąć podczas jazdy. Dodam że 2 lata było super.



Więc niech się określi skąd jest pobrany sygnał obrotów bo jeżeli z czujników to je zabija zwłaszcza czujnik walków który sam ledwo wyrabia.Zamiennik to loteria , to jest hall i to jeszcze prawdopodobnie ze wzmacniaczem sygnału.

#6 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 15 kwietnia 2015 - 22:03

Kurdę za technicznie piszesz jam zielony "to jest hall"?
Z tego co pamiętam to gazownik mówił że kontrolka awarii silnika gaśnie podczas przełączenia na gaz i podczas jazdy, gdyż no nie pamiętam dokładnie, ale jakby ten czujnik na lpg był odłączany czy coś takiego. Dzięki że próbujesz coś pomóc. :like_it:

Aaaaa i przypomniało mi się podczas testów na benzynie 1x raz auto tez zgasło podczas jazdy, ale to było na samym początku i wydawało mi się że może ten nowo wstawiony czujnik jakoś się naprawił. Wtedy kontrolka od czujnika się nie paliła tak jakby nie było żadnego błędu, no i wtedy zgasł. Po ponownym odpaleniu kontrolka znowu się zaświeciła i tak już jest do dziś.

#7 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 kwietnia 2015 - 22:30

Kurdę za technicznie piszesz jam zielony "to jest hall"?
Z tego co pamiętam to gazownik mówił że kontrolka awarii silnika gaśnie podczas przełączenia na gaz i podczas jazdy, gdyż no nie pamiętam dokładnie, ale jakby ten czujnik na lpg był odłączany czy coś takiego. Dzięki że próbujesz coś pomóc. :like_it:

Aaaaa i przypomniało mi się podczas testów na benzynie 1x raz auto tez zgasło podczas jazdy, ale to było na samym początku i wydawało mi się że może ten nowo wstawiony czujnik jakoś się naprawił. Wtedy kontrolka od czujnika się nie paliła tak jakby nie było żadnego błędu, no i wtedy zgasł. Po ponownym odpaleniu kontrolka znowu się zaświeciła i tak już jest do dziś.



Jeżeli nie ogarniasz technicznie tematu to fachowcy zrobią z tego użytek bo tak naprawdę na gazie tego typu to tam wszystko można emulować, czyli oszukiwać i tak naprawdę to gaśnięcie może być spowodowane mnóstwem usterek. Zacznij tak zakręć zawór na butli i doprowadz do stanu aby wszystko było sprawne na benzynie bo inaczej to nikt nigdy nie dojdzie końca.:)

#8 OFFLINE   technix

technix
  • 962 postów
  • Dołączył: 26-09-2014
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 16 kwietnia 2015 - 09:24

Kolego SKIBENS, a więc tak, po kolei:
1. jeżeli auto gaśnie podczas jazdy to raczej jest to wina czujnika położenia wału korbowego - przynajmniej 99% społeczności tak ma
Czujnik ten często się uszkadza poprzez przetarcie ilozacji przewodu od niego w miejscu uchwytów (mocowań) oraz zaraz za czujnikiem (pod łąpą silnika) a także wskutek przytopienia się go do kolektora wydechowego (jak jest źle pociągnięty kabelek)
2. czujnik położenia wałków rozrządu NIE zgasi auta podczas jazdy (normalnie), może to zrobić TYLKO czujnik położenia wału korbowego, CHYBA ŻE tak jak najprawdopodobniej u Ciebie pan gazownik był głupi/leniwy/niewykształcony i tak jak ktoś tu wyżej pisał podłączył się z instalacją LPG pod sygnał z niego.
Z tym podłączeniem się pod LPG to chodzi o to, że:
1. instalacja II gen (jaką Ty posiadasz (z opisu tak wynika), aby podała gaz do silnika musi mieć spełniony warunek:
- silnik musi pracować i "poinformować" o tym sterownik LPG, a informuje go z cewki wysokiego napięcia (najczęściej) z np. wtryskiwacza benzynowego (też może być), z np. czujnika położenia wałków rozrządu (bardzo zły pomysł) aż wreszcie nawet z kontrolki ładowania/ciśnienia oleju (karygodne choć również spotykane, niestety).
U Ciebie prawdopodobnie jest właśnie z tego czujnika, dlatego Ci gaśnie bo gubi ten sygnał, jakby był z cewki to by nie gubił
- i jeszcze (czasami) jest wymagany drugi warunek dla instalacji LPG, czyli temperatura reduktora/parownika nie niższa niż...
... ustawiona w sterowniku (przedział najczęsciej od 20 do blisko 70 stopni) - tu moższesz łatwo sobie odpowiedzieć czy u ciebie to działa, a mianowice sięgnij pamięcią do zimy czy podczas mrozów jak przegazujesz to czy auto odrazu się przełącza na gaz - jak tak to ten warunek u ciebie nie obowiązuje
dalej wracając jeszcze do czujników, ja właśnie parę tygodni temu wymieniałem obydwa, bo u mnie na zmianę raz jeden a raz drugi wywalał błąd aż w końcu czujnik położeenia wału korbowego padł do końca.
ja zakupiłem od gościa polecanego na innym forum, są to ori GM (SIEMENS), a oba z przesyłką kosztowały 275zł
Tu masz link do aukcji (i nie jest to reklama, tylko pomoc dla kolegi, żeby nie kupił miny)
czujnik wałków rozrządu: http://allegro.pl/cz...5102557994.html
czujnik wału korbowego: http://allegro.pl/cz...5116726839.html
ALE UWAGA, zanim kupisz to zobacz czy masz takie same wtyczki jak te wyżej pokazane, jak nie to na innych aukcjach znajdziesz właściwy typ.

Teraz jeszcze warcając do gazu (czyli czy normalne jest to że zapala Ci się check jak mocno depniesz - owszem normalne jest to, że na II gen. może na tyle zubożyć się mieszanka, że sonda lambda to wykryje i wawali checka, ALE to kolejny przykład znów, iż należy zaznajomić się z innym gazownikiem, bowiem jak sterownik LPG nie ma wbudowanej emulacji sondy lambda to należy zainstalować jakby drugi sterowik (zwany właśnie emulatorem sondy) aby "oszukać" komputer benzynowy, wówczas nawet jak będzie niewłaściwa mieszanka to lampka się nie zapali.
A wiec , aby doporowadzić auto do właściwego działania ja zrobiłbym tak:
1. wymiana obu czujników - tylko przypilnuj mechasa, żeby ci kabelek od czujnika wału korbowego pusicił pod łapą od strony pompy wspomagania a nie kolektora
2. po wymianie NIE włączając wogóle gazu pojechałbym do gaziarza, aby przepiął kabelek od obrotów z czujnika na cewkę i założył emulator lambdy
Myślę, że po tym wszystkim zapomnicie o tych złych uczynkach, jakie Omka Wam sprawiała do tej pory
Pozdro

#9 OFFLINE   pawel80

pawel80
  • 1 004 postów
  • Dołączył: 23-05-2009
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 16 kwietnia 2015 - 10:38

potwierdzam kwestię czujnika ze sklepu OPEL BOX , kupiłem osobiście i jest ok.

#10 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 16 kwietnia 2015 - 18:47

Koledzy łał wielki szacun za odzew dzięki :piwo2:

1. jeżeli auto gaśnie podczas jazdy to raczej jest to wina czujnika położenia wału korbowego - przynajmniej 99% społeczności tak ma

Przejechałem już teraz ok 550 km na benie i auto zgasło tylko raz kiedy check się nie palił, gaśnie na gazie. Wracam pamięcią do zimy i faktycznie gasło podczas przełączania na gaz, nawet w czasie jazdy. Ale uznaliśmy że jakiś czujnik wariuje i myśli że temp do załączenia jest ok a tak naprawdę silnik był nierozgrzany i gasł. Poradzilismy sobie że żonka odpalala auto, odśnieżanie itp chwile pochodził jak się przełączył na lpg to ruszała w trasę i było ok. :D
Mechanik podpina Omcię do kompa i mówi że wywala mu tylko błąd czujnika położenia wał rozrz.
Muszę jeszcze parę razy to wszystko przeczytać ale Technix fajnie jasno opisałeś:like_it:
Omega dostanie drugą szansę zwłaszcza że przez 4 lata tylko standardowe wymiany prawie żadnego wkładu finansowego, najwięcej pociągnął mnie rozrząd po 60 tys km:ok: i 3x 150 za czujnik z wymianą
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

#11 OFFLINE   technix

technix
  • 962 postów
  • Dołączył: 26-09-2014
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 16 kwietnia 2015 - 20:44

Ale piszesz ze zgasł juz ci raz na benie a jak CKW pada to check nie świeci się

#12 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 16 kwietnia 2015 - 20:59

Tak zgasł na benie ale po tym jak nowy wymieniony czujnik padl po 2 dniach , wtedy mechanik zaproponował żebym pojeździł i potestował jak autko sprawuje się na benzynie( z uszkodzonym czujnikiem) bez przełączania na gaz. I ten jeden raz przydarzyło się że Omcia zgasła , ale o dziwo właśnie wtedy check się nie palił. Odpaliłem rano autko, jak zawsze kontrolki się zapaliły, zgasły i mówię sobie kurna jest może ok, pojechałem ok 10 km i auto zgasło w trasie. Odpaliłem i od tamtej pory check się pali przejechałem ok 550 km i auto nigdy nie zgasło. Silnik chodzi idealnie tylko odcina na wys obrotach.

#13 OFFLINE   technix

technix
  • 962 postów
  • Dołączył: 26-09-2014
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 17 kwietnia 2015 - 10:21

jak odcina ci powyżej 4500 obrotów to jest to wina czujnika położenia wałków rozrządu i wtedy pali się chceck, jak zgasie po rozgrzaniu się (czyli np. po tych 10km) to jest to wina czujnika położenia wału korbowego - to są kalsyczne ojawy - u mnie też to się tak zaczynało.
uwierz mi, wymień obydwa, ogarnij prawidłowe podłączenie LPG i będzie po kłopocie na bardzo długo.
A jeszcze jedno - błąd czujnika położenia wałków rozrządu NIE spowoduje zgaszenia auta, zapali się tylko chcech i auto dostanie muła, to wszystko

#14 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 17 kwietnia 2015 - 20:19

Technix jeszcze raz dziękują za zainteresowanie, od poniedziałku zaczynam działać, dam znać co i jak.
Nie był bym sobą :-) jakbym nie zadał jeszcze jednego pytania, mówisz że auto dostaje muła ale u mnie jedyna różnica to taka że przy ostrym wyprzedzaniu ( automat wiadomo trzeba kopnąć do dechy) właśnie pow 4000 obr auto zaczyna szarpać i to jedyny objaw poza tym silniczek pracuje miodzio. No może spalanie bo 70%trasa reszta miasto wypada 10,8 benzyny. Przejechane 720 km auto nie zgasło.
Pozdrawiam

#15 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 11 maja 2015 - 09:44

Kolego SKIBENS, a więc tak, po kolei:
1. jeżeli auto gaśnie podczas jazdy to raczej jest to wina czujnika położenia wału korbowego - przynajmniej 99% społeczności tak ma
Czujnik ten często się uszkadza poprzez przetarcie ilozacji przewodu od niego w miejscu uchwytów (mocowań) oraz zaraz za czujnikiem (pod łąpą silnika) a także wskutek przytopienia się go do kolektora wydechowego (jak jest źle pociągnięty kabelek)
2. czujnik położenia wałków rozrządu NIE zgasi auta podczas jazdy (normalnie), może to zrobić TYLKO czujnik położenia wału korbowego, CHYBA ŻE tak jak najprawdopodobniej u Ciebie pan gazownik był głupi/leniwy/niewykształcony i tak jak ktoś tu wyżej pisał podłączył się z instalacją LPG pod sygnał z niego.
Z tym podłączeniem się pod LPG to chodzi o to, że:
1. instalacja II gen (jaką Ty posiadasz (z opisu tak wynika), aby podała gaz do silnika musi mieć spełniony warunek:
- silnik musi pracować i "poinformować" o tym sterownik LPG, a informuje go z cewki wysokiego napięcia (najczęściej) z np. wtryskiwacza benzynowego (też może być), z np. czujnika położenia wałków rozrządu (bardzo zły pomysł) aż wreszcie nawet z kontrolki ładowania/ciśnienia oleju (karygodne choć również spotykane, niestety).
U Ciebie prawdopodobnie jest właśnie z tego czujnika, dlatego Ci gaśnie bo gubi ten sygnał, jakby był z cewki to by nie gubił
- i jeszcze (czasami) jest wymagany drugi warunek dla instalacji LPG, czyli temperatura reduktora/parownika nie niższa niż...
... ustawiona w sterowniku (przedział najczęsciej od 20 do blisko 70 stopni) - tu moższesz łatwo sobie odpowiedzieć czy u ciebie to działa, a mianowice sięgnij pamięcią do zimy czy podczas mrozów jak przegazujesz to czy auto odrazu się przełącza na gaz - jak tak to ten warunek u ciebie nie obowiązuje
dalej wracając jeszcze do czujników, ja właśnie parę tygodni temu wymieniałem obydwa, bo u mnie na zmianę raz jeden a raz drugi wywalał błąd aż w końcu czujnik położeenia wału korbowego padł do końca.
ja zakupiłem od gościa polecanego na innym forum, są to ori GM (SIEMENS), a oba z przesyłką kosztowały 275zł
Tu masz link do aukcji (i nie jest to reklama, tylko pomoc dla kolegi, żeby nie kupił miny)
czujnik wałków rozrządu: http://allegro.pl/cz...5102557994.html
czujnik wału korbowego: http://allegro.pl/cz...5116726839.html
ALE UWAGA, zanim kupisz to zobacz czy masz takie same wtyczki jak te wyżej pokazane, jak nie to na innych aukcjach znajdziesz właściwy typ.

Teraz jeszcze warcając do gazu (czyli czy normalne jest to że zapala Ci się check jak mocno depniesz - owszem normalne jest to, że na II gen. może na tyle zubożyć się mieszanka, że sonda lambda to wykryje i wawali checka, ALE to kolejny przykład znów, iż należy zaznajomić się z innym gazownikiem, bowiem jak sterownik LPG nie ma wbudowanej emulacji sondy lambda to należy zainstalować jakby drugi sterowik (zwany właśnie emulatorem sondy) aby "oszukać" komputer benzynowy, wówczas nawet jak będzie niewłaściwa mieszanka to lampka się nie zapali.
A wiec , aby doporowadzić auto do właściwego działania ja zrobiłbym tak:
1. wymiana obu czujników - tylko przypilnuj mechasa, żeby ci kabelek od czujnika wału korbowego pusicił pod łapą od strony pompy wspomagania a nie kolektora
2. po wymianie NIE włączając wogóle gazu pojechałbym do gaziarza, aby przepiął kabelek od obrotów z czujnika na cewkę i założył emulator lambdy
Myślę, że po tym wszystkim zapomnicie o tych złych uczynkach, jakie Omka Wam sprawiała do tej pory
Pozdro



Witam ponownie oba czujniki wymienione :), przejechane ponad 1000 km na benzynie i nic się nie dzieje. Przejechane testowo ok 200 km na lpg i też ok. Dziś byłem u innego gazownika posprawdzał wszystko i oprócz tego że instalacja II gen to troszkę lipa to wszystkie podłączenia są ok. Czyli kabel obrotów na cewce emulator sądy też ok.

Ale podpiął laptopa i pojechaliśmy w trasę za miasto ok 10 km no i na jego komputerze wskazało temperaturę (chyba pracy silnika kurde nie dopytałem się) ok 45 stopni i po ok 2km spadło do 35 a na powrocie to już 33 stopnie.Stwierdził że termostat do wymiany bo utrzymuje za niską temperaturę (gaz jako paliwo jest zimny i zalewa i może gasnąć)? Dodatkowo jak wróciliśmy dotknął dwóch węży (chyba od płynu chłodzącego) i stwierdził że oba są ciepłe a jeden powinien być gorący a drugi zimniejszy. Z moich własnych obserwacji patrząc na temp na liczniku to prawie zawsze utrzymuje się na 85 stopni, czasami w mieście w lato skoczy delikatnie powyżej 90.
No i tu pytanie do was czy faktycznie termostat może być walnięty? Pojechałem do swojego mechanika żeby mi wymienił termostat ale on mówi że nie jest pewien czy to ta przyczyna, mówi że omegi ogólnie słabo się rozgrzewają. Dlatego w zimę często zasłania się wloty powietrza. Uf sam nie wiem czy wydawać kaskę na ten termostat.

#16 OFFLINE   Maciek-Grucha

Maciek-Grucha

    Co jest SROCYK raz dwa trzy :D

  • 1 470 postów
  • Dołączył: 12-02-2012
  • Skąd: Melbern GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.3D

Napisany 11 maja 2015 - 11:31

mówi że omegi ogólnie słabo się rozgrzewają. Dlatego w zimę często zasłania się wloty powietrza.

jak ci tak mowi,to zmien mechanika,omegi z dobrym termostatem dobrze sie nagrzewaja,a twoja trzyma za niska temperature

#17 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 maja 2015 - 11:42

chyba pracy silnika kurde nie dopytałem się) ok 45 stopni i po ok 2km spadło do 35 a na powrocie to już 33 stopnie.Stwierdził że termostat do wymiany bo utrzymuje za niską temperaturę

Raczej reduktor jest niedogrzany i chodzilo o temp reduktora. Pewnie zle wpiety w układ chłodzenia.

#18 OFFLINE   SKIBENS

SKIBENS
  • 32 postów
  • Dołączył: 15-04-2011

Napisany 11 maja 2015 - 13:35

To gazownik z długoletnim stażem kazał by mi wymieniać termostat a nie skojażyłby że to źle wpięty układ chłodzenia? Czekam na jakieś jeszcze sugestię :-)

#19 OFFLINE   technix

technix
  • 962 postów
  • Dołączył: 26-09-2014
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 11 maja 2015 - 16:44

Wymień termostat, polecam Gates potem Vernet.
Najlepiej wymień tez płyn odrazu, bo może ma za dużo wody w sobie i tez może temp. niższa być
P.S. cieszę się że teraz wszystko OK
A ile masz na lpg łącznie przejechane i ile lat ma instalke?
Myślę że reduktor juz ma dość

#20 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 maja 2015 - 23:52

To gazownik z długoletnim stażem kazał by mi wymieniać termostat a nie skojażyłby że to źle wpięty układ chłodzenia? Czekam na jakieś jeszcze sugestię

Tak poza konkursem to jakbys miał taka temp silnika jak napisales to wskazowka temp na desce nawet nie drgnie :D