no właśnie, byłoby super gdybyśmy je wygrali, a tak co to za szczęście w ogóle?
to tak jakby uczeń cieszył się że może zdawać maturę...
a będzie jak zwykle, szybko weszliśmy i jeszcze szybciej wyjedziemy, a pretensje będą albo do sędziów albo do trenera albo do piosenkarki wykonującej hymn...
Moze rzeczywiscie super osiagniecie to to nie jest,ale widze ze musisz w życiu dokonywac samych wielkich wyczynów :razz: . Zakładam ze jestes mistrzem w jakiejs dziedzinie i wtedy mówisz o tym "super" :bigok: :piwo: .
Mnie np. cieszy jak Polacy wygrywaja nawet z Kazachstanem :yes_yes: .
A wyobraz sobie ,że jak byłem uczniem to cieszyłem sie ,że moge podejsc do matury
, a potem jak dostalem sie na studia to cieszylem sie ze nie wylecialem po pierwszym roku...
Teraz jestem już po...i ciesze sie ze je skonczyłem...
Jak mawia ktoś, kto w swoim życiu jest "Super" Krok po kroku... :looz:
polska reprezentacja różni się od zachodnich tym czym polonez od bmw...
I własnie tym bardziej powinniśmy trzymac za nia kciuki i tym bardziej ciesza jakiekolwiek jej sukcesy.
A to jaka mamy reprezentacje to zawdzieczamy nie piłkarzom ,tylko polityce naszych "kochanych" działaczy z PZPN-u i całej administracji zajmujacej sie rozwojem futbolu w Polsce... :evil:
A wiesz co jest najlepsze?
Że te najwieksze mozgi probowaly od zawsze osiagnac to co zrobił Beenhakker w 1,5roku i teraz jest im cholernie łyso...
0
Trzeba zapomniec o omedze,o rodzinie,o pracy i o innych sprawach i byc z Naszymi. Pies niech sam sie wyprowadzi na spacer, a kot niech upoluje sobie mysz.Kluche mozna wysprzatac jutro, a śmieci mogą wyrzucic dzieci. 
Wróć do góry
:
