Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Jazda zimą.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
118 odpowiedzi na ten temat

#101 OFFLINE   Obywatel

Obywatel
  • 97 postów
  • Dołączył: 20-08-2006
  • Skąd: Słupsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 01 stycznia 2007 - 23:47

t.kinski, kup np. Vectrę :wink: ale nie myśl, że przedni napęd uchroni Cię od wszystkiego.

#102 OFFLINE   chomiczek

chomiczek

    Administrator

  • 15 postów
  • Dołączył: 22-06-2015
  • Skąd: Wadowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 stycznia 2007 - 00:07

a ja ostatnio troche do fosy/rowu wpadłem.. przez jednego kuta*** jechałem sobie normalnie droga pod góre.. patrzę na szczycie w poprzek drogi stoi seicento (widziałem je z daleka, ale sądziłem, że zaraz zjedzie)... jak podjechałem bliżej okazało się, że gość cofał do domu i buksował.. zaczekałem chwile.. (musiałem się zatrzymać).. w końcu mu się udało wycofać.. ale mi nie udało się ruszyć.. buksowałem nawet na trójce (tzn. ruszając z trójki :/ ).. więc delikatne cofałem na dół, żeby się rozpędzić i podjechać do góry.. cofając co jakiś czas próbowałem ruszyc do przodu.. doszedłem do wniosku, że zaczepie się prawym tylnym kołom o pobocze i podjadę do przodu.. niestety.. zdeczka mnie ściągło do fosy.. potem próbując jeszcze wyskrobać się tyłem wkopałem się głębiej.. Dobrze, że gość patrzył z seja co się dzieje i przyszedł ku mnie.. próbował pchnąć.. a potem jego ojciec wsiadł do autosanu i mnie wyciągnął (oczywiście wcześniej górke posypali popiołem).. zima zaczęła się nieciekawie.. ale już wiem.. NIE ZATRZYMUJ SIĘ POD GÓRE.. ZA SKUR***NA :D

#103 OFFLINE   klev

klev
  • 34 postów
  • Dołączył: 10-11-2006
  • Skąd: Ostróda

Napisany 23 stycznia 2007 - 12:57

stwierdzamz e jak przy skrzyni automatycznej mam tylko śnierzynke to niemam TC (trakszon kontrol ?) hehe angielski dno heheh? Mam 2,5 TD automat kombi z 94 roku. Może gdzies sie to włancza a ja niewiem (tak było w przypadku tempomatu, dopiero tu na forum wyczytałem ze mam coś takiego)

Pozdro i podpowiedzcie laikowi

A co do zimy to sie nie boje hehe 50km/h nie przekraczam w jezdzie bokiem :)

#104 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 23 stycznia 2007 - 14:25

stwierdzamz e jak przy skrzyni automatycznej mam tylko śnierzynke to niemam TC (trakszon kontrol ?) hehe angielski dno heheh? Mam 2,5 TD automat kombi z 94 roku. Może gdzies sie to włancza a ja niewiem (tak było w przypadku tempomatu, dopiero tu na forum wyczytałem ze mam coś takiego)


Montaż TC o ile dobrze pamiętam wiąze sie z wymianą pompy ABS i paru innych drobiazgów, ale jest do zrobienia. Wiecej jednak przy tym pracy niż przy montażu Tempomatu w dieselku.

#105 OFFLINE   klev

klev
  • 34 postów
  • Dołączył: 10-11-2006
  • Skąd: Ostróda

Napisany 29 stycznia 2007 - 09:54

hehe własnie porobiłem kilkudniowe jazdy testowe na śniegu :) 3 dni ucze sie wejść bokami i powiem wam ze cieżko jest stracić panowanie nad omegą. A bez TC wyjechałem ze swojego osiedla które ma przechył 20 stopni i dałem rade bez problemu :)

A co do jazdy bokami to zauważyłem ze nie mozna przed winklem wciskać hamulca bo przód ucieka, ja zwalniam puszczjac gaz odpowiednio wczesniej, potem zdeka wystarczy nadusić i sama idzie bokiem, jak zabardzo ją "wykręca" to troche odpuszczam z gazu i wszystko wraca do normy :) Piekna sprawa. 3 dni jeździłem i sie uczyłem i jeszcze ani razu mnie nie obruciło :) Dodam ze mam 2,5 TD B Kombi w Automacie :) i to moja pierwsza zima :) A ABS jest bezkonkurencyjny, mozna chamowac i skręcać :)))))))

Pozdrawiam i nie taka zima straszna jak ją malują :)

#106 OFFLINE   biszek

biszek
  • 325 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 30 stycznia 2007 - 08:47

witam
to tez moja pierwasza zima z oma :) ale sie nie boje ;)
jednak troche sie zdziwilem co do TC a mianowicie gorki u mnie spore i czesc to nawet berdzo ostra , sniegu tez co zima dosypuje rowno :) /moge komus pozyczyc , mam zapas suszonego z zeszlej zimy :):)/
ale do rzeczy podjezdzajac pod ostra , dluga gorke ,TC wlaczone , lod ze sniegiem na jezdni
w polowie zaczalem stawac, TC sie miga , paliwo odcina i wypadaloby pchac :(
po wylaczeniu tyl od rowu do rowu , ale przynajmniej jechalem dalej :)
jesli ktos ma rady na taka okolicznosc to bardzo prosze :)
pozdrawiam i zycze tyle sniegu co u mnie :)

#107 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 stycznia 2007 - 08:49

pozdrawiam i zycze tyle sniegu co u mnie

Sadysta :p

#108 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 30 stycznia 2007 - 18:18

pod ostra , dluga gorke ,TC wlaczone , lod ze sniegiem na jezdni
w polowie zaczalem stawac, TC sie miga , paliwo odcina i wypadaloby pchac


jest jeszcze taki patent... jak przycisk ze śnieżynką....

ja ma aftomat... wajcha na D śieżynka.... i rusza z trójki (na równinach mi uratowło życie).... jak nie pomaga bo duuuuuże górki to tylko ci łańcuchy pozostały...

#109 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 stycznia 2007 - 18:46

dosypuje rowno :) /moge komus pozyczyc , mam zapas suszonego z zeszlej zimy :):)/
ale do rzeczy podjezdzajac pod ostra , dluga gorke ,TC wlaczone , lod ze sniegiem na jezdni
w polowie zaczalem stawac, TC sie miga , paliwo odcina i wypadaloby pchac :(
po wylaczeniu tyl od rowu do rowu , ale przynajmniej jechalem dalej :)
jesli ktos ma rady na taka okolicznosc to bardzo prosze :)
pozdrawiam i zycze tyle sniegu co u mnie :)


tylko i wyłącznie naprawde dobre opony na śnieg. Nie zimówki, ale opony śnieżno-błotne (M&S).

Moze też troche ułatwić życie śnieżykna, ale ona bardziej przy ruszaniu niż przy jeździe pod górke..

#110 OFFLINE   Dicer

Dicer
  • 54 postów
  • Dołączył: 28-08-2006
  • Skąd: Wiocha 40km za Augustowem :)

Napisany 30 stycznia 2007 - 19:59

tylko i wyłącznie naprawde dobre opony na śnieg. Nie zimówki, ale opony śnieżno-błotne (M&S).


Dokładnie TAK, ja dzisiaj odśnieżałem sobie podwórko Omesią :mrgreen:
Na tyle nowe Dębice FRIGO 2 i w 20cm śniegu (i to jeszcze pod górkę) robiłem za ratrak :driver:

Wyszedłem z zamiarem normalnego - tzn. łopatą - odśnieżenia podwórka, ale tak sobie pomyślałem że zobaczę co te oponki są naprawdę wartę, chociaż nie sądziłem że w ogóle uda mi się przejechać przez podwórko... (w zeszłym roku ni cholery nie dałem rady tam nawet ruszyć pod górkę przy znaaacznie mniejszym śniegu) A TU NORMALNIE SZOK, elegancko rozjeździłem cały śnieg i jak fajnie było :twisted:
Pozdroofka
Dominik Idziak

#111 OFFLINE   Obywatel

Obywatel
  • 97 postów
  • Dołączył: 20-08-2006
  • Skąd: Słupsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 30 stycznia 2007 - 23:53

Potwierdzam - Frigo to naprawdę świetne opony na śnieg i błoto, ale za to na mokrym - szkoda gadać. Na suchym i na lodzie - poprawne.

#112 OFFLINE   biszek

biszek
  • 325 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 31 stycznia 2007 - 08:36

witam
macie racje , tez zawsze lubialem jezdzic na oponach typu traktor , przynajmniej na tyle
w tej chwili mam asymetryczne , i szczerze mowiac nie jestem z nich zadowolony , maja tendencje do sciagania .Jak mnie znajomy oponiarz przed tym ostrzegal to nie wierzylem za bardzo , proponowal mi obrocenie jednej strony opn , ale bylo juz na to za pozno bo opony troche przejechane mialy
co do sniezynki to nie jestem przekonany do niej przy ruszaniu pod gore, byc moze silnik sobie poradzi , ale to tak jakby na manualu ruszac z 3 z obladowana przyczepa / szkoda sprzegla i skrzyni/
sniezynka /moim subiektywnym zdaniem / jest idealna przy ruszaniu na prostej drodze jak jest gololedz, wzglednie inne lodowisko na drodze , do sniegu to , to raczej nie jest

#113 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 31 stycznia 2007 - 09:35

co do sniezynki to nie jestem przekonany do niej przy ruszaniu pod gore, byc moze silnik sobie poradzi , ale to tak jakby na manualu ruszac z 3 z obladowana przyczepa / szkoda sprzegla i skrzyni/
sniezynka /moim subiektywnym zdaniem / jest idealna przy ruszaniu na prostej drodze jak jest gololedz, wzglednie inne lodowisko na drodze , do sniegu to , to raczej nie jest


Nie porównuj ASB do manuala.
Zasada przeniesienia napędu przez sprzędło w manualu i w ASB jest diametralnie różna.

Absolunie nie ma porównania w ruszaniu z 3 biegu w manualu i ruszaniu z trójki mając automat. Sprzęgło hydrokinetyczne przeniesie nawet mniejszą siłe przy śnieżynce niż bez niej - na tym polega własnie myk.
W żaden sposób śnieżynka nie obciąża skrzyni, ba nwet korzystnie na nią wpływa, bo skrzynia nie musi przełączać biegów.

ps. sprawdz zasade działania pompy hydrokinetycznej - to będziesz wiedział, ze Twoje obawy są bezpodstawne.

#114 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 31 stycznia 2007 - 17:22

sprawdz zasade działania pompy hydrokinetycznej


masz gdzies zasadę działania... opisaną bo ja bym sobie poczytał... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

#115 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 31 stycznia 2007 - 17:55

sprawdz zasade działania pompy hydrokinetycznej


masz gdzies zasadę działania... opisaną bo ja bym sobie poczytał... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Już gdzieś tu pisałem.

Zasada jest prosta.
Wyjaśnie w kilku słowach, schematycznie.

Wyobraźcie sobie dwa wirniki z łopatkami zwórconymi ku sobie. Oba wirniki zanurzone są w oleju.
Z fizyki każdy wie, że jesli jeden z tych wirników wprawimy w ruch, to moment obrotowy zostanie przekazany przez czynnik (w tym wypadku olej) na drugi wirnik.
Pierwszy wirnik napędzany jest silnikiem, drugi napędza skrzynie, która przekazuje moment przez odpowiednie przełożenia na koła.

Miedzy jednym a drugim wirnikiem mamy jakies straty - stad zwykle wieksze zyzycie paliwa w ASB niż w manualu, ale dzieki temu mozemy zatrzymać auto nie powodując zatrzymania silnika .. bo straty są tak obliczone, zeby na biegu jałowym silnika jeden wirnik mógł sie obraca, a drugi stac. Kiedy obroty wzrastają wzrasta też cisnienie oleju, kóre wymuszają poruszanie sie drugiego wirnika. Dlatego b. niekorzystne jest dodawanie gazu mając wcisniety pedał hamulca, a jednoczesnie zupełnie nie przeszkadza skrzyni trzymanie hamulca na wolnych obrotach silnika.

Wracając do śnieżynki - jak widzicie nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy ruszamy pod górke, czy na płaskim, bo czy sniezynka jest włączona czy nie .. moment obrotowy na drugim wirniku jest taki sam :D ... a na kołach nie ... Moment obrotowy wynika z obrotów silnika, a nie z obciążenia na kołach. Oczywiscie jesli koła nie będą mogły sie ruszyć, bo górka będzie za stroma, a gazu będziemy wciskać na maksiora .. siła na drugim wirniku może go uszkodzić, myk jest jednak taki, ze czy to będzie na III czy na I - efekt będzie ten sam :D Dodany obrazek

#116 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 31 stycznia 2007 - 18:34

łonderful...

senkju...

P.S.
podobno już niemcy w latach 40-tych ubiegłego wieku próbowali zastosować takie sprzegło... w czołgach.... zdaje się w tygrysach... :?:

P.S.
a zasada działania ASB w szczegółach jest kledze znana :?: tzn.który trybik przekazuje na który trybik w danej chwili i co je tam ustawia... :oops: :razz:
bo się nie wyznaje na ASB... tzn... umiem ustawić wajche na "D".... i śnieżynka...
pozr
zdrowyś już???
:mrgreen:

#117 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 31 stycznia 2007 - 18:49

P.S.
a zasada działania ASB w szczegółach jest kledze znana :?: tzn.który trybik przekazuje na który trybik w danej chwili i co je tam ustawia... :oops: :razz:
bo się nie wyznaje na ASB... tzn... umiem ustawić wajche na "D".... i śnieżynka...
pozr
zdrowyś już???
:mrgreen:


jest kilka typów skrzyn... i budowa jest troche bardziej skomplikowana niż samego sprzęgła
Poza tym to już daleki OT w tym wątku.
Powiem tyle - są manualne skrzynie zautomatyzowane - gdzie hydraulika przełącza biegi - najbardziej popularna
sa skrzynie z przekładniami planetarynymi, gdzie przełożenia uzyskuje sie przez zatrzymywanie kół planetarki
no i są skrznie bezstopniowe, które w budowe są b. proste - dwa stożki i pasek na nich. Jak pasek sie przesuwa, to przełożenie sie zmienia. Bez zmian biegów, płynnie, zawsze w najlepyszm momencie obrotowym silnika ... (citroen to wykorzystywał chyba)

#118 OFFLINE   biszek

biszek
  • 325 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 01 lutego 2007 - 07:46

dzieki za wyczerpujace wyjasnienie , ja niestety ASB widzialem tylko pod autem :(
ale dla uscislenia
wiec przenoszone sily nie maja wplywu na "sprzeglo" , ale na skrzynie na przelozenia to juz dzialaja normalnie ?

#119 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 01 lutego 2007 - 09:01

dzieki za wyczerpujace wyjasnienie , ja niestety ASB widzialem tylko pod autem :(
ale dla uscislenia
wiec przenoszone sily nie maja wplywu na "sprzeglo" , ale na skrzynie na przelozenia to juz dzialaja normalnie ?


no nie do konca.
Sprzęgło też ma swoją wytrzymałość i to mniejszą niż zwykłe cierne.
Chodzi o to, ze nie ma w ASB znaczenia, czy ruszasz z III (snieżynka) czy z I pod górke, bo sprzęgło będzie praktycznie tak samo obciążone.

Ma natomiast znaczenie czy wcisniesz gaz do dechy, czy tylko troche. Zauważ, ze do ruszenia auta pod górke potrzebna jest określina wartość siły generowanej przez silnik.
Dotyczy to dowolnego biegu z którego ruszasz - I II III i IV biegu :D siła jest zawsze taka sama.
Wyższe przełożenie na skrzyni podczas ruszania generuje mniejszy moment obrotowy na kołach, co zmniejsza ryzyko poślizgu. Nic wiecej.
Tak samo możesz przeciążyć sprzęgło podczas ruszania na I jak i na III biegu.
Oczywiscie mówie w b. dużym uproszczeniu i dla jakiś 'normalnych' warunków.
Jak zaczniemy rozpatrywać skrajności (jakies wcisniecia gazu do dechy itp) to już takie proste nie jest. Mówie tylko i wyłącznie o sytuacji kiedy ruszamy pod górke ze śnieżynką/bez śnieżynki.