Motoryzacyjne niepyki OKP 2014
#1 OFFLINE
Napisany 29 kwietnia 2014 - 23:41
Kupiłem chipa do 2.5TD, do tego musiałem dać do lutowania kompa, żeby mieć podstawkę pod kość.
Najpierw pomyliłem kości, które trzeba podmienić i musiałem dwa razy nosić do lutowania - w efekcie mam obie kości kompa na podstawkach(normalnie wystarczy jedna).
Żeby było śmieszniej i kosztowniej, to po włożeniu chipa auto idzie podobnie jak wcześniej. Po konsultacji w serwisie, gdzie były lutowane podstawki, okazało się, że stary chip był już kiedyś podmieniany na inny. Czyli kupiłem auto z chipem, szkoda że poprzedni właściciel się nie pochwalił.
Na szczęście wziąłem dwie wersje chipa - optymalną i mocniejszą. Ta druga daje już zauważalnego kopa do tego, co miałem do tej pory. Przetestuję obie wersję i zobaczę, przy czym zostać na dłużej.
#2 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 13:46
"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"
#3 OFFLINE
#4 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 16:44
Zgłaszam kolegę:
http://forum.omegakl...postcount=33441
wole jeździć francuzem niż omegą która częściej stoi w warsztacie niż pod blokiem ale ludzie twojego pokroju tego nie zrozumieją bo przecież to opel super luksus zżarty przez rdzę którym strach jechać gdzieś dalej ale zawsze niemiecka myśl motoryzacyjna:)
#5 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 17:04
powiem tak - jak dbasz, tak masz. Faktycznie, lepiej zakupić "królową lawet"opel super luksus zżarty przez rdzę którym strach jechać gdzieś dalej
.
.
.
#6 OFFLINE
#7 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 17:45
#8 OFFLINE
#9 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 20:26
wyskoczyly mu komunikaty od braku cisnienia oleju, poduszek i kontroli trakcji (mimo ze abs dzialal). Podjechal do mnie na ASO (Alley Spieprzyl Osobiscie) dolalem plynu od spryskiwaczy i komunikty wszystkie zginely.
Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2
#10 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 20:52
#11 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 21:29
#12 OFFLINE
Napisany 05 maja 2014 - 21:59
Jak się nie dba to się nie ma. Niektórzy mówią że omega gówno ale jak się kupi parcha za 3 tys i naprawia się go na szrocie to tak jest. Przestańcie mówić że jakiś samochód jest felerny bo niektórzy jakoś jeżdżą i nie naprawiają. Jak się oszczędza na naprawach lub ma mechanika do d*py to się psuje.O lagunach nie będę pisał nic bo to szkoda pisać. Jak chłopaki na warsztacie widzą francuza to ich krew zalewa:masakra::pokoj:
Ot i tu racja...
#13 OFFLINE
Napisany 06 maja 2014 - 01:15
#14 OFFLINE
Napisany 06 maja 2014 - 07:16
Kolego spawek ja może nie będę pisał o warsztatach bo połowa to czy dostanie opla, citroena czy mercedesa naprawić i tak nie potrafi, więc mi różni nie robi co prowadzę na warsztat bo i tak na ręce patrzeć muszę i pilnować na każdym kroku żeby aby bardziej nie popsuli
#15 OFFLINE
Napisany 06 maja 2014 - 07:27
może nie będę pisał o warsztatach bo połowa to czy dostanie opla, citroena czy mercedesa naprawić i tak nie potrafi,
Święta racja
#16 OFFLINE
Napisany 06 maja 2014 - 07:44
Niesamowitelaguna 4 dzień i nadal jeździ
No to pozazdrościć tylko. Naciesz się póki guziczek działa A tak poważniej to niech auto dobrze sie sprawuje i jak najmniej problemów sprawia.I mogę sobie odpalać guziczkiem.
#17 OFFLINE
#18 OFFLINE
Napisany 07 maja 2014 - 07:42
Na rekord Guinessa idzie:p
Żeby wyśmiewać kogoś to najpierw samemu wypadało by jeździć czymś lepszym.
Królowa lawet? Może, przynajmniej jest co wieść tą lawetą, większość omeg jest już w takim stanie że koszty transportu przewyższyłyby wartość auta.
Warsztaty wyśmiewają francuzy? Jak wjeżdża omega to wyjmują kobyłki bo strach na podnośnik tego brać żeby się nie złamała(to fakt nie żart).
Francuz gorszy od opla? Z tego co ja wiem opel to auto dla tych których nie stać na Vw, bemki i mercedesy(nie urażając nikogo) budowany już z gorszych jakościowo części aby było taniej.
Laguna bardziej awaryjna? Popatrzcie na forum jak psują się omegi co chwila ktoś ma jakiś problem.
Laguny stoją na potęgę w komisach? Omegi za to na złomowiskach
W czym omega jest lepsza od laguny?
Wyposażenie? mam tyle samo co w bflkach,
spalanie? mój diesel po mieście pali 6,5 w trasie skrzynia 6-biegowa to sapalanie mam 4,5, diesle omegi 10-miasto, trasa pewnie kolo 7.
Blacha? laguna nawet kropki rdzy nie ma, omegi nawet bfl ciężko ze zdrową blachą znaleźć.
Wygoda? W omedze mniej czuć dziury, laguna lepiej trzyma się w zakrętach
Podsumowując, Panowie zejdźcie na ziemie bo niektórzy uważają to auto co najmniej za majbacha a omega to żaden ósmy cud świata i w niczym nie przewyższa tej laguny.
#19 OFFLINE
Napisany 07 maja 2014 - 09:03
większość omeg jest już w takim stanie że koszty transportu przewyższyłyby wartość auta.
Poczekaj aż laguna będzie miała 20 lat. Zobaczymy kto się będzie śmiał ostatni. Plastiki w środku odpadną, same z siebie się skruszą jak blacha w omedze.
Jest jeszcze w Polsce kilka egzemplatrzy OA i to w nielichym stanie. Jak któraś laguna będzie tak wyglądała po tylu latach to szybko zwrócisz honor. Zapominasz, że omega to była flagowa limuzyna opla, którą mogł się pochwalić w latach 90tych, a jakoś nie widzę aby renault miał się czym chwalić. I to nie tylko w kwestii aut osobowych bo wiele razy słyszałem powiedzenie "od renault i iveco to z daleko".
Wygoda? W omedze mniej czuć dziury, laguna lepiej trzyma się w zakrętach
Wygoda dla Ciebie to tylko i wyłącznie prowadzenie? To masz bardzo mały zakres "wygody".
Wracałem renault laguną właśnie wcześniej wspomnianego kolegi z Warszawy jako pasażer, 140 km tylko. Nie czułem tyłka, jak wysiadłem z auta to z wielką ulgą. Kręgosłup w końcu odreagował. Porównanie tej trasy 140 km, to jak zrobić omegą 600 km.
Na koniec: "dolej płynu do spryskiwaczy, zgaśnie Ci kontrolka oleju w lagunie".
#20 OFFLINE
Napisany 07 maja 2014 - 09:26
-nie zamierzam jeździć tym autem tak długo, dla mnie auto to nie bóstwo
-nie pisałem o wyjątkach, kilka Żuków też się znajdzie w niezłym stanie, psiałem o ogóle a ogół wygląda tak że ople, nie tylko omegi sypią się na potęgę
- ja znam powiedzenie omega-złomega ale to tylko powiedzenie
-zakres mojej wygody mi wystarczy, nie jestem księżniczką którą boli tyłek po paru kilometrach
- co do płynu jak zapali się kontrolka nie omieszkam dolać, przynajmniej tania naprawa:)