Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Omega B FL 2.2 bena


  • Zamknięty temat Ten temat jest zablokowany
120 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   michal1350

michal1350

    Hanek

  • 191 postów
  • Dołączył: 04-10-2009
  • Skąd: SL
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 11 stycznia 2014 - 08:44

Nic mi nie mów o szybach na korbę bo przerabiam to od 5 lat... ale za to jaki triceps :D

Dzieci jeszcze nie mam :p no i sedan. W grę wchodzi tylko kombi.


Widzę, że Kolega poszukuje z samochodu z podobnymi założeniami co i ja dlatego też pozwolę sobie wrzucić w tą dyskusję kilka słów od siebie.

Też się wahałem czy 2.2, 2.6 a może 3.2. Ale tak naprawdę wygrał rachunek ekonomiczny. W większości jeżdżę sam na długich trasach (ktoś mi może zarzucić, że mogłem kupić Corsę skoro jeżdżę sam, ale Omega to choroba;)) Do samotnej jazdy 2.2 wystarcza i jest przy tym dość dynamiczne. Przy wyprzedzaniu czasem trzeba się pobawić lewarkiem zmiany biegów, ale nie jest to 2.0 8v ;). Silnik jest inaczej zestrojony niż 2.0 16v (takie mam odczucie, że jest żwawszy od niższych obrotów) i jakoś radzi sobie z tą niespełna 1700 kilogramową baryłą.
Jeśli jednak planujesz wozić w samochodzie pięciu rosłych facetów, pełen bagażnik towaru i do tego liczysz, że auto będzie dynamiczne i ekonomiczne- to Cię rozczaruje. Ten silnik potrafi wtedy spalić tyle, co 3.2, a może i więcej:o .
Jeśli chodzi o mechanikę- dostępność do większości podzespołów w 2.2 jest bardzo intuicyjna i prosta. Na temat vałek nie mam zdania, jednak widzę na oko, że pod maską jest już mniej miejsca na jakieś zabawy, stąd czasem może być konieczność demontażu większej ilości elementów.
Eksploatacja- na przykładzie chociażby rozrządu widać, że r4 jest zdecydowanie tańsza- kompletny rozrząd przyzwoitej firmy z wymianą to około 600 zł w warsztacie. Vałka jest tutaj zdecydowanie droższa- niestety 1tyś. trzeba mieć w pogotowiu.
Spalanie- przy jeździe w mieście r4 2.2 spali około 8-9 litrów benzyny (10-11 lpg) przy normalnej jeździe; V6 powinna wziąć jakieś 1,5-2,5 litra więcej (wszystko jak zapewne wiesz zależy od stanu technicznego silnika, instalacji gazowej, no i przede wszystkim od tego urządzenia, które trzyma kierownicę i naciska gaz ;))

Wrażenia z posiadania i jazdy- pokłon w stronę Vałki- umyślnie pisane wielką literą :D - dźwięk, przyspieszenie, elastyczność, wygląd samego silnika- zdecydowanie powyżej "klasycznej" rzędówki 2.2
Jeśli bierzesz pod uwagę sprowadzenie samochodu zza granicy, koszty sprowadzenia będą podobne (powyżej pojemności 2.0 placisz 19% akcyzy).
Kolego przed Tobą trudny wybór. Jeśli potrafisz sporo zrobić przy samochodzie- Vałka stanie się Twoją miłością. Jeśli jednak z każdym drobiazgiem będziesz odwiedzał warsztat- z miłości przemieni się w przekleństwo.
Dodany obrazek "Jeśli nie ma się nic do powiedzenia, lepiej nie przyoblekać tego w słowa."
powiedzenie

#42 OFFLINE   vandave

vandave
  • 413 postów
  • Dołączył: 30-12-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 stycznia 2014 - 08:45

Ludzie co wy z tymi V6? Ja nikomu nie mówię czym ma jeździć. Kupujcie sobie nawet i 5.7, ja nie będę się z wami ścigać. Nie chcę V6 i nie zmienię zdania. Ma być 2.2 w kombi i po temacie. Wiem co to oznacza bo jeździłem 2.0 i miałem okazję jeździć 2.5. Powiem, że ok fajnie Vką się lata ale to nie jest dobry wybór mieszkając w centrum Bydgoszczy. Gdybym mieszkał na obrzeżach miasta to na 100% wybór by padł na 3.2.
A co do oleju w 2.0 Marcell to 1L/1000km to górna granica. Zazwyczaj mieścił się w granicach 0,4-0,6L

#43 OFFLINE   michal1350

michal1350

    Hanek

  • 191 postów
  • Dołączył: 04-10-2009
  • Skąd: SL
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 11 stycznia 2014 - 09:05

Ludzie co wy z tymi V6? Ja nikomu nie mówię czym ma jeździć. Kupujcie sobie nawet i 5.7, ja nie będę się z wami ścigać. Nie chcę V6 i nie zmienię zdania. Ma być 2.2 w kombi i po temacie. Wiem co to oznacza bo jeździłem 2.0 i miałem okazję jeździć 2.5. Powiem, że ok fajnie Vką się lata ale to nie jest dobry wybór mieszkając w centrum Bydgoszczy. Gdybym mieszkał na obrzeżach miasta to na 100% wybór by padł na 3.2.
A co do oleju w 2.0 Marcell to 1L/1000km to górna granica. Zazwyczaj mieścił się w granicach 0,4-0,6L


To się Kolego nie zrozumieliśmy :pokoj:. Na rynku sporo jest 2.2, na pewno coś upolujesz fajnego ;) Pod nosem często się pojawiają takie okazje, że głowa mała.:jump:
Dodany obrazek "Jeśli nie ma się nic do powiedzenia, lepiej nie przyoblekać tego w słowa."
powiedzenie

#44 OFFLINE   vandave

vandave
  • 413 postów
  • Dołączył: 30-12-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 stycznia 2014 - 09:17

To się Kolego nie zrozumieliśmy :pokoj:. Na rynku sporo jest 2.2, na pewno coś upolujesz fajnego ;) Pod nosem często się pojawiają takie okazje, że głowa mała.:jump:


Coraz bardziej wątpię w te okazje ale jeszcze jestem dobrej myśli :)
Wczoraj oglądałem Ome z gazem. Na zdjęciach oczywiście ładna, bezwypadkowa itp.
Zajeżdżam do gościa i pierwsze co widzę to lekko wciśnięty dach i strasznie zaniedbane wnętrze (połamane i porysowane plastiki itp). Zaczynam oglądać szyby od tyłu. Koleś powiedział w tym momencie "same dziewiątki oryginalne". Obchodzę auto dookoła i widzę w drzwiach kierowcy 2001r. Hmmm, otwieram te drzwi a tam zawiasy tandetnie spawane i psiknięte farbą. Do tego nawet zgaszony śmierdział gazem. No katastrofa. Ładnie podziękowałem i do domu...
Dla poszukujących właśnie Omegi podaję link ogłoszenia. Może ktoś nie będzie musiał robić zbędnych kilometrów.

OGŁOSZENIE


I właśnie chciałem zapytać, czy jest na forum ktoś z Gdańska i mógłby skoczyć obejrzeć tą złotą omegę z mojego pierwszego postu? Korci mnie, żeby ją zobaczyć ale trochę szkoda czasu i paliwa jak ma się to okazać szrot...

#45 OFFLINE   proxx

proxx
  • 444 postów
  • Dołączył: 01-03-2012
  • Skąd: Starogard Gdański
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 11 stycznia 2014 - 11:03

:mad:

Pchasz się w gips. Kup 3.0 lub 3.2 w automacie to nie wrócisz na manuala ;)


Szyby też wolisz kręcić korbą,pranie robić ręcznie ?? pojeździj Omą w inwalidzie,a zobaczysz że chodzi dużo lepiej niż inne auta, nawet nowsze.Stoisz przed wyborem, masz okazje naprawdę polecam.


A ja Ci powiem , nie słuchaj Ich ;) miałem manual i automat z tym samym silnikiem, wszystko sprawne w tym samym czasie ;) i powiem Ci że jak przesiadłem się z automatu na manual to już nie chciałem wrócić do automatu ;) lepiej się zbiera i lepsza kontrola auta jesteś Ty - Silnik a nie Ty- skrzynia -silnik :) ...

I właśnie chciałem zapytać, czy jest na forum ktoś z Gdańska i mógłby skoczyć obejrzeć tą złotą omegę z mojego pierwszego postu? Korci mnie, żeby ją zobaczyć ale trochę szkoda czasu i paliwa jak ma się to okazać szrot...


Chętnie bym podjechał ale nie ma mnie teraz w domu :) ale jak będziesz chciał zmienić grilla to mogę Ci dać Irmschera z chromowaną ramką albo Ori ;) .. STZ by mi się przydał :p .

#46 OFFLINE   Marcell

Marcell
  • 262 postów
  • Dołączył: 08-05-2011
  • Skąd: CT

Napisany 11 stycznia 2014 - 11:08

Te spalanie 2.2l to moim zdaniem w mieście wychodzi 12-13l, nie oszukujmy się przecież każdy silnik 2-litrowy tyle wciągnie PB a 8-9l to mi kiedyś audi A4 1.8 5V paliło.
Omega którą miałem z V6 2.5 paliła 15-16l w mieście więc spalanie jest trochę większe ale temat zupełnie inny. Nastepna sprawa to nie tylko masa własna omegi ale opór wiatru ze względu na gabatyty ma wpływ.
Tak się zastanawiam jak by montowali 1.8i tak jak w zafirze to też pewnie by się znalazło grono kierowców którzy by to kupili.

#47 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 stycznia 2014 - 11:08

Jeśli potrafisz sporo zrobić przy samochodzie- Vałka stanie się Twoją miłością. Jeśli jednak z każdym drobiazgiem będziesz odwiedzał warsztat- z miłości przemieni się w przekleństwo.

Weź przestań siać defetyzm :nu_nu: Ja prawie nic sam nie robię i jakoś nie wyklinam V-ki. Problemem jest stan w jakim kupisz (i dotyczy to każdej wersji silnikowej), jak kupisz złoma to się będziesz latami z nim babrał :tak: zeby doprowadzić go do stanu używalności.

Problemem w każdym aucie jest zawsze właściciel - jak nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na codzienną eksploatację samochodu, to potem wyklina, że drogi w utrzymaniu. Większy silnik = większe koszty i niestety trzeba na to mieć pieniądze. Ot taka prawidłowość życiowa.

#48 OFFLINE   vandave

vandave
  • 413 postów
  • Dołączył: 30-12-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 stycznia 2014 - 11:13

Chętnie bym podjechał ale nie ma mnie teraz w domu :) ale jak będziesz chciał zmienić grilla to mogę Ci dać Irmschera z chromowaną ramką albo Ori ;) .. STZ by mi się przydał :p .


Jak byś znalazł czas obejrzeć byłoby super. W razie co o grillu pogadamy później :)

Tak się zastanawiam jak by montowali 1.8i tak jak w zafirze to też pewnie by się znalazło grono kierowców którzy by to kupili.

Ja bym się skusił na 175 konny 2.0 z Viki C w Omedze :)

Większy silnik = większe koszty i niestety trzeba na to mieć pieniądze.


I oto chodzi. Mam teraz ważniejsze wydatki niż mocniejszy silnik.

#49 OFFLINE   proxx

proxx
  • 444 postów
  • Dołączył: 01-03-2012
  • Skąd: Starogard Gdański
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 11 stycznia 2014 - 11:23

Weź przestań siać defetyzm :nu_nu: Ja prawie nic sam nie robię i jakoś nie wyklinam V-ki. Problemem jest stan w jakim kupisz (i dotyczy to każdej wersji silnikowej), jak kupisz złoma to się będziesz latami z nim babrał :tak: zeby doprowadzić go do stanu używalności.

Problemem w każdym aucie jest zawsze właściciel - jak nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na codzienną eksploatację samochodu, to potem wyklina, że drogi w utrzymaniu. Większy silnik = większe koszty i niestety trzeba na to mieć pieniądze. Ot taka prawidłowość życiowa.


Sypus twoje słowa powinny być cytowane jak Paulo Coelho :D zawsze w nich jakąś mądrość można dostrzec :D...

Zgadzam się w 100% z Sypusem, zależy w jakim stanie kupisz . Ja jak swoją kupowałem była w stanie opłakanym z wyglądu , mimo że w pakiecie Irmscher , ale za to silnik jest w bdb stanie i to z niskim przebiegiem, po zakupie wydałem ponad 1 tyś. na takie rzeczy jak rozrząd, płyny , filtry , tuleje ,ale to wiadomo standard . a z wyglądem robie pomału ;) Więc zależy jak trafisz ;) w poprzednie B w przeciągu roku wrzuciłem około 7 tyś ... masakra była . i obie V6 ;) Także "jak sobie pościelisz( albo ktoś przed Tobą) tak się wyśpisz" :)

#50 OFFLINE   vandave

vandave
  • 413 postów
  • Dołączył: 30-12-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 stycznia 2014 - 12:05

Proxx, gdybyś się wybrał to zwróć uwagę też na szyby czy oryginały skoro bezwypadkowy :) Wiesz jak to sprawdzić?

#51 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 stycznia 2014 - 13:46

Szyby mogą być od nowości a dołem naokoło poobijana ;)

Podjechał bym jakby to była V-ka, bo na 2.2 16v to ja sie absolutnie nie znam :)



Sypus twoje słowa powinny być cytowane jak Paulo Coelho :Dzawsze w nich jakąś mądrość można dostrzec :D ...

Bo ma rację chłop :D

#52 OFFLINE   Pawel24bb

Pawel24bb
  • 161 postów
  • Dołączył: 05-07-2013
  • Skąd: Buczkowice

Napisany 12 stycznia 2014 - 07:54

No bez przesady :p automat dla baby :masakra:


No bez przesady automat jest naprawdę wygodny.
Powiem Ci jeszcze w sprawie zakupu autka.
- kupiłem X20XEV i nie czuć tych 136KM, zwłaszcza poniżej 4000 obr/min
- kolega Pietrek ma 100% racji, moment obrotowy bardziej się liczy od mocy, a dokładnie stosunek Nm/kg masy auta.
Gdybym teraz kupował:
- kupiłbym minimum 2.2 a marzenie to V6 musiałbym się jednak doszkolić mechanicznie trochę. Na razie musi wystarczyć 2.0 16V. Tobie może i wystarczy 2.2 144KM ale z czasem będzie Ci brakować mocy, zwłaszcza na wyższych biegach, przy wzniesieniach, w dolnym zakresie obrotów, przy dużym załadunku itp...
- kupiłbym automata na 100%. Jest to na pewno opcja na plus :)

Tak że szukaj 2.2 ale jak w tych pieniądzach Ci się trafi V6 z automatem to bierz. Tylko LPG do niego drogie ...

#53 OFFLINE   Marcell

Marcell
  • 262 postów
  • Dołączył: 08-05-2011
  • Skąd: CT

Napisany 13 stycznia 2014 - 00:08

Automat jest wygodny ale nie sprawia specjalnie przyjemności z małymi silnikami jak 2.0, nic dodac nic ując.

#54 OFFLINE   vandave

vandave
  • 413 postów
  • Dołączył: 30-12-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 stycznia 2014 - 18:08

Oglądałem dzisiaj kolejną Omę:

http://allegro.pl/sh...item=3877579013

Ogólnie ładna. Sprowadzona była z Holandii pół roku temu z Holenderską instalacją gazową i uszkodzonym silnikiem. Prawdopodobnie ma uszkodzony czujnik położenia wałków bo odcina przy 4.5 tys obrotów. Dziwi mnie to, że nie wywala check. Na benzynie jedzie mułowato a na gazie ciężko to nazwać jazdą. Po chwili przerzuca na benzynę. Możliwe, że to przez czujnik? Butla w kole nowa więc pewnie instalacja ma blisko 10lat. Nowy silnik od anglika chodzi super. Cichutki bez stuków. Puszcza delikatny biały dymek i nie czuć spalin więc raczej jest ok.

#55 OFFLINE   Pawel24bb

Pawel24bb
  • 161 postów
  • Dołączył: 05-07-2013
  • Skąd: Buczkowice

Napisany 13 stycznia 2014 - 21:09

Oglądałem dzisiaj kolejną Omę:

http://allegro.pl/sh...item=3877579013

Ogólnie ładna. Sprowadzona była z Holandii pół roku temu z Holenderską instalacją gazową i uszkodzonym silnikiem. Prawdopodobnie ma uszkodzony czujnik położenia wałków bo odcina przy 4.5 tys obrotów. Dziwi mnie to, że nie wywala check. Na benzynie jedzie mułowato a na gazie ciężko to nazwać jazdą. Po chwili przerzuca na benzynę. Możliwe, że to przez czujnik? Butla w kole nowa więc pewnie instalacja ma blisko 10lat. Nowy silnik od anglika chodzi super. Cichutki bez stuków. Puszcza delikatny biały dymek i nie czuć spalin więc raczej jest ok.


Zastanawiam się czemu ktoś pisze o usterce termostatu i czujnika, skoro może kupić choćby używki tych części po 50-100zł poświęcić dwie godziny i sprzedać auto pełnosprawne.
Ale ja kupiłem moją która była wystawiona za 4800zł ostatecznie za 2800zł bo silnik nierówno pracował, a naprawa kosztowała mnie 100zł - regulator jałowego i czyszczenie odmy. Chodzi do dziś.
Zastanów się nad tym holenderskim gazem. Może być tak że nie będzie fachmana który ten interfejs ogarnie i ustawi instalkę.

#56 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 stycznia 2014 - 22:15

Zastanów się nad tym holenderskim gazem. Może być tak że nie będzie fachmana który ten interfejs ogarnie i ustawi instalkę.


Dokładnie, w Polsce nie ma ludzi, którzy się tym parają.

#57 OFFLINE   ZAHIR666

ZAHIR666

    3.0 w Złomedze i Calibrze

  • 1 550 postów
  • Dołączył: 29-01-2008
  • Skąd: Sto(L)yca
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 13 stycznia 2014 - 22:23

Dokładnie, w Polsce nie ma ludzi, którzy się tym parają.

Potwierdzam.

Panowie bez jaj B FL za 7000 do negocjacji :masakra:
przecież to darmo. To co z tego że ktoś tego nie wymienił.
Niektórzy przyzwyczajają się do pewnych usterek i tak jeżdżą.
Trochę dziwne że tak szybko sprzedaje ją... Ogólnie na foto ładna.

#58 OFFLINE   Pawel24bb

Pawel24bb
  • 161 postów
  • Dołączył: 05-07-2013
  • Skąd: Buczkowice

Napisany 14 stycznia 2014 - 07:33

Potwierdzam.

Panowie bez jaj B FL za 7000 do negocjacji :masakra:
przecież to darmo. To co z tego że ktoś tego nie wymienił.
Niektórzy przyzwyczajają się do pewnych usterek i tak jeżdżą.
Trochę dziwne że tak szybko sprzedaje ją... Ogólnie na foto ładna.


Nowy czujnik wałka 200zł używka 80zł
Nowy termostat 100zł używka od 15zł

Jeśli to te części tylko to bym brał to auto, wygląda godnie. Ale co jeżeli coś innego, poważniejszego?
Co do instalki to ważne aby była w dowodzie. Zawsze za 300zł można kupić używanego Staga albo Lovato albo coś podobnego i włożyć w jej miejsce. Mój znajomy właśnie z powodu holenderskiej instalacji musiał to zrobić bo nie było NIKOGO w promieniu 100km a może i dalej kto by w był w stanie się podpiąć do interfejsu. Większość gazowników robi wielkie oczy.

#59 OFFLINE   Piotrek

Piotrek
  • 1 395 postów
  • Dołączył: 17-07-2011
  • Skąd: WGM
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 stycznia 2014 - 08:18

Przecież można dowiedzieć sie dokładnie co to dokładnie za instalacja lpg i rozpoznać temat jej serwisu. Bardziej to by mnie zastanawiało: "Uszkodzony termostat,czujnik położenia wałka rozrządu błąd który nie zawsze sie załącza- NA NAPRAWĘ USTEREK SPUSZCZĘ Z CENY!!" Niech nie spuszcza tylko zrobi te rzeczy tak abu auto dobrze jeździło a wtedy myślę warta te 7k.

Trochę dziwne że tak szybko sprzedaje ją...

Dokładnie :tak:

#60 OFFLINE   user881

user881
  • 432 postów
  • Dołączył: 07-12-2010
  • Skąd: Myszyniec
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 14 stycznia 2014 - 11:53

Niech kolega nie zniechęca się do szukania omegi krajowej poprzez tych wszystkich parchów, którzy szukają jelenia aby tylko pozbyć się złomu z przed okna budki komisu samochodowego. Miałem podobne nastawienie do Twojego dwa lata temu gdy pojechałem po swoją omegę na zachód, wybór padł także na 2.2 z tych samych przyczyn co Twoje - dosłownie. Kupiłem omegę z udokumentowanym przebiegiem 124 tys gdzie podliczając wszystkie koszta związane z wyjazdem, rejestracją, zagazowaniem, wymianą części eksploatacyjnych w zawieszeniu itd wyszło mnie lekko 18000. Dzisiaj szukał bym dobrej sztuki w kraju na pewno wyjdzie taniej i nie zawsze gorzej. Co do silnika 2.2 to na prawdę będziesz zadowolony o ile koło niego cały osprzęt będzie sprawny w 100% one mają to do siebie. Jeżeli chodzi o spalanie to chyba zależy kto jaką instalację ma...moja noga jest bardzo ciężka lubię polecieć bokiem (niech nikt nie mówi że 2.2 sie nie da) i do emeryta jeszcze mi daleko 12 litrów nie spaliła mi nigdy, a jeżdżę w cyklu mieszanym. Ostatnio ciągnąłem lawetę wyszło ok 11 litrów. Utwierdzę Cię w przekonaniu o dobrym wyborze właśnie tej jednostki napędowej choć w miarę jedzenia apetyt rośnie :D Życzę udanych zakupów i obyś cieszył się możliwością jakie przynosi podróżowanie omegą 2.2 :)