Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Dymi na niebiesko 1000km po remoncie


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
33 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 06 sierpnia 2013 - 17:42

Dziś bardzo ale to bardzo sie zdenerwowałem gdy zobaczyłem po odpaleniu niebieski dym z rury. Zrobiłem kapitalke czyli pierscienie głowice i wszystkie uszczelki jak trzeba. Uspawałem sobie puche nawet i dziś ta bladź zaczęła na niebiesko kopcić. Docierałem jeździłem praktycznie do 2500rpm. Dziś ni z tąd ni z owąd zaczeła kopcić. Ręce mi opadają. 2 tysiące w remont i gówno. Jeszcze lepiej ze teraz nawet nie mam czasu zajrzeć co to jest. Miało być be dotykania ileś tam czasu a nie ***** tysiąc km . Ma ktoś pomysł czemu po tym dystansie zaczęła dymić na niebieski pod obciążeniem kopci i jak odpalam to jak załapie niebieską chmure puszcza. Jak nawet po rozgrzaniu na przygazówkach widać niebieski dym. Niewiem ile oleju bierze.

#2 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 sierpnia 2013 - 17:54

uszczelniacze z zaworów mogły spaść, czytałem już o takich akcjach

 


 


 


#3 OFFLINE   machony79

machony79

    przygoda z Omegą trwała 8.5 roku

  • 4 668 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 sierpnia 2013 - 18:02

a wałków z 3.0 nie wkładałeś??

#4 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 06 sierpnia 2013 - 19:53

No wałków jeszcze nie ale mialem plan. Uszczelniacze dobrze dobiłem. Jakby uszczelniacze padły to by caly czas kopciła praktycznie co raz gorzej sie dzieje

#5 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 sierpnia 2013 - 19:56

ale ona Ci kopci cały czas czy nie jak ?

 


 


 


#6 OFFLINE   VeRay

VeRay

    Polar Sea Blue

  • 670 postów
  • Dołączył: 26-07-2009
  • Skąd: KaLIfornia

Napisany 06 sierpnia 2013 - 20:07

Pierścienie i tyle w temacie. Na tym forum i nie tylko na tym każdy kto ma pojecie o tych silnikach napisał, że dołu tzn. panewek, cylindrów i pierścieni się nie rusza.

#7 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 sierpnia 2013 - 20:09

Pierścienie i tyle w temacie. Na tym forum i nie tylko na tym każdy kto ma pojecie o tych silnikach napisał, że dołu tzn. panewek, cylindrów i pierścieni się nie rusza.


i koniec tematu ;)

 


 


 


#8 OFFLINE   WujekJerry

WujekJerry

    Łomega :)

  • 382 postów
  • Dołączył: 17-02-2013

Napisany 06 sierpnia 2013 - 20:18

Pierścienie i tyle w temacie. Na tym forum i nie tylko na tym każdy kto ma pojecie o tych silnikach napisał, że dołu tzn. panewek, cylindrów i pierścieni się nie rusza.


Nie jest to prawda. Tak robia "oszczedni", da sie zrobic doł, ale nie jest to tanie, a przedewszystkim trzeba go dobrze dotrzec... jedynie czego nie mozna ruszyc na dole to wału korbowego, poniewaz jest powierzchniowo utwardzany, reszta, na spokojnie, tylko sa to koszta.

#9 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 06 sierpnia 2013 - 22:38

Wału korbowego nie ruszałem pierścienie nowe wsadzone goetze czy jakoś tak. Kopci praktycznie caly czas. Siły jej nie brakuje. Ciągnie ładnie od dołu nawet ale myśle że głowice są tak wyrobione ze po zmianie uszczelniaczy i dotarciu zaworów zeszły uszczelniacze zaworowe bo miejsca na nie są już po prostu wyrobione. Tak po przemyśleniu stawiam ale niewiem czy dobrze. Nawet wał w v6 można szlifować ale trzeba go potem utwardzić ale w pl jest to malo opłacalne.

#10 OFFLINE   Robert 33

Robert 33

    3.0 DTI kuleje ale naprawimy!!

  • 1 091 postów
  • Dołączył: 03-02-2008
  • Skąd: Wleń
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 07 sierpnia 2013 - 07:35

Pojezdzij jeszcze trochę,1000 km po remoncie ma prawo brać i spalać olej,dlaczego to chyba nie muszę tłumaczyć..ja mam trochę inny motor i po remoncie też dymił i brał olej..teraz jest 6 tyś i już jest gitara więc ja bym na razie się nie spinał.:D

 


#11 OFFLINE   MadMan

MadMan

    ...S6...

  • 88 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 sierpnia 2013 - 09:45

po remoncie też dymił i brał olej


Ja remontowałem 2.5v6 w Omedze i nic nie dymiło po remoncie. Oleju też nie brał. Jak kopci pod obciążeniem to coś z pierścieniami nie tak ;)
[SIGPIC][/SIGPIC]

#12 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 07 sierpnia 2013 - 19:54

Teraz to już nawet bez obciążenia kopci za dwa tygodnie rozbiore padactwo. Co ciekawe zaraz po złożeniu nic nie kopcił i oleju nie ubywało.

Mam jeszcze jeden pomysł na to źle splanowana głowica i olej cieknie albo trafiła mi sie trefna uszczelka i olej przepuszcza

#13 OFFLINE   driftboy

driftboy
  • 572 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: hiszpania
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 07 sierpnia 2013 - 21:05

trafiła mi sie trefna uszczelka i olej przepuszcza

a nie miales przypadkiem uszczelek z 3.0??

#14 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 sierpnia 2013 - 02:30

a nie miales przypadkiem uszczelek z 3.0??


właśnie... bo ty zdaje się kupiłeś pierdoły pod 3.0 a sie okazało że to jest X25XE a nie X30XE ;)

 


 


 


#15 OFFLINE   awhaker

awhaker

    Czytamy AWUHAKER... :D

  • 905 postów
  • Dołączył: 08-04-2012
  • Skąd: Koło
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.0i C30NE

Napisany 08 sierpnia 2013 - 07:41

W innym temacie kolega napisał że zmienił później uszczelki z 3.0 na te z 2.5 ;)

Uspawałem sobie puche nawet i dziś ta bladź zaczęła na niebiesko kopcić.

To może dla sprawdzenia wróć do ori i sprawdź czy będzie kopcić. Skoro nie kopcił. Remont zrobiłeś cały i nie kopcił, założyłeś puche i kopci to wydaje mi się że można to sprawdzić.

#16 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 08 sierpnia 2013 - 20:12

Wróciłem do oryginału i nadal kopci. UPG zmieniłem na te do x25xe. Podejrzeń mam kilka i wydeaje się że to wina głowic które albo pękły gdzieś albo upg albo może śruby od upg przepuśćiły. Da się jakoś sprawdzić stan pierścieni bez wyjmowania tłoków ale ze zdjętymi głowicami? Myśle ze za tydzień się wezme za te padactwo. Denerwuje mnie mocno ale jak na nią patrze to jakoś mi się słabiej robi i żal do sprzedania. Może też kopcić tak od wypalonego zaworu?? Jeździłem na regulacje magik od lpg podłaczył się do kompa lpg i obd2 i pojechał coś tam porobił i jeździła dobrze. Mam reduktor magic jet III poprawiony i niby do 350km ale coś mi się wydaje ze czasem za mało daje lpg i moglo coś się wypalić. Dziś także testowałem i 210 km/h idzie i nie ma muła.

#17 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 08 sierpnia 2013 - 21:15

stan pierścieni bez wyjmowania tłoków ale ze zdjętymi głowicami?

sprawdzić luzy - nie mogą być "duże"
zalać naftą/ropą - przez noc nie powinna ścieknąć
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#18 OFFLINE   maestro

maestro

    modyfikator

  • 285 postów
  • Dołączył: 05-04-2009
  • Skąd: Łask

Napisany 08 sierpnia 2013 - 21:54

Nie jest to prawda. Tak robia "oszczedni", da sie zrobic doł, ale nie jest to tanie, a przedewszystkim trzeba go dobrze dotrzec... jedynie czego nie mozna ruszyc na dole to wału korbowego, poniewaz jest powierzchniowo utwardzany, reszta, na spokojnie, tylko sa to koszta.

Wału korbowego nie ruszałem pierścienie nowe wsadzone goetze czy jakoś tak. Kopci praktycznie caly czas. Siły jej nie brakuje. Ciągnie ładnie od dołu nawet ale myśle że głowice są tak wyrobione ze po zmianie uszczelniaczy i dotarciu zaworów zeszły uszczelniacze zaworowe bo miejsca na nie są już po prostu wyrobione. Tak po przemyśleniu stawiam ale niewiem czy dobrze. Nawet wał w v6 można szlifować ale trzeba go potem utwardzić ale w pl jest to malo opłacalne.


Co z tego że wał jest utwardzany powierzchniowo? Jakie koszty? Azotowanie wału w Łodzi to koszt pi razy drzwi 150-200PLN i wał jest można powiedzieć niezniszczalny.

#19 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 08 sierpnia 2013 - 23:02

Pierścienie są nowe więc luzu nie powinno praktycznie być chyba że już tłoki wyrobione. No co do azotowania wału to ja nie wiedziałem ale panewki stare były jak nowe i tak nowe poszły ale wał nie wykazywał żadnego zużycia.

#20 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 11 sierpnia 2013 - 18:11

Ja Już mam K***A dosyć tego złomu. Wczoraj pojechałem do klubu 20km w jedną wiem że kopci no ale trzeba i po drodze pękła rura od termostatu ta aluminiowa. Albo ja mam takie szczęście do tego złomu albo to takie już gówno jest. Musze sie zastanowić czy nie rozebrać na części i kupić czegoś innego