8 odpowiedzi na ten temat

[arnixx]

Witajcie.

Jako że moje ostatnie CB radio President skończyło swój żywot rozglądam się teraz za innym sprzętem.
Tak też więc zauważyłem promocję "Biedronki" na radio Midland Alan 102 w cenie 189zł

Chciał bym się dowiedzieć od was opini na w/w radyjko.

Informuję że obecnie korzystam z anteny "na magnes" ML-145 ale w garażu leży i czeka na montaż stały antena Sirio 5000 Turbo

[intruz]

Do takiej anteny szukaj radia które posiada RF-GAIN bo się zamordujesz ze śmieciami. Alan 102 nie ma nic kompletnie, zwykły szumofon z am/fm w dodatku mało selektywny. Jak się przesiadasz z prezydenta typu johnny, harry to się załamiesz jakością odbioru alana.

[chomiczek]

Jeżeli jesteś hardkorem to kup tego Alana.. dokładnie jak napisał przedmówca.. radio nadaje się do hmm.. trudno wyczuć.. jedyna opcja, żeby go używać na co dzień w mobilu to SQL musisz mieć wysoko.. zależnie od QTH.. czasem bardzo wysoko.. i nawet jeżeli Ty pytając o ścieżkę będziesz słyszalny to niestety przy wysokim podkręceniu SQL nie będziesz słyszał odpowiedzi..

Napisz może jaki masz budżet.. to będzie można wskazać coś lepszego.

P.S. Alan 109 to 'to samo' co: Alan 102, Alan 199, Alan 100, etc.. ogólnie bardzo podstawowe radio..

[seba03]

P.S. Alan 109 to 'to samo' co: Alan 102, Alan 199, Alan 100, etc.. ogólnie bardzo podstawowe radio..

Ale Alan 109 ma rfgain i daje rade ;p mam w drugim mobilu i na prawdę daje rade jak za te piniadze. Wiem, ze to nie president czy sunkery ale swoja rolę spełnia ;p

[chomiczek]

faktycznie, ma RF-Gain.. więc pewnie da się z nim żyć ;P

Swoją drogą ja bardzo długo używałem Onwa MK-2 (mam do tej pory, sprawna w 100%).. to de facto moje 1sze radio.. Rok produkcji 1994

[arnixx]

Myślę że kwota jaką mogę wydać na radio to 400-500zł

[chomiczek]

Myślę że kwota jaką mogę wydać na radio to 400-500zł

No widzisz..
to zmienia postać rzeczy.. Jeżeli chcesz kupić używane radio i nie przeraża Cię jego wielkość to polecam Presidenta Herberta 1 ok 400zł, ewentualnie ze starszych sprawdzonych konstrukcji Alana 28 ok. 200 - 300zł.

Jeżeli coś nowego to ciekawie zachowują się Lafayette Ermes Pro (ten koleś -> http://allegro.pl/uz...3355238000.html) sprzedaje poleasingowe z 8miesięczna gwarancją.. Miałem od niego 2 sztuki i powiem Ci, że radio działa fajnie.. Koszt <200zł, nowe ok 400.

Możesz popatrzeć też Alan 48+, ciekawe rozwiązanie stosuje również Albrecht (nie pamiętam modelu), gdzie na wzór radiostacji krótkofalarskich przewoźnych przedni panel (wyświetlacz) jest odpisany, dzięki czemu radio może być zamontowane np. pod fotelem, a na samej desce tylko moduł wyświetlacza.. we wspomnianym Albrechcie wadą jest to, że mikrofonu nie możemy podpiąć do panelu, a da radia co czasem może być kłopotliwe.

Radio jest połączone z panelem za pomocą kabla separacyjnego.. Z tego co kojarzę używka mieści się w zadanym budżecie.

edt: Albrecht Ae 6890, nowe kosztuje >600

[intruz]

Do 500 zł mu polecasz stare radia które niejednokrotnie nadają się już do naprawy wiem bo naprawiam takie złomy codziennie. Kup nowe radio zadnych lafayetow sunkerow alanów. Alan 48+ z daleka od tego badziewia po roku do serwisu na przelutowanie płyty bo traci nadawanie i odbiór od wstrząsów, albrecht ae6890 chyba nie miałeś do czynienia z tym wynalazkiem najpierw kup wydaj kasę i przetestuj później komuś wciskaj. Własnie pada gniazdo opisanego kabla plus radio głuche.

Do 500 zł kupisz johhnego 3, legenda 3, używanego presidenta walkera i to bedą radia które nie są bez wad ale o wiele lepsze niż opisane powyżej. Można też wyrwać jfk 2 zamiast wspomnianego herberta 1 który to ma juz na bank powysychane kondziory nie wspominając o alanie 28 w którym to zazwyczaj już padnięte są przyciski z prawej strony. Radio niestety pracuje w różnych warunkach od -20 do +70 stopni i starszych niz 3/4 lata nie polecam już brać bo nie wiadomo jak poprzedni właściciel je użytkował. Na okazje cenowe tez bym nie liczył nikt przy zdrowych zmysłach w dzisiejszych czasach nie goni np johnnego 3 za 200 zł. Coś z nim musi być nie tak.

[arnixx]

Dzięki za rady pewnie znów zakupię Presidenta