witam,
pisze bo mam problem.
Moja Pani wyjechala kilka dni temu do Niemiec. Wczesniej zakupilem startery lycamobile dla mnie i dla niej w celu utrzymywania lacznosci.
I wszystko bylo oki rozmowy darmowe do 14 minut, ale dzis nastal problem. W pewnej chwili ona uslyszala "pikanie" w telefonie i nas rozlaczylo. Od tej pory gdy ja probuje dzwonic, pojawia sie sygnal jakbym nie mial zasiegu, takie"pik pik pik", z kolei gdy ona chce dzwonic wyswietla jej sie komunikat "bledny numer" , nie moze zadzwonic nawet na biuro obslugi bo taki sam komunikat jej sie pojawia.
Oboje mamy zasilone konta, probowala ustawiac siec raz na wyszukiwanie reczne, raz na automat i nic, zasieg ma ale zadzwonic sie nie da.
Gdy dzwonie na swoj polski numer z tej lajki polaczenia sa bez zarzutu,czyli z moim telefonem wszystko ok.
Koledzy i kolezanki ktorzy macie doswiadczenie w tej sieci powiedzcie co moze byc tego przyczyna? Dla nas kontakt to dosc intotna sprawa takze mam nadzieje ze mi jakos pomozecie.
pozdrawiam serdecznie.
0
lycamobile prosze o pomoc!!!
Rozpoczęte przez
krzysiek1989
, 11 cze 2013, 19:22
2 odpowiedzi na ten temat
Wróć do góry
#2
OFFLINE
Mario Lu
-
- 216 postów Dołączył: 12-10-2008
OmegaB2,5V6 98'Insignia09
- Skąd: Kędzierzyn-Koźle/Głubczyce/DK
#3
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2013 - 20:38
Może jej roaming wyłączyli?
ale czemu mieli by jej wylaczyc? I to w 2 dniu pobytu.
Przeciez ta siec to glownie jest przystosowana na rozmowy miedzynarodowe. Jakby zdjeli jej roaming to by chyba zasiegu nie miala...?
A moze to chwilowa usterka sieci i niepotrzebnie sie stersuje...?
a moze to jest tak ze,
Wykonywanie rozmow mozna zrealizowac tylko gdy obie strony maja zasilone konta, tak?
A moze to jest tak ze tylko ja wykonujac polaczenie za granice rozmawiam za darmo,( oba SIMY polskiego pochodzenia) zas jak zadzwoni do mnie Moja to wtedy wcina jej kase? Bo to przerwanie naszej rozmowy nastapilo wlasnie gdy ona dzwonila,
Poradzilem jej by zasilila konto karta zdrapka, i gdy wpisywala kod przyszly jej smsy ze probowalem sie skontaktowac. Chwilke pozniej chwycilem tel do reki,dzwonie i sygnal jest, mozna gadac. Gdy chciala sprawdzic stan konta to nie dalo sie, takze nie wiemy czy konto zostalo doladowane, ale dzis wyczytalem ze podczas pobytu za granica na sprawdzenie stanu konta jest inny numer, ale czy darmowy? Czyli wychodzilo by na to ze tylko ja moge do Niej dzwonic?
Gdy ja dzwonie, to z konta nie ubywa mi ani grosza, a jej moze pobiera?
