170 odpowiedzi na ten temat

[RAFI22DTI]

raczej opel dostaje gotowe silniki, a co do rascheya to napewno nikt sie nie cieszy ze jemu sie to przytrafilo tylko ewentualnie takie wypowiedzi moga chetnych do ewentualnego rasowania traktorkow odwrocic zeby pozniej nie musieli wywalac tyle siana na naprawe. a co do przyczyny awarii silnika rascheya to nie mam cienia watpliwosci ze glownym sprawca jest te 200 KM!!!

[ArturL]

lendio, nikt się nie cieszy z tragedii rashey'a. Tylko wiele osób, w tym ja, odradzało mu taką operację (patrz na inne posty w innych tematach). Zrobił to na swoją odpowiedzialność i jedyne, obok współczucia, to tak, jak napisałem: chciał, to ma - auto i kosekwencje. Po prostu szkoda jego i auta.

[omegarules]

raczej opel dostaje gotowe silniki,

Też mi się tak wydaje - w związku z tym wątpię, żeby opel zastrzegł, że chce te same silniki ale z gorszych materiałów.. Fakt - mają mniejszą moc niż w BMW, ale znowu nie rozumiem czemu np. opel nie wsadził nieco większej turbinki i byłoby to samo - zarówno w jednym jak i w drugim przypadku (2,5 DTI).. Nie ma siły - musiała byś jakaś umowa między oplem a bmw, że te same silniki mają zmniejszoną moc aby uniknąć konkurencji..

W związku w powyższym wszelkie wypowiedzi tuningowców odnośnie tego, że te silniki (2,5 TD i 2,5 DTI) nie nadają się do tuningu, bo to OPEL są z palca wyssane - jakoś w 525tds spokojnie podnoszą moc (można poczytać na forum bmw) i jest ok a wszyscy pracownicy firm tuningowych nagle jednogłośnie mówią bmw - ok, opel - nic z tego...

Nie bardzo rozumiem..

Co do bestii Raschey'a - myślę, że jeśli auto dostałoby tak bardzo po d*pie pierwszą częścią, jaka by padła byłby najwrażliwszy element - turbina.. Auto zrobiłoby się mułowate i kopcące.. Powypalane tłoki to ewidentnie wina lejących wtryskiwaczy i później poszło już z górki..

A z całej tej historii nie należy wyciągać wniosku - "chciałeś, masz..." - chip tuning zły, blablabla, tylko - chcesz chip - dbaj o auto i odpowiednio je do tego przygotuj oraz regularnie kontroluj - bo jak coś siądzie uruchamia się reakcja łańcuchowa...

[RAFI22DTI]

zgadza sie ze podnasza moc w BMW ale dzieki tym kombinacjom z podnoszeniem mocy takze w autach BMW ten silnik uchodzi jako awaryjny. A znam wielu ktorzy jezdza takimi Omegami TD i nie wiedza co to awaria silnika i oceniaja te silniki jako nie do zajezdzenia tyle ze nie maja po 200 KM tylko fabryczne 130 KM, i maja przebiegi po 500-600 tys!! a tu co niektorym po przebiegu 200 tys rozlatuja sie tloki i rozne inne dziwactwa sie dzieja,

[660R]

200KM z silnika 2.5 to jest bardzo dużo na konstrukcje która ma już pare lat.. co sie z tym wiąże podniesienie mocy silnika o 33% a momentu o prawie 50% to moim zdaniem nie mogło sie inaczej skończyć. To jest troche tak jak line która ma udzwignać 100, powiesić na niej 150 i sie dziwic ze pękła..

ps. Silniki to nie jest tak do konca taki sam jak bmw. może konstrukcyjnie prawie identyczny ale materiałowo może mieć różnice.. do tego bmw mogło podpisać kontrakt tylko na sam silnik OEM a całe sterowanie spoczęło w rękach opla.. z jakim skutkiem to zostało zorganizowane tego nie wiem jeśli chodzi o ten silnik.. Do tego zobaczcie ze silniki dużej pojemności a o małej mocy uchodzą za najbardziej udane..

[RAFI22DTI]

no i ja jestem tego samego zdania. Ale co niektorzy uparcie twierdza ze mozna zwiekszac moc bez konsekwencji i ze dodanie 50 KM to nie szkodzi, a z ta lina to najlepszy przyklad

[droset]

ja tylko dodam że przerabiałem temat turbiny i jest identyczna jak w BMW

[RAFI22DTI]

zalezy o jakim silniku mowisz bo w 2,5 TD jest inna niz w TDS BMW na 100%

[droset]

o 2.5 DTI 150KM i 525 E39 163KM

[DamianB]

Mam podstawy przypuszczac w 100%, ze droset mowi o silniku 2.5 DTI, ktorego wlasnie posiada i jest on tez rowniez glownym tematem tego watku :diable:

[kogut]

Z moich spostrzeżeń wynika, że silnik w omedze różni się od tego w E39 tylko osprzętem: intercoolerem i filtrem powietrza, turbina jest oczywiście taka sama firmy garet-a.

[mr.n3mo]

Gadu gadu o turbinie, a ta pewno jest ta sama co w betce, ale i tak nie ona przeciez padla tylko tłok i wtryski .

Rzecz pierwsza!:
W silnikach VW 1.9 TDi 130KM po chiptuningu do 170KM zdazaly sie przypadki wytopienia denka w tłokach od zbyt wysokiegio wzrostu temperatury w komorze spalania. Problem był opisywany w jakimś tygodniku motoryzacyjnym. :bmw:
Rzecz druga!:
Podniesienie mocy w dieslu wiaze sie nieodzownie ze zwiekszeniem cisnienia wtrysku, co o wiele lepiej znosza pompowtryskiwaczw VW niż wtryskiwacze z common raill co tez bylo opisywane w prasie. 200tys przebiegu w Omedze Rasheya to nie jest 200 przejechanych kilometrów. To jest STAN LICZNIKA! Ile bylo nastukane wie tylko to granatowe kombi... :bud:

Mozemy sobie pisac ze chiptuning jest "beee" albo ,ze jest zajefajny bo za grosze mamy auto wymiatajace z drogi duza czesc usportowionych aut...

Tyle ze zaznacze ze awaria elementow ukladu wtryskowego (co pewno bylo przyczyna uszkodzenia tłoka) mogla zostac przyspieszona. Ten wtrysk mogl byc zuzyty i poprostu sie rozlecial. Wtryski w tych silnikach sa wytrzymale na rozna jakosc paliw ON w Polsce- to tez było opisywane. To sa wtryski elektromagnetyczne jesli sie nie myle ,co powoduje ze sa troche bardziej tolerancyjne od np. wtryskiwaczy TDCI forda...

Sam zwolennikiem chipow jestem, bylem i bede, i gratuluje Rasheyowi odwagi we wprowadzaniu zmian i dzieki Niemu dowiadujemy sie o roznych ciekawych sprawach. Mam nadzieje ze Ome doprowadzisz do porzadku, szkoda by bylo stracic konstruktywnego forumowicza na rzecz BMW :sad: POWODZENIA :bigok:

Ps. U mnie zaczeło autem telepac troche czasami i pewnie jakbym teraz chipa załozyl to by mi silnik wyskoczyl z auta i stanał obok. cały wk.... na mnie :boks:
W listopadzie udam sie na diagnostyke i pewnie uslysze wyrok (wtryskiwacz)

[raschey]

[mr.n3mo]

:shock: UUUUŁŁŁŁŁAAAA! :sad: Boli...

Rashey, wiesz co? To "samo sie" nie stało...
A jak gładzie cylindra?? Poszarpane? Nadaja sie do czegoś (jakiś szlif?) : : : ??:

[kogut]

Dzisiaj odebrałem w końcu ome z warszatu i już jest wszystko z silnikiem OK, wymienili mi wtyskiwacz 1-szego cylindra, zregenerowali 4-tego, a resztę wyczyścili, ale powiedzieli, że nie wiedzą jak długo jeszcze wytrzymają.

[660R]

uuu fatalnie to wygląda.. :bad:

[raschey]

Właśnie dotarłem do domu :evil:
Odebrałem samochód,chodził,przejechałem 70km i znów to samo co było
Nie jesteście w stanie sobie wyobrazić w jakim jestem stanie :bad: :bad: :bad: :bad:
Coś mi się wydaje że koleś co mi robił wtryski zginie śmiercią tragiczną
Jutro napisze coś więcej bo narazie nie jestm w stanie

[omegarules]

Nosz

Ja bym chyba wyszedł z siebie i stanął obok... Zmień mechaników chłopie, bo coś tu śmierdzi... :guns:

P.S. W sobote oma idzie na sprawdzenie wtrysków - w końcu będę mógł spokojnie dodawać gazu... :yes_yes:

[660R]

nie noo .. to jest faktycznie coś nie tak....
ojj ja tak samo by sie w... ..

[RAFI22DTI]

o . no sorry ale nie chcialbym byc teraz w Twojej sytuacji. To co tam siedzi w tym silniku ze znowu to samo. nie chce mi sie wierzyc ze to wina wtryskow! Bo po 70km to raczej niemozliwe ze mogly by az tak zaszkodzic.