Następny rozwalony silnik
#1 OFFLINE
Napisany 13 października 2007 - 10:56
Silnik jest już zrobiony,niestety nie mogę znaleźć nigdzie tłoka.
Dlaczegi wtryski zaczęły przelewać (co było dalej w wynika tego wiemy) ??? Paliwo lałem zawsze dobre na sprawdzonej stacji.Pompiarz i kilka osób powiedziało że przez program raczej mało prawdopodobne.Czy możliwe że wtryski skończyły juz swój żywot ? Kurde że nie sprawdziłem ich jak pompę robiłem.Niepomyślałem to teraz mam kilka koła w plecy :panna:
Rada dla wszystkich co mają przebieg blisko 200tyś.,jechać na sprawdzenie wtrysków żeby uniknąc tego samego przypadku co ja mam :idea:
Nowego nie będe kupował bo to koszt 1 tyś
Pomóżcie gdzie mogę znaleźć tłok,może ktoś z Was ma :
Edit: Borówka nie ma.
2.0 16V+LPG- było 136KM i 185 NM ;-)
Astra 1.6i :mrgreen:
#2 OFFLINE
Napisany 13 października 2007 - 11:22
Rada dla wszystkich poddajacych auto chiptuningowi zwiekszajacemu moc silnika o 1/3, sprawdzic dokladnie silnik i osprzet przed tym zabiegiem, zeby pozniej nie plakac :neutral:Rada dla wszystkich co mają przebieg blisko 200tyś.,jechać na sprawdzenie wtrysków żeby uniknąc tego samego przypadku co ja mam
Wspolczuje Ci juz kurde, bo widze co chwile nowe tematy na temat awarii tej Omegi
#3 OFFLINE
Napisany 13 października 2007 - 11:58
Wszyscy sprawdzić a tym bardziej poddający chiptuningowi choć to teoretycznie nie ma nic do rzeczy z tego co mówił człowiek co mi wtryski robił,jak już pisałem.Teoretycznie ...Rada dla wszystkich poddajacych auto chiptuningowi zwiekszajacemu moc silnika o 1/3, sprawdzic dokladnie silnik i osprzet przed tym zabiegiem, zeby pozniej nie plakac :neutral:Rada dla wszystkich co mają przebieg blisko 200tyś.,jechać na sprawdzenie wtrysków żeby uniknąc tego samego przypadku co ja mam
Wspolczuje Ci juz kurde, bo widze co chwile nowe tematy na temat awarii tej Omegi
Pomoc w znalezieniu tłoka mile widziana :
2.0 16V+LPG- było 136KM i 185 NM ;-)
Astra 1.6i :mrgreen:
#4 OFFLINE
Napisany 14 października 2007 - 19:28
#5 OFFLINE
Napisany 14 października 2007 - 19:31
ps. a silnik 2.5 TD(S) to nie jest zbyt nowoczesny diesel - chyba w 1992r. czy jakos tak go zaczeto montowac...
#6 OFFLINE
Napisany 14 października 2007 - 21:48
Wyciągnąłeś 80KM z litra pojemności przestarzałej jednostki diesla która miała około 200.000km więc czy nie zastanawiasz się że od tego zaczyna się sypać. Zobacz co się dzieje w nowszych 1.9 TDI VW gdzie w najsilniejszych jednostkach wyciągają mniej niż 70KM z litra - sypią się przy polskim paliwie i nawet delikatnych przesileniach (nie mając nawet zrobionej połowy Twojego przebiegu).
#7 OFFLINE
Napisany 14 października 2007 - 23:17
Wszyscy sprawdzić a tym bardziej poddający chiptuningowi choć to teoretycznie nie ma nic do rzeczy z tego co mówił człowiek co mi wtryski robił,jak już pisałem.Teoretycznie ...
No to człowiek co Ci robił wtryski nie ma całkowicie pojęcia co mówi.. niech on sobie lepiej wtryski robi. Choc dla Ciebie było by lepiej gdyby miał zdecydowanie lepsze pojęcia na temat wtrysków.. Chiptuning ma w tym bardzo duże znaczenia.. większe nawet niż sie moze wydawać..
#8 OFFLINE
Napisany 15 października 2007 - 20:39
#9 OFFLINE
Napisany 15 października 2007 - 21:12
Bez przesady, zeby kilka miesiecy po takiej modyfikacji odrazu taka usterka wyskoczyla. Cos musialo byc juz nie tak i sie posypalo, a ten chiptunig mogl to jedynie przyspieszyc.Wyciągnąłeś 80KM z litra pojemności przestarzałej jednostki diesla która miała około 200.000km więc czy nie zastanawiasz się że od tego zaczyna się sypać
Bardziej bym powiedzial, ze kolega " raschey " za bardzo dawal mu popalic.
#10 OFFLINE
Napisany 15 października 2007 - 21:16
@ Damian : ten 2,5 to nie jest nowoczesny, a czy twöj to szczyt techniki :roll: ? Jakby byl taki toby go do dzis montowali :razz: ,prosze nie gniewaj sie- klekot i juz
Czy ja gdzies pisalem, ze 2.0 DTI to szczyt techniki? :shock:
#11 OFFLINE
Napisany 16 października 2007 - 07:27
#12 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 01:30
Auto poszło na warsztat jak już nie chciało zapalić samo.I po zrobieniu wtrysków było oki przez 20 km...
Tak się zastanawiam czy nie załatwiłem auto jadąc autostradą ze Strykowa do Poznania cały czas z tempomatem na 210km/h ustawionym.Ale chyba to raczej nie jest możliwe :roll:
Kolego 660R skoro masz wiedzę większą od tego speca (lub paproka) to się wypowiedz proszę bo odpowiedzi typu
niewiele wnoszą,więc prosiłbym o jakieś konkrety poparte faktami.Chiptuning ma w tym bardzo duże znaczenia.. większe nawet niż sie moze wydawać..
Ps.Różnica w dawkach paliwa napewno nie jest na tyle duża żeby coś im zrobić.
Awaria mojej niuni spowodawała myśli o 330D (204PS)+program+BIG IC+wydech=300PS=5,x do 100km/h przy 10L/100km.Tylko małe to strasznie ??:
2.0 16V+LPG- było 136KM i 185 NM ;-)
Astra 1.6i :mrgreen:
#13 OFFLINE
#14 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 09:57
Tutaj mały filmik jak jeździ taka 330D po programie [w opisie filmiku jest że auto jest bez programu ale raczej w to nie wierze]:
http://pl.youtube.co...h?v=_hYh3oN63jE
Narazie to musze zrobić ten meksyk co mam i pomyśleć czy sprzedaje czy żenie się na dłużej.
Obejrzałem tłok ten co się stopił i jest porysowany na bokach.Tak myślę czy się silnik nie przegrzał podaczas tej wycieczki nad morze i na autostradzie 210km/h.Zapalił mi się raz kontrolka od temperatury ale zwolniłem na chwile do 180km/h i temperatura spadał a później było już dobrze choć temperatura delej była wysoka.Żadna kontorlka już się nie zaświeciła.Tak się zastanawiam czy jest to możliwe że od tego tak się zrobiło ale raczej nie bo jaki to ma na wtryski wpływ ? Pozatym skoro auto jedzie 220 a ja ustawiłem tempomat na 210 (więcej się nie da) to znaczy że producent przewidział że jest możliwość podróżowania z taka prędkością.
2.0 16V+LPG- było 136KM i 185 NM ;-)
Astra 1.6i :mrgreen:
#15 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 11:27
Jeśli chodzi o chipowanie silników to większości ludzi kojarzy się tylko z samymi superlatywami ale de facto ma ono zdecydowanie dłuższą listę wad.
Tuning silnika, polega głownie i większości przypadków tylko i wyłącznie na zamianie oprogramowania systemu. Bez żadnej ingerencji mechanicznej w silnik co dla przeciętnego zjadacza chleba jest już sukcesem.. jednakże nic błędniejszego..
Oprogramowanie silnika zmienia nie tylko ilość wtryskiwanego paliwa ale ma szeregu innych zmian tak ważnych i istotnych jak np. temperatura spalin. Wiele firm tuningowych w ogóle nie zwraca na to uwagi robiąc oprogramowanie do silnika, opierają się wyłącznie na jak największym wzroście mocy i momentu. Temperatura może wzrosnąć nawet o około 200*C to jak już wiadomo nie jest bez znaczenia. Każdy wie, że wszystkie koncerny starają się ciąć koszty jak najbardziej się tylko da. To nie podlega dyskusji. Co się z tym wiąże jakość takich elementów jak turbina czy nawet blok, tłoki..., nie mają takiej tolerancji, żeby mogły to wytrzymać. Taka sama sytuacja jest z wtryskami, one także mają swoją przepustowość i zmuszenie ich do większej pracy po prostu je zniszczy. Nie ma co liczyć, że producent wyszedł z założenia jakość – trwałość lecz optymalna trwałość – niskie koszty. Tak więc wtryski też początkowo będą spisywać się prawidłowo ale nie długo. Nie będę już wspominał o tym, ze cały układ przeniesienia napędu, skrzynia na tym ostro cierpi.
Dam przykład: ostatnio kupowaliśmy dwie sztuki BMW 525d. Z punktu widzenia technicznego silnik jest taki sam. Jego konstrukcja jest identyczna jak modelu 530d jednak różnica w cenie to z tego co pamiętam wynosiła 15 albo 17tys. Pomijając, że mam pewność 100% bo się dowiedziałem od gości z bmw center, że auto ma części silnika inaczej wykonane, to czy taka różnica w cenie to tylko zmiana oprogramowania? jeśli nawet ktoś by się uparł w tym twierdzeniu to dlaczego tego nie robią w serwisie tylko ludzie w salonie mówią że trzeba auto zamówić i czekać 4 miesiące, a taki sam model tylko w słabszej wersji 525d stoi dwa metry dalej w salonie?
Z tego co się orientuje to najlepsze do chipowania są silniki VW 1.9TDi są to silniki trwałe i można z nimi zrobić bardzo dużo. Ale powodem tego jest chyba to ze były produkowane bardzo długo i wszystko było dopracowane do końca przez wiele lat.
ps. kup sobie bmw 530d model e39 z ostatnich lat produkcji czyli `02-`03. Jest to dopracowany samochód z dużą moca i potencjalnie nie duży spalaniem.
#16 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 17:48
#17 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 18:25
to mi wyjasnij np. czemu w Toyocie Avensis jest diesel 2.2 o mocach 150KM i 177KM mimo, ze silnik jest identyczny?nie pomyslales ze gdyby to nie szkodzilo to fabryka by od razu taka moc dala????
albo obecne silniki 2.0 TDI w wersjach 140 i 170KM
Fabryka wypuszcza silniki z takimi a nie innymi parametrami, zeby zadowolic klientow - nie kazdy chce miec najmocniejsza wersje danego silnika ze wzgledu np. na spalanie, ktore moze byc minimalnie wieksze
emisja spalin pewnie tez jest wieksza, a fabryka sie do norm musi stosowac etc etc
duzo juz dyskusji bylo (nie tutaj na forum akurat) o tym, czemu fabryka nie wypuszcza mocniejszych silnikow
#18 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 18:35
Sam mam chip - i dzisiaj właśnie jechałem sobie przez miasto i powiem Wam, że to tak niesamowicie kusi, żeby wcisnąć gaz i pośmigać między autami - szczerze - muszę ze sobą walczyć, żeby jechać tak samo jak przed założeniem chipa...
Podejrzewam, że kolega raschey po prostu "zarżnął" swoją ome.. Wykorzystywał moc w każdej możliwej sytuacji i nawet więcej...
A że wtryski lały i się złożyło w taki jeden wielki niefart to już inna bajka.. Możliwe, że gdyby wtryskiwacze były ok auto by jeszcze długo jeździło...
P.S.... Chip jest dla ludzi z głową... Bez urazy - ale tak to widzę..
#19 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 19:23
#20 OFFLINE
Napisany 20 października 2007 - 19:34
Idealne autko do taniego przemieszczania sie :mrgreen:
btw. te Mercedesy 200/250/300d byly wolnossace, bez turbiny