podawanie pensji w kwocie brutto to tak jak podawanie długości penisa razem z kręgosłupem
ale w przypadku, gdy ktoś się chwali pensją, a tu nie ma czym się chwalićStare, ale ciągle aktualne...
Napisany 04 marca 2013 - 02:49
podawanie pensji w kwocie brutto to tak jak podawanie długości penisa razem z kręgosłupem
ale w przypadku, gdy ktoś się chwali pensją, a tu nie ma czym się chwalićStare, ale ciągle aktualne...
Napisany 05 marca 2013 - 23:32
Kiedyś w niemczech jeździły tylko konie .... i to nie mechaniczne.
Kiedyś każdy kupował 4 miejscowe małe pudełko, bez wspomagania, z mikro ogrzewaniem ... znaczy, każdy chciał mieć tego malucha
Taaa na pewno. Chyba żyjesz w innym wymiarze.
inni też idą w górę. Więc ... dalej stoimy w tym samym miejscu ... wcale nie jesteśmy tacy bogaci jak niektórym się wydaje.
"jest super, więc o co Ci chodzi"...
Napisany 06 marca 2013 - 09:29
Napisany 06 marca 2013 - 15:35
Idź sobie do pierwszego lepszego salonu np. skody i zapytaj których samochodów sprzedaje się najwięcej - gołych skód fabii czy może octavii z klimą i innymi bajerami?
Przedstawiłem twarde dane mówiące wyraźnie o tym, że Polacy stają się coraz bogatsi,
a tak w ogóle to strasznie dołujący jesteście - optymistów tu mniej niż omeg bez rdzy
Napisany 06 marca 2013 - 16:06
Napisany 06 marca 2013 - 19:14
Napisany 06 marca 2013 - 21:21
Napisany 06 marca 2013 - 21:23
Ja tak nie powiem napewno. Nie kazdy ma zdrowie i predyspozycje do takiego trybu pracy.powiecie że jestem leszcz
Napisany 06 marca 2013 - 21:33
nie wiem jak brzmi leming, ale oczekuję merytorycznych odpowiedzi, bo wycieczki ad personam przywodzą mi na myśl prezesa, który ustawił mnie w jednym rzędzie z zomo.
Napisany 06 marca 2013 - 21:38
Napisany 06 marca 2013 - 23:34
Sorry doncortino ale nie widzę tu wielkiej a nawet średniej meretoryki, takie fakty jak Ty podałeś można się przerzucać do końca świata.
Czasy są po prostu inne i pod tym kątem trzeba patrzeć nie można porównywać tego co było 20/30lat temu.
Napisany 07 marca 2013 - 04:20
Sorry doncortino ale nie widzę tu wielkiej a nawet średniej meretoryki, takie fakty jak Ty podałeś można się przerzucać do końca świata.
Czasy są po prostu inne i pod tym kątem trzeba patrzeć nie można porównywać tego co było 20/30lat temu.
Siła przekazu i system manipulacji informacji godny TVN-u... :innySmiech:masz rację, czasy są inne, Polaków stać na więcej.
Polaków stać na więcej.
trend jest ciągle widoczny.
Napisany 07 marca 2013 - 07:16
Napisany 08 marca 2013 - 20:29
dodam jeszcze, że zadłużenie Polski było za Gierka znacznie wyższe niż teraz (zaraz znowu będą chcieli mnie zjeść)
co do danych - długo nie szukałem:
http://finanse.wp.pl....wiadomosc.html
Napisany 08 marca 2013 - 21:45
Przesiedziałes trochę za granicą i.........
Dobra konczę to krew sie we mnie gotuje.
Napisany 08 marca 2013 - 22:53
A ja bym sobie za to nie dał ręki uciąć, bo mam akurat całkiem odmienne zdanie na ten temat.Na koniec tylko napisze,że wiekszosc tych Polaków co są tutaj na forum stac na lepsze auto,ale jest jeszcze cos takiego jak zamiłowanie do pasji której od tak sie nie zamienia.
Napisany 08 marca 2013 - 22:57
A ja bym sobie za to nie dał ręki uciąć, bo mam akurat całkiem odmienne zdanie na ten temat.
Napisany 08 marca 2013 - 22:59
Nie no spoko, tylko jak dla mnie jak ktoś szuka Omegi do 3 tysi i to koniecznie z gazem to raczej z przymusu, niż z zamiłowania :hmmm:Prawo takie masz Ja wyraziłem tylko swój punkt widzenia.
Napisany 08 marca 2013 - 23:05
Nie no spoko, tylko jak dla mnie jak ktoś szuka Omegi do 3 tysi i to koniecznie z gazem to raczej z przymusu, niż z zamiłowania :hmmm:
Napisany 08 marca 2013 - 23:11
Tu sie z tobą zgodzę, tak patrzy na nas co jeszcze można wykupic i zlikwidować, aby sprzedawać ich towary.Dopiero za rządów obecnych europa patrzy na nas jak na poważnych partnerów do rozmów o kształcie europy.
Też sie z tym nie zgodzę. To nie jest pasja tylko etap na jaki narazie stać.Na koniec tylko napisze,że wiekszosc tych Polaków co są tutaj na forum stac na lepsze auto,ale jest jeszcze cos takiego jak zamiłowanie do pasji której od tak sie nie zamienia.