Oma się sfajczyła :(((
#1 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 15:41
Były dwie omegi.... została już tylko jedna....:szpital:
#2 OFFLINE
#3 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 16:34
#4 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 16:37
Współczuję, nawet nie chcę wiedzieć jak to boli:masakra:
#5 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 17:18
Główne wypalenie nastąpiło na wysokości przepustnicy...
#6 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 17:20
a która się zjarała?Były dwie omegi.... została już tylko jedna....
#7 OFFLINE
#8 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 17:28
Ale i tak szkoda, zwłaszcza jak człowiek trochę serca i $$ włożył w auto. Szczęście w nieszczęściu, że masz 2 omy, więc jest czym jeździć...
#9 OFFLINE
#10 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 18:05
W tym rejonie to altek moze takich cudow narobic.Główne wypalenie nastąpiło na wysokości przepustnicy...
#11 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 18:16
W tym rejonie to altek moze takich cudow narobic.
Ale w jaki sposób, co jest ( było ) przyczyną, a może wygłuszenie się zapaliło?
#12 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 21:16
Przed....
[ATTACH]21755[/ATTACH]
Po....
[ATTACH]21758[/ATTACH]
&
[ATTACH]21759[/ATTACH]
#13 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 21:21
Zwarcie na uzwojeniu/urwany kabel pradowy na wyjsciu z altka + silnik ufajdolony olejem - np taki scenariusz.w jaki sposób
#14 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 21:30
Zwarcie na uzwojeniu/urwany kabel pradowy na wyjsciu z altka + silnik ufajdolony olejem - np taki scenariusz.
Akurat w tym przypadku nic z tych rzeczy... silnik był suchy - 0 wycieków, kabel prądowy do teraz jest cały...
#15 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 21:46
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#16 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 21:52
Przyczyną może być alternator mi jak padł to w ciagu godziny rozładował akumulator smierdziało uzwojeniem jak podniosłem maske ,współczuje ci kolego
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
Żonka twierdzi, że do ostatniej chwili nie paliła się żadna kontrolka...
#17 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 21:57
Żonka twierdzi, że do ostatniej chwili nie paliła się żadna kontrolka...
Właśnie u mnie też
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#18 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 22:04
W dzien jak sie ladowanie delikatnie mruzy to nawet wprawnym okiem nie zauwazysz.Żonka twierdzi, że do ostatniej chwili nie paliła się żadna kontrolka...
Osobiscie obstawiam altka lub jako opcje zapasowa - wiazke instalacji LPG (jak mnie wzrok nie zmylil to widzialem na foto wtryski od gazu na "pozostalosciach" pokrywy zaworow).
#19 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 22:09
W dzien jak sie ladowanie delikatnie mruzy to nawet wprawnym okiem nie zauwazysz.
Osobiscie obstawiam altka lub jako opcje zapasowa - wiazke instalacji LPG (jak mnie wzrok nie zmylil to widzialem na foto wtryski od gazu na "pozostalosciach" pokrywy zaworow).
Ciężko w 100% określić przyczynę. Z gazem moim zdaniem jest tak, że gdziekolwiek zaczęło się smażyć, to jeśli ogień dotarł do przewodów LPG to największe spalanie musiało być na wysokości wtrysków i przewodów...
#20 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 22:20
Ciężko w 100% określić przyczynę. Z gazem moim zdaniem jest tak, że gdziekolwiek zaczęło się smażyć, to jeśli ogień dotarł do przewodów LPG to największe spalanie musiało być na wysokości wtrysków i przewodów...
Co dalej, będziesz Opla reanimował czy nie?