[OB & OBFL] instalacja zużyła się. Na co wymienić?
#21 OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2013 - 16:40
#22 OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2013 - 20:03
pamietaj aby dobre filtry stosowac nie najtansze za 8zl , np: CZAJA FL-03 lub CERTOOLS F-779C POLIESTROWY a najlepszy CZAJA FL-02 PUSZKOWY
Jak wiadomo reduktory Zavoli sa wrażliwe na syf i szybko sie zapychaja wiec dobry filtr to podstawa
#23 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 13:22
I teraz znowu zagadka.
Reduktor pokazywał, że ma 1,35 bar, a jak czytałem na forum to przy dyszach 2,5mm ludzie mają i po 1,2 bar. Wiem że reduktor może nie wyrabiać przy bucie, ale na jałowym powinien mieć jakiś zapas. O co kaman?
Dodam, że to się dzieje nawet na jednym wtrysku gazowym kontra 5 benzynowych. Przęłączałem wtryski bo myślałem, że któryś padł ale na każdym było tak samo.
I jescze jedno pytanie. Jaki wpływ ma podcisnienie na pracę reduktora? Nie wiem czy gdzieś nie mam pękniętego wężyka
#24 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2013 - 19:29
Zatem ciśnienie w kolektorze waha się między 0 a 1 Bar.
Jeśli masz ciśnienie gazu ustawione na 1,2Bar to ciśnienie gazu względem atmosferycznego będzie się wahać od 1,2 do 2,2 Bar w zależności od warunków pracy silnika.
Podciśnienie podłączone do reduktora działa na membranę, której wychylenia sterują zaworem dawkującym ciekły gaz i tym samym wpływa na ciśnienie.
Co do samych wtrysków V34 to pisałem już, że do 3,0 one są za małe, a rozwiercanie dyszy powyżej pewnego wymiaru nie zwiększa przepustowości. Sprawdź jakie masz ciśnienie podczas autokalibracji, a gdy się ona zakończy napisz jaki jest mnożnik dla wolnych obrotów.
#25 OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2013 - 12:31
odchyłka
Tutaj dzwignołem mocno mnożnik dla jałowych, dopiero wtedy chodził jak należy - tak na próbę. Jak sam sobie ustalił mnożnik to auto drżało, trzepało i czasem mega dusiło.
Ciśnienie na jałowych było rzędu 1,35 bar.
Dodam jeszcze, że zanim zebrałem mapę gazową to benyzowa była wyżej. Czas wtrysków benzynowych oscylował w granicach 3,1 ms, po zebraniu mapy gazowej benzynowe miały już koło 2,5 ms.
#26 OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2013 - 19:22
Mnożnik ponad 2 i ciśnienie 1,37 - masakra
#27 OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2013 - 21:19
Gdy odebrałem auto pierwszy raz od gaziarza, było pięknie przez jakieś 30 000 km.
W górnych partiach obrotów jednak coś już nie dawał rady. Zakupiłem interfejs i zobaczyłem, że wykres jest podobny do tego ostatniego. Czytając fora doszedłem że trzeba zajżeć w dysze. Wyciągłem je i wiertło 2mm wchodziło na styk - czyli były 2 mm. Przeleciałem je wiertłem 2,5mm i wsadziłem spowrotem. Ciśnienia nie regulowałem bo postanowiłem zacząć od zbyt małych dysz. Gdy zrobiłem kalibrację mapy nałożyły się wręcz idealnie i prawie wogóle nie musiałem naciągać czasów (mnożnik był na jałowych koło 1,4). Od tamtej pory zrobiłem kolejne 25 000 km i sprawdziłem sobie co i jak. I było OK. Od jakiś 1 000 km po przełączeniu zaczęły mi falować obroty, przygasał i się wkręcał, tak ze 3 razy i już było OK, czasem na mieście pobujały obroty gdy stałem na światłach. Ostatnio z dnia na dzień jest gorzej. Niewiem czy tak do końca powinienen rozwiercać dysze co 30 000 km na coraz to większy rozmiar. Nie umiem pojąć co jest nie tak z tym układem. Ewidentnie auto zachowuje się jakby bylo małe ciśnienie, chociaż stag uparcie pokazuje 1,35. Przyznam się że kupiłem pare dni temu większe wiertła - 2,6 i 2,7 mm bo też mi na to wygląda, ale dlaczego muszę znowu rozwiercać skoro do tej pory było dobrze.
Zakupiłem oryg zestaw do regeneracji zavoli. Za kilka dni przyjdzie i zrobię kolejne testy. W instrukcji staga wyczytałem że dla tej mocy średnica dyszy musi być ok 2,6 - 2,7 mm więc pewnie i tak rozwierce, a reduktor dopasuję ciśnieniowo.
#28 OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2013 - 21:50
#29 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 14:47
Otóż wziąłem na stół te wtryski i zajżałem do jednego. Był czysty jak łza. Z obawy że coś mogę uszkodzić poskładałem to spowrotem. Postanowiłem jednak rozwiercić dysze z 2,5 na 2,7 mm. I się zaczęło.
Autokalibracja nie potrafi przejść do końca. Po załączeniu wtrysku 1 zaczyna drżec i bujać. Po załączeniu jednej strony silnika tzn 1,3,5 buja silnikiem w rytm obrotów, gdy załączą się się wszystkie wtryski auto gaśnie.
Męczyłem auto 4 razy kalibracją i za 4tym się udało, ale mega długo zbierał dane, dodam że autem cały czas trzepało. Po kalibracji gdy dodawałem sobie gazu na jałowym telepało autem jakby palił na 3-4 gary.
Na jałowym nie umiałem już znaleść mnożnika jak wcześniej żeby równo chodziło. Podnoszenie mnożnika nic nie dawało, ale gdy obniżałem to silnik gasł. Czasy wtrysków dalej są takie same: 3,5 benz, 5,5 gaz
Mam już dość.
A te węzyki co wchodzą od wtrysku w kolektor to co mają na końcu? Też takie dysze? Też nalezy je rozwiercać? Niewiem jak to wygląda bo są od spodu i musiałbym zwalić kolektor.
#30 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 19:56
#31 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 21:18
I jeszcze jedno bo chyba już zgłupiałem. Który wykres na mapie jest tym rzeczywistym, tzn gazowym? Zielony czy niebieski? Na który wykres patrzeć?
#32 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 21:57
#33 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 22:05
Od nowości dysze we wtryskach miałem 2 mm i chodziło dobrze, z biegiem czasu powiększyłem na 2,5. Niewiem już czy nie rozumiem tego odwrotnie. Może muszę jednak obniżyć te ciśnienie?
#34 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 22:16
#35 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 22:21
Zaraz dam screeny.
Nie mam. Jutro zrobie i zobacze gdzie jest wpięty mapsensor To co wyżej napisałem nie czytać, to już zmęczenie tą instalacją. Jutro będę świeży to postaram się być bardziej fachowy.
Chwila chwila!!
Jak miałem tak
to znaczy że miałem za bogato i wystarczyło zmniejszyć ciśnienie? To po co ja rozwiercałem te dysze? i dla czego wtryski nie były krótsze?
#36 OFFLINE
Napisany 18 stycznia 2013 - 22:56
#37 OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2013 - 13:04
Parametry
W górnych partiach obrotów przełączało na benzyne przy butowaniu.
Mapsensor gazowy podpięty jest bezpośrednio do kolektora - z boku po lewej stronie zaraz za przepustnicą wywiercili dziurę i jest tam wkrętka i od niej węzyk do mapsensora. Map na postoju buja się koło 0,40, ale w czasie jazdy ok 0,45.
Opcje wyłącz przy pierwszym odznaczyłem już po wszystkich testach, ponieważ wolę aby sterownik sam redukował ilość wtryskiwaczy gazowych w razie spadku ciśnienia niż notorycznie przełączał na benzyne. Jak było zaznaczone to wkręcenie silnika powyżej 4000 powodowało przełączanie
Uważam że na 90% winny jest redukor. Rozwierciłem dysze a więc po regeneracji reduktora będzie musiał już chodzić na niskim ciśnieniu - dopasuję ciśnienie do odpowiednich czasów przy tych dyszach. Mogło by być lekko wyższe wtedy czasy by się lekko pewnie skróciły, ale wiem że reduktor już zdechł, a zestaw naprawczy będzie niebawem więc wtedy powrócę do dopieszczania.
Dodam jeszcze że na jałowych przy powiedzmy ciepłym, ale nie gorącym silniku lekko telepało budą, wyczaiłem że to wtrysk nr 4 to powoduje, ale po rozgrzaniu do max silnik chodził równo, a po auto kalibracji było już wszystko ok. Chyba listwa też powoli mówi papa. Po regenracji reduktora spróbuje jednak odważyć się i poczyścić te wtryski.
#38 OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2013 - 13:41
może stąd spadek ciśniena przy butowaniu i wysoka wartość MAP
#39 OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2013 - 14:11
A jaka wartość MAP jest prawidłowa?
Qrde źle podałem. Mam miedzy 0,40 a 0,35 a nie 0,45 - literówka, sorry. Jest niby dość prawidłowe. Nie ma co gderać. Zrobie reduktor - pewnie w poniedziałek - i się zobaczy.
Co to jest i gdzie to wsadzić??
wymiary to jakieś 0,5 cm średnicy i 1 cm długośći. Z jednej strony zaślepione.
#40 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2013 - 12:09
Tak, mam. Od kolektora przez mapsensor prosto do parownika, węże mocno siedzą i są dobrze wpięte. Gdy wytargam reduktor do regenracji to obejżę dokładniej czy nie ma gdzieś pęknięć.
A jaka wartość MAP jest prawidłowa?
Qrde źle podałem. Mam miedzy 0,40 a 0,35 a nie 0,45 - literówka, sorry. Jest niby dość prawidłowe. Nie ma co gderać. Zrobie reduktor - pewnie w poniedziałek - i się zobaczy.
Co to jest i gdzie to wsadzić??
wymiary to jakieś 0,5 cm średnicy i 1 cm długośći. Z jednej strony zaślepione.
Operacja się udała - pacjent zmarł
Zregenrowłem reduktor. Tu byłem bardzo zawiedziony ponieważ w momencie otwierania go myślałem że to on będzie winny, jednak się myliłem. Reduktor był czysty jak nowy - nic nie musiałem czyścić - nawet sprężynki przebijały miedzią, miały tylko lekki nalot. Wymieniłem membrany i wszystkie oringi włącznie z tym tłoczkiem co pytałem.
Reduktor jest napewno zasłaby. W momencie buta gdy silnik osiąga 50-60% obciążenia ciśnienie leci na łeb do 0,6 bar wtedy też przełącza się instalacja na benzynę.
Na razie odznaczyłem opcję wyłącz przy pierwszym - teraz przy bucie sterownik załącza cześć cylindrów na benzyne, zostawiając ciśnienie dla nielicznych .
Nie wiem dlaczego nie zrobiłem screena, ale ciśnienie mam teraz 1,22 i ciągle się trzyma przy normalnej jeździe i nawet przyspieszaniu ( oprócz buta ) mnożniki dla jałowych 1,6, a dla 15 ms ok 1,0. Wydaje mi się że wykres mam książkowy - nawet odchyłkę udało mi się dociągnąć do 3%.
Oglądając fora widzę że KME gold też nie jest chwalony - już kurde niewiem co robić. Na drugi reduktor nie mam za bardzo miejsca - niewiedziałbym też jak to zgrać - każdy może mieć inną charakterystykę ciśnieniową.
edit Kurdę zamiat Edytuj dałem Cytuj.