Mandat, a raczej dwa...
#1 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 04:19
#2 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 06:27
Na sam koniec mogę tylko wyrazić współczucie, że to Ci się przytrafiło przy świętach, jest to dość dołujące. Zawsze można spojrzeć na to tak że to tylko 2pkt. i tylko tyle kasy no i przez kolejne lata będziesz pamiętał o tych świętach już z uśmiechem
#3 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 09:46
Ja szczerze nienawidzę Naszych "stróżów prawa" pożal się Panie Boże... :nabijacz::ohyda:
W tym roku miałem komunię syna. Dla mnie to bardzo ważna uroczystość i wspomnienie/przeżycie jedno z kliku najważniejszych w życiu. Po mszy w kościele musiałem jako pierwszy z żoną synem i rodzicami dotrzeć do restauracji w Centrum wiadomo dlaczego. Po przejechaniu może 2km na odcinku drogi przy Wolskiej wlókł się taksówkarz, chcący zapewne zarobić więcej na "jeleniach" wioząc ich niecałe 40km/h. To ja kierunek pedał w podłogę i już jestem przed nim. Zdążyłem manewr ten zrobić , wyskakuje zza krzaków na środek!! ulicy pan władza zatrzymując mnie do kontroli :oonie:
Powód zatrzymania wiadomy...
Tłumaczę mu ze tylko chwilowo musiałem wyprzedzić że komunia syna że musiałem itd, Panie bądź Pan człowiek itd... Ni uja Syn sam wyszedł, dziecko 8lat go prosi żeby odpuścił, nic z tego. Jaką miałem ochotę mu przyp...lić w pysk to głowa mała.
Wiedząc że nie uniknę mandatu, zacząłem się z nim kłócić i wyzywać od najgorszych, czerwony był jakby sie gotował, widziałem maksymalne wkur... po jego twarzy. I przynajmniej tak mogłem chwilowo odreagować Okazało sie że dokumenty zostawiłem w domu Efekt 500zł i 8 czy 10pkt
Na koniec życzyłem mu wszystkiego najgorszego.
Nie muszę chyba nadmieniać jak mi i innym zepsuł humor w tak ważnym dniu.
#4 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 10:10
#5 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 10:21
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#6 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 10:24
#7 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 10:51
i chyba wlasnie tak nalezy w sumie do tego podejsc...Zawsze można spojrzeć na to tak że to tylko 2pkt. i tylko tyle kasy no i przez kolejne lata będziesz pamiętał o tych świętach już z uśmiechem
I pozostan tu spokojnym i szanuj wymiar sprawiedliwosci....Powiem Ci Mariusz, ze i tak spokojnie do tego podszedles....Tłumaczę mu ze tylko chwilowo musiałem wyprzedzić że komunia syna że musiałem itd, Panie bądź Pan człowiek itd... Ni uja Syn sam wyszedł, dziecko 8lat go prosi żeby odpuścił, nic z tego. Jaką miałem ochotę mu przyp...lić w pysk to głowa mała.
taka byla moja reakcja na sam koniec. Dodatkowo powiedzialem mu: "dobra , pisz ***** ten mandat tylko szybko bo mi sie spieszy, bo widze, ze jak takich gnojow bede spotykal na drodze to szybko strace prawko. Co Pan powiedział? To co słyszałeś. Jak takich za przeproszeniem psów będe spotykał to szybko strace prawko wcale wiele nie przewiniajac. Człowieku, jesteś prawdopodobnie w moim wieku...co Ty robisz? wykazać sie chcesz? napewno komendant bedzie z ciebie dumny...awans dostaniesz za te moje halogeny. A on nic....śmieć nawet slowem sie nie odezwał....zapytał tylko kogo nazywam psem? odpowiedzialem, ze jego nazywam psem, bo ludzie zachowuja sie w niektorych sytuacjach zupelnie inaczej. Dodatkowo zyczylem mu na sam koniec wszystkiego najgorszego z okazji swiat, zeby to kim teraz jest odbilo sie na nim samym, zeby zgubil portfel, w ktorym jest 250zl i poczul przez chwile, jak to jest wypieprzyc 250zl za takie blachostki. Na sam koniec powiedzialem ,ze kazdy czlowiek nie nadaje sie, zeby isc do policji....taka gnida i śmieciem to sie trzeba urodzic....a wykazywac to sie mozna czlowieczenstwem, a nie **************. Zamilkl i poszedl pisac mandat. Dochodzac do auta poslisgnal sie delikatnie i zlapal swojego samochodu....moja reakcja byla krotka - -śmiech(takie zero wspolczucia) i slowa "widzisz? Twoje ******** do Ciebie juz wraca..."Wiedząc że nie uniknę mandatu, zacząłem się z nim kłócić i wyzywać od najgorszych, czerwony był jakby sie gotował, widziałem maksymalne ******* po jego twarzy. I przynajmniej tak mogłem chwilowo odreagować
Wiem, ze bylem bezszczelny i arogancki, ale juz mi wszystkie nerwy puscily, a w sumie zawsze grzecznie i kulturalnie z nimi rozmawiam
#8 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 11:35
I pozostan tu spokojnym i szanuj wymiar sprawiedliwosci....Powiem Ci Mariusz, ze i tak spokojnie do tego podszedles...
To co miał jeszcze zrobić ?? Miał go pobić??
Ja rozumiem, że pewne zachowania Policji nie mają w sobie żadnych ludzkich odruchów.
Wracając do Twojego przypadku.
Nie dziwię się, że wyłapałeś mandat za halogeny. Mam do tego podobne podejście jak DavePGN.
Jeżeli Ty jesteś kontrolowany, to wiadomym jest, że nie zatrzymają 10 kolejnych aut.
Twoje upominania, aby zatrzymywali kolejne pojazdy w celu wręczania im mandatów za halogeny to dla mnie trąci konfiturą :ohyda:
Reszta to zapewne efekt Twojego zachowania.
taka byla moja reakcja na sam koniec. Dodatkowo powiedzialem mu: "dobra , pisz ***** ten mandat tylko szybko bo mi sie spieszy, bo widze, ze jak takich gnojow bede spotykal na drodze to szybko strace prawko. Co Pan powiedział? To co słyszałeś. Jak takich za przeproszeniem psów będe spotykał to szybko strace prawko wcale wiele nie przewiniajac. Człowieku, jesteś prawdopodobnie w moim wieku...co Ty robisz? wykazać sie chcesz? napewno komendant bedzie z ciebie dumny...awans dostaniesz za te moje halogeny. A on nic....śmieć nawet slowem sie nie odezwał....zapytał tylko kogo nazywam psem? odpowiedzialem, ze jego nazywam psem, bo ludzie zachowuja sie w niektorych sytuacjach zupelnie inaczej. Dodatkowo zyczylem mu na sam koniec wszystkiego najgorszego z okazji swiat, zeby to kim teraz jest odbilo sie na nim samym, zeby zgubil portfel, w ktorym jest 250zl i poczul przez chwile, jak to jest wypieprzyc 250zl za takie blachostki. Na sam koniec powiedzialem ,ze kazdy czlowiek nie nadaje sie, zeby isc do policji....taka gnida i śmieciem to sie trzeba urodzic....a wykazywac to sie mozna czlowieczenstwem, a nie **************. Zamilkl i poszedl pisac mandat. Dochodzac do auta poslisgnal sie delikatnie i zlapal swojego samochodu....moja reakcja byla krotka - -śmiech(takie zero wspolczucia) i slowa "widzisz? Twoje ******** do Ciebie juz wraca..."
Wiem, ze bylem bezszczelny i arogancki, ale juz mi wszystkie nerwy puscily, a w sumie zawsze grzecznie i kulturalnie z nimi rozmawiam
Za coś takiego mogłeś narobić sobie niezłych kłopotów. Powinieneś chyba być wdzęczny policjantowi, że poprzestał na tym mandacie i punktach.
#9 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 11:58
Dla jasności - policjantem nie jestem, ale nie przepadam na tego typu cwaniactwem
#10 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 12:14
Halogeny... co raz to więcej aut na nich jeździ. Ale nie wiem czy myślą że są WOW czy to niby taka moda. Mnie osobiście to drażni... Na widok takiego podnosi mi się ciśnienie.
Kultura w stosunku do kontrolującego... Możemy mieć lepsze i gorsze dni. Ale nie zapominajmy że to ich praca. Z pewnością też są rozliczani z niej wiec jeśli oczekujemy szacunku to okażmy go drugiej osobie.
#11 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 12:21
Czyli się od razu płaszczysz przed śmieciem i tak jak w Uwaga Pirat: Panie władzo,, a może punkcików mniej, a może mandacik niższy - jak te cioty się zachowują ludzie. Ja tam z punktu jestem ******** jak mnie zatrzymują i nawet nie dyskutuję z "władzą". Pan mówi że to i tamto, ja czy to już wszystko, no to proszę pisać bo nie mam czasu na pierdoły. Biorę mandat i odjeżdżam. Nie poświęcam śmieciowi nawet minuty dłużej niż to jest konieczne. A pokazywanie w czasie kontroli innych, że też źle jeżdżą to już jest takie żenujące, że nawet słów na to nie znajdujęWiec zaczynam z nim rozmawiać, jak człowiek...
#12 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 12:28
Czyli się od razu płaszczysz przed śmieciem i tak jak w Uwaga Pirat: Panie władzo,, a może punkcików mniej, a może mandacik niższy - jak te cioty się zachowują ludzie. Ja tam z punktu jestem ********* jak mnie zatrzymują i nawet nie dyskutuję z "władzą". Pan mówi że to i tamto, ja czy to już wszystko, no to proszę pisać bo nie mam czasu na pierdoły. Biorę mandat i odjeżdżam. Nie poświęcam śmieciowi nawet minuty dłużej niż to jest konieczne. A pokazywanie w czasie kontroli innych, że też źle jeżdżą to już jest takie żenujące, że nawet słów na to nie znajduję
I to mi się podoba
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#13 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 14:12
#14 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 14:22
Nie poświęcam śmieciowi nawet minuty dłużej niż to jest konieczne.
Śmieciowi ? Żenujące to jest właśnie takie podejście jak Twoje, jak wypisują mandat to śmiec, a jak CI ktoś po mordzie da albo auto ukradnie to lecisz... Sorry ale nie rozumiem podejścia pewnych ludzi do Policji, praca jest pracą i umówmy się oni tego dla swojej przyjemności nie robią. Bez powodu Cie nie zatrzymają a jak już to morda krótko i pokory trochę, odwagi cywilnej potrzeba żeby się przyznać do błędów a nie jeszcze ich od śmieci wyzywać
#15 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 14:24
Każdy policjant z drogówki = śmieć?Czyli się od razu płaszczysz przed śmieciem
Natomiast co do reszty wypowiedzi to popieram w 100%, szczególnie to o pokazywaniu innych
Można, ale taki pacjent po 200m znowu by włączył halogeny. A jak dostanie mandat to się może nauczy.wystarczy być człowiekiem a nie .....em.... wystarczyłoby gdyby zatrzymał go i kazał wyłączyc halogeny...... mozna....? mozna !
Osobiście jazdę na przeciwmgielnych w pogodę bez mgły, nagradzałbym większą kwotą niż 100pln :yes: to samo dotyczy druciarskich hidów i pożal się boże drl-ów z allegro
#16 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 14:33
przeciwmgłowych.. nie ma mgieły jest mgłaprzeciwmgielnych
Przeciwmgłowe przód i tył... przód to jeszcze można gościa drogowymi zbłyskać, ale tył to jest masakra... jedziesz za baranem z 10km i widzisz tylko czerwone światło...
tak samo jak HIDy w ryflach... on widzi dobrze, Ty nic...
Karałbym za każdym razem...
Nie rozumiem jednego... jesteś świadomy, że popełniasz wykroczenia i się burzysz, że zostałeś ukarany?? :hmmm:
To chyba nie jest normalne...
ZWYKŁY KLUBOWICZ
#17 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 14:44
Masz rację :yes:przeciwmgłowych.. nie ma mgieły jest mgła
KarałbymKarał bym
#18 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:01
Kiedyś mi pies z mojej dzielnicy o 3 w nocy chciał sprawdzać nawet nr silnika czy nie są zmazane.Otwarłem mu maskę, oparłem sie o fure i czekam,ten po 20minutach z tekstem że zmazane...mówie mu że po 1 primo to silnik jest już jako częśc zamienna a po 2 numery są na dole nieopodal łączenia miski i skrzyni biegów więc powodzenia w szukaniu zważywszy że jest 3 wnocy. Pytam czy mogę już iść spać bo zrobiłem dziś 600km , ten sie pyta a gdzie pan był? Na co otrzymał proste: To nie komuna nie musze spowiadać gdzie byłem. Się zamknoł oddał papiery i pojechał.
#19 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:07
Konfidenctwem to kolego sobie punktów nie nabijesz(no chyba że u nich), a co do zachowań przy psach to ja zawsze jak kolega sypuś.... wchodze do tej ich budy,dmuchne chuchne niech zrobi swoją robote i nie poświęcam wieprzowi minuty więcej.Jak jest chamem to nie zasłużył na to...
Kiedyś mi pies z mojej dzielnicy o 3 w nocy chciał sprawdzać nawet nr silnika czy nie są zmazane.Otwarłem mu maskę, oparłem sie o fure i czekam,ten po 20minutach z tekstem że zmazane...mówie mu że po 1 primo to silnik jest już jako częśc zamienna a po 2 numery są na dole nieopodal łączenia miski i skrzyni biegów więc powodzenia w szukaniu zważywszy że jest 3 wnocy. Pytam czy mogę już iść spać bo zrobiłem dziś 600km , ten sie pyta a gdzie pan był? Na co otrzymał proste: To nie komuna nie musze spowiadać gdzie byłem. Się zamknoł oddał papiery i pojechał.
Dokładnie pies to pies patrzy i niucha jakby to od ciebie złotówki wyciągnąć
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
#20 OFFLINE
Napisany 26 grudnia 2012 - 15:12
Dokładnie pies to pies patrzy i niucha jakby to od ciebie złotówki wyciągnąć
Mnie to ciekawi, czy tak samo postrzegasz (i nazywasz) konsultantów z banku/sieci telekomunikacyjnej itp. którzy dzwoniąc do Ciebie i oferując różne usługi próbują wyrwać Twoje złotówki A jakby nie było wszyscy Ci ludzie (łącznie z policjantami) próbują po prostu uczciwie zarobić... Wg Ciebie pewnie są "śmieciami", ale jak Ci buchną tel, kartę do bankomatu to lecisz jak do marketu na promocję :hihi: