38 odpowiedzi na ten temat

[roman1988]

Witam. 10.10.2012r zakupiłem Omege i zupełnie wyleciało mi z głowy ze na opłacenie podatku sa 2 tyg , myslałem ze miesiąc..... teraz mija 3 tydzień co robić??;/:masakra:

[siuAda]

Iść zapłacić

[andzg]

Piszesz pismo - tzw. czynny żal (znajdziesz w necie wzory) i idziesz zapłacić. Najpierw składasz ten czynny żal.
Urząd Skarbowy w takiej sytuacji powinien odstąpić od mandatu karnego.

[roman1988]

ok ok to jutro sie wybiore bo myslałem ze juz bede musiał placić jakiś mandat ...;/:jump:

[robert3012]

Idziesz do US, grzecznie za skruchą przyznajesz się do winy. Tłumacz się że cię z firmy na delegację wysłali. Piszesz podanie do Naczelnika i nie karanie MKS i czekasz dwa tygodnie. Jak nic nie przyjdzie w ciągu tych dwóch tygodni to masz spokój. Jeśli będą chcieli cię ukarać muszę ci dostarczyć taką informację w terminie 14 dni od dnia złożenia podania. Ja miałem to samo z poprzednią omegą. PCC pojechałem opłacić dokładnie 21-go dnia po zakupie. Tłumaczyłem się, ze właśnie praca nie pozwoliła (i to był faktyczny powód w moim przypadku ponieważ pracuję 100 km od miejsca zameldowania oraz mojego US i tam też mieszkam a urząd czynne do 16 i niestety nie mogłem tego wcześniej zgrać. W końcu pojechałem do US, wytłumaczyłem całą sprawę, wypisałem zgłoszenie PCC i od razu pani podyktowała mi całe podanie które złożyłem wraz z PCC.
I żadnego mandatu nie dostałem.

[ZAHIR666]

Skarbówka to nie przelewki kiedyś niestety musiałem zapłacić - 400zł
Możesz napisać to pismo, możesz nie napisać. I wcale nie jest powiedziane , że ktoś przychylnie spojrzy na twoje podanie.
Rozmawiałem z facetem ze Skarbówki, to powiedział, że oni to 2% nieopłacone sprawdzają wyrywkowo, więc można mieć pecha. Po 5 latach bodajże to się przedawnia.

[beast]

Po 5 latach bodajże to się przedawnia.

a potrafia sie odezwac na miesiac przed przedawnieniem oczywiscie z odsetkami wiec najlepiej isc zaplacic - napisac pismo i czekac. jesli ci przyjdzie do zaplaty to bez odsetek - jak olejesz temat i bedziesz chcial przeczekac to mozesz zaplacic kilka razy wiecej.

[pawel23l]

w dodatku nie ma co iść z umowami jeśli lupiłeś "okazyjnie" z autopsji wiem że mają swoje "katalogi" cen/wartości aut. W zeszłym roku sprowadziłem Citroena Berlingo 04' z przebiegiem 340000 (budyniowy po taxi) płacąc autoplacu w hamburgu 1600euro. Zawiozłem umowe i zrzut strony na mobile ile faktycznie dałem... no i niestety pani powiedziała grzecznie że ma to w d*pie ile jest na umowie i na stronie ona ma swoje katalogi i koniec. Więc warto pisać na umowach że auto jest uszkodzone w znacznym stopniu wtedy to ponoć inaczej działa ale sam jeszcze nie sprawdzałem.

[doncortino]

kolega napisał - trzeba złożyć "czynny żal" i nie będzie żadnego mandatu ani grzywny.

[roman1988]

Dzięki Panowie:)

[siwysarbinowo]

Kolega, ja Ci mogę podpowiedzieć bo też przy zmianie auta mi się pomyliło i myślałem że jest miesiąc na opłacenie US a jest 2tyg. Możesz napisać na tym formularzyku co się tam wypełnia że auto uszkodzone, wgniotki, cieknie itp itd. Może to obniżyć trochę wartość i dzięki temu "może się udać" bez mandatu.

[sypus]

Mandat dostaje się "za niezłożenie w terminie" a nie za wartość pojazdu. Jedyna opcja na uniknięcie mandatu to zgodnie z art. 16 KKS "czynny żal".

[andzg]

Myślę, że 2% od realnej wartości Omegi z 1997r wynoszącej ok. 6000zł nie jest na tyle wysoką kwotą, żeby kombinować. Tym bardziej, że kolega chce uniknąć mandatu za opóźnienie.

[ZAHIR666]

Możesz napisać na tym formularzyku co się tam wypełnia że auto uszkodzone, wgniotki, cieknie itp itd. Może to obniżyć trochę wartość i dzięki temu "może się udać" bez mandatu.

I dodatkowo Ci nie zarejestrują auta, będziesz musiał im udowodnić , że auto jest całkowicie sprawne, jedyne co wpisać można że auto porysowane i takie drobne rzeczy. A i tak wpływ to am taki na obliczenie 2% wartości że oni mogą maksymalnie , nie pamiętam, ale chyba 20% obniżyć wartość od wyceny w ich "profesjonalnych kajetkach".

[Coolisz]

Obniżą o max 30% wartości z ich katalogu... Jeśli auto jest niby np z padniętym motorem czy do remontu blacharskiego.

[ZAHIR666]

Obniżą o max 30% wartości z ich katalogu... Jeśli auto jest niby np z padniętym motorem czy do remontu blacharskiego.

może i 30%, ale jak wpiszesz że silnik kaput to nie zarejestrują auta, wyprzedzając odpowiedzi, przerobiłem to na własnym przykładzie niestety.

[sypus]

Za te pare złotych takie korowody robić to szkoda po prostu czasu. Ile zaoszczędzi się na tej obniżonej cenie ?? 20, 30 złotych ??

[ZAHIR666]

Za te pare złotych takie korowody robić to szkoda po prostu czasu. Ile zaoszczędzi się na tej obniżonej cenie ?? 20, 30 złotych ??

bo taka jest prawda, przy cenie auta do kilku tysięcy to nie ma większego sensu, ale.... jeśli nawet wpisując w umowę auto porysowane obniża mi o 30% bo tak najczęściej robią jak człowiek się upomni , to dobre i te kilkadziesiąt złotych - prawda?

[sypus]

wpisując w umowę auto porysowane

piszę o tych silnikach uszkodzonych i innych poważnych awariach obniżających wartość

[ZAHIR666]

piszę o tych silnikach uszkodzonych i innych poważnych awariach obniżających wartość

A to już inna bajka. wtedy faktycznie nie ma to sensu bo trzeba nowy przegląd robić.