Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

[OB & OBFL] Problem z reduktorem Gurtner


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
56 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 24 października 2012 - 18:59

Witam
Jakiś miesiąc temu zostałem zmuszony do wymiany reduktora i wybór padł na Gurtnera czarnego.
Wszystko pięknie chodziło do teraz. Podczas jazdy przy spuszczeniu gazu i gwałtownym dodaniu spod maski zaczęły dochodzić dziwne odgłosy i na karoserii było czuć wibracje. Przełączyłem na Pb i problem zniknął ( więc wina leży po stronie LPG).
W domu otworzyłem maskę i zacząłem dodawać gazu tak z wolnych obrotów i te odgłosy to tak jakby coś rzęziło i wibrowało, a wszystko tak jakby z reduktora.
Odgłosy słychać w całym aucie i czuć te wibracje.
Myślę że może wąż faro ociera o coś choć w sumie to mało prawdopodobne, ale wszystko sprawdzałem. Reduktor jest na sztywno z karoserią ale to nie powinno mieć znaczenia, bo to jest chyba prawidłowe umocowanie.
Dodam ze oprócz tego auto ładnie ciągnie. Czyzby jakaś wada reduktora się ujawniła?
Spotkał się może ktoś z czymś podobnym?
Pozdrawiam

#2 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 24 października 2012 - 21:12

Czasem to się zdarza że hałasuje jak jest nowy to hałas występuje do momentu aż się wygrzeje i membrany się ułożą. Jeżeli ma już kilka tysięcy to może zwiastować jego koniec albo jest brudny lub rozkręcony.Pomaga rozebranie i czyszczenie lub montaż na amortyzatorze , mała zmiana pozycji bo wpada w rezonans jeżeli nie pomoże i ciśnienie leci na pysk lub ma przerosty to szrot.

#3 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 25 października 2012 - 04:56

Czasem to się zdarza że hałasuje jak jest nowy to hałas występuje do momentu aż się wygrzeje i membrany się ułożą. Jeżeli ma już kilka tysięcy to może zwiastować jego koniec albo jest brudny lub rozkręcony.Pomaga rozebranie i czyszczenie lub montaż na amortyzatorze , mała zmiana pozycji bo wpada w rezonans jeżeli nie pomoże i ciśnienie leci na pysk lub ma przerosty to szrot.


Hałas nie zależy od temperatury czy jest chłodny zaraz po zmianie na gaz czy ma 90 st odgłosy sa takie same, a moze nawet większe.
Przejechane ma może z tysiąc km może nawet nie.
Nie bardzo chcę go rozkręcać bo ma gwarancję i lepiej go oddać, ale cholera wie ile trzeba będzie czekać na jakąś wymianę, albo coś.
Ciśnienia trzyma nieźle i ogólnie auto na gazie chodzi bardzo dobrze


Sytuacja się wyjaśniła. Reduktor zaczął coraz bardziej rzęzić nawet podczas spokojnej jazdy i przestałem jeździć na LPG.
Pojechałem do znajomego gazownika i powiedziałem jak sytuacja wygląda. Nawet nie powiedziałem mu jaki to reduktor , a on zapytał czy to nie Gurtner czarny. Ja powiedziałem ze dokładnie taki.
Mówił że miał takie przypadki i ze one miały taką wadę fabryczną i podobno tą usterkę usuneli.
Ale skoro u mnie po 2 tyg takie coś wystąpiło to musiał być zleżany na magazynie i trafiłem na bubel.
Cos się w nim podobno rozkręca i w pewnym momencie całkiem odpadnie i przestanie chodzić na gazie.

Pisałem do firmy w której go kupiłem i wyjaśniłem co i jak. Powiedzieli ze pierwszy raz słyszą taki przypadek bo to dobry reduktor. No cóż napisałem ze przypadki chodzą po ludziach. Kazali odesłać i wyślą do producenta. Chcą jeszcze pieczątkę gościa który to montował, choć sam go montowałem bo to żadna filozofia. Może uda mi się coś wymyślić.

#4 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 18 listopada 2012 - 17:59

Mam taki sam reduktor i miałem taki sam problem. Okazało się, że to kwestia montażu. Wibracje reduktora przenosiły się na karoserię. Pomogło zainstalowanie specjalnego odboju, takiej gumy ze śrubą, między reduktorem a karoserią, oczywiscie w ramach gwarancji.

#5 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 19 listopada 2012 - 05:52

Ale w moim przypadku wibracje były tak potężne na początku podczas później juz przez cały czas, że nie dało się jeździć i to napewno nie była normalna praca reduktora. Jak narazie reduktor odesłany na gwarancję a ja czekam

#6 OFFLINE   marv

marv
  • 16 postów
  • Dołączył: 26-02-2011
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 20 listopada 2012 - 19:31

Jak dobrze zrozumiałem to piszecie że reduktor może wprawić w wibrację całą budę? Trochę się wierzyć nie chce. Bardziej bym powiedział że zła praca reduktora powoduje nieprawidłowe spalanie (np. wypadają zapłony - nie chodzą wszystkie garnki itp.) i od tego drga silnik.

#7 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 20 listopada 2012 - 19:39

Może nie drżenie całej budy, ale był taki nieznośny furgot pod maską, szczególnie na niższych obrotach, kiedy częstotliwość drgań była mniejsza. Po zamontowaniu tego ustrojstwa, o którym pisałem wyżej (można to pewnie dostać u każdego gazownika), praktycznie nic takiego nie słychać. Jest minimalna różnica między benzyną a gazem, ale to może być też sprawa wtryskiwaczy. Generalnie jest o niebo lepiej.

#8 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 03 grudnia 2012 - 23:28

Może nie drżenie całej budy, ale był taki nieznośny furgot pod maską, szczególnie na niższych obrotach, kiedy częstotliwość drgań była mniejsza. Po zamontowaniu tego ustrojstwa, o którym pisałem wyżej (można to pewnie dostać u każdego gazownika), praktycznie nic takiego nie słychać. Jest minimalna różnica między benzyną a gazem, ale to może być też sprawa wtryskiwaczy. Generalnie jest o niebo lepiej.


Ja sie nigdy wcześniej nie spotkałem z takimi odgłosami. Ma się wrażenie jakby reduktor miał się rozlecieć. Zastanawiam się co w nim sie może wtedy dziać i co powoduje ten odgłos połączony z wibracjami.

Reduktor jakiś miesiąc temu odesłałem na gwarancję do producenta i Jakiś tydzień temu wrócił więc go znów założyłem. Przejechałem na nim z 500km i normalnie mnie zatkało znów odgłosy wróciły:masakra: Znów mi przed oczami przebiegła ponowna wymiana i godziny w garazu by go zamontować jak należy a nie na sztukę.
Po powrocie z reklamacji widać było że był rozkręcany i nawet membrana wymieniona więc już nie wiem gdzie leży przyczyna. Nie domyślają się nawet w hurtowni do której pisałem. Napisałem by mi oddali kasę bo już nie mam siły kolejny raz wyjmować odsyłać i ponownie zakładać i nie mieć pewności czy będzie juz działal jak należy czy znów tylko tydzień. Powiedzieli bym odesłał i nie ma innej mozliwości bo takie są przepisy. Jakos mam juz dość Gurtnera

#9 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 04 grudnia 2012 - 18:24

No cóż. Jedyne, co mogę Ci doradzić, to albo założenie tego odbojnika, albo po prostu ucięcie kawałka grubej gumy, na środku wycięcie dziurki i założenie na śrubę, pomiędzy reduktorem a blachą karoserii. Powinno pomóc.

#10 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 04 grudnia 2012 - 19:00

Wytnę sobie blachę na wymiar z otworami montażowymi i postaram sie to jakos skręcić. Zamówiłem sobie nawet takie gumowe łączniki elastyczne ale coś mi sie wydaje ze one bedą za grube i ciężko mi będzie je założyć bo reduktor zbytnio mi sie przesunie w stronę silnika

#11 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 05 grudnia 2012 - 15:40

Daj znać czy pomogło. Gdybyś nie był w stanie tego skręcić, to mogę w weekend podjechać do gazownika i zapytać o cenę takiego ustrojstwa, a potem ewentualnie wysłać Ci pocztą za pobraniem.

#12 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 06 grudnia 2012 - 08:06

Już mi przyszły te elementy i dziś albo jutro będę działał. Sam jestem ciekaw efektu

#13 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 07 grudnia 2012 - 13:23

Też czekam na efekt i trzymam kciuki. Jutro jadę do gazowni na przegląd instalacji, tak że przy okazji zapytam o cenę tego elementu.

#14 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 07 grudnia 2012 - 13:46

A tak dla ścisłości te elementy o których mówisz to te amortyzatorki gumowe?:)

#15 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 07 grudnia 2012 - 14:18

U mnie to jest jeden element, w takim kształcie: -||-. A więc są dwa gwinty jakby (to poziome kreski), a na środku dwie blaszki, pomiędzy którymi jest jakaś twarda guma. To się wkręca w reduktor, a z drugiej strony przymocowuje nakrętką do blachy (albo uchwytu trzymającego reduktor - ja tak mam, że reduktor nie jest przykręcony bezpośrednio do nadkola, tylko do takiego blaszanego uchwytu; pewnie też tak masz).

#16 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 07 grudnia 2012 - 23:21

U mnie to jest jeden element, w takim kształcie: -||-. A więc są dwa gwinty jakby (to poziome kreski), a na środku dwie blaszki, pomiędzy którymi jest jakaś twarda guma. To się wkręca w reduktor, a z drugiej strony przymocowuje nakrętką do blachy (albo uchwytu trzymającego reduktor - ja tak mam, że reduktor nie jest przykręcony bezpośrednio do nadkola, tylko do takiego blaszanego uchwytu; pewnie też tak masz).


Na nadkolu mam fabryczne 3 śrubki M6 tak z 10 cm tak podłużnicą ( zapewne wszyscy je mają:) ) do 2 przykręcona jest dodatkowa pompka wody. Zawsze tak kombinowałem by reduktor był do nich przykręcony by nie wiercić innych dziur.

wiem o jaki element amortyzujący Ci chodzi:) ja kupiłem coś takiego tylko w wersji mini np do mocowanie listw wtryskowych M5 i gwintu tak po 15 mm. Miałem w planie jakąś blachę sobie wyciąć z dziurami i przykręcić ją np na 4 takich uchwytach, ale koncepcja się zmieniła ponieważ chciałem coś szybko zrobić by sprawdzić czy wibracje zniknął.
Znalazłem w domu dużo takich gumowych podkładek 3mm grubości i podkładałem gdzie sie tylko dało:) Nawet wyszło to sensownie i próba. Może i mniejsze są wibracje ale nadal są. jak wróciłem to jeszcze wpadłem że oddzielę węże we gazu które idą do elektrozaworu z filtrem ( mam osobno puszczony nie przy reduktorze) bo się dotykają ale jakoś nie wierzę że to cokolwiek da ale łapie się wszystkiego:)

Spieszyłem się by to połączenie elastyczne reduktora zrobić bo kupiłem inny reduktor który leży już w garażu i pomyślałem że jeśli to pomoże to mam 10 dni na zwrot, ale chyba jednak wymiana mnie nie minie. A Gurtnega pewnie znów odeślę na reklamację, ale już siły i czasu nie mam by czekać na odpowiedz i w sumie nadal nie wiadomo czy by coś naprawili w nim.
Może i tu na forum ogłoszę że mam taki reduktor i jeśli ktoś by miał ochote spróbować na nim pojeździć a nóż będzie działał poprawnie bo mi z tej hurtowni napisałi że oni wady w nim nie widzą i czasami może rozwiązać sprawę montaż w innym aucie, ale jakoś to mało prawdopodobne

#17 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 10 grudnia 2012 - 16:33

Niestety wymiana mnie nie ominęła. Zaraz na drugi dzień wywaliłem Gurtnera i założyłem AC R01- 250KM i jak ręką odjął zadnych odgłosów czy wibracji.
Wcześniej dziwnie mi też silnik wibrował na gazie na wolnych obrotach i obroty falowały, ale nie wiązałem jakoś tego z Gurtnerem. A jednak źródło tego też było z winy Gurtnera

#18 OFFLINE   Pabloo

Pabloo
  • 388 postów
  • Dołączył: 29-09-2008
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 14 grudnia 2012 - 11:14

Jest coś na rzeczy z tym Gurtnerem. Ja na początku miałem przez kilka tygodni założony reduktor Artic, ale był za mały do mojego silnika. Natomiast nie było żadnych dziwnych odgłosów. Po założeniu Gurtnera pojawił się problem, ale byłem zdeterminowany żeby go rozwiązać i zostawić ten reduktor, bo generalnie jest to dobry sprzęt i ma nikłe spadki ciśnienia. Udało się go uciszyć i teraz jest w porządku.

#19 OFFLINE   darek2382

darek2382

    darek2382

  • 529 postów
  • Dołączył: 17-03-2008
  • Skąd: okolice Dębicy
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 14 grudnia 2012 - 23:04

Jest coś na rzeczy z tym Gurtnerem. Ja na początku miałem przez kilka tygodni założony reduktor Artic, ale był za mały do mojego silnika. Natomiast nie było żadnych dziwnych odgłosów. Po założeniu Gurtnera pojawił się problem, ale byłem zdeterminowany żeby go rozwiązać i zostawić ten reduktor, bo generalnie jest to dobry sprzęt i ma nikłe spadki ciśnienia. Udało się go uciszyć i teraz jest w porządku.


Nawet rozkręciłem go sobie w domu ostatnio by obejrzeć wnętrzności i nic niepokojącego nie zauważyłem. Dość prosta konstrukcja i nie mam pojęcia cóż może w nim wpadać w wibracje?

#20 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 15 grudnia 2012 - 15:10

Nawet rozkręciłem go sobie w domu ostatnio by obejrzeć wnętrzności i nic niepokojącego nie zauważyłem. Dość prosta konstrukcja i nie mam pojęcia cóż może w nim wpadać w wibracje?


pewnie regulator ciśnienia wraz z membraną - bo to jedyna ruchoma część.