I tu jest pies pogrzebany, bo w innym przypadku byście laskę na to wywalili, a tak przecież władza została dotknięta.
raz , łapiesz mnie za słowa , moja odpowiedź dotyczyła tylko tego nad czym dyskutujemy w tym temacie , dwa , jest to czysta insynuacja niczym niepoparta
więc możecie przerobić to PW wedle uznania.
i znowu insynuacja
Chętnie bym zobaczył to PW z tymi wyzwiskami (z tego co mi wiadomo, to było jedno i to małego kalibru)
oczywiście według Twojej miary , dla Ciebie liczy się tylko jak Ty to widzisz , odczucia innych są jak zwykle nieistotne .
Powtórzę jeszcze raz, że dzielenie się prywatną korespondencją jest moralnie niedopuszczalne (British), a wykorzystywanie jakiejkolwiek władzy do popierania zachowań niemoralnych jest już ohydne(Kocyk).
Sypus weź Ty nas moralności nie ucz bo sam posiadasz moralność "Pani Dulskiej" , żeby kogoś pouczać to najpierw trzeba samemu świecić przykładem , zamiast tego co widzimy
Czy to się komuś podoba, czy nie - popieram Brylanta, bo przynajmniej miał jaja i nie zgadzając się z decyzją bezpośrednio i prywatnie przekazał zainteresowanemu co na ten temat myśli. BRYLANT już tego nie przeczytasz, ale brawo chłopaku, tatuś jest z Ciebie dumny
czyli popierasz chamstwo , arogancje i brak poszanowania dla decyzji drugiej osoby , w dodatku robisz to publicznie , i to ma być ta moralność ?? , a jaja to trzeba mieć nie tylko żeby komuś naubliżać ale też żeby powiedzieć przepraszam , chyba nawet większe.
Nikt nikomu nie broni bronić swoich racji ale można to robić w cywilizowany sposób , tego trzeba było Brylanta uczyć
ale czego się spodziewać po takich wypowiedziach
Nikogo nie staram się obrazić, mam po prostu inne standardy i nawet do obrażania to trzeba mieć partnera
Ty po prostu traktujesz wszystkich z góry i nie da się z Tobą normalnie dyskutować
, za każdym razem przy takich okazjach obrzucasz wszystkich oskarżeniami i inwektywami , powiedzianymi wprost lub w podtekstach , stawiasz się w roli jedynego sprawiedliwego i uważasz że to usprawiedliwia Twoje postępowanie i wypowiedzi względem innych użytkowników forum
Niech będzie otwarty, można będzie poczytać jak się kopie z koniem.
pytanie kto tu jest koniem ?? :confused:
i jeszcze co do tajemnicy korespondencji
Tajemnica korespondencji jest chroniona przez prawo
cywilne (Art. 23 KC). Zapisy odnoszące się do niej można znaleźć w
Konstytucji RP(Art. 49. mówiący o wolności i ochronie tajemnicy komunikowania się) oraz – pośrednio lub bezpośrednio – wielu
międzynarodowych aktach prawnych, np. w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych, Deklaracji Powszechnej Praw Człowieka czy Konwencji Praw Dziecka. Biorąc pod uwagę, jak częste są przepisy regulujące tę sferę, wydaje się być ona szczególnie ważna.
SankcjeZanim podejmiemy się wyznaczyć granice tajemnicy korespondencji, przyjrzyjmy się artykułowi 267
Kodeksu Karnego:
„§ 1. Kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”
Artykuł ten mówi o karze za naruszenie tajemnicy pocztowej. Jego dalsze paragrafy mówią o korzystaniu z urządzeń specjalnych w celu zdobycia chronionych informacji, a także o rozpowszechnianiu ich innym osobom. Wszystkie te czyny są karalne na wniosek pokrzywdzonego.
Ochrona korespondencjiList należy przede wszystkim do adresata, a także w naturalny sposób do nadawcy. Obaj mogą ujawnić jego treść, choć w wypadku adresata istnieją przeciwwskazania moralne (np. list zawiera intymne zwierzenia nadawcy).
ja w przypadku korespondencji między Brylantem a Britishem takich przeciwwskazań nie widzę.