Podtopiona omega
#1 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 18:40
#2 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 18:50
Żeby woda się dostała przez filtr powietrza do silnika to jeszcze ma kawałek drogi
#3 OFFLINE
#4 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 18:59
2.6 benzyna
to żeby woda przez filtr dotarła do silnika to by chyba tam musial strażak z węża lać
Ciężko tak wyrokować, ale jest u nas na forum parę osób co się znają więc może ktoś będzie miał czas podjechać i obejrzeć
Mogło gdzieś pójść zwarcie przez kable, pozalewać kostki od czujników... przyczyn wiele, a informacji niewiele bo nie wiadomo nawet czy omega kręci rozrusznikiem, nie wiadomo czy odczytali błędy...
#5 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:05
#6 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:06
Przypadkowy warsztat może kombinować, wymyślać naciągać na koszty lub po prostu "przekonać" klienta, że najlepszym rozwiązaniem będzie sprzedaż auta (warsztatowi) za symboliczne pieniądze.
#7 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:07
i tu się Adam mylisz silnik potrzebuje potężnej ilości powietrza jeśli to zastąpiła woda to skutki mogą być tragiczne nawet wystająca bokiem korba (niestety ciecz jest nieściśliwa), najlepiej wykręcić świece i próbować obracać silnikiem ręcznie jeśli nie będzie żadnych oporów to już jest dobrze, potem można sprawdzić ciśnienie na garnkach, a jak po tym będzie OK to szukać w elektryce, wszystko zależy od tego z jaką prędkością obrotową silnika dziadek wpadł do wody im większa tym gorzej.to żeby woda przez filtr dotarła do silnika to by chyba tam musial strażak z węża lać
#8 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:10
..... wszystko zależy od tego z jaką prędkością obrotową silnika dziadek wpadł do wody im większa tym gorzej.
Jechał pewnie tak, jak na jego wiek przystało, czyli toczył się
#9 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:11
i tu się Adam mylisz silnik potrzebuje potężnej ilości powietrza jeśli to zastąpiła woda to skutki mogą być tragiczne nawet wystająca bokiem korba (niestety ciecz jest nieściśliwa), najlepiej wykręcić świece i próbować obracać silnikiem ręcznie jeśli nie będzie żadnych oporów to już jest dobrze, potem można sprawdzić ciśnienie na garnkach, a jak po tym będzie OK to szukać w elektryce, wszystko zależy od tego z jaką prędkością obrotową silnika dziadek wpadł do wody im większa tym gorzej.
ale w V6 ta droga nie jest taka prosta... Myślisz że woda by przeszła przez cały multiram??
#10 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:12
#11 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:13
pierwsza sprawa jaką można łątwo sprawdzić, to zdjęcie obudowy filtra ( 5 śrub torx) i podniesienie filtra powietrza. Jeżeli będzie tam woda, tzn, że silnik mógł ją zaciągać podczas tego feralnego przejazdu
Ponoć filtr jest zalany
#12 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:18
pierwsza sprawa jaką można łatwo sprawdzić, to zdjęcie obudowy filtra ( 5 śrub torx) i podniesienie filtra powietrza.
ja bym sprawdził na dole w multiramie
chociaż to też nie jest miarodajne, bo tam się przez lata może zebrać trochę wilgoci
#13 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 19:21
to chyba pługa 1,9 D nie widziałeś tam to dopiero jest tego jak pół samochodu , pogrzebałem po forach tuningowych i według wyliczeń ten silnik wciąga około 1200 litrów powietrza przy obrotach 1000 RPMale w V6 ta droga nie jest taka prosta...
#14 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 20:05
to żeby woda przez filtr dotarła do silnika to by chyba tam musial strażak z węża lać
mylisz sie. przy przejezdzie przez duza kaluze silnik bez problemu zassa wode.
Jeżeli będzie tam woda, tzn, że silnik mógł ją zaciągać podczas tego feralnego przejazdu
nie bedzie bo filtr ma odplyw na dole. moze byc wilgoc i bedzie widac bloto na filtrze powietrza
po pierwsze to wykrecic swiece i zobaczyc co jest w srodku - bron boze nie odpalac. mozna wstrzyknac troche oleju i pokrecic. jesli wujek mial szczescie to skonczy sie tylko na tym ewentualnie na jakiejs popalonej elektronice. w gorszym przypadku nawet na drugim silniku - wody nie sprezysz i korby sie pogna. jesli faktycznie zassala wode to mam nadzieje ze wujek nie probowal jej na hol odpalac
#15 OFFLINE
Napisany 10 lipca 2012 - 22:02
jakoś mi się wierzyć nie chce żeby zassała wodę przez filtr powietrza. Jaki tam jest silnik??
Żeby woda się dostała przez filtr powietrza do silnika to jeszcze ma kawałek drogi
no to Cię kolego zaskoczę.
Sam miałem przygodę na drodze publicznej po ulewie i utopiłem 2,5 v6
zassało przez filtr powierza
Więc to możliwe :(
#16 OFFLINE
#17 OFFLINE
#18 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2012 - 17:08
#19 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2012 - 21:50
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.