31 odpowiedzi na ten temat

[ZeusSs]

Witam

Mam pytanie czy mogę coś zrobić z tematem ukrytej wady po kupnie samochodu? Chodzi dokładniej o to, że sprzedawca zapewniał mnie iż silnik mój bierze olej w normie - tak jak powinien, a okazuje się, że dolewam z 3 razy więcej. Wystarczy mi to aby oddał za naprawę i tyle.
Są na to jakieś paragrafy?
Wiadomo, że takich rzeczy nie da się od razu sprawdzić, trzeba na to czasu - ja przejechałem tym samochodem jakieś 5 tys już.

Będę wdzięczny za pomoc.

[pers58]

Tylko jak mu udowodnisz,że ta usterka nie powstała w czasie tych 5 tys.które przejechałeś a była już przy kupnie auta.

[sypus]

sprzedawca zapewniał mnie iż silnik mój bierze olej w normie - tak jak powinien, a okazuje się, że dolewam z 3 razy więcej

A konkretnie ile bierze na 1000 km ??

[ZeusSs]

Na trasie nad morze około 600 km dolane zostało jakieś 700-800ml.

[a4]

Kupiłeś od osoby prywatnej czy komisu. Umowa? Faktura?

[fotbrenda]

Zerknij tu:

http://forum.omegakl...ad.php?t=17595/

Kiedyś miałem podobną sytuację. I powiem Ci że aby cokolwiek uzyskać to wpierw musisz zrobić ekspertyzę przez biegłego z zakresu mechaniki. Koszt ok 1000zł ( ja tyle musiałem wybulić. Ale mi padł wówczas silnik)

[Karburator]

Szczerze mówiąc, marne szanse. Zakładając nawet sprawę w sądzie, trzeba by było udowodnić, że wiedział o wadzie, następnie, że zapewnił o jej braku, do tego odpowiednie akceptowalne dla sądu dowody sprzedaży w złej wierze. Sądzę, że to utopia.
Jeśli nie uda ci się załatwić tego na zasadzie gentleman agreement, będziesz musiał albo odsprzedać dalej auto, albo pogodzić się z naprawą na swoj koszt.

[fotbrenda]

Nie zgadzam się z kolegą. Miałem podobny przypadek i wyszło na moje. Grunt to zrobić ekspertyzę i pójść do prawnika. Porada u prawnika kosztuje 50zł i wszystkiego się dowiesz

[ZeusSs]

Nie zgadzam się z kolegą. Miałem podobny przypadek i wyszło na moje. Grunt to zrobić ekspertyzę i pójść do prawnika. Porada u prawnika kosztuje 50zł i wszystkiego się dowiesz

Jeżeli ekspertyza będzie mnie kosztować 1000 zł to mniej wyjdzie naprawa ... Najpierw spróbuję znaleźć numer do kolesia w moich bilingach i rzucę mu parę paragrafów, zobaczymy co ciekawego mi odpowie.

Kupiłeś od osoby prywatnej czy komisu. Umowa? Faktura?

Osoba prywatna - umowa.

[robert3012]

Osoba prywatna - umowa.

No to niestety nic nie zdziałasz.
Z tego co się orientuję o rękojmi można mówić tylko jeśli kupi się auto na fakturę od osoby prowadzącą działalność gospodarczą.
Gdzieś czytałem o tym bo znajomy miał problemy z autem po kupnie i trochę sięt ym tematem interesowaliśmy.

[DaVePGN]

Dodatkowo w omedze norma to 1 litr oleju na 1000km, wiec koles w sumie nie sklamal.

[Nawalony Zając]

Zakładając, że 50% przebiegu to 30km/h i obroty na czerwonym polu. Więc koleś w sumie wcisnął mu jak to czasem mawiają "niepyk".

[fotbrenda]

No to niestety nic nie zdziałasz.
Z tego co się orientuję o rękojmi można mówić tylko jeśli kupi się auto na fakturę od osoby prowadzącą działalność gospodarczą.
Gdzieś czytałem o tym bo znajomy miał problemy z autem po kupnie i trochę sięt ym tematem interesowaliśmy.

Nie jest tak jak piszesz.
Kupując na fakturę z komisu, firmy, czy na umowę kupna od osoby prywatnej masz prawo do odstąpienia umowy lub obniżenia wartości. Jak również możesz domagać się zwrotu poniesionych kosztów.

Ja kupiłem kiedyś auto od osoby prywatnej. Naprawy kosztowały ponad 6000 i jakoś poszło wg kodeksu cywilnego.
Ale tak jak kolega napisał. Wpierw kontakt ze sprzedającym.

Jak nie będzie chciał rozmawiać to prawnik. I wszystkiego się dowiesz.

[a4]

Jeżeli ekspertyza będzie mnie kosztować 1000 zł to mniej wyjdzie naprawa ... Najpierw spróbuję znaleźć numer do kolesia w moich bilingach i rzucę mu parę paragrafów, zobaczymy co ciekawego mi odpowie.

Ekspertyzę wykonujesz dopiero kiedy kupujący nie zechce uznać reklamacji, koszt ekspertyzy, jest kosztem który w przypadku wygranej, sprzedający jest zobowiązany Ci zwrócić- oczywiście trzeba się o to upomnieć.

Osoba prywatna - umowa.

zastosowanie będzie miał tu kodeks cywilny, tak jak ktoś wyżej podlinkował. Niestety nie czuję się tu na siłach żeby wskazać skuteczną ścieżkę postępowania. Zacząłbym w takiej sytuacji od odwiedzenia rzecznika od spraw konsumentów.

No to niestety nic nie zdziałasz.

świetna porada, szczególnie nie mając wiedzy na ten temat. Pewnie znajomy też nic nie zdziałał bo jak tak świetnie ugryźliście temat.

W rozliczeniu przedsiębiorca ---> osoba fizyczna zastosowanie ma ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży ... i tu korzysta się z niezgodności towaru z umową

W rozliczeniu przedsiębiorca ----> przedsiębiorca pojawia się właśnie rękojmia

Osoba fizyczna---> osoba fizyczna też pewnie będzie to rękojmia ponieważ nie ma innej osobnej ustawy poza kodeksem cywilnym.

Najważniejsze zacząć działać i radzić się mądrych, a nie brać do siebie takich bredni "niestety nic nie zdziałasz".

[andzg]

a może zacznijmy od kwestii ceny.
Za ile kupiłeś ten samochód ? A bardziej istotne - jaka kwota jest na umowie ?

Kolego A4 radzisz bardzo mądrze i to doceniam.

Poniżej nie odnoszę się do sytuacji ZeusSs' a bo jeszcze jej do końca nie znamy.

Kupujemy auto warte katalogowo np. 10 000zł.
Płacimy za nie 5 000zł (lub na taką kwotę opiewa umowa).

W takiej sytuacji Sąd na pewno weźmie pod uwagę fakt, że niższa cena niż wartość rynkowa pojazdu wiąże się nie z prezentem, a z faktycznie niższą wartością realną tego pojazdu. Np. przez usterki mechaniczne.

Nie zrozumcie mnie źle, tylko pewne rzeczy trzeba logicznie rozumować.
1. Jak kupujecie "po promocyjnej cenie" to liczcie się z tym, że auto pewnie nie jest idealne i ta cena ma swoje podłoże.
2. Jak kupujecie za normalne pieniądze to wymagajcie, aby kwota płacona znalazła swoje odzwierciedlenie na umowie/ fakturze.
3. Jak kupujecie za normalne pieniądze to WYMAGAJCIE i walczcie o swoje tak jak niektórzy to na prawdę RZECZOWO radzą.

[sypus]

Dodatkowo w omedze norma to 1 litr oleju na 1000km

Dokładnie w instrukcji obsługi dla silników benzynowych jest 750 ml/1000 km (w Y22 nie wiem ile jest podane) więc nie będzie to raczej "bułka z masłem" :hmmm:

A tak przy okazji zapytam - wycieków z silnika przypadkiem jakiś nie ma, żeby na durnia nie wyjść ??

[DaVePGN]

Ja w 2.2 mialem 1l/1000km naklejone.

[doncortino]

a4 - chyba nie chcesz powiedzieć, że przy umowie sprzedaży między dwoma osobami fiz. nie można się powołać na niezgodność z umową...

zasadnicza różnica między umową z komisem a umową z inną osobą fizyczną jest taka, że komis odpowiada za wady ukryte o których nie wiedział (zakłada się, że komis jako specjalista powinien takie wady wykryć), natomiast osoba fizyczna za takie wady nie odpowiada (chyba, że byłaby ich świadoma i zataiła przed kupującym)

[ZeusSs]

Ja czytałem, że norma dla tego silnika to jakieś 300-400ml na 1000km, a nie 1l
To wymiana oleju nie jest potrzebna praktycznie, skoro cały czas trzeba dolewać nowy ...

Na umowie mam 10 tys zł, a dałem za omeśkę niecałe 13 tys.

Co do wycieków z silnika to brak.

Najlepsze, że koleś mówił iż była robiona głowica z uszczelką, chociaż w tym samym miejscu mam zapisany nowy kolektor wydechowy i faktycznie jest nowy, a kwota to prawie 2000 zł i nie wiem czy robił głowicę i nie wymienił uszczelniaczy?

[pers58]

Ja czytałem, że norma dla tego silnika to jakieś 300-400ml na 1000km, a nie 1l

Zgodnie z instrukcją zużycie dla tego silnika to 750 ml/1000km.