Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Ten typ tak ma? Czy to tylko mój pech?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
27 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   smokebite

smokebite

    Omega Garage

  • 1 750 postów
  • Dołączył: 18-08-2011
  • Skąd: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 22 kwietnia 2012 - 19:05

kupno używanego silnika zawsze jest ryzykowne, bo nie wiadomo co się kupi. Remont kapitalny silnika ma tą zaletę, że potem wiesz co masz i śmiało 200k km nie martwisz się o nic. A czasem wytrzyma i drugie tyle :)

tylko popatrzeć na ogłoszenia że wszystkie mają przebiegi po 190tyś.. Smieszne:D

ale to sami klienci wymuszają skręcanie liczników. Nieważne czy 5,10 czy 15lat ma samochód. Ważne że nie może mieć więcej niż 200k km nalatane. Pogadaj ze znajomymi jak kupisz samochód i powiedz że ma nalatane 300k km. Zaraz że jest do bani, bo duży przebieg. Potem pogadaj z kimś i powiedz że ma 160k km. Odrazu inaczej patrzy na samochód. A prawda taka że nikt nie kupi samochodu za 150-200tyś nowego by jeździć rocznie 10tyś km. Kupi to ktoś kto lata 10tyś km miesięcznie.

Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno


" Nie możesz być pewien swej racji, jeśli o argumentach swoich oponentów nie będziesz wiedział więcej od nich samych "

Auto Serwis Kraków
Opel Saab
515 018 365

#22 OFFLINE   manyVU

manyVU
  • 228 postów
  • Dołączył: 17-01-2012
  • Skąd: Strzelce Kraj.

Napisany 24 kwietnia 2012 - 17:19

chyba z 2 tygodnie temu był program "superwizjer" właśnie o kręceniu liczników przez handlarzy, teraz maja takie sposoby że nawet po przekręceniu z 300tys. na 150tys. w ASO będzie że ma 150tys. i to wszystko prawie że legalnie ;) pokazywali też auta które kosztowały ponad 100tys zł i miały kręcone liczniki tak żeby miały poniżej 200tys.

#23 OFFLINE   bronekc6

bronekc6

    najszybsza na Podlasiu :D

  • 564 postów
  • Dołączył: 22-11-2010
  • Skąd: Grajewo
  • Województwo: podlaskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 25 kwietnia 2012 - 08:52

X20xev nie jest wcale taki zły motor wytrzymać powinien od 300 do nawet 500 tys km tylko jest kilka spraw ktore skrócą bądź wydłuzą zywotnosc. Kazde piłowanie na zimnym skróci znacząco zywot wymiana oleju filtra niby nic ale jednak olej jeszcze takich szkod nie narobi ale opiłki i inne drobinki ktore on niesie i filtr ich nie wyłapie bo juz nie daje rade to i owszem kompresje moze gubic lub coś. Przypadki losowe są z reguły spowodowane juz albo wyeksploatowaniem bądź winą majstra który kiedyś coś robił ale nie chciało się juz robić to zostawił jak jest. Drógi silnik nie załatwia sprawy bo moze byc gorszy ale podkreslam moze bo nie musi.

#24 OFFLINE   bonq1987

bonq1987

    Emeryt :D

  • 21 postów
  • Dołączył: 08-05-2009
  • Skąd: Warszawa/Radom/Iłża

Napisany 05 maja 2012 - 21:57

Wymieniłem w majówkę silnik w swojej omie, pierwsza jednostka miała nalatane 400k km. padła bo wiadomo wiek, nalatane km no i olej mineralny lotos :D zalewałem do końca bo poprzedni właściciel na takim właśnie jeździł. Bez żurawia do silników raczej było by ciężko go przerzucić. No i tak po złożeniu wszystkiego do kupy silnik trafił na miejsce, wszystko pięknie zrobione z dbałością o najmniejszy szczegół. Ale po odpaleniu zawód ja **********. Któraś szklanka klepie niemiłosiernie i 2.0 16v chodzi jak diesel. Na szczęście mam kpl. głowicę na podmiankę więc jak w "nowym" silniku poleci głowica to zakładam poprzednią, cichą i pewną :)

#25 Guest_DaroX25XE_*

Guest_DaroX25XE_*
  • Dołączył: 01-01-1970

Napisany 05 maja 2012 - 22:17

Poprzednią miałem X20XEV z 94 roku, po dziadku który zrobił nią 15 tys. km przez 6 lat:D Przebieg oryginalny 203 tys. z hakiem. Chodziła bardzo dobrze i nie było z nią żadnych kłopotów, wystarczyło trochę tylko dbać:D

#26 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 maja 2012 - 08:16

a przed dziadkiem...... :)

#27 OFFLINE   MarcinM65

MarcinM65
  • 64 postów
  • Dołączył: 18-10-2011
  • Skąd: Dąbrowa Tarnowska

Napisany 16 maja 2012 - 21:17

Bez żurawia do silników raczej było by ciężko go przerzucić.


wcale nie ciężko- 10 minut wyciąganie starego i drugie 10 na włożenie nowego :)
u mnie jeszcze po drodze założenie nowego sprzęgła

A co do Twojego klepania to upewnij się czy to aby nie panewka.. Ja z początku też myślałem że popychacz a tu całe szczęście że tego nie robiłem...

#28 Guest_DaroX25XE_*

Guest_DaroX25XE_*
  • Dołączył: 01-01-1970

Napisany 16 maja 2012 - 22:32

a przed dziadkiem...... :)


Przed dziadkiem to był pradziadek:D