Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Upolowałem skuter


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
53 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   522

522

    FSU

  • 215 postów
  • Dołączył: 01-07-2011
  • Skąd: Sulęcin/Zielona Góra
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 04 stycznia 2012 - 18:34

No proszę - odkąd mam Omegę pierwszy raz doszło do małej kolizji, ale spokojnie - ja i moja Omcia wyszliśmy z tego bez najmniejszej ryski :D

Sytuacja wyglądała tak. Skończyłem lekcję, wsiadałem z kolegą do Omegi. Wrzucam wsteczny, a że było dużo samochodów to rozejrzałem się dokładnie i jadę. Nagle słyszę jakiś huk. Wysiadam i widzę, że za samochodem leży skuter i jakiś gość :tank: Pierwsze co krzyczę do niego, że co on narobił - potem od razu sprawdzam straty. Przecieram zderzak z kurzu - i, nie do wiary - nie mam ANI JEDNEJ ryski. No cud, ale z tym skuterem jest już gorzej. Połamał mu się plastik wokół kierownicy, kawałek 'podłogi' (również plastik) i to chyba na tyle. Mówię do gościa, że jakoś się dogadamy - straty małe, bo ile taki gówniany plastik może kosztować? Mówię mu, że daję stówkę i zapomnimy o sprawię. On zażądał 500 zł. Uśmiałem się do łez, no i jak nie da się polubownie, wzywamy policję. Przyjechali, powiedziałem, co się stało i fakt faktem obaj dostaliśmy mandat 200 zł i 0 pkt karnych, bo to droga niepubliczna. Przy okazji - to mój pierwszy mandacik.

W sumie nic poważnego się nie stało. Ja i Omega jesteśmy cali, gościu ze skutera też, a że nie chciał się dogadać... I tak na tym stracił.

Oczywiście przy cofaniu zachowałem ostrożność, ale sytuacja była podbramkowa, bo on wyskoczył mi zza samochodów, w dodatku leciał lewą stroną (czyli jakby pod prąd) i nawzajem się nie widzieliśmy. W tłumaczeniach nie jestem najlepszy, więc sprawdźcie mały szkic, jak to wyglądało.

#2 OFFLINE   Student_x

Student_x

    Clio II 1.9 dti

  • 666 postów
  • Dołączył: 20-09-2008
  • Skąd: Lublin
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 stycznia 2012 - 18:56

Koleś dostał mandat bo pojechał pod prad, Ty dostałes mandat bo jako włączający się do ruchu nie zachowałeś szczególnej ostrożności i nie ustapiłeś pierwszeństa mając taki obowiązek, nie ważne którą kto jedzie stroną. Włączając się do ruchu masz obowiązek ustąpic pierwszeństwa wszystkim poruszającym się droga łącznie z poniagaczami bydła. Gdybym to ja jechał skuterem, nie przyjął bym mandatu i pewnie sprawa poszła by do sadu i z pewnością bym ja wygrał :) Trafiłeś na dobrego policjanta a Ty i poszkodowany po prostu nie znacie sie na przepisach :)
Dobrze że obeszło się bez urazy dla Omesi ;)

#3 OFFLINE   G.A.D.T.I.

G.A.D.T.I.
  • 936 postów
  • Dołączył: 07-10-2007
  • Skąd: ZGR-ZS-ZPY(PL)-M(D)
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 stycznia 2012 - 18:59

Student-dobrze napisałeś,też bym nie przyjął mandatu bo to nie moja wina.







 


#4 OFFLINE   522

522

    FSU

  • 215 postów
  • Dołączył: 01-07-2011
  • Skąd: Sulęcin/Zielona Góra
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 04 stycznia 2012 - 20:05

Sam policjant mi mówił, że to sytuacja podbramkowa, bo przez Volvo i Renault (na obrazku), ani on nie widział mnie, ani ja jego. Wszystko stało się na terenie parkingu - on też włączał się do ruchu, więc może dlatego tak sprawa się potoczyła. W sumie, gdyby jechał dobrą stroną, to nic by się nie stało. Cóż, wszystko skończyło się dobrze, tylko straciłem dużo czasu ;)

#5 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 04 stycznia 2012 - 20:42

Cóż, wszystko skończyło się dobrze, tylko straciłem dużo czasu


Nie martw się, mnie w lipcu delikatnie optarła Pani, po czym zaczęła uciekać. Po krótkiej gonitwie odpuściłem (bo by się jeszcze zabiła) i pojechałem na Policje. Tam straciłem ok 2 godzin, a sprawa do dzisiaj się nie rozstrzygnęła. Dopiero w grudniu policja ustaliła jej miejsce zamieszkania, wezwała ją, a ona nie przyznała się do winy i sprawa trafi do sądu :lol: fajnie co?? :p

#6 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 04 stycznia 2012 - 21:58

Student_x dlatego tak już w tym kraju jest.. bo tu każdy zna najlepiej prawo, każdy jest najlepszym policjantem i sędzią... każdy wie wszystko najlepiej oprócz uczestników zdarzenia... :masakra:
Skoro kolega napisał jak było, była Policja i skończyło jak się skończyło, po pierwszej linii orzekania dostali po mandacie i go przyjęli to tak musiało być...
Nie rozumiem skąd zaraz te orzekanie o nie znajomości przepisów prawa (od tego jest policja) a zaraz ruchu drogowego wobec kolegi... :masakra:
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#7 OFFLINE   kris1

kris1
  • 112 postów
  • Dołączył: 24-02-2008
  • Skąd: szczecin

Napisany 04 stycznia 2012 - 22:18

jak debi..na skuterze to DEBI. w omedze!!! koleś z opisu ewidentna twoja wina jeśli nie widzisz co dzieje się za tobą to wywlecz **** z auta i zabezpiecz sobie wyjazd .Kolego narobiłeś bałaganu i jeszcze obrażasz ludzi .Mam skuter i uwierz mi zachowuje większą uwagę niż w aucie a co do części to nie są takie tanie!!

#8 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 stycznia 2012 - 22:27

No mnie tez się wydaje, a wręcz jestem pewien, że wina jest po stronie Omegi.

#9 OFFLINE   522

522

    FSU

  • 215 postów
  • Dołączył: 01-07-2011
  • Skąd: Sulęcin/Zielona Góra
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 04 stycznia 2012 - 22:43

jak debi..na skuterze to DEBI. w omedze!!! koleś z opisu ewidentna twoja wina jeśli nie widzisz co dzieje się za tobą to wywlecz **** z auta i zabezpiecz sobie wyjazd .Kolego narobiłeś bałaganu i jeszcze obrażasz ludzi .Mam skuter i uwierz mi zachowuje większą uwagę niż w aucie a co do części to nie są takie tanie!!


He he, ale spiąłeś poślady ;) Radziłbym się hamować z nazywaniem mnie 'de.bilem'. Nie było Cię tam, więc nie wiesz, jak to było. Opis tego nie odda - ten 'de.bil na skuterze' to typowy cwaniaczek, siedemnastolatek, który widocznie chciał przykozaczyć przed kolegami - ja chciałem się dogadać i byłoby po sprawie, ale on wiedział lepiej i sam oberwał (finansowo). Jechał z lewej strony (pod prąd), nie widział mnie, ja nie widziałem jego i stało się, co się stało. Pomijając już fakt, że uderzenie poczułem, jak już ze wstecznego wrzucałem na jedynkę. Jak już wspominałem - gdyby on jechał prawą stroną drogi to do niczego by nie doszło i nie byłoby dyskusji.

#10 OFFLINE   seta81

seta81
  • 414 postów
  • Dołączył: 25-08-2010
  • Skąd: Pabianice/Bournemouth UK

Napisany 05 stycznia 2012 - 03:05

Jak już wspominałem - gdyby on jechał prawą stroną drogi to do niczego by nie doszło i nie byłoby dyskusji.

są tam wyznaczone pasy ruchu, że twierdzisz, że jechał pod prąd??
a z której strony on nadjeżdżał wzg.twojego kierunku jazdy??

#11 OFFLINE   Szopen

Szopen

    Zagazować cały świat !

  • 451 postów
  • Dołączył: 28-02-2007
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 stycznia 2012 - 04:36

Nie rozumiem skąd zaraz te orzekanie o nie znajomości przepisów prawa (od tego jest policja)


No taaaak. Bo wszyscy policjanci znają się na przepisach i nie interpretują po swojemu tych przepisów (nie naginają, nie kłamią ...)

Rysunek przedstawia coś innego, user pisze, że według policji to było włączenie się do ruchu przez skuter ... Strasznie to zagmatwane i dziwne.
Nie wiem, nie widziałem, nie znam sprawy. Nie mi to oceniac. Dobrze, że tak się skończyło.
A wyzywać się od ****** to możecie w piaskownicy ...

pozdro.

ps. ja się tak zastanawiam. Po kij tak daleko wycofywać (szczególnie tam gdzie jest ulica której nie widać zza samochodów ... można było wczesniej wykręcic. Wnioskuje to po tym szkicu z painta.

#12 OFFLINE   hubertcht

hubertcht
  • 1 388 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: Melksham
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 stycznia 2012 - 09:18

ps. ja się tak zastanawiam. Po kij tak daleko wycofywać


tez sie zastanawialem ale nic mi na mysl nie przychodzi :p

#13 OFFLINE   Karburator

Karburator
  • 855 postów
  • Dołączył: 16-03-2009
  • Skąd: Warszawa

Napisany 05 stycznia 2012 - 09:41

Po kij tak daleko wycofywać (szczególnie tam gdzie jest ulica której nie widać zza samochodów ... można było wczesniej wykręcic. Wnioskuje to po tym szkicu z painta.


Ze szkicu widać, że parkują volvo i scenic. Szerokość miejsca parkingowego to 2,5 m, czyli razem 5 m. Zakładam że pozostała przestrzeń do miejsca gdzie parkowała omega to kolejne 2,5 m. Mamy więc razem 7,5 m. Długość omegi to 4,96, więc 2,5 m zapasu na wyjazd nie jest nadmierny. Mógłby być może nieco mniejszy, ale błędu nie ma. Natomiast skuter według szkicu ścinał zakręt (według mnie) Podstawową zasadą ruchu jest trzymanie się PRAWEJ krawędzi jezdni, tak więc skuter złamał tę zasadę. Kwestia ustąpienia pierszeństwa przy włączaniu się do ruchu. Oczywiście została złamana. Ale ja będąc kierującym samochodem również odmówiłbym przyjęcia mandatu. Nie można nawet włączając się do ruchu zakładać, że inny użytkownik drogi złamie przepis.
Wychodzenie z auta i sprawdzanie to utopia, bo sytuacja na drodze jest dynamiczna. Oczywiście można poprosić kogoś o dawanie sygnałów, czy droga wolna, ale ten ktoś również może nas wprowadzić w błąd i wina będzie kierującego pojazdem, a nie "pokazywacza", o ile nie jest to policjant lub osoba uprawniona.
Zgadzam się, że policjant załatwił sprawę poprawnie, w sytuacji, kiedy była drobna szkoda materialna. Gdyby w grę chodziło zdrowie lub życie z pewnością sprawa skończyłaby sie inaczej.

#14 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 05 stycznia 2012 - 10:11

ciezko osadzac znajac tylko wersje 1 strony. skoro mandat dostali we dwoje to byla wspolwina. kolego 522 jestes tylko o 2 lata starszy od teog jak go nazwales "cwaniaczka" na skuterze. w tej chwili ten cwaniaczek moze cie opisywac na innym forum jako "cwaniaczka 19 letniego w omedze" fakt jest taki ze ty wycofujac nie zachowales nalezytej ostroznosci i na moje twoja wina. nam iejscu goscia nie przyjal bym mandatu i jeszcze zrobil bym sobie pojazd z twojego OC. patrzac na szkic gost na skuterze wyjezdzal do prawej strony bramy wyjazdowej. zastanawia mnie fakt czemu tak daleko cofales. moze chciales przyszpanowac przed kolesiami i bylo but w podloge




 


#15 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 05 stycznia 2012 - 10:49

. Nie można nawet włączając się do ruchu zakładać, że inny użytkownik drogi złamie przepis.


:masakra:

i ty jeszcze jezdzisz calym autem??

czy tylko w okolo komina sie poruszasz a dalej sie boisz.

pewnie wyjezdzajac z podporzadkowanej patrzysz sie tylko w lewa strone, no bo przeciez nie mozna zakladac, ze ktos bedzie wyprzedzal na skrzyzowaniu (to przeciez zlamanie przepisu)
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#16 OFFLINE   Karburator

Karburator
  • 855 postów
  • Dołączył: 16-03-2009
  • Skąd: Warszawa

Napisany 05 stycznia 2012 - 10:58

:masakra:

i ty jeszcze jezdzisz calym autem??

czy tylko w okolo komina sie poruszasz a dalej sie boisz.

pewnie wyjezdzajac z podporzadkowanej patrzysz sie tylko w lewa strone, no bo przeciez nie mozna zakladac, ze ktos bedzie wyprzedzal na skrzyzowaniu (to przeciez zlamanie przepisu)


Posłuchaj, nie znasz mnie, więc nie popisuj się wiedzą i umiejętnościami. Jeżdżę od 1977 r, mam max zniżki i zerowe konto punktowe. Nie pouczaj mnie i nie wymądrzaj się. Wyrażam swoją opinie na temat sytuacji, nie życzę sobie osobistych uwag. Sam tego nie robię. Odnieś się do problemu, nie oceniaj innych. Uwagi jakie robisz są niestosowne i niesmaczne.

#17 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 05 stycznia 2012 - 11:06

ale co ma omawiana sytuacja do twojego zdania, ktore wczesniej zacytowalem??

w kazdym przypadku trzeba zakladac, ze ktos inny pojedzie nieprzepisowo.

zasada ograniczonego zaufania.
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#18 OFFLINE   Karburator

Karburator
  • 855 postów
  • Dołączył: 16-03-2009
  • Skąd: Warszawa

Napisany 05 stycznia 2012 - 11:18

ale co ma omawiana sytuacja do twojego zdania, ktore wczesniej zacytowalem??

w kazdym przypadku trzeba zakladac, ze ktos inny pojedzie nieprzepisowo.

zasada ograniczonego zaufania.


Albo udajesz, albo nie stać cię na zwykłe przepraszam. Przeczytaj swój post.

"i ty jeszcze jezdzisz calym autem

czy tylko w okolo komina sie poruszasz a dalej sie boisz."

Jeśli nie znajdujesz w nim nic niestosownego, to już twój problem. Nie jest moim zadaniem uczyć cie dobrych manier, nie mam też ochoty na dalsze polemiki.

#19 OFFLINE   seta81

seta81
  • 414 postów
  • Dołączył: 25-08-2010
  • Skąd: Pabianice/Bournemouth UK

Napisany 05 stycznia 2012 - 12:05

Jeżdżę od 1977 r, mam max zniżki i zerowe konto punktowe. Nie pouczaj mnie i nie wymądrzaj się.

ja znam faceta który ma prawo jazdy od 1948r, zero pkt i max zniżki to pewnie dopiero on ma wiedzę i umiejętności!!

#20 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 05 stycznia 2012 - 12:16

Albo udajesz, albo nie stać cię na zwykłe przepraszam. Przeczytaj swój post.

"i ty jeszcze jezdzisz calym autem

czy tylko w okolo komina sie poruszasz a dalej sie boisz."

Jeśli nie znajdujesz w nim nic niestosownego, to już twój problem. Nie jest moim zadaniem uczyć cie dobrych manier, nie mam też ochoty na dalsze polemiki.


tak odpisalem na twoje zdanie, w ktorym twierdzisz, ze zawsze nalezy ufac innym kierowcom. szczogolnie gdy wlaczamy sie do ruchu.

wszystko wskazywalo na to ze taka zasade zawsze stosujesz,
nie mam za co przepraszac,

po to jest forum, aby przekazywac swoja wiedze,
jezeli jest ona niewlasciwa to nalezy ja poprawic.

no chyba ze chcesz aby twoje zdanie bylo uwazane jako jedyne poprawne, wtedy nie bede sie dziwic ilosciom wypadkow i stluczek powodowanych przez swiezych kierowcow.

ciekawe co by bylo, jakby pod ta cofajaca omege wbieglo male dziecko??
oczywiscie wina dziecka wedlug ciebie bo kierowca nie ma obowiazku pomyslec, ze taka sytuacja moze miec miejsce.

He he, ale spiąłeś poślady ;) Radziłbym się hamować z nazywaniem mnie 'de.bilem'..


w swoim szkicu kierujacego skuterem nazywasz *******, publicznie to udostepniasz, wiec nie wiem o co masz pretensje, ze ktos nazwal tak ciebie.
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI