Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Wymiana łożyska tył - porada


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
34 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   blase2501

blase2501
  • 42 postów
  • Dołączył: 03-06-2010
  • Skąd: SIEMONIA

Napisany 06 listopada 2011 - 12:00

Szukam ogolnie porad na temat wymiany łozyska z tyłu jak to zrobic sprawnie i czy sa potrzebne jakieś specialne narzedzia,
DYM Z OPON LECZY ASTME<a href=http://forum-lines.ru><img src=http://forum-lines.ru/rez/ab178203.gif></a>
<a href=http://programmo-mania.info>

#2 OFFLINE   marek_kloss

marek_kloss

    ......

  • 4 923 postów
  • Dołączył: 09-02-2008
  • Skąd: 3-mia-100/ Pruszcz Gd.
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 listopada 2011 - 12:14

Do wym łożyska tylnego potrzeba specjalnego ściągacza , i nie jest to takie proste
jeżeli masz dostęp do używanego kpl. sprawnego wahacza tylnego wymień w całości

wymieniałem juz u siebie ( mając wszystkie potrzebne narzędzie w warsztacie) - pitoliłem się 4 godziny i powiem szczerze , już drugi raz tego nie zrobię

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


#3 OFFLINE   blase2501

blase2501
  • 42 postów
  • Dołączył: 03-06-2010
  • Skąd: SIEMONIA

Napisany 06 listopada 2011 - 12:19

przechodziłem to w bmw e34 2dni walki obie strony chyba z 5 razy odkrecałem połoski zeby dociagnać piasty podejrzewam ze najwiekszy problem to wyciagniecie starej bieżni łozyska dlatego pytam moze ktos ma jakis sprawdzony patent
DYM Z OPON LECZY ASTME<a href=http://forum-lines.ru><img src=http://forum-lines.ru/rez/ab178203.gif></a>
<a href=http://programmo-mania.info>

#4 OFFLINE   MariuszD.

MariuszD.
  • 635 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: Brodnica
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 07 listopada 2011 - 07:10

U mnie nie robiłem sam, tylko w zaprzyjaźnionym warsztacie (pozdrawiam) i chłopaki męczyli się kilka godzin. O dziwo najtrudniej bylo zdjąć koło (jakieś 2 godziny walki) z hydrauliczynym rozpierakiem bo felga zapiekła się na piaście.
Wymień wahacze - to jest najszybsza droga. Żeby zrobić to wg "sztuki" to i tak trzeba wywalić wahacze i z łożyskiem na prasę. Na szybko robi sie to młotkami bez wyciągania wahacza.

Omega B 2.5V6 kombi ASB - sprzedana
Omega BFL 3.2V6 sedan ASB

Chevrolet Suburban 2012 5.3V8 ASB
Mariusz Domżalski (trumna)
indiańskie imię: "błękitne plecy"


#5 OFFLINE   MadMan

MadMan

    ...S6...

  • 88 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 listopada 2011 - 07:43

. Na szybko robi sie to młotkami bez wyciągania wahacza.


U mnie tak robili i skończyło się na wymianie wahacza ponieważ uszkodzili gniazda łożysk. Lepiej kupić sprawną używkę albo robić według sztuki.
[SIGPIC][/SIGPIC]

#6 OFFLINE   Karburator

Karburator
  • 855 postów
  • Dołączył: 16-03-2009
  • Skąd: Warszawa

Napisany 07 listopada 2011 - 10:04

A ja mam inne zdanie po osobistym doświadczeniu sprzed miesiąca w tym temacie. Wymiana łożyska nie jest jakimś cymesem, samemu, bez narzędzi i wiedzy można się rzeczywiście załamać. Są dwa newralgiczne punkty wymiany, wyjęcie starej bieżni i dokręcenie nakrętki krótkiej półosi momentem 32. Koszt takiej operacji w warsztacie to ok 100 zł od strony + łożysko. Czas wymiany parę godzin. Jeśli wolisz sam, próbuj, ja bym odradzał.
Odradzałbym też wkładanie używki, skoro koszt nowego łożyska to 100 zł.

#7 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 listopada 2011 - 10:13

a więc tak robiłem to sam i już mówię jak, odkręcasz pół oś i odsuwasz pod nią jest nakrętka 30 lub 32 mm zabezpieczona, wyjmujesz zabezpieczenie i ją odkręcasz, ściągaczem 2-łapowym ściągasz zabierak z wielowypustu, teraz zostaje wyciągnąć piastę, ja to zrobiłem odciskając, wkręciłem dwie stare śruby w otwory do mocowania felgi w celu zablokowania przed obrotem, w dwa następne otwory długie śruby którymi odciskałem piastę, pod te śruby do odciskania wsadziłem noże tokarskie 10mmx10mm, które opierały się na śrubach trzymających tarczę kotwiczącą i w ten sposób pozbyłem się piasty ze środka, drugą bieżnię która została na piaście, została przecięta i zbita, po usunięciu segera łożysko wybite młotkiem w bieżnie która została, miejsce osadzenia łożyska zostało dokładnie wyczyszczone, nowe łożysko wprasowałem poprzez stare używając szpilki budowlanej, piasta została wsadzona z pierwszą bieżnie po nagrzaniu jej, a do drugiej poprzez wciąganie nakrętką trzymającą zabierak i to chyba wszystko łączenie było tego z 5 godzin walki na obu stronach

#8 OFFLINE   blase2501

blase2501
  • 42 postów
  • Dołączył: 03-06-2010
  • Skąd: SIEMONIA

Napisany 07 listopada 2011 - 15:43

a więc tak robiłem to sam i już mówię jak, odkręcasz pół oś i odsuwasz pod nią jest nakrętka 30 lub 32 mm zabezpieczona, wyjmujesz zabezpieczenie i ją odkręcasz, ściągaczem 2-łapowym ściągasz zabierak z wielowypustu, teraz zostaje wyciągnąć piastę, ja to zrobiłem odciskając, wkręciłem dwie stare śruby w otwory do mocowania felgi w celu zablokowania przed obrotem, w dwa następne otwory długie śruby którymi odciskałem piastę, pod te śruby do odciskania wsadziłem noże tokarskie 10mmx10mm, które opierały się na śrubach trzymających tarczę kotwiczącą i w ten sposób pozbyłem się piasty ze środka, drugą bieżnię która została na piaście, została przecięta i zbita, po usunięciu segera łożysko wybite młotkiem w bieżnie która została, miejsce osadzenia łożyska zostało dokładnie wyczyszczone, nowe łożysko wprasowałem poprzez stare używając szpilki budowlanej, piasta została wsadzona z pierwszą bieżnie po nagrzaniu jej, a do drugiej poprzez wciąganie nakrętką trzymającą zabierak i to chyba wszystko łączenie było tego z 5 godzin walki na obu stronach


Wlasnie o taką porade mi chodziło wachacz by było prosciej wymienic ale jego trzeba szukac mam dostep do wszystkich narzedzi warsztatowych mam juz przetoczna tuleje na 73mm do wciagania łozyska.Do jakiej temperatury nagrzewałes bierznie bo piaste to wrzuce do zamrazalnika to sie troche skurczy bedzie łatwiej wlozyc
DYM Z OPON LECZY ASTME<a href=http://forum-lines.ru><img src=http://forum-lines.ru/rez/ab178203.gif></a>
<a href=http://programmo-mania.info>

#9 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 listopada 2011 - 17:02

Do jakiej temperatury nagrzewałes bierznie bo piaste to wrzuce do zamrazalnika to sie troche skurczy bedzie łatwiej wlozyc

nie wiem ile miała stopni robiłem to opalarką, metoda sprawdzania to kapnięcie ślina jak skwierczy to już jest OK ogólnie łożysko można grzać do 160 stopni suche, a do około 110 ze smarem bez skutków ubocznych dla smaru

#10 OFFLINE   blase2501

blase2501
  • 42 postów
  • Dołączył: 03-06-2010
  • Skąd: SIEMONIA

Napisany 07 listopada 2011 - 17:59

jeszcze jedno pytanie jakim momentem dokrecac śrubę piasty w nm.
DYM Z OPON LECZY ASTME<a href=http://forum-lines.ru><img src=http://forum-lines.ru/rez/ab178203.gif></a>
<a href=http://programmo-mania.info>

#11 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 listopada 2011 - 18:36

jeszcze jedno pytanie jakim momentem dokrecac śrubę piasty w nm.

300 Nm

#12 OFFLINE   blase2501

blase2501
  • 42 postów
  • Dołączył: 03-06-2010
  • Skąd: SIEMONIA

Napisany 07 listopada 2011 - 18:50

No to juz w prawie wszystko wiem nic tylko w swieto brac sie do roboty ale zawsze moze cos pojść nie tak ale jestem po dobrej mysli jak sie uda wymienic w 4 godziny satysfakcjia bedzie gwarantowana
DYM Z OPON LECZY ASTME<a href=http://forum-lines.ru><img src=http://forum-lines.ru/rez/ab178203.gif></a>
<a href=http://programmo-mania.info>

#13 OFFLINE   serek

serek
  • 1 571 postów
  • Dołączył: 05-04-2008
  • Skąd: huntingdon

Napisany 07 listopada 2011 - 21:05

wymienialem juz kilka razy lozyska z tylu i musze powiedziec ze czasami jest duzo dluzej zchodzi ze zdjeciem tarczy hamulcowej niz z wymiana lozyska;)

#14 OFFLINE   vorox

vorox
  • 7 postów
  • Dołączył: 08-11-2011

Napisany 08 listopada 2011 - 12:22

Robiłem to kilka razy w różnych autach (przód i tył) i nigdy nie miałem problemu ani reklamacji. Podstawowe narzędzie to młotek 500/800gr. i dobry podbijak stalowy utwardzany. Nie zalecam stosowania miękkich materiałów gdyż odpryski mogą nam narobić trochę spustoszenia. Przy montażu zawsze dokręcam śrubę piasty do oporu a potem luzuję ją o 1/4 obrotu i zabezpieczam przed odkręceniem. Piasta ma się kręcić lekko w palcach beż oporów i stuków. Z smarem też nie należy przesadzać bo mimo wszystko nadmiar smaru to też dodatkowy opór i nadmierne przegrzewanie się łożysk.

#15 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 listopada 2011 - 15:59

dobry podbijak stalowy utwardzany. Nie zalecam stosowania miękkich materiałów gdyż odpryski mogą nam narobić trochę spustoszenia

kolego chyba na odwrót prędzej odpryśnie twardy materiał niż miękki

#16 OFFLINE   serek

serek
  • 1 571 postów
  • Dołączył: 05-04-2008
  • Skąd: huntingdon

Napisany 11 listopada 2011 - 15:56

Robiłem to kilka razy w różnych autach (przód i tył) i nigdy nie miałem problemu ani reklamacji. Podstawowe narzędzie to młotek 500/800gr. i dobry podbijak stalowy utwardzany. Nie zalecam stosowania miękkich materiałów gdyż odpryski mogą nam narobić trochę spustoszenia. Przy montażu zawsze dokręcam śrubę piasty do oporu a potem luzuję ją o 1/4 obrotu i zabezpieczam przed odkręceniem. Piasta ma się kręcić lekko w palcach beż oporów i stuków. Z smarem też nie należy przesadzać bo mimo wszystko nadmiar smaru to też dodatkowy opór i nadmierne przegrzewanie się łożysk.


kazdy sposob jest dobry , jesli jest skuteczny ale z mlotkiem i pobijakiem to trzeba uwazac, moj znajomy nie widzi na jedno oko po tym jak wybijal lozysko i kawalek mu odprysnal, a robi to na codzien.

#17 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 listopada 2011 - 16:06

kazdy sposob jest dobry , jesli jest skuteczny ale z mlotkiem i pobijakiem to trzeba uwazac, moj znajomy nie widzi na jedno oko po tym jak wybijal lozysko i kawalek mu odprysnal, a robi to na codzien.

dlatego zawsze robie to w okularach bo też nieraz odpryskiem dostałem, na szczęście skończyło się szczęśliwiej

#18 OFFLINE   blase2501

blase2501
  • 42 postów
  • Dołączył: 03-06-2010
  • Skąd: SIEMONIA

Napisany 19 listopada 2011 - 19:05

Dzisiaj wymieniłem zuzyte łozysko orginał gm rozsypał sie z braku smaru po 12latach gdzies wyparował.Cała operacja trwała 4 h w czym 1,5 to składanie recznego.Krótki opis wykonanych czynosci na przyszłosc sie komuś przyda.
1. zdejmujemy koło, nowe łozysko wkładamy w reklamowke i do zamrazalnika
2. odkrecamy półoś imbus 8 półoś wieszamy za pomocą opaski elek. do sprezyny
3. wyjmujemy zabezpieczenie nakrętki piasty i odkrecamy nakrętke piasty klucz 32 podczas tej operacji przydaje sie druga osoba która trzyma noge na hamulcu
4.odkrecamy strzemiono zacisku hamulcowego klucz 19 sciagamy zacisk niekonieczne jest wyciagniecie klocków mocujemy za pomocą opaski do dolnej czesci amortyzatora tak żeby nam nie przeszkadzał w dalszych operacjachUwaga zacisk posiada sztywny przewód hamulcowy obchodzimy sie z nim ostroznie zeby nienarobic sobie wiecej roboty
5 odkrecamy tarcze ham.imbus 5
6 demontujemy szczeki ręcznego.
7. demontujemy piaste przy pomocy 1 lub 2 srub m10 lubm12x100. ja uzyłem 1 śruby którą przełozyłem przez dziure w piaście tą bez gwintu od wewnętrznej strony dałem nakretke srube oparłem w dolnej cześci wachacza miedzy sruba mocowania tarczy kotwicznej a linką ręcznego i krecimy nakretka opiera sie o piaste co powoduje wyjscie piasty z zabieraka i z 1 bierzni druga zostaje na piascie ale o tym pózniej
8. wybijamy zabezpieczenie w postaci segera mozna go zniszczyc w kpl łozyska jest nowy napewno jest zapieczony warto go obstukac młotkiem i małym przecinakiem uwaga ostroznie zeby nie uszkodzic łoża lozyska wszelkie zadziory utrudnia wyciaganie biezni i motaz nowego łozyska przy pomocy szczypiec do segerów wyciagamy zabezpieczenie w ostatecznosci mogą byc 2 śrubokrety.
9. demotaz bieżni zaczynamy od wybicia wszystkich kulek lozyska podczas wybijania sa to latajace pociski wiec warto je wydłubac.1sposób wybicia biezni grzejemy bierznie opalarka do jak najwiekszej temp i wybijamy przy pomocy długiego przecinaka bijac tylko po wewnetrzym garbie bieżni2.sposób przygotowujemysobie duza podładke lub jakies stare łozsko które wchodzi do srodka biezni i je wspawujemy mamy wszystko gorace i łatwiej nam wybic bieznie łożyska
10.przygotowujemy łoże łożyska czyścimy papierem sciernym wszystkie zadziory i rdze nakoniec smarujemy cieka warstwą smaru
11.usuwamy stara bieznie z piasty UWAGA zawsze uzywamy okularów ochronych,wkrecamy piaste w imadło nacinamy kątówka nie do konca zeby nie uszkodzic piasty z dwóch stron na przeciw siebie przy pomocy mlotka i przecinaka bijemy w naciecie az do pekniecia biezni zsówamy ja z piasty usuwamy wszelkie zadziory przy pomocy papieru sciernego i smarujemy cieka warstwa smaru lub wd-40 potem do reklamówki ido zamrazalnika
12. motaz łożyska stara bieznie szlifujemy na odcinku około 1cm tak by lekko wchodziła 1cm wysarczy ze przejdzie za rowek segera przynosimy nowe łożysko z zamrażarki łóze grzejemy opalarka jak bedzie gorące wkładamy łózysko pobijajac je przez stara bieznie u mnie praktycznie wpadło zakładamy segera.
13 montaz piasty opalarka grzejemy łożysko wew.bierznie do temp.około100c i bijemy piaste przez pierwsza bieznie jesli napotkamy opór na drugiej bizni nie bijemy na tzw "chama"bo skoczy sie to zniszczeniem łozyska tylko wbijamy delikatnie zabierak łapiemy nakretka i wciagamy do odczówalnego oporu
14 motujemy reczny zakładamy tarcze i zacisk jedna osoba hamuje a my dokrecamy nakretke piasty przy pomocy klucza dynamometrycznego siła 300Nm
15.zabezpieczamy nakretke i przykrecamy półoś
16.zakładamy koło i porobocie i 150 w kieszeni
wielkie podziekowania dla DamianaSz dzieki twoim radą udało sie przeprowadzić cała operacje bezstresowo
DYM Z OPON LECZY ASTME<a href=http://forum-lines.ru><img src=http://forum-lines.ru/rez/ab178203.gif></a>
<a href=http://programmo-mania.info>

#19 OFFLINE   rukcug

rukcug

    omega i s klasa

  • 1 062 postów
  • Dołączył: 07-04-2008
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 31 stycznia 2012 - 11:58

Do wym łożyska tylnego potrzeba specjalnego ściągacza , i nie jest to takie proste
jeżeli masz dostęp do używanego kpl. sprawnego wahacza tylnego wymień w całości

wymieniałem juz u siebie ( mając wszystkie potrzebne narzędzie w warsztacie) - pitoliłem się 4 godziny i powiem szczerze , już drugi raz tego nie zrobię

mam pytanie: czy wahacze z sedana i kombi sa jednakowe??? bo słyszalem ze tylko z 2,0 nie pasuja...ile w tym prawdy?
Życie jest chwilą - więc żyj i kochaj.

#20 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 31 stycznia 2012 - 12:11

nie sa jednakowe. tak samo silniki td i v6 maja inne niz 2.0 podjescie pod poloske