25 odpowiedzi na ten temat

[Krzycho]

Witam

Od jakiedoś czasu nurtuje mnie temat Ceramizerów
jest tego kilka rodzajów:
- do oleju
- do paliwa
- do skrzyń biegów itp.
to cudo ponoć:
-zmniejsz zużycie silnika,
-przywraca ciśnienie w cylindrach,
-likwiduje branie oleju

zastanawiam się czy to naprawde działa?
czy ktoś z was już miał z tym styczność?
i ogólnie co o tym sądzicie?

zastanawiam się nad użyciem tego środka w mojej Omedze.
jeżeli to takie cudo jak o tym piszą kupujący to nie zaszkodzi silnikowi a może tylko pomóc

podaje link na allegro możecie tam się zapoznać z tym preparatem
http://aukcjewp.wp.p...ng=iso&x=8&y=11

[Bc30se]

ja używam choć na silniku po generalnym remoncie, leje nic się nie dzieje, zalałem od razu, testy i te filmy wykazujeą że silnik chodzi bez oleju - jak jest naprawde - sprawdź...

ale to działa, kolegom zmniejszyło się praktycznie zużycie oleju i jest poprawa jak piszą...

ale mi chodzi o samo smarowanie silnika i to jest bardzo dobra rzecz bo przeciwdziała uderzeniom na panewki itd itd

może nie wiedze ale np instrukcje serwisowe opla przy remoncie silnika i składamy np wał na panewkach albo wałki rozrządu, to karzą wszystko smarować dodatkiem molibdenowym mOS2.... ciekawe czego nie olejem samym.. oni dobrze sami wiedzą....

taki dodatek robi np LIQUY MOLY na allegro jest MOS2 do oleju bądź olej z MOS2, nic innego jak molibden,

jako ciekawoske powiem że silnik suzuki hayabuse ma jeździć według instrukcji japończyków na oleju + dodatek MOS2.... chyba po coś to jednak jest...

twój wybór czy MOS2 czy ceramizer.... ja wybrałem CERAMIZER bo obydwa w parze nie idą... MOS2 zmniejsza tylko tarcie i polepsza ślizg, ceramizer tworzy powłoke strukturalną + wzmacnia to i jest lepszy przy okazji poślizg jak przy MOS2

ale co naprawde lejesz do silnika, czy to rzeczywiście działa lub czy maść na szczury.... tego nie wie nikt, podobnie jak z oljami

[cath]

to jest coś w stylu motodoktor. Jeden powiedzwy znajomy mechanik mówi, że najgorsze silniki są po tych wynalazkach typu motodoktor. Kanały zaklejone na amen, więcej jest roboty przy wymywaniu tego jak to wszystko warte.

ps. mechanicy smarują wszystkie ślizgi itp(np. panewki), po to, aby przy rozruchu te elementy miały jakąś powłokę. Olej jest za rzadki na to. Zanim silnik po kapitalce dostarczy olej w odpowiednie miejsca (z odpowiednim ciśnieniem) to panewy zdażą się w mnieszym lub większym stopniu obetrzeć. Fakt, to tylko kilka sekund, ale zawsze.
Tak mi się wydaje.

Nie wiem, czy te wynalazki są dobre, ale mamy klienta (handlarz ) który kupuje motodoktory do aut na handel. Czasami leje 2-3 na jeden silnik :shock: :shock:
Jakoś specjalnie nie zauważyłem róznicy w pracy takiego silnika (sam kilka razy byłem przy nalewaniu). Jak zawory klepały, tak klepią nadal.
Jeśli masz silnik ok, nie lej tych wynalazków.
ps. jak by to było takie cudowne, to producenci aut sami by to lali w silniki. A nie leją.
Poza tym, nowe silniki wymagają rzadkiego oleju, min 10w. Motodoktor i spółka ma konsystencje miodu, to nie mieści się w żadnej normie (fakt olej to rozrzedza, ale z 10 robi się 20W. co teoretycznie powinno wyciszyć silnik, ale napewno nie służy ciśnieniu, przepływowi oleju itp

[Bc30se]

jest coś w stylu motodoktor. Jeden powiedzwy znajomy mechanik mówi, że najgorsze silniki są po tych wynalazkach typu motodokto

nie jest to motodoktor i właśnie nierobi takiego burdelu jak motodoktro..

ps. mechanicy smarują wszystkie ślizgi itp(np. panewki), po to, aby przy rozruchu te elementy miały jakąś powłokę. Olej jest za rzadki na to. Zanim silnik po kapitalce dostarczy olej w odpowiednie miejsca (z odpowiednim ciśnieniem) to panewy zdażą się w mnieszym lub większym stopniu obetrzeć. Fakt, to tylko kilka sekund, ale zawsze.
Tak mi się wydaje.

smarem smarują? nie.. bo chyba najzwyklejszym olejem od wieków i nic się też nie zaciera, jakbyś im kazał mOS2 smarować to by Cię wyśmieli, co nie zmienia faktu że instrukcja podaje... blebleble

Jak zawory klepały, tak klepią nadal.

zawory nie kłapią tylko popychacze, zwróć uwage na głównej stronie ceramizera że nie obiecują cudownej naprawy popychaczy a wręcz przeciwnie polecają ich wymiane, zaś liqui moly ma środek który je regeneruje, nazywa się coś hydrostossel.... blebleble

jak by to było takie cudowne, to producenci aut sami by to lali w silniki. A nie leją.

a po co mieli by Ci kazać lać coś co przedłuża żywotność sinlika? MOS2 nie karzą CI wlewać, jednak karzą używać przy składaniu silnika od podstaw..... mimo że nikt tego nie robi, ale chyba daje to do myslenia?

[maxel]

Przy poprzedniej wymianie oleju zalałem silnik MOTOR-LIFE-m i jestem bardzo zadowolony z tego produktu.Wiem że opinie na temat Ceramizera lub Motor-laif są bardzo podzielone dlatego nie będę nikogo do tych środków przekonywał,wiadomo że zajeżdżonemu silnikowi nie pomoże i woda święcona,ale stosowanie tych preparatow w sprawnych jednostkach znacznie przedłuży ich żywotność,a róznice w pracy silniczka są odczuwalne po przejechaniu kilkuset km i to mogę stwierdzić na przykładzie majego autka,że niema absolutnie żadnych ubocznych skutkow stosowania na przykład MOTOR-LIFE.

[Bc30se]

ten motor life to jest to samo co ceramizer

[duet86]

ktoś pisał czemu nie leja ceramizerów i tego typu środków w servisach. Odpowiedź jest prosta. Po to zeby zarobic. Czemu montuja chłodnice oleju czy interkulera tak zeby sie rozwaliłe przy byle puknieciu- ŻEBY ZAROBIC, po co często gesto jak wywali ci poducha pasażera to masz do wymiany deche (decha która sie rozdziera-bez zaślepki)a nie zaślepke- ŻEBY ZAROBIC i właśnie z tego powodu nie leja takich środków bo wiedza ze ten silnik o ile nie ma wady ukrytej to swoje i tak przejedzia a jakby ludzie za długo autami jeździli to oni by mniej sprzedali. PROSTE

podobnie jest ze strfami zgniotu. Owszem zgadzam sie ze poprawia to bezpieczeństwo ale jest to tak opracowane zeby jednoszećnie jak najwecej uległo zniszczeniu po to by klijent przyszedł po nastepne auto

w golfie tylko teraz niepamietam czy III czy IV jest silnik do szyb z komputeram połączony na stałe wiec jeśli ci padnie silnik to musisz wymienic całość a takie cudo kosztuje 5x tyle co przecietny silniczek do szyb.
Czemu napinacze pasów nie są wielorazowego urzycia przecież mógłby byc czujnik przeciążenia i wtedy silniczek nawinał by klamre od pasów a w momęcie ustania przeciążeni by je zluzował. Dokładnie po to zebyście musieli przyjść i kupic nowy.

Jakby servisy robiły wszystko niezniszczałe to ludzie autami by jeździli po 30-40lat i servisy by nie zarabiały. Po jakiego <OKP CENZURA> robia teraz silniki takie kiepskie. Przecież kupic teraz merca czy bmw to jak 10 lat temu daweoo tiko po 100-200tys km jest koniec silnika a taki Hundai H-100 z 94r którym jeździł ojciec miał zrobione 950tys km i zima odpalał jak pszczółka zreszta jego historie opisałem w wątku "olej" wiec tu nie bede sie rozczulał : http://forum.omegakl...p?p=10800#10800

w 95roku ojciec kupił nowy model(po lifcie) merca s i stało to roztrzepane przez rok na podwórku bo nie było sie komu za to zabrać. po roku zero rdzy teraz niedawno przez ok 2 miesiące stałe nowe e klasa znajomeg po wypadku i wszedzie gdzie odkryta blacha zaczeło rdzewiec. Tylko to świadczy o tym jak firmy zarabiaja i jak podchodza do produkcji aut. Z marki MERCEDES zrobiło sie DAWEOO i tak jest ze wszyskim i wszedzie.

[Krzycho]

:shock: no to teraz daliście mi do myślenia

maxel - jeśli możesz to podaj jaki jest koszt tego motor-life i czy to pomaga na branie oleju

mój silniczek jest ok tylko oliwy trochę pożera i właśnie dla tego myślałem o ceramizerze

dobrze, że ten temat poruszyłem tutaj
bo widze, że wiecie o czym piszecie :shock:

szacuneczek :mrgreen:

[Bc30se]

wlej ceramizer z allegro i tyle... jeśli CI nie pomoże to wiećej go nie wlejesz a przy następnych zmianach oleju się wypłucze.... na pewno nie zajeb silnika bo jeżdże na nim i moi znajomi też....

[maxel]

Ceny na Allegro o ile pamiętam to jakieś 40 zł,w sklepach motoryzacyjnych i stacjach benzynowych w granicach 70 zł.Co do pożerania oleju to nie mogę ci nic zagwarantować bo Motor-Life ma przedewszystkim za zadanie zabezpieczać metalowe elementy pracujące w silniku przed ścieraniem i zminimalizować współczynnik tarcia między tymi elementami,tak że napewno ci niczego nie uszczelni.Z tego co wiem takie właściwości ma Ceramizer.

[Krzycho]

dzięki serdeczne bardzo mi pomogliście :smile:

szacuneczek :mrgreen:

zaleje ceramizer

[Krzycho]

a jeszcze jedno pytanko czy to z pół syntetykiem mobila można mieszać?

wiem że tego dowiem się z instrukcji ale będzie problem jak dostane instrukcje po hebrajsku albo w jakimś innym języku

[maxel]

Instrukcje są po polsku,olej nie ma znaczenia i przebieg także :razz:

[duet86]

nie wiem jak macie dojście do świec ale ja miałem pod osłoną plastikowa w silniku 2,5 od mondeo i okazało sie ze olej sp***dala mi i zalewa świece od góry a nie bieże olej wenątrz silnika. Zdiełem pokrywe kupiłem silikon ipołożyłem to na sylikonie lekko docisnełem poczekałem do rana aż podeschnie i wtedy dokręciłem pokrywe. przejechałem od tamtego czasu 70 tys i było oki.

[STEFFN]

Krzycho, czesc kolego powiedz co wlales do tego oleju na co sie zdecydowales? jakie twoje spostrzezenia itp pozdrawiam

[-=Elwood=-]

Witajcie, przyglądałem się tej dyskusji od jakiegoś czasu i stwierdziłem że dołożę swoje 3gr. Ostatnio przy wymianie oleju umyłem silnik używając ENGINE FLUSH a potem dolałem do nowego oleju - CERATEC. Wszystko produkty firmy LIQUI MOLY. Przejechałem już około 3kkm i widze niewielką róznicę. Nie jest to jakaś rewolucyjna zmiana, ale czuję minimalny spadek hałasu pracującego silnika i co dla mnie najważniejsze, auto łatwiej odpala na zimnym silniku. Wydałem 120zł i jestem zadowolony.
Dolanie ceramizera czy czegokolwiek innego nie zreanimuje silnika ale moim zdaniem nie zaszkodzi mu z pewnością. Wręcz pomoże. A to że kiedyś jakis mechanik remontując mój silnik będzie musiał coś czyścić ..... he he, mam gdzieś. Za to mu w końcu płacę.
Pozdrawiam

P.S.
Osobiście proponuje nieużywac tanich środków. Zgodnie z zasadą mojej babci.... "Tanie mięso psy jedzą"

[tomaszchwesiuk]

Witam.

Ja powiem tak. Nie jestem za polepszaczami które sztucznie przedłużają życie silnika bo jak ja kiedyś zalałem preparat No Smoke STP - jeden z lepszych, to owszem pomogło, ale po pół roku miałem ciśnienia na cylindrach po 7 na każdym. Dziwne silnik chodził i ok, natomiast przepustnica był podciśnieniowa i otwierała mi się po około 4,5 tyś obrotów. Masakra. Ja mam przykre doświadczenia z takimi preparatami więc odradzam.

Pozdrawiam.

Acha jeszcze co do oleju krzychu to ja słyszałem że bez względu na przebieg powinien być to pełen syntetyk. Zalecenia Opla chyba po 98 lub 99 roku.

[mkaminski100]

Tomasz. To o czym piszesz jest do umierających silników którym chce sie przedłużyć dogorywanie. Tu rzeczywiście dobrze napisałeś, że "sztuczne" przedłużenie życia silnika. Jak rozumiem zalałeś bo silnik dymił, co oznacza uszkodzenie.
Tutaj taki środek nie pomoże, a chodzi raczej o te produkty, które zabezpieczają.
Jeśli silnk nie był od początku zalewany takim olejem to nie warto zmieniać. Od ok 2000 roku Opel zalewał 0W40, ale niestety te silniki są już znane z brania gęstszego oleju więc nie wiem czy jest taki duży sens. Silniki maja już swoje lata i dobrze pracują na 10W40.

Elwood - a sprawdziłeś różnicę w ciśnieniu na cylindrach?
Czy ktoś używał tego prawdziwego ceramizera www.ceramizer.pl ? To co piszą jest niby potwierdzone badaniami, ale aż mi się wierzyć nie chcę.

[Dany]

Ja używam MILITEC (MOTOR-LIFE) dodaje co 2 wymiane, jest dobrze i są efekty,spalanie i ciszej pracuje motor-i co najważniejsze w zimie nie ma sychych startów!. Bardzo dobrze zprawdza sie też jako dodany do paliw,skrzyń itp.Używam tego specyfiku od 8 lat- i mam do niego zaufanie.Pracuje w hurt.motor. i wiem jakim powodzeniem sie cieszy.Pozdrawiam

[siwy873]

ogladalem efekt ceramizera na tvn turbo niby w skodzie to robili ale po jakims czasie silnik i auto poszlo na zlom auto tracilo moc i moment obrotowy.i to szybko wkoncu padlo jak betka...;/ ...ceramizerom - stop