Witam,
Ostatnio zauważyłem że mój Omegator zaczął łykać więcej paliwa niż zwykle czyli ok 15l/100km , autko automatycznie pod komputer, diagnostyka bezbłędna, szukam dalej, układ wydechowy OK, znalazłem rozleciało się hamulec ręczny (szczęki dosłownie się rozsypały a co najlepsze nic nie piszczało, nie wyło), hamulce zrobione, dalej spalanie dalej takie same , znajomy mechanik powiedział że kończy mi się sprzęgło, że zabiłem je przez te hamulce (nie mam pojęcia jak długo tak jeździłem, ale faktycznie tak mogło być gdyż kołem dość ciężko się kręciło) ślizga jak to powiedział " cały czas ciągnie" przez co sinik więcej pali.... jak mi powiedział koszt nowego kompletnego sprzęgła z robotą to mi gały z orbit o mało nie wyleciały...
Pytanie czy to faktycznie może być przez sprzęgło? Dodam że jest dość wysoko ale obrotomierz nie idzie gwałtownie w górę gdy np. depne gaz do oporu, fakt faktem zbieranie z tygodnia na tydzień ma coraz gorsze, trochę zmulone, biegi wchodzą precyzyjnie raz na jakiś czas na lewarku poczuje jakieś delikatne zgrzytki, czasem przy otwartym oknie jak wyrzuca się bieg i puszczam sprzęgło słychać metaliczny jednorazowy stuk, jakby nagle coś odbiło na sprężynce
Może po prostu znajomy chce mnie naciągnąć na kasiorkę?
Tak przy okazji na ile wystarcza sprzęgło po wymianie oczywiście dobrej jakości ?
0
Sprzęgło i spalanie - czy to ma sens ?
Rozpoczęte przez
Virusek
, 05 sie 2011, 19:22
3 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2011 - 19:22
#2 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2011 - 19:27
Jeżeli faktycznie ślizga Ci się sprzęgło to będzie więcej palił, ale byś wyraźnie czuł jak sprzęgło się ślizga
To zależy jak jeździsz, czy trzymasz wciśnietę sprzęgło na światłach i w korku, jak ruszasz, jak zmieniasz biegi itd. Przy normalnym użytkowaniu to można nawet ponad 200tyś zrobić, przy gorszym użytkowaniu jakieś 120-150 tyś
Tak przy okazji na ile wystarcza sprzęgło po wymianie oczywiście dobrej jakości ?
To zależy jak jeździsz, czy trzymasz wciśnietę sprzęgło na światłach i w korku, jak ruszasz, jak zmieniasz biegi itd. Przy normalnym użytkowaniu to można nawet ponad 200tyś zrobić, przy gorszym użytkowaniu jakieś 120-150 tyś
#3 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2011 - 19:29
Możesz sprawdzić sprzęgło na dwa sposoby:
1. rozpędzić się do ok 40km\h i wrzucić 5 bieg i gaz w podłogę. Jak obroty skoczą tzn. że sprzęgło powoli mówi papapa
2. mniej polecana: trzymać hamulec wrzucić 1 i gaz. Jak samochód zgaśnie to ok, jak obroty skoczą to sprzęgło papa.
1. rozpędzić się do ok 40km\h i wrzucić 5 bieg i gaz w podłogę. Jak obroty skoczą tzn. że sprzęgło powoli mówi papapa
2. mniej polecana: trzymać hamulec wrzucić 1 i gaz. Jak samochód zgaśnie to ok, jak obroty skoczą to sprzęgło papa.
#4 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2011 - 19:48
Przy normalnym użytkowaniu to można nawet ponad 200tyś zrobić, przy gorszym użytkowaniu jakieś 120-150 tyś
Ooooooo czyli to nie mit że mój Omegator ma oryginalne sprzęgło przy przebiegu 263000km no chyba że ktoś wymieniał w Niemczech na oryginał. Ale znajomy mechanik mówi że tam kompletnie nic przy skrzyni nie było ruszane i wcale by się nie zdziwił jak wyciągnie oryginalny docisk i tarcze :szpital:
No czas na sprzęgło ehhhh czy ok 800zł za sprzęgło z robocizną to dobra cena ? Nie orientuje się w cenach w Omedze więc wole się upewnić, niestety nie mam warunków, czasu oraz umiejętności żeby to samemu wymienić więc autko do mechanika oddaje, zresztą wolę mieć pewność że to pojeździ
20min po tym jak napisałem powyższą wiadomość, ciekawość wygrała, wsiadłem do samochodu, rozbujałem go do 40km/h biąty bieg po czym gaz do dechy, obroty ok 1000 i bez nagłych skoków, kolejny test, prędkość 40km/h, wciśnięte sprzęgło, gaz tak aby silnik miał 3000obr/s i strzał ze sprzęgła, obroty równomiernie opadły do ok 1000, kolejny test prędkość 0km wciśnięty hamulec i puszczam sprzęgło równocześnie dodając gazu, auto zgasło.... eeeeee czyli sprzęgło zdrowe jeszcze