Problem - Temperatura silnika pozyżej 100 st.C
#1 OFFLINE
Napisany 25 czerwca 2007 - 09:58
Jechała trasą ok. 50 km z włączoną klimą.
Pod domem sprawdziłem poziom płynu chłodzącego i jest OK (płyn ma pół roku). Wentylatory chodzą, a temperatura nie spada.
Szukałem na forum i dowiedziałem się, że aby sprawdzić czy puszcza termostat trzeba sprawdzić przewody wodne i chłodnicę czy są ciepłe - sprawdzę dzisiaj.
Ale mam inne pytania:
1. Czy gdyby był uszkodzony czujnik w chłodnicy (ten który włącza wentylator) to ten wentylator chyba nie włączyłby się??????
2. Słyszałem, że wentylator w Omedze ma dwa biegi??? Jak sprawdzić czy oby dwa działają? Kiedyś jak podskoczyła temperatura to włączył się wentylator i temperatura momentalnie spadała. Teraz tak na moje ucho trochę za cicho działa ten wentylator, ale może się mylę.
Proszę o pomoc co jeszcze sprawdzić
#2 OFFLINE
Napisany 25 czerwca 2007 - 21:38
Tak naprawdę to przyczyn może być cały milion,
Zaczynając od: czujnika temp, poprze termostat, zamuloną chłodnicę, nagrzewnicę ..... i kończąc na uszczelce pod głowicą ...
Ale na pocieszenie powiem Ci że moja oma ma to samo, wymieniłem sobie czujnik ( 13 zł ), termostacik na wszelki wypadek, później okazało się że nie działa wentylator klimy bo bezpiecznik umarł, jak to naprawiłem to jest ok. Dodam tylko, że przy obecnych temperaturach powietrza, gdzie i tak 2.0 16V trzyma dość wysoką temperaturę i dodatkowo klima, która też obciąża silnik to wcale mnie to nie dziwi. Najważniejsze to to żebyś sprawdził czy wentylator wody się włącza i czy zbija temperaturę.
A i przy temperaturze gdzieś ok. 95 stopni sprawdź węże chłodnicy - górny powinien być gorący a dolny delikatnie ciepły, jeżeli jest inaczej to chłodnica do płukania albo wymiany.
Pozdro
#3 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 08:25
#4 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 11:45
[B]
#5 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 11:57
Żonka się przyznała, że jechała z prędkością 160- 180km/h przez około 30 kilometrów, do tego włączona klima - to i silnik miał prawo się zagrzać. Zatrzymała się na światłach a tu ponad 100 st.C (chociaż mi się to nie zdarzyło - wentylator zaraz zbijał temperaturę, ale może przesadziła????).
Ponieważ teraz tylko żona jeździ Omegą nie wiem co się w niej dzieje. Ale podprowadziłem jej wczoraj samochód i pojeździłem po mieście, i temp. doszła do 97 st.C i włączył się wentylator i spadła do 95 st.C. Więc chyba wszystko OK.
Ale jednak nurtuje mnie pytania jak to jest z tym "drugim biegiem" wentylatora. Kiedy się włącza i jak go sprawdzić czy na pewno działa.
#6 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 12:02
[B]
#7 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 16:38
Przyznaję się nie chce mi się szukać
#8 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 16:50
Ja trochę OffTopicznie zapytam ile termostat do X20XEV kosztuje?
Przyznaję się nie chce mi się szukać
wklad kolo 50 pln z przesylka
http://www.motohurt.pl/
#9 OFFLINE
#10 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 18:35
Przepraszam bardzo, ale jak mnie pamięć nie myli to termostat w silniku 2.0 16V wymienia się razem z obudową, nie ma samego termostatu, bo kiedyś go zmianiałem i kupiłem go razem z obudową.Ja trochę OffTopicznie zapytam ile termostat do X20XEV kosztuje?
Przyznaję się nie chce mi się szukać
wklad kolo 50 pln z przesylka
http://www.motohurt.pl/
Jeśli chodzi o wymianę samych termostatów to tylko Omega A ma taka mozliwość, w silnikach X20XEV nie ma takiej możliwości.
Koszt termostatu razem z obudową i uszczelka to 89 zł. w opel-shopie
#11 OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2007 - 19:37
Przepraszam bardzo, ale jak mnie pamięć nie myli to termostat w silniku 2.0 16V wymienia się razem z obudową, nie ma samego termostatu, bo kiedyś go zmianiałem i kupiłem go razem z obudową.
Jeśli chodzi o wymianę samych termostatów to tylko Omega A ma taka mozliwość, w silnikach X20XEV nie ma takiej możliwości.
Koszt termostatu razem z obudową i uszczelka to 89 zł. w opel-shopie
Obrazek
Waldeczku do mnie tez jest niby calosc a da sie wymienic sam wklad.
#12 OFFLINE
Napisany 14 lipca 2007 - 16:37
Jak już wcześniej pisałem gdzieś na forum miałem problemy z temperaturą ale po zalaniu świeżego oleju wszystko było ok aż do dzisiaj, nagle na parkingu doszła do 100 ale jak to na parkingu zdarzyło się, jednak jakieś 30 minut później jadę dalej i na światłach doszło tak do 105 a później spadła do 97, wjechałem na autostradę i przy 140km/h była na poziomie 100-105 po pewnym czasie spanikowałem i zgasiłem a następnie z trudem odpaliłem, chwilę trzymała się wskazówka na 97, po czym ponownie 105. Tak jechałem ok 10km jeszcze...teraz wracam właśnie do domu i znowu ponad 100 w trasie a gaszenie i ponowne odpalenie pomaga na bardzo krótko.
Węże parzą obydwa, wiatraki chodzą, płyn jest, dodatkowo dzisiaj przestała działać klima Często coś szyczy tak jakby w silniku i to zapowiada duży skok temperatury.
A może to mieć coś wspólnego z magrzewnicą? jak włącze klime to też coś tak szyczy ale jeszcze głośniej, taki odgłos uchodzącego powietrza.
wiem wiem piszę kolejny post ale mam spalonego kompa i z telefonu edytować nie mogę
wracając zaobserwowalem jeszcze że np temp spada jak zwalniam, przy temp płynu 100 nie chodziły jeszcze wiatraki a wcześniej jak się zatrzymałem to przy 95 chodziły, wyskoczył błąd 0230 a więc przekaźnik pompy paliwa. I takie pytanie czy chłodnica od zewnętrznej strony ma być zimna?chodziły wiatraki od wew była gorąca.
pzdr. i pomóżta jak coś wiecie!
[edit chomiczek] scaliłem posty
#13 OFFLINE
#14 OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 09:19
długo walczyłem z tematem temperatura. Kilka latek było dobrze, żaden upał nie podgrzewał Omy powyżej 95, aż tu nagle podczas jazdy w Niemczech na autobahnie wystrzelił wąż idący od głowicy do chłodnicy. Holowanie, szukanie węża itd. po czym od razu po uruchomieniu pojawił się problem z temperaturą: zaczęla b. szybko dochodzić do setki, a nawet ją przekraczać. Musiałem zrobić jeszcze 2 tys. km (wyjazd służbowy), jechałem wśród ciężarówek, włączone ogrzewanie na full, (a na dworze 30 st.) i cały czas look na zegar temperatury. W serwisie Opla w Niemczech pomacali Omę Techem, ale nic nie pokazało mądrego. Koszmarna podróż, poszła kupa kasy w eurasach.
Jak wróciłem do domku, zacząłem szukać. A trochę się na tym znam, kiedyś byłem diagnostą, ale bardzo, naprawdę bardzo dawno. dziś już nie lubię grzebać, ale czasem mus.
Pierwszy pomysł to oczywiście termostat. Pełna zabawa typu kupno nowego, gotowanie sprawdzanie otwierania. Termostat działa. Nic nie pomogło. Wymieniałem 3 po kolei o różnej charakterystyce. Drugie - pompa wody. Wymont, zamont, wzystko gra, aż się woda w zbiorniczku wyrównawczym burzy. Ktoś napisał, że może być korek od zbiorniczka, bo tam jest zawór ciśnieniowy. Wymiana, nic. Może płyn źle chłodzi, to już bzdura, ale człowiekowi ręce opodają. Wlałem samej wody, nic 100 stopni i ponad, a o autostradzie zapomnij, bo od razu gotowanie, czerwonie pole przy 120 km/h. No to płukanie jakimś szuwaksem, nawet 2 rodzaje, mycie chłodnicy z zewnątrz, w środku (na ile można). NIC! Elektornika, czujniki, połączania z masą. Wszysko na nic, przegrzewa się. Ostatnia myśl: CHŁODNICA. Prawie tausena, ślubna warczy, że jak nie, to to szkoda kasy.
Macam tę chłodnicę ijakś dziwna. Silnik 105 st. o ona jakby chłodnawa. Tak na obrzeżach to gorąca, a dalej niespecjalnie. Niby wąż wylotowy ciepły. No, zaryzykuję.
Wymiana chłodnicy od razu z olejem i filtrem w automacie, bo przewody i tak trzeba było odkręcić. Pół dnia chlapnia w wodzie i w oleju.
Wyjechałem ostrożnie na miasto - 90 st. Szosa - 92. Autostrada - 92! i TO PRZY 170, na zewnątrz 20! Przy ostrej długiej górce doszedł do 94, ale po 100 m zjazdu od razu powrót na 92.
Trzy tygodnie grzebania, nigdy bym nie wapdł na to, że to chłodnica. Auto ogólnie zadbane, zawsze na płynie, chłodnica wygląda jak nówka a tymczasem w środku szmelc. Kiedyś jeździłem syrenkami, warszawami, żukami, lało się wodę z kałuży i mało słyszałem o wymianach chłodnic (chyba, że ciekły). Teraz rozmawiałem ze znajomym warsztatem, tylko potwierdzili, mówią, że często wymieniają chłodnice aluminiowe, a przeszli taką samą drogę jak ja - wymian wszystkiego innego.
Znów lubię Omcię, można trasić bezpiecznie, czego i Wam życzę. :yes_yes:
#15 OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2007 - 07:02
A oftopicowo to same wkłady można kupić tu: nasza poczciwa mera http://www.termostat.pl/
Do silnika 2,0 kosztuje jakieś 30 zł z przesyłką. Dział przesyłek obsługuje bardzo sympatyczna i kompetentna pani.
#16 OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2007 - 09:22
#17 OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2007 - 20:01
#18 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 21:26
#19 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 21:39
#20 OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 11:14
Chłodnica jest przytkana/niedrożna albo zamarzła jeśli dolałeś wody do płynu, w innym wypadku do wymiany lub przepłukania i odkamienienia.
Dzieki mam nadzieje ze to ta chlodica ja mialem sama wode bo mi miesiac temu wszystko zamarzlo no ipozniej dolelem plynuale pol a pol czyli teraz musze caly plyn spuscic aby zdemontowac hlodnice i ja wyplukac? a i jeszcze jedno bo tam mam dwie jedna z przodu i druga za nia czyli od silnika obydwie demontuje?