Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

BIODIESEL-mity,fakty,opinie,zrodła,ksiązki - prosze o info.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
25 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 czerwca 2007 - 19:31

Witam serdecznie Forumowiczów Nie dlugo zaczynam urlop i przymierzam sie do napisania pracy mgr (Politechnika Lubelska), temat ktorym bede sie zajmowal to metodologia doboru optymalnych form produkcji na przykladzie biopaliw. Tematem biopaliw interesuje sie juz od paru lat (pisalem na ten temat prace licencjacka) - i teraz prosba do Wszystkich ktorzy maja wiedze na ten temat, literatura, strony www. itp o napisanie o tym na forum. Pomyslalem ze bedzie to tez z pozytkiem dla Omegowcow z dieselkiem.
P.S. Jestem w posiadaniu wielu publikacji, informacji wiec jesli ktos chce to moge oczywiscie podeslac. Mysle tez ze w temacie mojego postu mozemy tez "pogadac" na ten temat to pomoze nie tylko mnie ale wielu innym zainteresowanym motoryzacja - paliwami.
Pozdrawiam wszystkich i z gory dziekuje za zainteresowanie



#2 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 04 października 2007 - 09:02

Witam ponownie - dgrzewam temat na prosbe jednego z forumowiczy odnosnie uzywania tzw biopaliwa (biodiesela) w Jego przypadku to mieszanina 50/50 olej roslinny/olej napedowy........... i to juz nie jest biodiesel.
Olej roslinny aby zostal biokomponentem musi byc poddany obrobce aby wytracic min. mydla szlam i gliceryne, poniewaz uzywanie czystego oleju z olejem napedowym spowoduje ze w krotkim czasie padnie pompa wtryskowa a po zagszaniu silnika zasilanego takim paliwem - scianki cylindra zaczna rdzewiec i zrobia sie wzery. Najprostsza metoda otrzymania "surowego" biokomponentu to reakcja METANOLIZY. W wielkim skrocie: jest to reakcja transestryfikacji (czyli dodaniu alkoholu metylowego do oleju np rzepakowego) i wyniku tej reakcji powstana nam estry metylowe kwasów oleju rzepakowego (nasz biokomponent). Do powstania calej reakcji potrzebny jest jeszcze katalizator np wodorotlenek potasu. W wyniku wczesniej opisanej reakcji powstaja tak naprawde 2 fazy: glicerynowa i estrowa ktore rozdzielaja sie w reaktorze, rozdziela sie je i faze glicerynowa (potocznie gliceryna tech. po oczyszczeniu mozna zagospodarowac) natomiast estry metylowe ( estry "surowe" ) trzeba oczyscici ogrzac w celu oddestylowania metanolu (jego nadmiaru) . Moze to wszystko wygladac jak wielka reakcja chem do ktorej trzeba miec super sprzet..... Nie trzeba , sa w sprzedazy juz proste "domowe" wytwornie bikomponentu.
Najwazniejsze w tym procesie jest uzsykanie dobrego oleju - oczyszczonego z dobrych ziaen np rzepaku i wlasciwie przeprowadzona reakcja transestryfikacji - dopiero taki skladnik gwarantuje dobra jakosc a co za tym idzie dluga zywotnosc silnika, ochrone srodowiska i (jesli rzad WYRAZI CHEC I ZAANGAZOWANIE) oszczednosci dla potencjalnego kierowcy. Taki biokomponent mozna juz uzywac w mieszaninie z ON jaednak mieszajac go w proporcji powyzej 30 % moze powodowac zapychanie sie filtra paliwa, trudnosci z uruchomieniem silnika przy niskich temp. dlatego taki biokomponent trafia di rafinerii gdzie dodawane sa odpowiednie uszlachetniacze i wtedy do sprzedazy.
Znam testy silnikow w ktorych uzywano takiego biopaliwa w mieszaninie 50/50 i po 150 000 tys rozebrano silnik i nie zauwazono "wyjatkowych" sladow zuzycia.
W naszym kraju mamy problem bo jest "brak checi i woli poltycznej" na biopaliwo stad nie wiedza ludzi czy uzywanie oleju roslinnego. Wyprodukowanie biopaliwa w taki sposob jak opisalem wyzej nie przyniesie zadych spadkow cen na stacji paliw pniewaz nie ma dofinansowania do tego typu projektow a do tego brak w Polsce odpowiedniego prawa i norm na takie paliwo dyskfaklifikuje je w uzytkowaniu.
Teraz troche ciekawostek:
- przeczytalem ostatnio ze Skoda Auto Polska straszy utrata gwarancji na silniki w przypadku uzytkowania plskiego biodiesela a w Slowacji juz od kilku lat sprzedaje sie mieszanine 30/70 biopaliwa pochodzenia rzepakowego i wszyscy na tym jezdza i skody tez......... i nawet My ktorzy jedziemy tam na wakacje kupujem i nawet nie wiemy ze wlasnie nasz motor pracuje na biodieselu.
- w Niemczech trzeba uwazac na to co kupujemy bo ich biodiesel to 100% paliwo pochodzenia roslinnego (FAME) i zeby takie paliwo uzywac nalezy miec odpowiednio instalacje w samochodzie (jak przy LPG czy CNG) to paliwo jest u nich drogie i kupuje je firmy ktore maja flote pojazdow a korzystajac z takiego paliwa maja pewne ulgi podatkowe (szczegolow nie znam)
- cytat z ksiazki W. Podkówka "Biopaliwo, Gliceryna, Pasz z Rzepaku - Rozdzial I str. 17,18,19:Kierunki wytyczone przez władze Unii Europejskiej i zapisane w Białej Księdze z 1997 r. obligują do przedstawienia własnej strategii rozwoju produkcji energii ze źródeł odnawialnych. W polskich warunkach oznacza to dodawanie bioetanolu do benzyny oraz estrów metylowych kwasów tłuszczowych oleju rzepakowego do oleju napędowego. Powoduje to dynamiczny rozwój nowego kierunku produkcji i wzrost zapotrzebowania na surowce rolnicze. Jednak przedstawiciele życia politycznego i gospodarczego, jak również użytkownicy samochodów i innych maszyn napędzanych silnikami spalinowymi mają wątpliwości, czy takie założenia są słuszne z uwagi na wyższe ceny paliw ekologicznych niż tradycyjnych. Produkcja energii ze źródeł odnawialnych ze względów czysto komercyjnych jest nieopłacalna. Dopiero uwzględnienie aspektów ekologicznych i politycznych, jak również gospodarczych, czynią tę produkcję interesującą. Następujące powody uzasadniają konieczność zastąpienia olejów napędowych paliwami ekologicznymi:
1) zasoby ropy naftowej są ograniczone; aktualny poziom wydobycia i zapo¬
trzebowania dla całego świata wskazuje, że zasoby ropy naftowej wystarczą
na około 50 lat, Polska zaś jest krajem bez własnych źródeł paliw płynnych;
2) stosowanie RME wpłynie korzystnie na ochronę środowiska, a głównie at
mosfery przed gazami wywołującymi efekt cieplarniany. Wydobyte z głębi
ziemi - węgiel, gaz, ropa naftowa są spalane na jej powierzchni. W procesie
spalania powstaje dwutlenek węgla, który uczestniczy w procesie fotosynte
zy, krąży na powierzchni ziemi, zasila atmosferę, jednak nie wraca już
w głąb ziemi, skąd go wydobyto. Ilość dwutlenku węgla w atmosferze ciągle
się zwiększa, co powoduje efekt cieplarniany i wzrost temperatury ziemi.
Zjawisko to jest niekorzystne. RME produkowane z biomasy roślinnej,
spalane w silniku, w podobny sposób uwalnia dwutlenek węgla. W procesie
fotosyntezy rośliny wchłaniają uwolniony dwutlenek węgla, który ponownie
wraca do produkcji. Cały proces obiegu dwutlenku węgla odbywa się na
powierzchni ziemi i w atmosferze, a ilość gazu jest cały czas stała. Przy
spalaniu RME wytwarza się mniej więcej tyle dwutlenku węgla, ile rośliny
pobrały w czasie wzrostu (zamknięty obieg dwutlenku węgla). Nawet jeśli
weźmiemy pod uwagę cały proces produkcyjny od uprawy do dostawy
RME do stacji paliw, emisja dwutlenku węgla przy spalaniu jest o 60-80%
niższa niż w przypadku tradycyjnego oleju napędowego. Z badań wynika,
że na 1000 litrów oleju napędowego (łącznie z przerobem) emisja dwutlenku
węgla wynosi 3200 kg, Wynika z tego:
że ograniczenie wydobycia paliw kopalnych powoduje zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery;
3) uzyskujemy lepsze spalanie w silniku, co ma wpływ na zmniejszenie smogu
i związków rakotwórczych w otoczeniu, co z kolei powoduje obniżenie
kosztów leczenia społeczeństwa;
4) RME praktycznie nie zawierają siarki, a tym samym ich stosowanie ograni
cza zjawisko występowania „kwaśnych deszczy";
5) nie zawiera benzolu i innych związków aromatycznych;
6) jest substancją bezpieczną, bowiem temperatura zapłonu wynosi około
170°C;
7) dodatek RME do oleju napędowego podnosi jego własności smarne (lepsza
adhezja RME do gładzi cylindrów i łożysk), a więc wydłuża żywotność sil
nika (większy przebieg);
8) łatwo ulega biodegradacji i w przypadku awarii nie zagraża glebie i wodom
gruntowym - w normalnych warunkach w ciągu 28 dni mikroorganizmy
rozkładają go w 99%;
9) powoduje wzrost zapotrzebowania na rzepak, co stwarza realne szansę na
zagospodarowanie jego nadwyżek, jak również na zagospodarowanie gleb
odłogowanych z powodu skażenia ich przez przemysł oraz gruntów ugoro-
wanych;
10) poprawia głównie bilans pasz białkowych, bowiem przy produkcji RME
uzyskuje się wytłoki lub śrutę poekstrakcyjną, cenną paszę dla krów i świń.
Powoduje to ograniczenie importu śruty sojowej;
ll)przynosi korzyści gospodarcze - rozwój rolnictwa i przetwórstwa rolnego na wsi, powstawanie nowych inwestycji i miejsc pracy;
12) powoduje zmniejszenie ujemnego bilansu w handlu zagranicznym z powo¬
du mniejszych zakupów pasz wysokobiałkowych i ropy naftowej;
13) subwencjonowanie własnego rolnictwa.
Przeciwnicy wysuwają argumenty wskazujące, że to paliwo ma więcej wad niż zalet i należy być ostrożnym w jego powszechnym zastosowaniu. Do najczęściej podnoszonych zastrzeżeń należą:
1) wyższa cena RME niż oleju napędowego;
2) niższa od 8 do 17% wartość opałowa, co wiąże się z większym zużyciem
paliwa przez silnik;
3) konieczność modyfikacji systemów wtryskowych z uwagi na wyższą lep
kość estrów w porównaniu z olejem napędowym- (dodalem osobiscie: tylko w przypaku uzywania 100% ekopaliwa)
4) tworzenie się w silniku osadu, szczególnie na wtryskach, zwłaszcza jeżeli
nie odpowiada normie;
5) powstawanie w spalinach formaldehydu i akreoliny, które są niebezpieczne
dla ludzi;
6) zwiększona emisja NOK podczas spalania;
7) mniejsza odporność na utlenianie, co ma szczególne znaczenie przy dłuż
szym przechowywaniu;
8) higroskopijność, czyli samoistne pochłanianie wody;

9) zwiększona podatność na rozwój mikroorganizmów;
10) możliwość blokowania systemu filtrującego paliwo przez powstające osady;
H) działanie rozpuszczające wobec niektórych materiałów uszczelniających (dotyczy to głównie uszczelek gumowych obecnie nie stosowanych) i lakierów, zwłaszcza przy stosowaniu czystych (100%) RME;
12) możliwości rozcieńczania oleju silnikowego, a w efekcie konieczność częst
szych jego wymian;
13) konieczność częstszej wymiany filtru oleju.
Do pośrednich negatywnych skutków stosowania RME należy zaliczyć możliwość skażenia gleby środkami ochrony roślin stosowanymi przy uprawie rzepaku, jak również zanieczyszczenia metanolem i katalizatorami, produktami ubocznymi metanolizy (w przypadku prymitywnych przetwórni).
Spalanie paliw jest nie tylko źródłem energii, lecz również przyczynia się do zanieczyszczania atmosfery takimi związkami, jak tlenki azotu, siarki, węgla, cząstki stałe i inne. Nawet dwutlenek węgla emitowany w nadmiarze jest „gazem cieplarnianym'". Mając na uwadze wymienione fakty, należy dążyć do racjonalnego wykorzystania dostępnych paliw.
Trudno jest obliczyć ilość dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery przy spalaniu biopaliw, natomiast nie ma takich problemów przy spalaniu przez silnik oleju napędowego lub RME. W tym przypadku należy jednak uwzględnić emisję dwutlenku węgla związaną z produkcją nawozów, środków ochrony roś¬lin, środków do procesu metanolizy (metanolu, katalizatorów i innych) oraz z przeróbką nasion rzepaku (energia elektryczna). Do wyprodukowania wymienionych produktów zużywa się energię pochodzącą z kopalin (gazu ziemnego, ropy, węgla). Z wielu szacunkowych obliczeń wynika, że można zmniejszyć o 50-60% ilość emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla, wprowadzając za¬miast oleju napędowego biopaliwa. Zakładając, że 5% oleju napędowego zostanie zastąpione RME, to całkowita redukcja dwutlenku węgla będzie wynosiła około 3%.
W wielu publikacjach sugeruje się, że RME jest pozbawione wad i będzie panaceum na wiele niedoskonałości oleju napędowego z ropy naftowej. Niemniej jednak należy brać pod uwagę przedstawione powyżej problemy i zagrożenia. Niższa toksyczność paliw pochodzenia roślinnego w stosunku do paliw z ropy naftowej, jak również ich odnawialność, nie może przysłaniać „negatywnych cech'' paliw na bazie estrów metylowych kwasów tłuszczowych. Należy mieć również świadomość, że większość występujących problemów dotyczy estrów, które nie spełniają wymagań jakościowych. Przy zastosowaniu RME nieodpowiedniej jakości negatywne skutki nie występują od razu, lecz w czasie długotrwałej i intensywnej eksploatacji silnika. Skutki tego zjawiska można zminimalizować i wyeliminować stosując RME wysokiej jakości, która związana jest z ciągłą kontrolą produktu i udoskonalaniem technologii produkcji. Niekorzystne cechy RME mogą być niwelowane poprzez stosowanie odpowiednich dodatków, wykorzystywanych także do oleju napędowego. Mogą to być dcprc-satory, antyutleniacze, środki ograniczające korozję i inne.

Innymi slowy mowiac ON + biokomponent jest ok, ON+ olej roslinny=nieporozumienie

Ktos powie ja na tym jezdze i wszystko ok (zalezy jak dlugo) na oleju opalowym tez da sie zezdzic pytanie brzmi jak dlugo???

Temat bidiesela w Polsce przypomina mi czasy kiedy LPG wchodzilo na polski rynek, nie bylo norm na gaz, instalacje zakladal kto chcial bez jakiejkolwiek wiedzy tech., oleje produkowane w Polsce byly nie odpowiednie (spalaly sie razem z LPG w wyniku podwyzszonej temp) silniki zamiast spalac okolo 20 % wiecej lpg paliy 20 % mniej (stad glowice i pierscienie lecialy juz po 50 000) itd .... dlatego utarlo sie haslo : ze lpg niszczy silnik - Dokladnie to samo jest teraz z biopaliwem: brak wiedzy , poparcia rzadzacych, przepisow, norm eksploatacuyjnych powoduje ze jest szara strefa produkcji biokomponentu a to doprowadzi do produkcji zlej jakosci RME (rape methyl esters) czyli naszego biokomponentu. To wszystko doprowadzi do tego ze pomysl biopaliw produkcji polskiej UPADNIE a rafinerie beda sprzedawaly biodiesela ale zagraniczny i wtedy przejrzymy na oczy - POLAK MADRY PO SZKODZIE. Pozdrawiam
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#3 OFFLINE   Obywatel

Obywatel
  • 97 postów
  • Dołączył: 20-08-2006
  • Skąd: Słupsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 czerwca 2008 - 21:44

ON+ olej roslinny=nieporozumienie

Raz jeden dałem się na mówić na zastosowanie takiej mieszanki i nigdy więcej. Proporcje wynosiły w przybliżeniu 70% ON i 30% OR. Po przejechaniu zaledwie kilkuset kilometrów silnik zaczął dziwnie się zachowywać: tracił moc i dławił się. Następnie padł elektrozawór i silnik nie dawał się zgasić stacyjką :shock: Po tym wszystkim powiedziałem dość - od razu na Statoil, dopełniłem zbiornik Supradieslem wlałem flaszkę STP do czyszczenia wtryskiwaczy diesla, wymieniłem elektrozawór i było OK. Nigdy więcej żadnej berbeluchy :evil:

#4 OFFLINE   slawekbor

slawekbor
  • 297 postów
  • Dołączył: 17-02-2008
  • Skąd: Chełm

Napisany 23 czerwca 2008 - 07:05

kczech, chcialem Ci kolego podziękować za szeroki wywód na temat, którego szczerze mówiąc do tej pory nie mialem okazji poznać od tej strony. Podobnie jak większość bylem przekonany o szkodliwości biopaliw dla diesla. Niewątpliwie wynikalo to z barku zrozumienia temetu i zbyt malej informacji na ten temat. Pozdrawiam :wink:
Moja krowa nie daje mleka, ale z pod tyłka ucieka

#5 OFFLINE   pikul

pikul
  • 29 postów
  • Dołączył: 16-12-2009

Napisany 15 czerwca 2011 - 19:14

Panowie dzisiaj zalałem Bio na stacji bliska za około 70 zł plus za 20 zł ON powiem tak żadnej ale totalnie żadnej różnicy niema oprócz oczywiście Ceny prawie 1 zł różnicy moc ta sama nie kopci i odpala też bez problemu. Wcześniej miałem forda escorta też lałem bio także nic zupełnie sie nie działo tak więc zobaczymy jak będzie dalej ale puki co wsio OK a jak wasze doświadczenia z Bio ?

#6 OFFLINE   Ben ten

Ben ten
  • 397 postów
  • Dołączył: 15-07-2009
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2011 - 19:59

Pracownicy Orlenu mają zakaz lania "bio" do aut którymi jeżdżą.

#7 OFFLINE   pikul

pikul
  • 29 postów
  • Dołączył: 16-12-2009

Napisany 15 czerwca 2011 - 21:35

A dlaczego ??? to bardzo ciekawe

#8 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 16 czerwca 2011 - 10:48

Na tym "bio-śmieciu" jak go z bratem nazywamy, jeździ się normalnie , czasem trochę zaśmierdzi frytami ale poza tym bez zmian. Jedyne co się udało zauważyć że na mrozach gorzej na tym odpala.
Oczywiście nie mówię o mojej benzynowej omedze - a o autku brata Accordzie 2.0 tdi.
Za to mój kolega - spec od pomp wtryskowych, pracuje w serwisie diesli - mówi że to przy dłuższym używaniu syfi wtryski i pompy...

#9 OFFLINE   kaskader83

kaskader83

    Przygoda z Omegą twała 11 lat...

  • 898 postów
  • Dołączył: 22-03-2007
  • Skąd: Opole
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 czerwca 2011 - 17:13

Jeździłem prawie 2 lata non stop na bio jak miałem jeszcze mondeo 1.8TD i z autem nie działo się kompletnie NIC!!Jedyny minus jaki był to to że przy -20 troszkę dłużej musiałem go zakręcić, ale raczej to się działo z powodu braku podgrzewacza paliwa niż z powodu bio.Różnica żadna a oszczędność duża.Na bio zrobiłem coś około 60000 km więc myślę że gdyby coś miało się dziać to by wyszło.Później sprzedałem auto koledze który jeździł jeszcze z jakiś rok i nic kompletnie się nie skarżył na układ zasilania.
I ty możesz zostać Klubowiczem.
Jak?? => Tak!!

#10 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 czerwca 2011 - 19:49

proponuje wszystkim przeczytac uwaznie moje posty z pierwszej strony - czyli teoria, Ale ta teoria mowi jasno: wlasciwe RME/FAME to oszczednosc. Gdybym mial klekota to tylko BIO. Oczywiscie z jakoscia jest roznie i to jest problem. Jesli pracownicy Orlen maja nie jezdzic na BIO to albo Orlen nie chce wspierac BIO (sprawa jasna, im wiecej dodatku RME tym gorzej dla Orlenu, chyba ze zaczna siac rzepak....) albo boja sie ze do auta bedzie wlane paliwo blizej nieokreslonego pochodzenia i podejrzanej jakosci (chodzi o bioester) i w tym przypadku to normalne
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#11 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 17 czerwca 2011 - 12:22

Bio ma tylko jedną zaletę - jest bardziej ekologiczny od ON. Tańszy nie jest bo różnica w cenie jest równoważona przez wyższe spalanie Bio. Wyższe spalanie bierze się z mniejszej kaloryczności paliwa co przekłada się również na niższą moc silnika. Jaki więc sens tankować bio ? Według mnie do samochodów osobowych nie ma sensu z powodu straty mocy. Takie paliwo świetnie sprawdziło by się jednak w starych samochodach ciężarowych i autobusach zmniejszając kłęby dymu jaki za sobą zostawiają.

Dla ekologii pływają na Bio statki organizacji takich jak Sea Shepard jednak w chwilach gdy chcą używać pełnej mocy muszą tankować ON co również nie świadczy dobrze o tym paliwie. Jeszcze jest kwestia... nie wiem jak to nazwać... moralna ? Czy powinno się pola uprawne przeznaczać na produkcję paliw zamiast jedzenia. Według mnie nie. Więcej korzyści dla społeczeństwa jest z uprawy warzyw/owoców niż z rzepaku którego na wiele nie starcza bo taka produkcja jest bardzo mało wydajna.

Jesli pracownicy Orlen maja nie jezdzic na BIO to albo Orlen nie chce wspierac BIO (sprawa jasna, im wiecej dodatku RME tym gorzej dla Orlenu, chyba ze zaczna siac rzepak....) albo boja sie ze do auta bedzie wlane paliwo blizej nieokreslonego pochodzenia i podejrzanej jakosci (chodzi o bioester) i w tym przypadku to normalne


Przecież Orlen to Bliska. Bliska oferuje Bio. Co ma jazda firmowych samochodów do promowania bio ? Jeśli by się to opłacało to jeździli by na bio. Widocznie się to nie opłaca więc nie ma co dorabiać nierealnej ideologii gdzie potężna firma może zarobić więcej ale świadomie marnuje pieniądze tylko po to aby nie zużywać paliwa która sama sprzedaje na swoich stacjach. Żadna rozsądna firma nie działa w ten sposób, jak da się obniżyć koszty to się obniża. Bio jest jak wodór albo zasilanie elektryczne, to tylko ciekawostka a nie realna rewolucja w paliwach. Nie jest to żadna poważna alternatywa dla ON choćby dlatego że nie stosuje się Bio przy pompowtryskach i common rail a na tym opiera się cała współczesna technologia diesla.

#12 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 17 czerwca 2011 - 12:50

. Wyższe spalanie bierze się z mniejszej kaloryczności paliwa co przekłada się również na niższą moc silnika. Jaki więc sens tankować bio ? Według mnie do samochodów osobowych nie ma sensu z powodu straty mocy. Takie paliwo świetnie sprawdziło by się jednak w starych samochodach ciężarowych i autobusach zmniejszając kłęby dymu jaki za sobą zostawiają


jeździłem na Bio i żadnej straty mocy nie było...a czym innego jest silnik 2,5 TD produkcji STEYER. z lat 80

#13 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 czerwca 2011 - 16:41

Sominos - slabo znasz temat biopaliw. Sprzedawany u nas Bio to tylko pocztaek,,, prawdziwa rewolucja to korzystanie z paliwa FAME czyli paliwa w ktorym jest zero ropy naftowej..... Na chwile obecna malo oplacalne bo trzeba zalozyc w aucie instalacje paliwowa i litr jest drozszy, ale..... np wlasnie ale... jesli ceny ropy pojda w gore (a pojda) i dojdzie do tego ze ON bedzie drozszy niz FAME to duze rafinerie beda mialy problem, bo beda tylko posrednikiem w sprzedazy a nie producentem,,,, no chyba ze posieja rzepak

Moralnosc - no wlasnie , jak dlamnie to jest bardzo moralne uprawiac odlogi na rzepak pod paliwo niz "najechac" np na IRAk . Ale widze ze ty nie patrzysz miedzy palce. Temat biopaliw w Polsce zglebilem dokladnie (praca lic. praca mgr, kilka projektow i do tego mieszkam w rejonie w ktorym juz produkuje sie bokomponenty - ja to widzialem :)
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#14 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 17 czerwca 2011 - 22:20

jeździłem na Bio i żadnej straty mocy nie było...a czym innego jest silnik 2,5 TD produkcji STEYER. z lat 80


Fizyki nie oszukasz, mniejsza wartość opałowa to mniejsza moc. Jeśli twierdzisz że moc sie nie zmieniła to albo słabo sprawdzałeś albo nie wyczułeś tego, moc silnika zmienić się jednak musiała.
Orlen podaje wartość opałową 37,7 MJ/kg dla Bio. Zwyczajny ON to 42–44 MJ/kg. To nie jest mała różnica.

Sominos - slabo znasz temat biopaliw.


Nie ma to jak argumenty. Kto ma inne zdanie niż ty to nie zna rynku. Twoje racje są najważniejsza a prawda najprawdziwsza. Zachowujesz się jak eko-oszołom który do swoich poglądów dorabia ideologię a całą resztę mającą inne zdanie uważa za spiskowców/głupków/ignorantów.

Sprzedawany u nas Bio to tylko pocztaek,,, prawdziwa rewolucja to korzystanie z paliwa FAME czyli paliwa w ktorym jest zero ropy naftowej..... Na chwile obecna malo oplacalne


Jest to w ogóle nie opłacalne więc po co w ogóle pisać o tym jako o czymś co będzie ? Wymyśliłeś sobie że Bio to początek a Fame to część dalsza. Sam piszesz że to nie opłacalne więc nadal nic się nie zmieni, będzie to tylko ciekawostka.

bo trzeba zalozyc w aucie instalacje paliwowa i litr jest drozszy, ale..... np wlasnie ale... jesli ceny ropy pojda w gore (a pojda) i dojdzie do tego ze ON bedzie drozszy niz FAME to duze rafinerie beda mialy problem, bo beda tylko posrednikiem w sprzedazy a nie producentem,,,, no chyba ze posieja rzepak


Bujanie w obłokach i fantazjowanie o czymś co może nigdy nie nastąpić i według mnie nie nastąpi.

Moralnosc - no wlasnie , jak dlamnie to jest bardzo moralne uprawiac odlogi na rzepak


Na tych "odłogach" można uprawiać owoce i warzywa. Gdyby produkcja rzepaku była najbardziej opłacalna to jak myślisz kto uprawiał by na polach nieopłacalne jedzenie ? Ceny żywności już cię nie interesują, najważniejsze żeby rzepak był.

pod paliwo niz "najechac" np na IRAk .


Co za różnica czy będą najeżdżać na państwa mające ropę czy na państwa produkujące paliwa bio ? Dla Polski korzystniejsza jest opcja pierwsza bo my ropy prawie wcale nie mamy.

Ale widze ze ty nie patrzysz miedzy palce.


Za to ty powtarzasz slogany bez przemyślenia jak ten o Iraku. Ropa zła bo o rope są wojny. A o inne paliwa już wojny nie bedzie :) Taaa....

#15 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 czerwca 2011 - 09:54

ok, zyj sobie w tym swiecie.
Przeciez ja nie twierdze ze Fame jest mniej kaloryczne niech silnik spala nawet 2 razy wiecej bio , problem jest tylko jeden , ile to kosztuje.....
A teraz zerknij w historie i sprawdz do jakiego paliwa byl skonstruowany silnik Rudolfa Diesela i dlaczego pozniej zmieniono zasilanie na ON. Podpowiem ze nie dlatego ze niszczylo silnik... Tak, gdyby nie tanszy ON to dzisiaj wlasciciele klektow jezdziliby na BIO a wiekszosc pisalaby jakie to zlo zalewac ON
p.s. LPG jeszcze 15 lat temu niszczylo silnik, producenci aut straszyli utrata gwarancji, po forach ludzie pisali bzdury na temat szkodliwosci lpg , kalorycznosci , ceny itd tylko teraz kupujesz auto nowe z instalacja i juz lpg nie niszczy :) I nie jest to jakas tam cudowna instalacja tylko taka ktora zalozysz w kazdym przyzwoitym zakladzie montujacym lpg
Takich jak Ty bedzie wielu bo
- nie masz wiedzy
- nie znasz technicznych aspektow spalania (i nie bede o tym pisal bo juz na tym forum przedstawilem to
- nie zapoznales sie z aktulanymi znanymi zasobami ropy na swiecie
- cos uslyszales , przeczytales no i wybrales opcje ktora jest bardziej popularna.
Zagladnij do tego postu za 15 - 20lat
pozdrawiam
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#16 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 18 czerwca 2011 - 10:03

Fizyki nie oszukasz, mniejsza wartość opałowa to mniejsza moc. Jeśli twierdzisz że moc sie nie zmieniła to albo słabo sprawdzałeś albo nie wyczułeś tego, moc silnika zmienić się jednak musiała.
Orlen podaje wartość opałową 37,7 MJ/kg dla Bio. Zwyczajny ON to 42–44 MJ/kg. To nie jest mała różnica.


to pisze że nie odczułem a spadek mocy z 131KM na 128KM nie odczuwalny to o czym tu rozmawiamy..jakby spadło o 20 KM to bym napisał ze spadek mocy występuje ale nie było..

#17 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 18 czerwca 2011 - 10:24

@kczech

Jeśli na moje argumenty odpowiadasz mi że nie mam wiedzy i traktujesz rozmówców jak idiotów to powiem ci że bardzo zadufany w sobie jesteś. Nie wiem więc po co piszesz na forum dyskusyjnym, załóż bloga i tam przemawiaj monologami których nikt nie skrytykuje.

Masz siebie za nie wiadomo jakiego eksperta a nie potrafisz używać żadnych rzeczowych argumentów ani odpowiadać na kontrargumenty, same slogany jak z reklamy i powtarzanie głupot typu bio jest drogie, bio jest nieopłacalne, bio jest mniej kaloryczne ale bio jest najlepszym paliwem i przyszłością. Niby wyższe wykształcenie masz a nie rozumiesz że wojny są o paliwa a nie tylko o ropę, to też jest zastanawiające.

Tacy samozwańczy eksperci jak ty już 20 lat temu krzyczeli że ropa skończy się po góra 15 latach. Potem krzyczeli że po 20, 25 i 50 latach. Jak widać jednak się nie kończy a jak już się skończy to na bio przejdzie się z braku innych możliwości a nie przez świadomy wybór lepszego paliwa którym bio nie jest. Silniki niszczy gdy silniki nie są przystosowane do bio. A każdy silnik z pompowtryskami i common rail nie jest przystosowany do bio paliw - podobno pisałeś o tym prace i jesteś ekspertem więc dziwne że tego nie wiesz. Tak samo jak tego że norma spalin EURO 5 wymaga CR. W swojej pracy o bio pewnie zapomniałeś napisać że opłacalność bio to opłacalność siania rzepaku. Opłacalność siania rzepaku wypiera uprawy spożywcze. Mieli byśmy więc paliwo bio ale ceny żywności znacznie wyższe. W skrajnej sytuacji brak żywności bo kto by ją chciał uprawiać skoro najwięcej zarobiło by się na rzepaku. Jadł byś rzepak popijając swoje kochane BIO 100 do obiadu.

Bio jest paliwem mniej kalorycznym, drogim w produkcji, nie nadającym się do współczesnych silników diesla z PD i CR, paliwem które do produkcji wymaga konkurowania z produkcją żywności, paliwem które źle znosi ujemne temperatury. Normalnie rewelacja, nic tylko tankować bio i cieszyć się że jeździmy słabszym autem za takie same pieniądze bo spalanie wyższe. Do Stara w lecie idealne.

#18 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 czerwca 2011 - 12:26

czytaj ze zrozumieniem - pisalem ze uzywanie paliwa 100% bio wymaga innego ukladu zasilanai. Dla samego silnika nie jest szkodliwe. Nie jest problemem zalozyc dodatkowo czy wyposazac seryjnie silnikie diesela w uklad zasilania pod BIO.... Przeciez obecne uklady zasilania klekota sa malo zyeotne i awaryjne (i to nie jest teoria bo dzieki takim rozwiazaniom ja zyje..)
nie zamierzam Cie nawrcac i nie trraktuej Cie jak idiote. Tylko zeby prowadzic rzeczoa rozmowe musisz zglebic
- teorie
- historie
- praktyke
w Twoich postach jedyne co sie przewija z faktow to ze BIO jest drozsze w produkcji i ok, nikt tego nie neguje co nie zonacza ze nie ma przyszlosci i ze tankowanie BIO w mieszaninie o odpowiedniej jakosci bioestra nie oplaca sie
Na pocztek polecam ksiazke W Podkowki na temat produkcji rzepaku i bioestrow, pozniej podkarpacie (np Lezajsk gdzie zopbaczysz produkcje bioestra i dlaczego to jest cos innego niz olej ze skelpu) , nastepnie pogadasz z ludzmi ktorzy to uzywaja od dluzszego czasu w klekotach (bez PD i bez CR co jest zrozumiale bo to nie jest paliwo ktore moze byc uzytkowane w tych typach zasilania. ) Wikeszosc silnikow w otoczeniu CR I PD to jednostki zaprojektowane na poaczatku lat 90, im bio nie szkodzi
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#19 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 18 czerwca 2011 - 13:27

Jak więc możesz wychwalać paliwo i pisać o nim jako o przyszłości skoro nadaje się tylko do historycznych silników diesla ? Chyba jeszcze nie przyjąłeś do wiadomości że silniki nie na CR i nie na PD to jest przeszłość, to już było i się dawno skończyło. Takie silniki stosuje się w starych gratach które obecnie kończą swój żywot na terenie polski z przebiegami wielokrotnie przekraczającymi odległość Ziemi do Księżyca. Chcesz do nich dostosowywać paliwa ? Gdyby teraz wycofać całkowicie ON i zastąpić go BIO to tak jak byś całą współczesną technologię diesla wyrzucił do śmieci i uwstecznił się do technologii lat 80'tych.
Piszesz że Bio 100 wymaga innego ukł. zasilania. Szkoda że nie wspominasz że zasilanie w połowie Bio również wymaga innego ukł. zasilania. Ba... nawet 7% bio w paliwie może być problemem.

Opieram swoje zdanie w dużej części o ceny paliw bo to cena definiuje jakie paliwo jest standardem a jakie ciekawostką. Nigdy nie pisałem że bio do niczego się nie nadaje, bio ma sens tylko dla zmniejszenia toksyczności spalin a opłacalność jego stosowania jest żadna. Jak ktoś lubi jeździć na bio tak dla dobrego samopoczucia to proszę bardzo ale przy obecnej różnicy ceny między BIO a ON jest to nie opłacalne a mocno ryzykowne. Co innego gdyby BIO można było kupić za powiedzmy 3,5zł/l to by była realna alternatywa dla ON i był by sens przystosowywać stare silniki do tego paliwa. Było by to tanie paliwo do starych samochodów. Opłacalne dla kierowców i całej reszty z uwagi na lepszą ekologię. I tak jak pisałem wcześniej może to i dobrze że bio nie jest opłacalne bo nie chciał bym aby i tak upadająca już gospodarka rolna całkiem splajtowała i zamieniła się w gospodarkę paliwową. Popyt napędza podaż, byli by chętni skuszeni ceną to nie było by opłacalne używać upraw do czegoś innego niż rzepak. A przy -15C i tak wszyscy przypominali by sobie że jednak ON ma pewne zalety w stosunku do Bio :) Za 10 lat diesle bez CR to będzie tak odległa historia jak dzisiaj diesel z wtryskiem pośrednim więc "przyszłość" tego paliwa to tak naprawdę obecny już koniec możliwości jego stosowania.

Jeśli miał bym obstawić co będzie realną alternatywą dla ON w przyszłości to powiedział bym że paliwo oparte o technologię GTL czyli super czysty olej napędowy wytwarzany z gazu ziemnego. Dzisiaj można go kupić jako tradycyjny ON z domieszką GTL (Shell V Power Diesel) i działa on w każdym silniku diesla bez żadnych przeróbek, ma wyższą wartość opałową od tradycyjnego ON, trwały w przechowywaniu, świetnie radzi sobie w niskich temperaturach. Pod względem czystości spalin przebija bioestry. No i zapotrzebowanie na gaz ziemny z którego wytwarza się GTL nie przełoży się na spadek produkcji żywności.

#20 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 czerwca 2011 - 19:22

i wlasnie dlatego musisz zostac w swiecie prezesa Kaczynskiego=....... Ona tak jak i Ty wie ze dzwoni tylko nie wie ktorym w kosciele.... pozdrawiam Cie serdecznie
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]