104 odpowiedzi na ten temat

[sypus]

a co z innymi kierowcami

Ja to się wczoraj z Forum dowiedziałem :hmm: Lepiej późno niż wcale

Chociaż w gruncie rzeczy rowerzysta jak mnie zarysuje to i tak wp......l dostanie, że nie uważa jak jeździ.

[Kristofer]

No dobra ale dlaczego Jedziesz po normalnej ulicy, nie ma pasa dla roweru, rowerzysta jedzie za Tobą, Ty skręcasz na skrzyżowaniu bądź w posesje to On powinien ominąć Cię lewą stroną a nie z prawej i masz mu jeszcze ustąpić..... żenada.
__________________

przecież to są podstawy ruchu drogowego jeżeli jest za tobą a ty sygnalizujesz manewr skrętu to on nie może cię wyprzedzać
chyba że będziesz w sytuacji że jest na twojej wysokości to musisz mu ustąpić pierwszeństwa wyobraź sobie że to nie rower tylko ciągink siodłowy cyba wtedy byś się już nie spieszył

[Iwona]

Tylko w Polsce można się spodziewać takich ambitnych przepisów,zamiast polepszyć pogarszają sytuację.Co będzie jeśli to rowerzysta nie będzie się stosował do przepisów bo jak na dzień dzisiejszy to rowerzyści powodują najwięcej zagrożenia tak jak nieumiejętne sygnalizowanie skrętu albo wyjeżdżanie na ulice bez jakiejkolwiek uwagi,nie działają żadne zakazy,tylko potem za nie uwage rowerzysty odpowiedzialny jest kierowca jak zwykle ??:

[damian0708]

nieumiejętne sygnalizowanie skrętu albo wyjeżdżanie na ulice bez jakiejkolwiek uwagi

Oni raczej w żaden sposób nie sygnalizują skrętu, nawet im się łapy wystawić nie chce albo po prostu nie umieją jechać rowerem trzymając jedną ręką kierownice. Najgorsze jest ich wjeżdżanie na chodnik, ominą coś co chcą ominąć przykładowo czerwone światło, przejadą chodnikiem a później nagle znów wjeżdżają na ulice.

[Simonek81]

Oni raczej w żaden sposób nie sygnalizują skrętu, nawet im się łapy wystawić nie chce albo po prostu nie umieją jechać rowerem trzymając jedną ręką kierownice. Najgorsze jest ich wjeżdżanie na chodnik, ominą coś co chcą ominąć przykładowo czerwone światło, przejadą chodnikiem a później nagle znów wjeżdżają na ulice.

chyba troszkę przesadzasz i generalizujesz bo z tym wystawianiem ręki u rowerzystów jest pewnie tak samo jak u kierowców samochodów (całkiem spory procent najpierw wyhamuje ruch a dopiero później sygnalizuje że skręca w lewo...). Są i tacy i tacy rowerzyści.... co do omijania czerwonego światła to też nie jest to tak do końca bo przecież gdy samochody mają czerwone światło to i piesi też mają czerwone... a drugie: to przecież przejeżdżanie po pasach dla pieszych też jest nieprawidłowe bo powinien rower prowadzić... wg mnie ten przepis nie jest całkiem zły... przecież w praktyce sprawdzi się tylko w miastach... i gość na pewno będzie też widoczny jeśli będzie Ciebie wyprzedzał... ciężko wymagać żeby w korku objeżdżał Twoje czy inne auto żeby wyprzedzać (po lewej stronie) auta stojące w korku... nikt też nie jest kamikadze i na pewno jeśli widzi że szykujesz się do manewru skrętu to nie będzie się pchał po koła... trochę więcej ryzykuje niż kierowca siedzący w samochodzie... poparłbym wypowiedzieć Rafiego... chodzi o uprzywilejowanie rowerów w miastach... zwłaszcza w korkach...

[ZAHIR666]

Dziś jadę drogą ekspresową na zegarach 110-120... zakręt 3 pasy w jedną stronę, a za zakrętem grubasek na rowerku zapitala serce w gardle awaryjne hamowanie i odbiłem w lewo ... Gdyby ktoś jechał lewym pasem, uderzył bym w to auto. Gdyby nie to że to droga ekspresowa i nie było nawet gdzie zjechać i za mną już tez jechali inne auta zatrzymał bym się i mu ręcznie wytłumaczył, gdzie powinien jechać. Tym bardziej że przy tej drodze ekspresowej jest ścieżka rowerowa
No masakra jakaś, wczoraj też o mało gościa nie potrąciłem bo wpierdzielił się na przejście dla pieszych rowerem z dużą prędkością, a nie było tam ścieżki rowerowej do tego wjechał na czerwonym świetle
Brak słów, a Ci idioci dają im uprzywilejowaną pozycję która zagraża zarówno im jak i kierowcą. A na chodnikach w Warszawie to dopiero wolna amerykanka. Człowiek się boi czy w Ciebie nie przywali jakiś rozpędzony rowerzysta :pokoj: Żal.pl

[Simonek81]

Dziś jadę drogą ekspresową na zegarach 110-120... zakręt 3 pasy w jedną stronę, a za zakrętem grubasek na rowerku zapitala serce w gardle awaryjne hamowanie i odbiłem w lewo ... Gdyby ktoś jechał lewym pasem, uderzył bym w to auto. Gdyby nie to że to droga ekspresowa i nie było nawet gdzie zjechać i za mną już tez jechali inne auta zatrzymał bym się i mu ręcznie wytłumaczył, gdzie powinien jechać. Tym bardziej że przy tej drodze ekspresowej jest ścieżka rowerowa
No masakra jakaś, wczoraj też o mało gościa nie potrąciłem bo wpierdzielił się na przejście dla pieszych rowerem z dużą prędkością, a nie było tam ścieżki rowerowej do tego wjechał na czerwonym świetle
Brak słów, a Ci idioci dają im uprzywilejowaną pozycję która zagraża zarówno im jak i kierowcą. A na chodnikach w Warszawie to dopiero wolna amerykanka. Człowiek się boi czy w Ciebie nie przywali jakiś rozpędzony rowerzysta Żal.pl

ten przepis raczej nie będzie obowiązywał na drodze ekspresowej.... wątpię żeby tam kogokolwiek rowerzysta wyprzedzał... tym bardziej że nie powinien się tam znaleźć... tak samo jak i na przejściu dla pieszych jadąc i to na dodatek na czerwonym świetle... a to że trafiają się prawdziwi kretyni nie znaczy wcale że wszyscy czy choćby większość taka miała być...

[damian0708]

Simonek uwierz mi że są tacy co na czerwony swietle wjezdza sobie na chodnik bo chcial skrecic w prawo, przejezdza przez pasy i wyskakuje na jezdnie, potem troche trawnikiem troche chodnikiem i ulicą aby do celu....

OC DLA ROWERÓW

[Simonek81]

Simonek uwierz mi że są tacy co na czerwony swietle wjezdza sobie na chodnik bo chcial skrecic w prawo, przejezdza przez pasy i wyskakuje na jezdnie, potem troche trawnikiem troche chodnikiem i ulicą aby do celu...

aż strach pomyśleć jak jechałby samochodem :D:D

[Kristofer]

Cytat:
Napisał damian0708 Zobacz post
Simonek uwierz mi że są tacy co na czerwony swietle wjezdza sobie na chodnik bo chcial skrecic w prawo, przejezdza przez pasy i wyskakuje na jezdnie, potem troche trawnikiem troche chodnikiem i ulicą aby do celu...
aż strach pomyśleć jak jechałby samochodem

a który z ws posuwa rowerkiem ??????????????
rowerzyści są tak samo dyskryminowani na drodze jak motorzyści !!!!!!!!!
więc do puki sie nie przesiądzicie na dwa koła to będziecie psioczyć na takie przepisy !!!!!!
zanim psy zaczniecie wieszać na rowerzystów to spowiadać mi się tu który wiechał na wczesnym żółtym albo na późnym czerwonym na skrzyżowanie ?????

[Przybek]

puki sie nie przesiądzicie na dwa koła to będziecie psioczyć na takie przepisy

Zanim zrobilem prawko to rowerem tluklem po miescie prawie 10 tysi rocznie (to bylo jeszcze za czasow gdzie droga rowerowa dluzsza niz 300m byla marzeniem). I wiem jak to wyglada z obu stron i uwazam ze te nowe przepisy sa do bani.
A co zoltego swiatla - to jezeli zatrzymanie pojazdu spowodowaloby zagrozenie w ruchu to jest dopuszczalne przejechanie na nim skrzyzowania i nie bede ukrywal ze zdaza mi sie korzystac z tego przepisu.

[damian0708]

Jeżdże rowerem ale stosuje sie do przepisów, wystawiam łape i sygnalizuje manerw. Co do czerwonego swiatła nie zdarzyło mi sie nigdy od czasu wyłapania mandatu za to.

[Simonek81]

a który z ws posuwa rowerkiem
rowerzyści są tak samo dyskryminowani na drodze jak motorzyści !

ja jeżdżę rowerkiem całkiem sporo - w tygodniu staram się zrobić ok 130 Km... i perspektywy mam dwie... tym bardziej że u mnie naprawdę sporo rowerzystów jeździ... no wina niestety bardzo często jest po obu stronach... raz jeden zawini i raz drugi zawini... takie życie... ja postanowiłem powoli zmieniać to wszystko a zaczynam od siebie... ) jaki będzie efekt to się okaże... a kultury rowerzystom też nie brakuje i są porządni użytkownicy dróg i nie da się im tego odebrać...

[Kristofer]

A co zoltego swiatla - to jezeli zatrzymanie pojazdu spowodowaloby zagrozenie w ruchu to jest dopuszczalne przejechanie na nim skrzyzowania i nie bede ukrywal ze zdaza mi sie korzystac z tego przepisu.

tylko że masa kierowców wykorzystuje ten przepis jeszcze na czerwonym świetle

jadąc z godnie z przepisami o prędkości w 99% da się zatrzymać pojazd bez gwałtownego hamowania nie powodując zagrożenia
ale w większości przypadków jak tak zrobisz to za tobą trąbią bo jeszcze by ze dwa auta przejechały taka nasza polska mentalność

[sipa666]

To by znaczyło że jeżeli jadę po drodze na prawym pasie i chce skręcić w prawo to muszę poczekać aż rowerzysta sobie pojedzie

w niemczech tak wlasnie jest.. przynajmniej w hambugu. strasznie trzeba na rowery uwazac, ale ludzie tu juz sie w sumie przyzwyczaili:) w sumie to zupelnie inna mentalnosc, niz w polsce:D

tutaj pierw patrzysz, czy rower Ci nie jedzie z tylu po prawej, i wtedy dopiero skrecasz sobie w prawi na skrzyzowaniu, czy na rondzie.. oni sa wszedzie!

u nas sie to nie sprawdzi:lol:

[Szopen]

A na chodnikach w Warszawie to dopiero wolna amerykanka. Człowiek się boi czy w Ciebie nie przywali jakiś rozpędzony rowerzysta

hahaha gdzie ?

Ja w wawie to się boje kierowców samochodów. Nie wiadomo z której strony może jakis idiota się trafić

a który z ws posuwa rowerkiem
rowerzyści są tak samo dyskryminowani na drodze jak motorzyści !
więc do puki sie nie przesiądzicie na dwa koła to będziecie psioczyć na takie przepisy
zanim psy zaczniecie wieszać na rowerzystów to spowiadać mi się tu który wiechał na wczesnym żółtym albo na późnym czerwonym na skrzyżowanie ?

hehe, no własnie każdy udaje swiętoszka a w mieście gna ze stówę albo i więcej

[Przybek]

http://wiadomosci.on...-wiadomosc.html
No i juz sie zaczynaja przygody rowerzystow z wyprzedzaniem z prawej strony.
Cytat z artykulu:

Na drodze przy ul. Sienkiewicza został potrącony przez samochód. - Jechałem prosto ulicą, kiedy kobieta w samochodzie obok nagle skręciła w prawo do sklepu. Odbiłem się od jej tylnych drzwi

Akurat tamtem rejon miasta ma taka specyfike ze sie tam nie da wykonywac zadnych naglych manewrow z powodu natezenia ruchu. Wg mnie to klient z premedytacja wjechal w auto.

[Szopen]

Akurat tamtem rejon miasta ma taka specyfike ze sie tam nie da wykonywac zadnych naglych manewrow z powodu natezenia ruchu. Wg mnie to klient z premedytacja wjechal w auto.

i w dodatku pędził na jednym kole 200 km/h ....

babsko ma lusterka w samochodzie (nie tylko do malowania się), więc niech w nie patrzy przy jakiejkolwiek czynnosci ... co to za problem ...

[mrogal]

... co to za problem ...

jak dla mnie koleś ściemniał od początku "uderzył, dogadali się, pojechał, wrócił, poczekał na policję i kazał wezwać pogotowie"
czemu sam nie wezwał?? bo by nie było sprawy>> czyli sprawcy,
a jak wszyscy ładnie tu pisali gdzie OC dla rowerzystów??
śmierdząca sprawa i tyle

[Szopen]

ak dla mnie koleś ściemniał od początku "uderzył, dogadali się, pojechał, wrócił, poczekał na policję i kazał wezwać pogotowie"
czemu sam nie wezwał bo by nie było sprawy>> czyli sprawcy,

ściemniał ? chyba nie widziałeś jak się zachowują ludzie w szoku ..
a czemu sam miałby wzywać skoro policja przyjechała na miejsce kolizji i to ona ma obowiązek wezwać karetkę jeżeli wystąpiła taka potrzeba ...