51 odpowiedzi na ten temat

[marcin]

Troche mały OT sie zrobił, ciekawe czy chomiczek z tego skorzysta...

Tak patrząc z boku na tą dyskusję dochodzę do wniosku że nie ma ona sensu. Każdy ma swoje opinie i gusta o których wiadomo,że się nie dyskutuje. Jedyne co mnie śmieszy to jest to, że w ogóle ktoś kupując omegę myśli że to będzie tani samochód. Jeśli tak myśli to od razu polecam corsę lub kadeta.

[piotr027]

cath, czyli gdzie zakładałeś ?
sorki za OT i prywate.........

[Gradz]

Stag 300 w Siedlach w zakladzie do instalcji LPG + roczna gwarancja 2300zł do V6

[Zet_radom]

Tani nie jest, ale skoro komuś wystarcza normalna jazda, to po co ma kupować MV6. Mi w mojej wypowiedzi chodzi tylko o to, że nie wszystkim jest potrzebny do jego stylu jazdy samochodem silnik V6. A skoro nie jest mu potrzebny to po co ma płacić wiecej za użytkowanie wozu. Jednym słowem męczy mnie już czytanie jak to 2.0 16V jest badziewne, mulaste, do d*py i wogóle. Bo są ludzie którym ten silnik wystarcza, a w eksploatacji jest poprostu tańszy. I jeśli ktoś ma zamiar kupić Omegę, z której nie będzie próbował robić wyścigówki (bo wyścigówką i tak nigdy nie będzie), tylko szuka normalnego samochodu, do wygodnego i jak na taki samochód dosyć oszczędnego podróżowania, spokojnie mogę polecić x20xev, ja jestem zadowolony. Pozdrawiam

[piotr027]

nikt nie twierdzi ,ze V6 jest tańsze w utrzymaniu niz 2.0 16V......wiadoma sprawa,ale to dotyczy tylko kwestii silnika i troszkę spalania...reszta podzespolów jest niemal identyczna. Jeśli komuś wystarcza 136KM to OK ,ja to szanuję...........

[cita]

Tani nie jest, ale skoro komuś wystarcza normalna jazda, to po co ma kupować MV6. Mi w mojej wypowiedzi chodzi tylko o to, że nie wszystkim jest potrzebny do jego stylu jazdy samochodem silnik V6. A skoro nie jest mu potrzebny to po co ma płacić wiecej za użytkowanie wozu.

ale to nie znaczy, ze jesli to Twoje zdanie, to każdy musi miec takie same.
ja miałem 2,0 16V przez trzy miesiące i zrobiłem tak, zeby mieć V6.
Koszty, ok, niższe nie są, a ile wyższe .. to zalezy od konretnego egzemplarza.

Wybierając V6 kierowałem sie:
Silnikiem, który jest poprostu efektywniejszy, ładniejszy, 'dzwięczniejszy'. Auto jest szybsze, sprawniejsze, ma lepsze przyspieszenia, a przy podobnych osiągach, jakie uzyskiwałem na 2,0 ten spala mi 1,5 litra wiecej i to w automacie, a tam byl manual.
Ponadto zwykle ma lepsze wyposazenie, choc nie zawsze.
Do tego wszytskiego wkurwiało mnie, ze byle sejczento robi mnie w miescie jak cienkiego bolka i sama mysl, ze redukcja nic nie da .. wkur.. ła mnie na maksa. Nie zmienia to faktu, ze teraz podobne mysli nie zmuszają mnie do redukcji, zeby pokazać mu gdzie raki zimują, bo wiem, ze nie zdązy ściemnić mi lusterka zanim ruszyze skrzyzowania
Ok, instalka LPG droższa, rozrząd droższy.
Ale gdzie wartości niewymierne ?
Jakość z jazdy, mruczenie z tłumika, dzwiek silnika, poczucie posiadania czegos innego niz wszyscy. Bo nie ukrywajmy- kto w osobówkach ma 3 litrowy silnik ?
Ja tam lubie takie rzeczy i wcale nie uwazam sie za gadżeciarza.
Porpostu wszytko to co wymieniłem jest dla mnie tak samo ważne, jak ekonomia, jak pieniążki, jak wiele przyziemnych rzeczy.

Nidy nie powiem złego słowa o tym, ze ktos chce 2,0 omege, bo nie o to chodzi. Jeździłem tez kaszlakami i też sie cieszyłem. Był czas, ze jednym kaszlakiem z 88 roku, w ciągu jednego roku zrobilem 60 tys km w miescie ! I to fajne czasy były.
Jak ktos chce 2,0 - ekstra, ze chce mieć je w Omedze. Ludzie jestemy na forum Omegi, niektorzy są w klubie Omegi. Nie ma tu żadnych podgrup na ilość koni pod maską, czy tych co mają LPG i TD ...

Przekrzykiwanie sie nad tematami wyższosci jednego modelu nad drugim jest do d*py.
Jesli jednak ktos zapyta mnie o zdanie - to je wyraze. I będzie to moja subiektywna ocena i nie jednemu powiedzialem juz, ze V6 2,5 to jest całkiem niezły kompromis w omedze.
Jesli komus nie zalezy na V6 .. a chce wygodnie jeździć - prosze bardzo, mamy 2,0. Jak ktos moze miec ome z lat 80tych - moze wybrac nawet 1,8.

Każdy kupuje to, co wybierze. Inni moga doradzac, ale kazdy doradzi wg siebie.
Ja doradzam V6 - i moge cos i tym powiedziec, bo 2 tygodnie temu mialem 2,0 16V R4, który mnie wk***iał.
Ale moj klubowy kolega (w sumie nie jeden), ale jakos tak wyszło, ze znam go o jedno spotkanie dłużej ma 2,0 i to w automacie i nie narzeka. I ekstra, bo jezdzi Omegą, nalezy do OKP, przyjedzie na zlot i wszyscy razem bedziemy sie dobrze bawic.

Podziały na forum ... to kicha. Jedni uwazają sie za wszechwiecdzacych i najmądrzejszych, inni narzekają na R4, inni chwalą V6 ... a jeszcze inni wychwalają R4.
Kazdy ma prawo do swojego zdania i posiadania tego co chce.

Na pms ostatnio tez pisałem, ze omega bez wad nie jest i każdy o tym wie, ale mimo wszytslo autko polecam .. bo fajne i nietuzinkowe jest (choc na polskich drogach coraz wiecej ich widze)

tyle ode mnie.
aloha

[Maro]

Amen

[marcin]

dobrze gada-dać mu wódki...

[Zet_radom]

Jak ktos chce 2,0 - ekstra, ze chce mieć je w Omedze. Ludzie jestemy na forum Omegi, niektorzy są w klubie Omegi. Nie ma tu żadnych podgrup na ilość koni pod maską, czy tych co mają LPG i TD ...

Przekrzykiwanie sie nad tematami wyższosci jednego modelu nad drugim jest do d*py.
Jesli jednak ktos zapyta mnie o zdanie - to je wyraze. I będzie to moja subiektywna ocena i nie jednemu powiedzialem juz, ze V6 2,5 to jest całkiem niezły kompromis w omedze.
Jesli komus nie zalezy na V6 .. a chce wygodnie jeździć - prosze bardzo, mamy 2,0. Jak ktos moze miec ome z lat 80tych - moze wybrac nawet 1,8.

Jestem tego samego zdania w 100 %. Ale to przecież nie ja najezdzam na silniki v6, i jak ktoś chce sobie kupić v6-stkę to nie piszę jakie to jest paliwozerne, drogie itd,itp. Bo jak chce i go na to stać, to i ja polecę ten silnuczek, a mi zostaje pozazdrościć. Ale za to są ludzie, którzy tylko zobaczą napis 2.0 odrazu z ich strony pada masa krytyki i to już mnie drażni. A przecież to nie jest forum V6 tylko Omegi nie ?

[Gradz]

no pewnie, od niedawan smigam 2,0 16V w automacie i powiem ze to nawet fajnie jezdzi, automat duzo daje bo ładnie obroty wyczówa- ale pali wiecej o 1,5l niz moja v6

[cath]

Nie pisałem o minusach V6 tylko wskazywałem na wyższy koszt eksploatacji, co jest faktem bez spornym podóg 2.0 (choć niektórzy uważają inaczej)
V6 w przyszłości napewno zagości na moim podwórku, póki co latam moim 2.0 i cieszę się z posiadania Omki. I o to chodzi

[klonas]

Czegoś nie rozumiem droższy w eksploatacji? czy wy tutaj dajecie argument ceny rozrządu? no ok róznica 250 zł na 60000 km! co jeszcze dwie swiece wiecej ? ok 30 zł na 30000 przewody? ok 200zł na 80000 km tu chyba raczej mowa jest o spalaniu? Bardzo bym chciał 3 litry teraz jeżdze bme 2,5 litra i kicha wczoraj rozmawiałem z kolegą mechanikiem opowiadał mi jak był u iego klient i pękł mu wał w 3l wydał coś ok 5000zł na częsci! i tu pytanie czy silniki 2,5 i 3 są zamienne? np mam 3 litry coś sie sypnie nie moge znaleźć silnika 3 litry to wstawiam 2,5? czy trzeba komputer skrzynie i coś jeszcze wymieniać? Wiecie ja planuje przebiegi 80000km rocznie licze sie z tym ,zę silnik pierdyknie... ktoś słyszał o pęlających wałach w silnikach opla?
tak jak np bmw miało wade głowice pękały w silnikach m20 b25 dieslach tych co są w omedze.i 2 litry ale żadziej... w 4 litrowych pompa oleju sie odkręcała a jak z omegą?
Jeszcze was troche pomęcze zanim zdecydyje sie na zakup:) zastanawiam sie nad omegą c ale mało jest o niej w necie... szczególnie diesel... troche mnie te nowe diesle przerażają... mondeo kaplica comanraili też o omedze wiem mało ale już cykam:) pozatym pewnie z 10 literków pali więc to tak jak na gaźie... prosze mi nie pisać tylko kup sobie 2 litry bo zaoszczędze na paskach spalanie róznica 3 litry to już jest zastanawiające i można mówić róznica eksploatacyjna:) 6 zł na 100 km 60zł 1000km 10000km 600zł 100000 6000zł! ale tak jak jeden kolega napisał przyźiemne sprawy:) ja prosze o porade w sprawie awaryjnosci! dlatego zerwałem z bmw bo silniki tam pękają.Mnie to spotkało a ja szukam silnika i skrzyni perfekt no i zawiechy blachy mam gdzieś pomaluje sobie jeden element na rok;) 300zł psiii