Ulepszacz, uszlachetniacz do ON
#1 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 19:20
Moja Omka ma taki problem. Z rana, w zimie, jaki by mróz nie był, odpali zawsze, za pierwszym razem od strzała. I niby wszystko ok. Lecz jak temperatura spada poniżej tych -15*C oma odpali, pochodzi jakieś 10 minut, i gaśnie. Problemem jest chyba wytrącanie się parafiny w filtrze paliwa, lub baku (dziś dwie godziny latałem wokół niej z farelką, żeby odpaliła). Czy jakiś uszlachetniacz, lub inne takie coś może mi pomóc w tym? Dziś kupiłem zalałem, przejechałem kilka kilometrów, i zostawiłem ją na noc. Jutro zobaczymy.
Koledzy i koleżanki powiedzcie, proszę, jak Wy sobie radzicie, żeby swoje klekoty uchronić od czegoś takiego?
Pozdrawiam!
#2 OFFLINE
#3 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 19:32
zamarazła woda w filtrze paliwa. odpaliła pochodziła az paliwo spłyneło z instalacji a potem juz go brakło. wode spóść filtra lub go wymień. filtr powietrza też dobrze wymienić a przedewszystkim dbać zeby nie było rezerwy w baku lecz tak minimum połowa zbiornika. jak masz rezerwe to smok zaciaga syf z biornika a on zmrożony zatyka filtr paliwa co powoduje odcięcie dopływu go do silnika i silnik gaśnie. stacje posiadaja paliwa z uszlachetniaczami,zazwyczaj to te ON o wyższej cenie ale dodatkowo mozna kupić w butelce na stacji i wlać przed zatankowaniem.pochodzi jakieś 10 minut, i gaśnie.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem
http://figop.digart.pl/
#4 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 19:33
Ja leje Pb tak do 20% i spokoj .
dokladnie
tylko benzyna w duze mrozy daje rade
zeszlej zimy kupilem od jakiegos kierowcy kilka kanistrow oszczednosci, paliwko bylo czysciutkie, nie bylo wody ani parafiny
zapobiegawczo nalalemn do kazdego depresatora z shella
i ku mojemu zdziwieniu za kilka dni (kanistry na strychu na garazu okolo -10 tam moglo byc) wytracila sie parafina i kluski plywaly
od tej pory koniec z kupowaniem takich cudow
po tym zajsciu lalem benzyne
w tym roku zima jest lagodna wiec narazie ani benzyny ani zadnych uszlachetniaczy
a jesli ci auto gasnie po takim czasie to ci sie albo zapowietrza albo masz wode w filtrze paliwa
figop:
smok zawsze ciagnie z dolu zbiornika wiec ilosc paliwa nie ma nic do tego
tak i tak jest sitko
a nie doprowadza sie do rezerwy po to aby na sciankach pustego zbiornika nie robila sie rosa, czyli woda ktora splywa na dno do paliwa i wtedy to smok ciagnie do filtra
to tylko o to chodzi, nie o zadem mul, syf czy jak to tam nazywac
poprostu o wode chodzi
a tak pozatym wlasnie uzylem szukajki i z tego co widze to na ten temat jest juz sporo na forum
wiec mateusz lepiej tam poszukaj obszerniejszych odpowiedzi
wydaje mi sie ze ten temat to sie do umieralni nadaje;)
#5 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 19:47
tak tylko lekki syf pływa po górze a jak masz mało paliwa to smok zaciągnie ten syf a ta siateczka to nic nie daje na bardzo mały bród który i tak przez nią przejdzie, za to filtr paliwa go zatrzyma, a z domieszką z zamarzniętymi kryształkami wody ten syf robi ładną otulinę na filtrze blokując łagodny przepływ paliwa. a co do scianek i rosy to tez prawda.smok zawsze ciagnie z dolu zbiornika wiec ilosc paliwa nie ma nic do tego
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem
http://figop.digart.pl/
#6 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 20:52
#7 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 21:05
Dziękuję i pozdrawiam!
#8 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 21:11
A i jeszcze jedna porada dla tych co robią zapasy jak kolega wcześniej pisał. Kupujesz paliwo jesienią np w listopadzie i jest temperatura np +5 na stacjach jest paliwo przejściowe np do -12. Za dwa dni temperatura spada na stacji jest co dziennie dostawa i przychodzi już rano paliwo zimowe do np -26. A ktoś tankuje sobie cały zbiornik i co wtedy. A no dzieje się jak piszecie że mu marznie. Dlatego szczególnie w przejściowym okresie polecam ten dodatek bo uchroni nas przed takimi ewentualnościami.
Moje ople , byłe i obecny .
#9 OFFLINE
Napisany 21 lutego 2011 - 21:26
#10 OFFLINE
Napisany 25 lutego 2011 - 10:21
A nie Skydd?Ja nie mam diesla ale mogę wam polecić skandynawski środek nazwie skaydiesel .
Do diesla wazne jest, zeby takie srodki emulsowaly wode (choc i tak zima powinniscie miec pelny zbiornik, zeby para sie w nim nie zbieala) i dzialac jako depresator (tak sie to chyba nazywa).
Do tego spuszczajcie regularnie wode z filtra jezeli macie taka mozliwosc.
U nas nie ma mrozow, ale szczerze polecam przeczyscic uklad wtryskowy produktami Liqui Moly, tylko nie dolewane do paliwa, a takie na ktorym silnik pracuje. Testowane i eliminuje mlotowanie, dymienie, poprawie poranne odpalanie i silnik ladniej pracuje. Spalanie raczej nie spada.
#11 OFFLINE
Napisany 25 lutego 2011 - 14:32
U nas nie ma mrozow, ale szczerze polecam przeczyscic uklad wtryskowy produktami Liqui Moly, tylko nie dolewane do paliwa, a takie na ktorym silnik pracuje. Testowane i eliminuje mlotowanie, dymienie, poprawie poranne odpalanie i silnik ladniej pracuje. Spalanie raczej nie spada.
chyba nie zrozumialem
masz na mysli srodek na ktorym silnik pracuje zamiast on?
szczerze mowiac nie slyszalem jeszcze o czym takim
#12 OFFLINE
Napisany 25 lutego 2011 - 15:10
chyba nie zrozumialem
masz na mysli srodek na ktorym silnik pracuje zamiast on?
szczerze mowiac nie slyszalem jeszcze o czym takim
Tak, silnik na tym pracuje. ok 500-1000ml zaleznie od potrzeb. Podlaczany bezposrednio pod pompe i powrot z pompy (i przelewow). Auto pracuje na tym na roznych obrotach (na postoju) i czysci wtryski.
Robilem to kilka razu i efekty naprawde sa widoczne. Jak sie uda to moze zloze filmiki z pracy przed i po to zobaczycie.
Rozne auta maja roznie zrobiony system zasilania, ale nalezy tak podlaczyc, zeby pompa byla tylko z tego zasilana a wszelkie powroty (przelew z pompy i z tryskow) wracal do pojemnika z plynem. W ten sposob silnik musi przepalic te 500ml plynu i nie wroci wiekszosci do baku
Przepalenie 500 ml trwa ok 30-40 minut i daje troche swiadomosci jak szybko spala sie paliwo w silniku
Tu wiecej
http://forums.tdiclu...ead.php?t=87948
#13 OFFLINE
Napisany 25 lutego 2011 - 20:25
Tak, silnik na tym pracuje. ok 500-1000ml zaleznie od potrzeb. Podlaczany bezposrednio pod pompe i powrot z pompy (i przelewow). Auto pracuje na tym na roznych obrotach (na postoju) i czysci wtryski.
Robilem to kilka razu i efekty naprawde sa widoczne. Jak sie uda to moze zloze filmiki z pracy przed i po to zobaczycie.
Rozne auta maja roznie zrobiony system zasilania, ale nalezy tak podlaczyc, zeby pompa byla tylko z tego zasilana a wszelkie powroty (przelew z pompy i z tryskow) wracal do pojemnika z plynem. W ten sposob silnik musi przepalic te 500ml plynu i nie wroci wiekszosci do baku
Przepalenie 500 ml trwa ok 30-40 minut i daje troche swiadomosci jak szybko spala sie paliwo w silniku
Tu wiecej
http://forums.tdiclu...ead.php?t=87948
powiem szczerzę, że bardzo ciekawy patent i mówisz, że skuteczny??
jak się zrobi cieplej to zastosuję takie czyszczenie u siebie, tak profilaktycznie
szukałem takiego preparatu na aukcjach i w sumie znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/pr...1434433193.html
nada się??
#14 OFFLINE
Napisany 25 lutego 2011 - 22:12
Chciałem opisać swoje wrażenia po użyciu tego uszlachetniacza.
Od wlania przejechałem jakieś 500 kilometrów. Wrażenia są dosyć mieszane.
Mianowicie, auto z rana odpala ok i nie ma już problemu z gaśnięciem po 10 minutach jak wcześniej, ale zauważyłem, że auto gorzej ciągnie "z dołu". Trzeba silnik troszeczkę wyżej kręcić niż zawsze. Aha, jeszcze jedno, może mi się wydaje, ale słyszę, że auto jakby głośniej klekotało na zimnym silniku.
Powiedzcie, czy to może mieć aż taki wpływ na pracę silnika?
#15 OFFLINE
Napisany 26 lutego 2011 - 01:04
powiem szczerzę, że bardzo ciekawy patent i mówisz, że skuteczny??
jak się zrobi cieplej to zastosuję takie czyszczenie u siebie, tak profilaktycznie
szukałem takiego preparatu na aukcjach i w sumie znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/pr...1434433193.html
nada się??
Nie moge sie wypowiedziec o czyms czego nie stosowalem, ale Wynns jest generalnie dobry.
Ja uzywam tego http://cgi.ebay.co.u...4e60616ff0df427
Hej!
Chciałem opisać swoje wrażenia po użyciu tego uszlachetniacza.
Od wlania przejechałem jakieś 500 kilometrów. Wrażenia są dosyć mieszane.
Mianowicie, auto z rana odpala ok i nie ma już problemu z gaśnięciem po 10 minutach jak wcześniej, ale zauważyłem, że auto gorzej ciągnie "z dołu". Trzeba silnik troszeczkę wyżej kręcić niż zawsze. Aha, jeszcze jedno, może mi się wydaje, ale słyszę, że auto jakby głośniej klekotało na zimnym silniku.
Powiedzcie, czy to może mieć aż taki wpływ na pracę silnika?
Jakiego uszlachetniacza uzyles?