cita wiesz jak w rybniku to wyglada?
nie wiem jak to wygląda w Rybniku - ja Ci mówie, jak to jest w ogólności. To, ze ktoś w jakimś okienku nie przykłąda do zagadnienia wagi to jest wewnętrzna sprawa danego US, ale nie znaczy to, ze ktoregoś pięknego dnia ta sama pani weźmie umowe i powie "za mało" - bo ma takie prawo.
Sam przerabialem takie własnie "piękne dni" kiedy to nagle ni z tego ni z owego wyjął ktoś eurotax.
to dlaczego ja nie placiłem.?babka w pzu wypisała tylko nowy blankiet z moimi danymi i nic nie doplacałem a miałem mniej znizek niz poprzeni właściel. nigdy nie placiłem. nawet jak pierwsze autko kupiłem nie majac 25 lat ukonczone to polise tylko mi przepisali a dopiero zaplaciłem jak nowa była
Bo tak jak pisałem niżej zależy to od konkretnego ubezpieczyciela, a jeszcze dokladniej od agenta, ktory to robi. Wiele z nich nie ma dostatecznej wiedzy i tyle.
Poza tym często TU nie opłaca sie robić dopłat, bo zwykle kończy sie to rozwiązaniem polisy, a tym samym utratą klienta (i czasem wypłatą pozostałości z polisy poprzedniemu wlascicielowi).
Opłaca sie im więc nie żądać dopłaty i poczekać do konca polisy, ktora w większości przypadków sama sie przedłuży, bo wlasciciel zapomni dotrzymać terminu ew. wypowiedzenia. Wtedy robią rekalkulacje.
Nie zmienia to jednak faktu, ze mogą ale nie musza jej rekalkulować zarz po kupnie.
Takoż i ty możesz (a moze powinieneś "dla porządku" i tyle) przepisać polise na swoje dane, jednak jesli tego nie zrobisz to po prostu tego nie zrobisz i kropka. Nie ma z tego powodu żadnych problemów i nigdy tego nie robilem bo nie ma takiej konieczności