witam. to tez sie pochwale, co lubie:D
deskorolka. ludzie mowia, ze to wcale nie taki ekstremalny sport, ale tez idzie sie niezle porozpier... uszkodzic
jak na polskie warunki, nie radzimy sobie zle. chociaz ameryka to nie jest
sam jezdze od poczatku maja 2003r, to juz bedzie prawie 7 lat:D
i ciekawi mnie tylko, czy znajdzie sie ktokolwiek na forum, kto podziela moje zainteresowanie
pozdrawiam i zapraszam:D
0
sipa666 - skateboarding; deskorolka
Rozpoczęte przez
sipa666
, 24 sty 2011, 10:27
5 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 10:27
#2 OFFLINE
Napisany 23 lutego 2011 - 20:51
jeździłem kiedyś na decku, ale przerzuciłem się na MTB Street/Dirt Jumping.
Deska-jak najbardziej sport extremalny, a już na pewno w Polsce:)
Deska-jak najbardziej sport extremalny, a już na pewno w Polsce:)
#3 OFFLINE
Napisany 24 lutego 2011 - 09:22
extremalny, a już na pewno w Polsce
zgadzam sie.
jezdze teraz czesto na skatepark'ach w hamburgu, i jak widze, jaki tam jest poziom, polska znow mnie doluje. maja waruni, w zime kryty park, w sezonie norma, wszedzie. i tak caly rok. u nas rzadko ktore miasto ma kryte parki.
pochwale sie, ze jestem tym szczesliwcem, i mam u siebie 10km od domu park kryty:D dokladnie - Gdansk Freedom. (tzw Modelarnia).
http://deskorolka.org/index.html
#4 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2011 - 00:24
To ja odkopie trochę temat.
Osobiście latam na rolkach... od tamtego roku znów, kiedyś jeździłem kilka ładnych lat. Oczywiście agresywna jazda ma się rozumieć. Deski się imałem ale ona mnie się nie imała toteż dałem sobie z nią spokój skończyło się na nauce ollie, i kilku trików kopanych plus boardslide i 50/50 ale na mikro rurce i to bez prędkości - deska nie dla mnie ale próbowało się próbowało bo w thps 2 się dużo grało
osobiście polecam roleczki
pozdro
Osobiście latam na rolkach... od tamtego roku znów, kiedyś jeździłem kilka ładnych lat. Oczywiście agresywna jazda ma się rozumieć. Deski się imałem ale ona mnie się nie imała toteż dałem sobie z nią spokój skończyło się na nauce ollie, i kilku trików kopanych plus boardslide i 50/50 ale na mikro rurce i to bez prędkości - deska nie dla mnie ale próbowało się próbowało bo w thps 2 się dużo grało
osobiście polecam roleczki
pozdro
#5 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2011 - 16:00
Jak pierwszy raz zrobiłem udanego kickflipa z murku 30cm wysokości to aż przysiadłem na krawężniku i przeżywałem z godzine
#6 OFFLINE
Napisany 14 grudnia 2011 - 20:18
ja sie pierwszego flipa uczylem chyba z poltora roky, az wkoncu wyszedl. zawsze wolalem hellflip'a ogolnie, lubie wiekszosc rzeczy, ktorych inni nie lubia. tak samo bylo przy desce, i danych trikach:)
ostatnio przez zlamana reke troche sie boje wskoczyc na deske, ale jak tylko reka dojdzie calkowicie do ladu, to wskakuje spowrotem.
ale proby zaliczenia najwiekszej poreczy na gdanskiej Skateplaz'ie juz nie powtorze
ostatnio przez zlamana reke troche sie boje wskoczyc na deske, ale jak tylko reka dojdzie calkowicie do ladu, to wskakuje spowrotem.
ale proby zaliczenia najwiekszej poreczy na gdanskiej Skateplaz'ie juz nie powtorze