Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Ostatnio jechałem ...


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
396 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   mgrJered

mgrJered
  • 108 postów
  • Dołączył: 14-02-2007
  • Skąd: Opole/Warszawa

Napisany 15 maja 2007 - 07:35

Ja ostatnio jechałem świerzym nabytkiem mojej kobiety TIGRĄ.
Jak dla kobiety samochodzik fajny sportowy wygląd, aluski, pełna elektryka.
Auto na pierwszych biegach ma niezłego kopa, w zasadzie jazda zaczyna sie od 3.5 tys obrotów wtedy to jest ten moment gdzie czuc przyspieszanie. Ale i na wyzszych biegach radzi sobie dobrze. Rozbujałem ja do 180 (wiecej sie nie dalo bo jej "poczucie bezpieczeństwa" było zagrożone i zaczeła chodzic glośniej niż silnik)
pomimo wysokich obrotów. auto przy 130 ma juz 4 tys obrotów to spalanie było bardzo wporzo. 6,3/100 km. No ale co sie dziwic 1,4 l silniczek i dosc lekkie autko.
Twarde zawieszenie zdecydowanie odrzurznia je od omegi. Generalnie moje wrazenia z jady sa dobre, ale po 300 km trasie sie ja odczulo. Jednak komfort podrozowania omega jest chyba nieporównywalny. No i jednak brakowało mi tego przyspieszenia powyej 100. Jednak w omedze (nawet tej 2.0) jak przy 100-110 sie depnie to moment i mamy 130-140, a tu jednak chwile to trwa. O ile na autostradzie sie tego nie odczuwa to przy wyprzedzaniu na jakiejs drodze w lesie to OMEGA spisuje sie lepiej.



#2 OFFLINE   Szynka

Szynka

    AutoDetailing

  • 1 493 postów
  • Dołączył: 27-09-2006
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 15 maja 2007 - 07:42

mgrJered co tu dużo pisać, Omega to jednak Omega :mrgreen:

Co prawda, czasem potrafi nieźle wk..... :twisted: ale i tak jest dobrze.

A Tigra też fajne autko, ale raczej dla kobiet ;)

#3 OFFLINE   Śmigiel

Śmigiel
  • 709 postów
  • Dołączył: 09-11-2006
  • Skąd: Świnoujście
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 maja 2007 - 07:45

Ja jeździłem ostatnio z nie swoich aut maserką;) z silnikiem bliżej mi nie znanym, ale v8 :) Jednym słowem czad, auto nie na moją kieszeń, więc dobrze że było to tylko 300 metrów na zlocie w Kluczewie, dzięki uprzejmości właściciela:)

#4 OFFLINE   Jeżon

Jeżon
  • 74 postów
  • Dołączył: 23-12-2006
  • Skąd: NOS in PO

Napisany 15 maja 2007 - 10:13

dwa dni temu kolega dał mi sie przejechac swoja Astra II w coupe 2.0 Turbo ...
Pełna opcja nie zatruta LPG .......... DEMON !!!! ... Jechalem sam wiec moglem go potestowac... Przyspieszenie ma nie ziemskie na kazdym biegu pieknie przyspiesza... od 2,5 tys obrotów słychac turbinke cos pieknego ... dobre twarde zawieszenie dobre hamulce... wygodna pozycja za kierownica kubełkowe skórzane siedzenia dobre nagłośnienie... ogolnie bardzo fajne i przyjemne autko ... jezeli chodzi o spalanie to prawdopodobnie w miescie 12l a w trasie do 140km/h 8-9l ...
Jezeli chodzi o moje odczucia to samochod moze jest fajny ale za takie pieniadze (35 tys) jakie on chce to mam piekny duzy i wygodny samochod takze z dobrym silnikiem...
W omedze nie moge narzekac na brak mocy i miejsca ... nie wstydze sie jezeli jakis inny samochodzik siadzie mi na zderzak lub stanie obok na swiatłach... Astra jest za małym samochodem taka szybka taczka... astra mozna pojechac z dziewczyna nad jezioro tylko po chodzic inne rzeczy odpadaja na brak miejsca :p ... na grila ale krzesełek juz sie nie zabierze ... oraz do miasta na zakupy ... to jest samochod na wypad w gory czy nad morze ... OMEGA JEST W ZUPEŁNOŚCI BARDZIEJ FUNKCJONALNA ... :tere-fere:
... Omega ...Władca Szos ... :D
http://pl.youtube.co...h?v=QUhNAAg5G8k

#5 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 maja 2007 - 10:40

Ja ostatnio jechałem świerzym nabytkiem mojej kobiety TIGRĄ.
Rozbujałem ja do 180 (wiecej sie nie dalo bo jej "poczucie bezpieczeństwa" było zagrożone i zaczeła chodzic glośniej niż silnik)


Moj ojciec rozbujał TIGRE (1,4 90KM) mojej mamy do 200 ...

IMO to jest za duża prędkość na to auto...

#6 OFFLINE   cdx

cdx
  • 67 postów
  • Dołączył: 10-12-2006
  • Skąd: melton mowbray gb

Napisany 15 maja 2007 - 10:47

ostatnio jechałem polonezem (dla niewtajemniczonych to taka polska odmiana omegi :razz: )bardzo fajne auto :mrgreen: jest to mój samochód ,który został w polsce i wrażenia jazdy, nie jestem w stanie opisać :wink:

#7 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 maja 2007 - 11:00

Ja w niedziele jechalem mazda mx6 2,5v6 ale tylko kawalek bo bez blach jeszcze jest baaaajeczkaaa idzie jak burza tylko ze malo miejsca ledwo wsiadlem a wysiąść to juz w ogole nie moglem ;) i jechalem mesiem E klasa 2,9 traktor tyle samo koni co mesia traktor ale wół straszny ale ma za to boski skręt

#8 OFFLINE   Genas

Genas

    Już nigdy nie kupię Omegi

  • 1 247 postów
  • Dołączył: 18-06-2006
  • Skąd: Göppingen
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 maja 2007 - 16:37

ostatnio jechałem polonezem (dla niewtajemniczonych to taka polska odmiana omegi [...]


O ja :censored: :censored: :censored: ,o malo sie nie :censored: ze smiechu.

Wracajac do tematu to jechalem wczoraj tramwajem lini "1".
Omesia zostala u doktora.

 


#9 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 maja 2007 - 16:43

Toyota Camry 2.2 automat '94
Jeep Grand Cherokee 3.6? automat '00 - ma ten plus jak dla mnie że przy wsiadaniu nie musze sie schylać ani zginać nóg. Mój faworyt przy zmianie auta.

A tak wogóle to tych aut było tyle, że nie pamiętam.

#10 OFFLINE   sebajary

sebajary

    #60 WETERAN !!!

  • 1 251 postów
  • Dołączył: 11-09-2006
  • Skąd: Wawa-Mokotów!/ Radzymin
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 maja 2007 - 16:49

Ja ostatnio pomykałem sobie Zafirką z motorkiem 2.0 takim jak w mojej Omesi i stwierdzam że bezapelacyjnie wole moją KLUCHE :!: :!: :!: :!:

#11 OFFLINE   Omega16v

Omega16v
  • 519 postów
  • Dołączył: 06-07-2006
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 maja 2007 - 17:27

Ja pojeździłem ostatnio Skodą Pickup która miała 234 tysi najechane . Wrażenia raczej mierne . Moja Omega może mieć nawet z 350 tysi najechane ale jednak różnica klasy jest kolosalna :mrgreen:

Jednak to prawda są samochody i samochodziki . I kup teraz takiego nowego np Hyundaia Getsa za 40 coś tysi w Kredycie he he he i męcz się ooo nigdy

 


#12 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 maja 2007 - 17:40

Ja od paru dni pomykam Mercedesem Sprinterem 308CDi maxi.
Co prawda przyspieszenie ma mizerne i do tego odcięcię przy 4 tys. obrotów ale ta widoczność... :D

#13 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 15 maja 2007 - 17:47

(dla niewtajemniczonych to taka polska odmiana omegi

normalnie odpadłęm od pionu.... :smiech: :smiech:

ledwo wsiadlem a wysiąść to juz w ogole nie moglem

tu już umarłem ze śmiechu dwa razy..... prezes ale dajesz czadu..... :smiech: :smiech: :smiech:

Jednak to prawda są samochody i samochodziki

dla ciebie słoniku to nawet star jest za mały... :nabijacz:

ostani jechałem rowerem ARKUS DĘBICA wrażenie z jazdy nieocenione za resztę zapłacisz brakiem oddechu i sił....tzw. padnięciem na ryło.... :hehe:

#14 OFFLINE   regaciarz

regaciarz
  • 37 postów
  • Dołączył: 10-01-2007
  • Skąd: Sokółka

Napisany 15 maja 2007 - 19:13

ojciec ma teraz chryslera grand voyagera, 3.8 automat AWD( 4x4), 1996 rok ze wszystkim, made in austria, poprzednio przez tydzień mieliśmy prawdziwą amerykańską werję dodga grand caravana i był aż za wygodny, chrysler w tej dziedzinie też jest troche przesadzony, ale da się żyć( w tej kwestii wolałem ome). Co do przyspieszenia to ma dobre( z miejsca malo kto da rade, awd jest piękne :razz: ), da się dobujać do końca licznika(200km/h). Największym mankamentem tego auta jest........brak gazu, pije to więcej niz niejeden klubowicz( szalejąc spalił 23 litry, normalnie 12-13 :shock: , dobrze, że granica z białorusią niedaleko :lol: ). W omci mialem 2.0 DTH więc czuć różnice
http://img405.images...dsc00210jq8.jpg <- Już nie ma. Teraz posiadam Chryslera grand voyagera 3.8 awd automat :] Może się jeszcze kiedyś nawróce :]

#15 OFFLINE   przemek985

przemek985
  • 1 124 postów
  • Dołączył: 10-01-2007
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 15 maja 2007 - 22:36

A ja ostatnio jechalem hyundaiem s coupe '94 z zajechanym silnikiem i padnieta turbina. I powiem tak: na 200 metrow szybciej bym dobiegl niz nim dojechal, max 120, w srodku trzeszczalo ze wszystkich stron .. brak slow :mur: .Wolalbym juz kredensem jezdzic.

O zadnym porownaniu niema mowy :smiech:

#16 OFFLINE   kaskader83

kaskader83

    Przygoda z Omegą twała 11 lat...

  • 898 postów
  • Dołączył: 22-03-2007
  • Skąd: Opole
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 maja 2007 - 23:17

A mniedziś spotkała przyjemność jazdy Mercedesem Vario 814 rocznik 99 wszystko super tylko ta skrzynia....tragedia do 4 to mieszałem biegami jak wściekły i nie dało się żadnego pominąć bo tak ma dobrane przełożenia że każdy bieg wchodzi z 700/800 obr...i straszny muł w niskim zakresie obrotów ale za to czuć tą siłę...no ale to mała ciężarówka...,a poza tym ostatnio też śmigałem MAN NL202 i NG272 (autobus-dla niewtajemniczonych) jednym słowem BAJER!!!! szkoda tylko że jeszcze nie po normalnej trasie tylko po placu firmy....miałem fajną fuchę bo robiłem za testera tych MANików i prawie 7 godzin jezdziłem bez przerwy-no może na fajkę co godzinkę....
I ty możesz zostać Klubowiczem.
Jak?? => Tak!!

#17 OFFLINE   Grande

Grande
  • 81 postów
  • Dołączył: 09-10-2006
  • Skąd: Wawa/Uć

Napisany 16 maja 2007 - 08:35

Jakiś czas temu za wielką wodą:
Jag XJR - zmienia geometrie mózgu.... :driver:
Corvette - fajne ale ciasne (ponad 200 cm wzrostu) i jakoś nie podpasowało mi....
Chevy Tahoe - mały domek na kółkach

Pozdr
Grande (ale nie Punto ) :peace:
"... a jak umrę to pochowajcie mnie na brzuchu, żeby mnie mogli wszyscy pocałować w d..."
Zdjęcia mojej byłej... Kluski

#18 OFFLINE   mUody

mUody
  • 270 postów
  • Dołączył: 19-04-2007
  • Skąd: Głogów

Napisany 16 maja 2007 - 15:12

BMW E36 compact 1.6 - jak tam wszystko ladnie i lekko chodzi nie to co w oplach (mialem przyjemnosc przejechac sie inna omega i vectra), sprzeglo chodzi tak leciutko jak gaz, male to i jakie zwinne ale przydal by sie silnik 1.8 na ta bude.
Audi S8 4.2 automat tiptronic - kosmos i wir w baku. To lata a nie jezdzi a zbiera sie jak pszczulka. Pieknie trzyma sie drogi. Ale koszt utrzymania tego przeraza, zreszta biedny takiego auta nie kupi

#19 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 maja 2007 - 15:20

Audi S8 4.2 automat tiptronic - kosmos i wir w baku. To lata a nie jezdzi a zbiera sie jak pszczulka. Pieknie trzyma sie drogi. Ale koszt utrzymania tego przeraza, zreszta biedny takiego auta nie kupi


pali mniej niż moja Omega....
... tyle, ze serwis droższy.

#20 OFFLINE   Pablo's

Pablo's
  • 90 postów
  • Dołączył: 20-04-2007
  • Skąd: Wrocław

Napisany 16 maja 2007 - 17:44

Ostatnio śmigałem Alfą 156 2,0 twinspark (150km), wrażenie z jazdy całkiem pozytywne. Niestety nie da się tym jeżdzić po wrocławiu, autko fajnie obniżone ale na mieście mozna zeby zgubić :mrgreen:
Zobacz moją ślicznotkę!
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH