Podgrzewane fotele
#1 OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2011 - 14:44
.
#2 OFFLINE
Napisany 09 stycznia 2011 - 22:08
#3 OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2011 - 01:32
0 (zero) to nie przerwa tylko zwarcie. A maty mają kilka omów, coś ok. 4 - 5, jeśli dobrze pamiętam.
:hmm: a sądziłem że przy zwarciu pokazuje nieskończoność w oporności, wartość równa "0" (słownie zero) to przerwa w obwodzie
#4 OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2011 - 13:21
#5 OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2011 - 20:46
moje tez mają jakieś 3 czy 4 ohmy i grzeją, nawet ostatnio naprawiałem mate kierowcy. Lenarek - ta która ma 0, jest pewnie przepalona, a ta która ma 700 też jest przepalona, ale wisi na włosku pewnie (chodzi mi o to że jest prawie przepalona ale minimalnie jeszcze styka). rozbierz połącz druty, i wtedy zobacz.
A masz jakieś foty z tej naprawy mat?? Wrzuć jakieś rady, ile jest rozbierania, co w kolejności itp. Myślę, że na forum jest sporo osób, którym jeden lub dwa fotele nie grzeją. Mi nie grzeje fotel pasażera ale mój i tylne grzeją
#6 OFFLINE
#7 OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2011 - 23:44
od początku :
- trzeba wyjąć fotel, zwracając uwagę jakie kto ma napinacze (ja mam mechaniczne, z czerwoną blokadą którą trzeba włożyć w nacięcie), i ewentualnie odłączyc aku przy elektrycznych, zeby nie wywaliło błędu airbag-u. poduszek w fotelach nie mam.
wypadałoby zdjac oslone boczna (tą przy progu), i odkręcic 4 sruby na torx (jesli nigdy nie ruszane, może byc cieżko, bo są smarowane klejem przy pierwszym montażu).
odłączamy kostki elektryczne (u mnie 2 szt - fotele z prżdem, ale bez pamieci), ale nie te które są na szynie pod fotelem, tylko te ktore są wcisnięte pod oslonę boczną i wychodzą z okolicy progu. następnie wyciągamy fotel...
- ROZBIORKA :
sciągamy boczne plastiki (uwaga na plastikowe kołki, trzeba ostrożnie odgiąć oslonę, żeby ich nie połamać). osłona z panelem sterowania fotelem, jest przykręcona 1 śrubką z przodu fotela, a z tylu na wcisk.
pod plastikami, na wysokosci łączenia siedziska z oparciem, znajdziemy po 1 srubce z każdej strony, dzieki którym pozbędziemy sie pleców oparcia, oraz po 1 dużej śrubie na stronę, dzieki którym oddzielimy oparcie od siedziska ( trzeba uważać bo są jeszcze połączone kablami, ale po rozłożeniu na płasko, wygodniej się robi)
ZDEJMUJEMY TAPICERKĘ : (zanim zdejmiesz czytaj dalej)
szmata jest dookoła na wcisk, i trzeba poprostu rozpiąc wokol całego siedziska i zagiąć do góry.środek natomiast (tam gdzie są przetłoczenia) jest spinany metalowymi kółeczkami, ktore trzeba chwycić np szczypcami z cienkim końcem, i rozgiąć tak aby dało się odczepić szmatę od gąbki, a właściwie w tej gąbce są druty i to do nich się spina. kółeczka trzeba rozginac w bok, a nie po dlugości, żeby latwiej było je później pozakładać. jesli cos będzie niejasne, dopiszę.
SEDNO SPRAWY CZYLI MATA :
generalnie zadnej rewelacji tam nie ma, drut oporowy ułożony pomiędzy 2 warstwami cienkiego materiału (cos w rodzaju fizeliny) i wyłącznik termiczny.po odklejeniu maty od gąbki można spojrzeć pod swiatło i zobaczyć ktorędy idzie drut. w miejscu uszkodzenia, pewnie bedzie widoczny gołym okiem ślad w postaci przypalenia, okopcenia lub dziury w gąbce. ja wyciągnełem nieco drutu z maty, obcięłem popalone zakonczenia,oczysciłem i skręciłem ze sobą, po czym polutowałem (lutują się kiepsko, ale da się). maty są połączone szeregowo, wiec przepalenie ktorejkolwiek, przerwie obwod. i tu należy wtrącić, że zanim zaczniemy rozpinac metalowe kółeczka w siedzisku, należałoby sprawdzić która mata jest przepalona, aby zaoszczędzic sobie pracy. dysponując omomierzem, można to zrobić juz po zagięciu materiału do gory, bo mamy już na widoku kable od siedziska i oparcia. jesli sposob sprawdzenia mat omomierzem będzie niejasny, prosze pytac, dopisze.
Składamy w odwrotnej kolejności, przy czym pewnie najwięcej czasu zajmie założenie spowrotem tych metalowych kółeczek. ja łapie najpierw szmate kółeczkiem i szczypcami zaczepiam kółeczko o drut w gąbce, po czym zaginam je rownież szczypcami (dla tego pisalem zeby rozginac na boki, bo przy zakladaniu jest je latwiej zagiąc)
ogólnie, zajęło mi to jakieś 2 godziny, i jak na razie grzeje sobie kuper na codzień ...
#8 OFFLINE
#9 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 07:39
#10 OFFLINE
#11 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 13:10
właśnie popatrzyłem, i z tego co piszą, to mata jest przyklejona do skóry. pod welurem, mata jest przyklejona do gąbki, i z oderwaniem nie ma problemu. myśle że i ze skórą można sobie poradzić.
#12 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 13:25
Jest przyszyta ... i tu cały problemto mata jest przyklejona do skóry
#13 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 16:26
.
#14 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 17:20
musiałbym dobrać się tam jeszcze raz, ale trzeba by zerwać całą gąbkę by poznać dokładnie rozmieszczenie wszystkich drutów i lutów, a do tego trzeba rozpruć całą gąbkę, co raczej nie jest dobrym pomysłem.
Aha, ktoś poradził by metalowe kółka mocujące skórę wywalić i zastąpić zwykłymi opaskami zaciskowymi - ja tak zrobiłem i o wiele łatwiej jest przymocować skórę ponownie do stelaża.
#15 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 19:02
#16 OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2011 - 00:43
doncortino - no to faktycznie zagmatwana spawa jest przy skórach. oparcie grzeje się bardziej, bo pewnie siedzisko ma większy opór, bo mimo że naprawiłeś uszkodzone miejsca, to pewnie gdzieś zaczyna się już przepalać. czyli generalnie można powiedzieć że z welurem jest mniej zabawy. u mnie jak narazie bajka - nie przegrzewa, i spisuje sie rewelacyjnie ( zresztą dziwnie była przepalona, bo w 2 miejscach na raz)
co do opasek zaciskowych, w sumie też fajny pomysł, z tym że nie ma co oszczędzać i lepiej założyć te grubsze i szersze, bo te cieniutkie mogą popękać.
lenarek, nie widziałem jak to jest przy skórze, ale jeśli uda Ci się odpruć całość od skóry, tak żeby nie było widać z zewnątrz że był szyte a nie ma nici, to właściwie wystarczy że ułożysz, ewentualnie podkleisz mate od spodu, i będzie ok. grzać będzie czy przyszyta, czy podklejona.
#17 OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2011 - 01:21
#18 OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2011 - 23:30
#19 OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2011 - 23:37
ewentualnie, jeśli jest przepalona, to w miejscu uszkodzenia, gąbka z racji swojej palności będzie pewnie okopcona, lub wypalona, i sugerując się tym, można wydłubać druty z konkretnego miejsca, zamiast rozpruwać całość.
#20 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2011 - 07:08
Ja również reanimowałem matę w skórze; jednak oryginalnej nie udało mi się naprawić, dlatego ponacinałem obszycie i w te "kieszonki" włożyłem pociętą na 3 części matę z weluru, po czym wszystko polutowałem i zaszyłem. Było dobrze do czasu, aż przepaliła się mata w oparciu. Tu jednak jest sporo więcej roboty niż przy siedzisku, wiec zrezygnowałem i zamiast maty dołączyłem rezystory 5W o dobranej oporności. Teraz przynajmniej mam grzane siedzisko i boki oparcia.
A czy mata z weluru nie jest za slaba do grubej skory ?? Bo odwrotnie mata ze skory mogla by popalic welur. Chyba ze "gruby welur" ma takie maty jak skora ??