jakiego busa kupic??
#21 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 18:22
Znam wielu ktorzy jezdza busami i mowia mi jakie to sa fajnie/niefajne, ale najczesciej firma za nich robi przeglad i firma placi wiec czy daje to pelny obraz auta? A pamietaj, ze wygoda jazdy jest CI mniej wazna niz to ze ma malo kosztowac w zakupie, malo w oplatach, byc malo awaryjnym i tanim w naprawie.
Taki np "Avario" - w Polsce psy wieszaja, a caly AA tym jezdzi i zadna osoba ktora spotkalem nie narzekala.
No i najwazniejsze - tu jest inaczej niz w Polsce, ceny, czesci, koszty, oplaty.
No i znasz moje zdanie na ten temat - ja bym szedl w prosty i tani w naprawie i opanowany van, zeby sie nie zepsulo, a jak sie zepsuje to zebys mogl sam naprawic w oparciu o sprawdzona wiedze. Wiem, ze nowe, fajne auta z literka "C" w oznaczeniu silnika sa moze przyjemne, ale czar pryska jak sie zaczyna to sypac. Wtedy malo kto wie co zrobic, a Ci co wiedza nie chca malo i nie sa chetni do dzielenia sie wiedza. Wiesz zreszta jakie mam doswiadczenia z wszelkimi CR.
To wiec zostawia Ci auta z poznych lat 90tych i wczesnych 00, a wiesz czego tu bylo najwiecej w tych latach - TRANSIT. Jest tego pelno, kazdy to zrobi, kazdy dzieli sie wiedza, czesci sa na kazdym kroku i pelno tego na zlomach na czesci. Do tego np pompy diesla sa duzo tansze do Transita niz do innych aut i mozesz uzywke dorwac za mniej niz 100 Funtow. Zostaje problem adaptacji tego do ECU silnika.
A tu masz np forum http://fordtransit.org/forum/
Oczywiscie nie biore zadnej odpowiedzialnosci jak kupisz i sie popsuje, ale moge pomoc w naprawie
#22 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 19:54
Jak?? => Tak!!
#23 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 20:12
Wielu tak poleca Transity akurat tu bym się z własnego doświadczenia nie do końca zgodził.Mamy jako Przewozówkę Transita z końcówki 2008r.dziś wyskoczył mu przebieg 177000 km.Auto częściej stoi na serwisie niż jeździ.I co najciekawsze mamy go średnio podwyższanego i na nadbudówce już są ogniska rdzy, w nadkolach już też zaczyna go ruda jeść, drzwi tylne same się otwierają podczas jazdy.I co najciekawsze wnętrze zachowuje się jak w aucie co ma najechane jakieś 600 czy 700 tys.km!!wszystko stuka i skrzypi!!
Tylko, ze on szuka auta DO 2000 Funtow.
Nie bronie Transita, ale historie o tym jak auto ciezarowe przy 100 kkm stoi wiecej w serwisie niz jezdzi i psuje sie codziennie slysze czesto...o Transitach, Vivaro, Mastersach, Ducato, Sprtinterach itd. Laczy je jedno - sa najczesciej po 2002 roku, maja mnostwo elektroniki i delikatne rozwiazania z osobowek. Czesto tez byly kupione z okazyjnie niskim przebiegiem.
Transita na pompie VP mozna naprawic mlotkiem, a jedyne co sie psuje i jest drozsze to pompa diesla - ktora mozna dostac za male pieniadze. Wg mnie po prostu wole starsze i prostsze auto, ktore moze nie jest idealem niskiej awaryjnosci, ale mozna je prosto samemu zrobic. No a Serek moze auta naprawiac sam i w glebi kocha diesle tylko boi sie o tym glosno mowic
Jezeli chodzi o sama awaryjnosc Transita to najlepiej zapytac sie u zrodla
http://forum.fordclu...ad.php?t=114723
#24 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 20:40
Witam. W cenie do £2000 nie kupisz ani craftera ani sprintera. Sam szukam vana powoli i z tego co sie orientowalem to wlasnie master jest jednym z najtanszych vanow w utrzymaniu. Odradzal bym vany ducato, boxer czy relay gdyz jezdzilem takimi z 04reg i byly gorsze w prowadzeniu i awaryjnosci niz tranzit 52reg. Rowniez sporo slyszalem pozytywow o transitach z konca lat 90 i ich glownym mankamentem jest wszechobecna rdza. Poza tym transitow jest pelno na szrotach oraz czesci jakiekolwiek sa latwo dostepne. Te z 6-cioma srobami na kolach maja wieksza ladownosc. Pozdrawiam
Jezeli chodzi o Fiata Ducato to sa dwa modele ktorymi jezdzilem ITDT nastepca JTD jednym jak i drugim modelem przejechalem ok 500 tys km bo z takim przebiegiem sa wymieniane auta w zakladzie .Samochody fajne ale maja jedna i te sama wade zawiecha przod oprocz tego w JTD padl mi dwa razy czujnik polozenia walu po za tym wszystko OK aha Ducato ma ocynk blache. Jezeli chodzi o Renate to mamy w drugim oddziale w Poznaniu dwie z tego co wiem to czesciej odwiedzaja warsztat . Na szczescie epoka fiata minela i mamy w zakladzie Crafterki i Miski i wszystko jest jak narazie OK.
Pozdrawiam
#25 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 08:05
marcin dobrze prawi sa jak ruskie zolnierze odporne na wiedze ale nie do razechania
i lubia redbulla
ja mam akurat lt ale faktycznie na twoim miejsu kupilbym transita
ch.j ze slrzypi i ruda go je
ma jechac doprzody i nie byc trudny w naprawie bo i tak i tak sie cos posypie
#26 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 13:34
Wielu tak poleca Transity akurat tu bym się z własnego doświadczenia nie do końca zgodził.Mamy jako Przewozówkę Transita z końcówki 2008r.dziś wyskoczył mu przebieg 177000 km.Auto częściej stoi na serwisie niż jeździ.I co najciekawsze mamy go średnio podwyższanego i na nadbudówce już są ogniska rdzy, w nadkolach już też zaczyna go ruda jeść, drzwi tylne same się otwierają podczas jazdy.I co najciekawsze wnętrze zachowuje się jak w aucie co ma najechane jakieś 600 czy 700 tys.km!!wszystko stuka i skrzypi!!
Jesli w 2 lata zrobił 177tys to ciekawe jak to mozliwe aby więcej stał w serwisie nizeli jeździł ...
Znajomy ma transita 2002r i jest zadowolony - oprucz rdzy i koszmarnego hałasu w środku oczywiście bo te auta poprostu nei sa stworzone wg mnie do dalszych przejazdów - silnik jest 3x głośniejszy niz zimny 1.9tdi na mrozie do tego wszystko w środku skrzypi. Ale całkiem sprawne auta- czytałem kiedys, że ludzie jezdzą nimi do 500tys km i wszystko działa. (polecałbym odwiedzenie jakiegoś forum Transita)
Z drugiej strony inny koleś miał kiedyś Mastera z 2003r i był niezmiernie zadowolo, ale puxniej dostał vana z pracy to sprzedał - kupiec wciąż nim lata i nie narzeka. Do tego wg mnie Master jest o wiele wiele wygodniejszy.
Powodzonka w rozkminie...
#27 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 17:30
Jak?? => Tak!!
#28 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 17:53
Dzięki mkaminski100 za link bo może mi się przydać bo nie wiem czy jest możliwość skasowania inspekcji tak samo jak w Vivaro a przydałoby się.U nas problem jest co chwilę z zawiasem, nikt nie potrafi wyregulować prawych drzwi, co chwilę siada EGR i od pewnego czasu pojawiają się stuki ze skrzyni biegów szczególnie na wolnych obrotach.Może tak psioczę bo mamy felerny egzemplarz tego Transita (a o kontakcie z serwisem to nawet nie wspomnę bo jest poniżej poziomu krytyki) bo faktycznie wiele osób zachwala te auta.Niemniej jednak znajomy ma w firmie m.in. Sprintera 2005r, ma najechane około 500 kkm w ciągu ostatniego roku zrobił 80 kkm i poza wężami od ogrzewania (przegryzionymi przez kunę), rurką klimy, tylną nagrzewnicą (sam ją uszkodził przypadkiem) i jakąś cewką w ASB nie robił nic (oczywiście pomijam sprawy typu oleje klocki itp).Głównie dlatego polecam Sprintera.Ale jak czytałem wyżej Sprinter nie wchodzi w grę to może LT35 2.5TDI.W środku trochę topornie wygląda ale poza rudą to nic go nie rusza...Polecam też 2.8TDI ale tam już ceny części zamiennych są dość wysokie i wbrew wszelkim opiniom należy regulować luz zaworowy...
Problem tylko ile za ta cewke w Sprinterze zaplacil
Co do Forda to ASO Forda jest dosc kiepskie i to nie tylko w Polsce. Z EGR to bolaczka chyba kazdego auta, szczegolnie diesla. Ja to czyszcze i dziala, ale ludzie potrafia wywalic po 1000zl na wymiane (w osobowkach)
Stukot to moze dwumasa, przy tym przebiegu to moze byc cos normalnego.
#29 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 18:20
Problem tylko ile za ta cewke w Sprinterze zaplacil
w sumie to nie płakał że dużo ale przypuszczam że sporo.Auto miało maksymalnie na siebie zarobić co się udało.Na dniach idzie na handel.Przypuszczam że celowo.A jeśli chodzi o ASO to przypuszczałem że tylko u nas jest tak źle....A jeśli chodzi o ten stuk to myślałem o dwumasie ale to też trochę dziwne by było bo to tak stuka jakbym powoli bez sprzęgła próbował wbić bieg.Zapewne skończy się znów na WIELKIEJ fakturze.Właśnie dlatego mam takie żale odnośnie Transita choć auto ogólnie mi się podoba.Ale wygląd ma drugorzędne znaczenie.....
Jak?? => Tak!!
#30 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 18:34
Nie będę nakłania Cię na zakup tego albo tamtego tylko zasugeruje wady oraz plusy oraz powiem na co trzeba zwracać uwagę.
Pierwsze żeby się nie wkopać z busem o dużym przebiegu sprawdz podłoge pod pedałami czy nie jest za bardzo wytarta, kierownica, fotel kierowcy czy nie ma luzów i czy nie jest wytarty, boczne drzwi jak pracują płynnie czy się zacinają oraz tylne drzwi czy równo się zamykają nie robiąc miedzy sobą a buda nieodpowiedniej szczeliny bo to by oznaczało ze zawiasy wyrobione, drzwi odniekształcone i może do paki woda się dostawać. Wszystkie te wady oznaczaja ze autko było katowane. Zobaczyć czy cos ciężkiego woziło ale jak? Przeważnie na podłodze paki będzie drewniana płyta. Gdy będzie czysta i mało wyrobiona tzn ze jest nowa czyli pod spodem podłoga metalowa będzie bardzo wyrobiona. Możesz wejść pod autko i zobaczyć podłogę czy nie jest odkształcona
Jaki bus???
Na pewno z silnikiem 2.8 turbo. Silnik ten występuje prawie w każdym rodzaju busów, jest nie zawodny, mało awaryjny i mocny. Zwykłe świece żarowe lub płomieniowa, nie ma turbo oraz pompowtryskiwaczy czyli tani w naprawach
Większość obecnie busów to silniki DCI. Czyli co, może się popsuć a na pewno się psuje to turbo, pompowtryskiwacze koszt jednej szt około 1400 do 1800zł wymienia się wszystkie naraz. Bus z dużym przebiegiem te wtryski ma już dawno kwalifikujące się do wymiany, inaczej leja, zawieszają się lub inne cuda dzieją się z autem, gaśnie nie wchodzi na obroty itd. po zatem DCI to sama elektronika co lubi się sypać
W danych modelach co często się psuje
Fiaty dukato:
Blacharka bardzo szybko gnije, w silnika 2,0 2,5 T i TD lubi głowice rozrywać, siadają skrzynie biegów. W trasy bardzo twardy nie wygodne siedzenia
Peugeot boxer
Kabina to co dukato, silniki dobre wytrzymałe drogie w częściach, balacha mniej gnije niż w ducato ale gnije tez w oczach
Sprinter. Nigdy mi się nie podobał. Kabina w srodku wysoka, wiec i głośna, mało schowków, deska kanciata, tylny napęd na busa bez trakcji masakra. Blacharka gnije, elektronika made In china. Jak sprinter to tylko tylko pierwszą generacja chodź jego koszt zakupu jest zbyt drogi na takie stare autko
WV LT to sprinter tylko lepsza blacharka. Oba maja jak dla mnie nie funkcjonalna kabinę oraz pakę gdyż jest zwężana ku górze.
Co zostało.
IVECO. Hm tu bym się zastanowił. Firma generalnie speacjalizujaca się w auta ciezarowych. Mocne samochody, blach dobra jakośc wykończeń daremny, plastiki bardzo słabe, silniki nie zawodne, tylni naped mało awaryjny jak i pozostała część zawieszenia. Ale jest jedno ale. Jak coś się sypnie to szykować trzeba duzo kasy, bardzo drogi w naprawach. Sprzęgło 2 tyś, koło dwumasowe jak w każdym busie tylnio napędowym koszt około 3 do 5tys zł
Renault master, opel movano i nisan interstar. To bliźniczki. Różnice w silnika miedzy oplem a reno. Nisan ma silniki reno.
Blacharka bardzo mocna. Silniki ok. kabina bardzo wygodna jak w każdym francuzie. Czyli wygodnie w dalekie trasy, dużo schowków. Mogę go najbardziej polecać. Sam mam go do dzisiaj. Ja mam 2,5 dci. Ale polecam kupić 2,8. nie wiem w jaki rocznik będziesz strzelał ale jak już to oby miał koła 16”. Z 15 to masakra. Nie przemyślanie konstrukcyjnie zawieszenie. W francuzach sypie się elektronika. Czyli przekaźniki i inne pierdołki ale kosztowne bo niektóre części nie dostępne w sklepach ale tylko w serwisach. Takie umowy maja podpisywane ze co niektóre czesci nie mogą być dotepne w sklepie a tylko w serwisie. I np. przekaźnik kierunkowskazów 380zł a ja wyrwałem po znajomości z hurtowni za 40zł taka przebitke maja. W reno bardzo delikatna skrzynia biegów. Ale można kupic lub zregenerować w granicach kwoty 3tys zł.. ludzie narzekają na francuzy bo to normalne. Ale wygoda jazdy tym autkiem to luksus.
Ford tranzit. Ford gówno wort. Siadaja zamki, kluczyki sie wyrabiają. Blacharka słaba w ogóle ford to kupa. Miałem forda i znam bóle z nim związane, jedynie co to jest bardzo wygodny. Każda generacja forda była bardzo wygodna ale ta blach to już w salonach gnije.
Jeżeli chodzi o koszta napraw zawieszenia. W wszystkich tych samochodach koszta sa te same, łożyska, teleskopy, wahacze, sworznie, ceny te same
Rozrządy tak samo w zależności w jakich pojemnościach. Np. w moim reno to koszt około 500zł bo pompa wody jest osobno zasilana.
Podałem takie busy gdyż napisałeś ze dużo bagażu i 2 ludzi. Nie brałem pod uwagę gabarytowych samochodów typu vw transporter czy vivaro albo mers vito bo sa malutkie.
Samochody które dałem jako przykład to samochody z przełomów roczników 1996-2003
Nie wiem czy chcesz autko na jedna wyprawę trzy go trzymać. Bo jak na jedna wyprawę to bież co się podoba.
Jak co to służę pomocą
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem
http://figop.digart.pl/
#31 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 22:21
Vauxhall Movano cus takiego-
http://cgi.ebay.co.u...=item2a0d54cd99
Sprinter-
http://vans.autotrad...eatured-listing
LT-
http://vans.autotrad...ca4d7799/advert
nie chodzi mi konkretnie o te samochody ale z tymi silnikami i taki modele.
#32 OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 04:29
napisze tak kazdy jest wart zainteresowania, ale jesli chodzi o te konkretne vany, to bralbym pod uwage merca i LT-ka.
#33 OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 10:35
Jak?? => Tak!!
#34 OFFLINE
Napisany 20 stycznia 2011 - 18:28
Przy ładunku ok 1900 kg po trasie przy równej jeździe spalanienie nie przekracza 10L na setkę. A i w wyposarzeniu też przyjemne bo i tempomacik, klima o szybach w prądzie nie wspominam. Kiedyś jeździłem 2.5 TDI i do tego silnika już miałem trochę uwag. Przedewszystkim jak na takiego osiołka roboczego to te 136 koni czasami jednak za mało było
#35 OFFLINE
Napisany 09 lipca 2013 - 22:00
Mój wybór to Opel Combo C w wersji long z silnikiem tylko i wyłącznie benzynowym.
Proszę o charakterystykę auta i dostępnych jednostek napędowych..
(jak się sprawuje ta ośmiozaworówka?)
Auto będzie poruszało się głównie autostradami i przewoziło znikome ciężary..
PS. Słyszałem że ktoś rozsiewa plotki że w tej klasie to tylko Peugot Partner...
#36 OFFLINE
Napisany 15 września 2013 - 01:43