widzieli to
#1 OFFLINE
Napisany 31 grudnia 2010 - 19:31
#2 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 02:57
co myslisz sobie zamontowac??
#3 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 03:16
#4 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 03:20
poza tym to wasze zdrowie bom skuty jak niger na posterunku w bialym gettcie
zeby fryture w bak lacyyYYyyyYY a tak sie zapytuje bo ja anglikańskiego paniemajed czemu ma to służyć :hmm:
#5 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 12:48
yyYYyyyYY a tak sie zapytuje bo ja anglikańskiego paniemajed czemu ma to służyć :hmm:
Poggrzewacz oleju po frytkach do silnika. W UK mozna legalnie na tym jezdzich chyba do 250l rocznie (tylko, ze nikt tego nie kontroluje).
Tylko, ze to podgrzewa jedynie zbiornik, przewody trzeba mostkowac, zeby nie krzeplo.
No i sa dwa obozy:
- frytki - hardcore czyli olej po frytkach tylko odsaczony i przefiltrowany w szmacie. Sposob tanszy, ale trzeba uwazac i zaleznie od silnika nie da sie tego za duzo nalac do ropy. Silnik ma mula i czuc to na kilometr.
- porzadny biodiesel, czyli filtry po 1-5 mikronow, odpowiednie dodatki, metanol i kwasy, zeby rozbic olej. Mozna spokojnie dolewac do 70% w zbiorniku z paliwem bez podgrzewania, ale wychodzi drozej niz frytki. Testowane na ukladach Common Rail i dziala.
W czwartek byl na scrapie Focus z podgrzewaczem na przewodzie dolotowym, ale podgrzewanie bylo z ukladu chlodzenia.
Stany oszalaly na tym punkcie. U nich oleju z frytek jest od zawalenia i znam firme w UK ktora juz zrobila kilkanascie stacji przerabiania oleju na biodiesel dla Amerykanow.
Sam sie kiedys nad tym zastanawialem, ale popyt na olej coraz wiekszy, ciapaki chca juz kasy za przepalanca, do tego trzeba miec miejsce na sprzet i dodatki ktore nie sa tanie. No i auto by trzeba bylo na starsze zamienic.
#6 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 13:50
#7 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 13:55
No i teraz rozumie, Dzięki jak czuć frytę za osobówką to wiadomo na czym śmiga :driver:
Tylko, ze w PL to zaraz za takim wali policja i sprawdza jaka "kontrabande" ma w zbiorniku. Tu jest to legalne
#8 OFFLINE
#9 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 18:34
#10 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 18:36
A co do legalnosci nie słyszałem żeby to było zabronione.
Na Bliskiej jest cos takiego jak BIOdiesel czy cos takiego to to chyba tez jakos na rzepaku robione.
#11 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 18:42
to ma 86% czystego oleju rzepakowego a reszta to dodatki
i było leprze niż normalny ON tylko ze o 3 litry więcej spalał
za mało oktanów
#12 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 18:43
#13 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 19:09
Z tym rzepakiem to nie jest do końca tak kolorowo bo trzeba mieć dwa zbiorniki. Samochód odpalamy na ropie bo olej z frytek czy zwykły olej rzepakowy z biedronki musi byc rozgrzany chyba do 60 stopni zanim bedzie mozna na nim smigać, znajomy kiedys chciał cos takiego zrobic ale coś zrezygnował No i w samochodzie mamy zapach jakby ktoś placki smażył Jest troche na temat na polskich forach.
A co do legalnosci nie słyszałem żeby to było zabronione.
Na Bliskiej jest cos takiego jak BIOdiesel czy cos takiego to to chyba tez jakos na rzepaku robione.
Urzadzenie ktore jest w linku pozwala na zastosowanie jednego zbiornika, ale trzeba robic przewody przelwewowe.
Kuzyn jezdzil na przepalonym oleju i zaplacil mandat, bo to na czym jezdzi auto musi miec oplacone podatki (akcyza glownie). Jak zaplacisz akcyze to oplacac sie przestaje
a w polsce nie??
Jak oplacisz podatki
Jedni sa frytkami zachwyceni, ale w necie tez kraza takie to zdjecia:
http://pics.tdiclub....iled-engine.jpg
#14 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 20:32
#15 OFFLINE
Napisany 01 stycznia 2011 - 20:46
kiedys zalalem ''frytek'' juz gotowych do jazdy do serkowego peugota palil normalnie ale byl slabszy i palil duuuzzzoooo wiecej;)
Znajomy moj robi biodiesel, ale on to leje do Fordow TDCI wiec filtruje 1-5 mikronow (myslal nad filtrem odsrodkowym), potem grzeje albo dosypuje srodka do pochlaniania wilgoci z oleju, plus kwasy do lamania wiazan i dolewa metanolu. Litr wychodzil go ok 40-60p, wiec bez rewelacji.
Najpierw dolewa 10%, potem kolejno wiecej, az dojdzie do 60-70% z ON.
W ten sposob pali podobnie i ma podobna moc. No i nie musi tego grzac.
Jak ktos ma frytki za darmo, auto ktorego nie szkoda i nie ma problemu z moca / spalaniem to sie nie dziwie.