To i ja spróbuję kogoś zarazić moim hobby.
Trochę historii:
Od dziecka byłem kompletnym maniakiem samolotów i wszelakich sprzetow latajacych.
Zaczelo sie od sklejania modeli ze starszym bratem, pozniej era komputerow - symulatory lotnicze (cywilne i wojskowe). W miedzyczasie w chwilach ostrego parcia na "powietrze" nawet zbudowalem swoja lotnie (ba, nawet dzialala !)
Zabraklo odwagi zeby sie puscic na wieksza odleglosc i wysokosc
Pozniej zostalo mi tylko modelarstwo, z uwagi na zbyt male fundusze nie moglem sobie pozwolic na zdobywanie uprawnien pilota.
No i jakies 3 lata temu po rozbiciu świnki i wsparciu rodziny udało mi się sfinansować licencję pilota turystycznego (PPL), troche polatałem i stwierdziłem że chcę więcej !
Teraz jestem już po egazaminach teoretycznych do licencji zawodowej, nalatane ok. 90H, czyli ok. 350 startow i ladowan (ta liczba zawsze musi sie zgadzać ).Więc jeśli mnie Omega nie zrujnuje finansowo to jest całkiem realna szansa że uda mi się zrealizować moje marzenia...
Gdyby ktoś był ciekawy jak to wygląda to zapraszam na: http://www.youtube.c...3k?feature=mhum ' class='bbc_url' title='Zewnętrzny link' rel='nofollow external'> http://www.youtube.c...3k?feature=mhum
Dziękuję jeśli doczytaliście moje wypociny aż do tego miejsca
0
Lotnictwo - modelarstwo, pilotaż i nie tylko... :)
Rozpoczęte przez
cyp3k
, 17 gru 2010, 10:48
3 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2010 - 10:48
#2 OFFLINE
Napisany 30 kwietnia 2011 - 02:06
Witam ,,bratnia dusze''. nie spelnilem marzen.na kurs pilota niestety juz za pozno.2 dzieci,zobowiazania,itd mam tylko 16 skokow w AK.to namiastka przygody.zdalem do chorazowki,do Olesnicy.[cosstwil] szkoda ze sie poddalem.a mialo byc tak pieknie.....moze kiedys.....łza sie w oku kręci.....pozdrawiam
#3 OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2011 - 20:58
cyp3k jak widac marzenia sie spełniaja,trzeba dazyc do celu i nie poddawac sie a osiagnie sie sczyt marzen. No powiem Ci ze hobby zajefajne. Gratuluje sukcesów. Jesli kiedys spotkamy sie na spocie,zadrecze Cie pytaniami pozdrawiam i życze tyle ladowań co startów.
P.S
pewnie mycie szyby do przyjemnych nie nalezy i napewno trwa dłużej niz mycie w omie
P.S
pewnie mycie szyby do przyjemnych nie nalezy i napewno trwa dłużej niz mycie w omie
#4 OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2011 - 12:47
cyp3k jak widac marzenia sie spełniaja,trzeba dazyc do celu i nie poddawac sie a osiagnie sie sczyt marzen. No powiem Ci ze hobby zajefajne. Gratuluje sukcesów. Jesli kiedys spotkamy sie na spocie,zadrecze Cie pytaniami pozdrawiam i życze tyle ladowań co startów.
P.S
pewnie mycie szyby do przyjemnych nie nalezy i napewno trwa dłużej niz mycie w omie
Marzenia marzeniami... ale teraz lotnictwo jest już niestety skutecznie "wykastrowane" z pewnego romantyzmu z którym większość ludzi ciągle je wiąże...
Teraz nie ważne jest kto ma większe doświadczenie w powietrzu, z kim latał w załodze, na jakich typach... Nie wciąga się już młodych do aeroklubów jak kiedyś...
Teraz istotne jest przede wszystkim, kogo znasz, ile masz kasy w portfelu, kto Cię sponsoruje... albo czyim synem jesteś. Przykre jak diabli. Ja z moim nalotem w tej chwili nie mam już czego szukać, bo moje miejsce pracy zajął syn szefa wszystkich szefów...
Mogę sobie polatać hobbystycznie, a ile kasy w to wpakowałem to wiem tylko ja. Teraz, żałuję, bo mogłem wydać o 80% mniej a i tak mógłbym sobie z rodzinką polatać turystycznie. Ehhh człowiek całe życie uczy się na błędach. Jeśli masz jakieś pytania to zapraszam - na spotach, PW czy jakkolwiek Pozdrawiam !