zmowa cenowa
Ale o czym my mówimy? Ja się cenię tak nie inaczej i tyle. Czasem dokładam do interesu, czasem coś zarobię, czasem muszę kupić nowe narzędzia, preparaty, poświęcam zależnie od lamp mniej lub więcej czasu, czasem muszę wymontować reflektory z auta (gdzie czasem na dworze są warunki jakie są, tj. -10 lub -15 i śnieg) i co? Ja to sobie cenię tak a nie inaczej, ważne, że klient zadowolony.
do tego wszystko jest robione staranie i z precycja (polerka, czyszczenie itp) a to troche czasu zajmuje zeby to zrobic tak zeby kazdy klient byl zadowolony.
U mnie też jest starannie, poświęcam na to naprawdę dużo czasu, wszystko dokładnie rozbieram, czyszczę - dmucham i chucham, żeby się świeciło jak psu pewna cześć ciała.
Polerka też zajmuje nie mało.