Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Kościół grozi ekskomuniką za in vitro


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
149 odpowiedzi na ten temat

#141 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 października 2010 - 17:04

...
Im prostszy człowiek, tym prościej interpretuje. A Bóg to taki dobry dziadek w chmurach... Dla mnie we wszelkich tego typu dziełach liczy się to, co między wierszami. Ogólne przesłanie. Bądź dobry dla innych. Tak jest w większości religii. Skąd więc fundamentaliści islamscy, IRA itd? To już jest polityka pod płaszczykiem religii.

To sa ludzie wykorzystujacy religie do wlasnych celow. Koran jest religia pokoju. To ludzie ktorzy ja wykorzystali do wlasnych celow uczynili z niej tym czym jest teraz. A co z wyprawami krzyzowymi? Katolicy tez nie sa bez winy.

...
Wracają do tematu. Czy gdzieś w Biblii - autentycznie mnie to ciekawi - jest mowa o tym, że człowiek jest człowiekiem od chwili poczęcia, czy może to mądre głowy księży katolickich tak sobie przyjęły?

Tego dokladnie nie wiem, ale jest gdzies zapis chyba o poczeciu Maryi.
Jak przeczytasz dokladnie biblie to czasami wlos sie moze zjezyc na glowie.

...
I żeby nie było, że namawiam tu kogoś na jakiekolwiek wyznanie. Ale są wyznania, nawet w ramach Chrześcijaństwa, które np. aborcję traktują jako zło itd., ale nie odważają się potępiać na wieki takiej osoby. Nie stawiają się w roli adwokatów Boga.

Ekskomunika za aborcje jest nadawana tylko osobie ja wykonujacej.

...
To jest trudny temat. MKaminski pisze rozsądnie. Są to dylematy nawet dla niewierzących. W porządku. Niech każdy rozstrzyga. Ale we własnym sumieniu. Bez narzucania czegoś odgórnie. Równie dobrze moglibyśmy żyć w kraju Jehowych i transfuzje byłyby zakazane. Na TEJ SAMEJ zasadzie. Ja to walę. Co oni sobie w swoich główkach umyślili. Dzięki transfuzjom żyję ja, żyje moja żona i tysiące innych osób. I nikt nie ma prawa mi tego zabraniać. Nawet, jeśli wierzy, że krew to część duszy. Nota bene, nie daj Boże, jak taki biedaczek się skaleczy, nie?

Dlatego napisalem, ze kazda religia jest inna i jezeli akurat ktos sie nie zgadza z chrzescjianstwem to ma wolna wole wybrac co chce. Problem w tym, ze my na codzien jestesmy ateistami, ale trudno nam zrezygnowac z Bozego Narodzenia i Wielkanocy, plus bezpieczniej jednak byc czlonkiem skoro to nic nie kosztuje.


...
Swoją drogą, jak to jest, że jedni Chrześcijanie wręcz namawiają do przeszczepów, a inni, z innego wyznania, nawet krwi nie pozwalają przetoczyć? I oczywiście każda wiara czy wyznanie mówi: tylko my znamy prawdę, a inni błądzą. A nie waż się od nas odejść, bo będziesz wyklęty. Przypomina Wam to coś?

Szczerze mowiac to zgadzam sie po czesci, ze Kosciol powinien bardziej otwarcie podejsc do pewnych rzeczy, ale z drugiej strony kazdy zauwaza jak kosciol z czyms sie nie zgadza, ale nie widzi jak duzo zmian zaszlo na przestrzeni lat.

Właśnie. Bądźmy mili, tolerancyjni, otwarci, racjonalni i uczciwi, a świat będzie tylko piękniejszy:)

Religię zostawmy księżom w kościołach, prawo politykom w sejmie, rolę rolnikom, a burdele wiadomo komu ;)


I to wlasnie stara sie robic kosciol. Wypowiada sie w kwestiach moralnych bo uwaza, ze sa lamane zasady. Protestuje tak samo jak pielegniarki kiedy im nie dano pieniedzy.

#142 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 21 października 2010 - 17:15

piszecie o zabawie w boga - a cóż to jest bóg? czy jest on jakimś nieziemskim bytem, wszechmogącym i niepojętym, stworzycielem ziemi i nieba (czym jest niebo?), czy bogiem jest może pozaziemska cywilizacja, która stosując techniki nazywane tutaj "zabawą w Boga" stworzyła życie na Ziemi, czy też bogiem określimy dobór naturalny i ewolucję?
Kościół jest instytucją omylną - wielokrotnie w przeszłości się mylił. Dogmat o nieomylności papieża dla mnie jest kuriozalny. Doktryna KK nie trzyma się kupy w tak wielkiej ilości sytuacji, że papież już nawet przestał lawirować i próbować dopasować dogmaty do rzeczywistości... Niedawno KK zgodził się że teoria Darwina jest słuszna - ale jak zwykle tak pokrętnie to wyjaśnił, że niby ewolucja czy dobór naturalny jest dziełem boga... Eh...
Mkamiński100 pisze o rzekomych potworach powstających w wyniku manipulacji genami - przypomina to straszenie KK przed lotami w kosmos... Albo protesty KK przed upowszechnieniem druku (oświeconym ludziom trudniej wtłamsić kościelne zabobony). Albo uznanie zdaje się dopiero w XX wieku kopernikańskiej teorii heliocentrycznej przez KK - dla mnie to śmieszne i żałosne zarazem.
W około X w. n.e. KK zauważył, że majątek kościoła nie rośnie wystarczająco szybko, bo po śmierci kapłana przekazywany jest jego potomstwu. Więc co zrobiono? Po tysiącu latach od śmierci Chrystusa wyczytano w Biblii, że księży obowiązuje celibat.
Zawsze kościół był hamulcem postępu, zawsze straszył nowymi technologiami jak czarnym ludem. To się nie zmieniło - kościół nadal straszy - dzisiaj przed inżynierią genetyczną.

A co do świat BN i W - dla Polaków najważniejsze w tych świętach jest wolne od pracy, możliwość spotkania się z rodziną i odpoczynek oraz tradycja, która bardzo niewiele ma wspólnego z narodzeniem Chrystusa. Nawet choinka nie ma z tym nic wspólnego, Mikołaj to wymysł Coca-coli itd itp.

#143 OFFLINE   Patrycja

Patrycja
  • 230 postów
  • Dołączył: 14-05-2010
  • Skąd: Łódź/ Skierniewice
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 października 2010 - 17:18

A ja powiem tak gdyby Bóg nie chciał aby ludzie szli z postępem, robili doświadczenia, odkrycia. To by im na to nie pozwolił, a nie wskazywał drogę.

#144 OFFLINE   zielona

zielona

    Sylwiosława

  • 150 postów
  • Dołączył: 05-05-2010
  • Skąd: Gdańsk

Napisany 21 października 2010 - 17:22

A ja powiem tak gdyby Bóg nie chciał aby ludzie szli z postępem, robili doświadczenia, odkrycia. To by im na to nie pozwolił, a nie wskazywał drogę.


Zapomniałaś dodać, że w innym wypadku zesłałby plagi albo potop ;)

#145 OFFLINE   misiekzoo

misiekzoo

    zafira i astra 1,8

  • 1 463 postów
  • Dołączył: 18-08-2008
  • Skąd: Oborniki śląskie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 21 października 2010 - 17:46

a dlaczego nie z Kasy Chorych? Ja jestem za pełną refundacją, ale oczywiście w sytuacji, gdy jest zdiagnozowana bezpłodność i gdy zapłodnienie in vitro jest jedyną szansą na potomstwo..

Tylko że 30 % jest nie zdiagnozowana a ludzie czekają latami . I sami nie wiedzą nawet od czego zacząć leczenie . Bo każdy mówi że jest ok .
[SIGPIC][/SIGPIC]

Moje ople , byłe i obecny .

#146 OFFLINE   Picasso

Picasso

    Szofer ;)

  • 55 postów
  • Dołączył: 17-02-2010
  • Skąd: Wrocław

Napisany 21 października 2010 - 20:19

Az sie boje pomyslec skad bierzesz swoja inspiracje


Szanuję ludzi takich jak Ty którzy mają wiedzę, własne zdanie... ale nieprzepadam za dyskutowaniem z ludźmi którzy uważają że ich racja jest jedyną słuszną...

#147 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 22 października 2010 - 01:59

Ja jeszcze trochę pojątrzę dla stymulacji szarych komórek :)

Jeżeli kobieta ma trojaczki. I w jej konkretnej sytuacji wiadomo, że jak się nie usunie jednego płodu, to na 100% wszystkie umrą, to co ma zrobić katoliczka? Pozwolić świadomie na śmierć wszystkich, uznając, że Bóg tak chciał? A jeśli prawdopodobieństwo wynosi 99%?

A jeśli nieusunięcie któregoś z płodów sprawi, że ją po prostu rozerwą, bo ma za małą macicę, wadę macicy itp.? Ma umrzeć? Bóg tak chciał?

Oczywiście są posłowie, którzy publicznie mówią, że oczywiście, że ma umrzeć.
Pozwolę sobie wyrazić mój prywatny pogląd, że to skończeni idioci.
Ludzie pozbawieni grama empatii.
Ludzie z klapkami na oczach, niedostrzegający swoimi umysłami tego, że każda sytuacja jest inna.
Że nie ma rzeczy czarnych i białych. I że nie im decydować o czyimś losie.

A nawet jeśli dostrzegają, to co tam. Przecież oni wiedzą, czego chce Bóg! Jakże by z tym dyskutować.
Czym to się różni od Talibanu. Tysiące lat ewolucji, wspaniały XX wiek nauki, ludzie na księżycu, komputery, a umysły niektórych tak ciasne, że aż trzeszczy.

To ciekawe, że o wszystkich kwestiach, które dotykają przede wszystkim kobiet, najgłośniej zawsze rozprawiają mężczyźni. "Czy" wolno jej usunąć, "czy" wolno jej się zapłodnić i dlaczego nie :)

Gdyby to mężczyźni mieli macicę, to zaraz połowa zmieniłaby zdanie. A przynajmniej, jakby jednemu z drugim strach zajrzał w oczy, bo naprawdę sami znaleźliby się w jednej z opisywanych sytuacji. A nie takie bajania teoretyków "na sucho".

Jak żartują feministki, prawo do aborcji byłoby zapisane w konstytucji jako pierwsze i niezbywalne, a czas miesiączki byłby czasem ustawowo wolnym od pracy.

To nie są proste sprawy. Nie zamierzam szydzić z czyichś przekonań. Ale dajcie mi wybór!!
Niektórzy po prostu nie dorośli do wolnego wyboru i wolnej woli. Przerasta ich to.
Nazywają zniewolenie umysłów wolną wolą i myślą, że dzięki temu nikt się nie zorientuje.

Dziś w telewizorni był znów temat in vitro. Zaprosili Jezuitę. Rozmowa tak jak z niektórymi tu na forum. Każdy w takich programach powtarza w studio w kółko: wierzcie, w co chcecie, ale nie zakładajcie, że macie monopol na mądrość i nie żądajcie prawnego karania tych, którzy myślą inaczej. Ale ten argument trafia w próżnię. Jest totalnie ignorowany, choćby był powtórzony 6 razy. Można mówić, jak krowie na granicy. Nie wszyscy w tym kraju są katolikami. Ale to jak grochem o ścianę. Oni wiedzą swoje. Jak prowadzić dialog z takimi ludźmi?

Ja nazwę ich oszołomami, oni mnie wykształciuchem. I tak się będziemy przerzucać. Właśnie dlatego potrzebne jest bezstronne, świeckie państwo. Żeby każdy miał prawo głosić swoje poglądy, ale nikt nie miał prawa ich narzucać ani nikogo zdominować. Ale niektórym marzy się Taliban ...

Dobra, ja mam dość :)

A o problemach, które sprawa in vitro ma przyćmić, można poczytać tutaj. Od razu mówię, że to nie jest tekst mojego autorstwa. Wklejam go, bo jest po prostu bardzo dobry i daje do myślenia nieświadomym. Jest to przykład na to, że na forum Onetu też zdarzają się perełki.

Tylko mało co z tego wynika, bo jak ktoś już napisał, kto by teraz nie przyszedł rządzić, to zastając państwo w takim stanie, chyba niewiele można zrobić. Chociaż ... podatek liniowy 10% dla wszystkich mógłby dać większe wpływy do budżetu niż obecne stawki i wykrzykiwanie "50% dla najbogatszych" :)

#148 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 października 2010 - 08:06

piszecie o zabawie w boga - a cóż to jest bóg? czy jest on jakimś nieziemskim bytem, wszechmogącym i niepojętym, stworzycielem ziemi i nieba (czym jest niebo?), czy bogiem jest może pozaziemska cywilizacja, która stosując techniki nazywane tutaj "zabawą w Boga" stworzyła życie na Ziemi, czy też bogiem określimy dobór naturalny i ewolucję?
Kościół jest instytucją omylną - wielokrotnie w przeszłości się mylił. Dogmat o nieomylności papieża dla mnie jest kuriozalny. Doktryna KK nie trzyma się kupy w tak wielkiej ilości sytuacji, że papież już nawet przestał lawirować i próbować dopasować dogmaty do rzeczywistości... Niedawno KK zgodził się że teoria Darwina jest słuszna - ale jak zwykle tak pokrętnie to wyjaśnił, że niby ewolucja czy dobór naturalny jest dziełem boga... Eh...
Mkamiński100 pisze o rzekomych potworach powstających w wyniku manipulacji genami - przypomina to straszenie KK przed lotami w kosmos... Albo protesty KK przed upowszechnieniem druku (oświeconym ludziom trudniej wtłamsić kościelne zabobony). Albo uznanie zdaje się dopiero w XX wieku kopernikańskiej teorii heliocentrycznej przez KK - dla mnie to śmieszne i żałosne zarazem.
W około X w. n.e. KK zauważył, że majątek kościoła nie rośnie wystarczająco szybko, bo po śmierci kapłana przekazywany jest jego potomstwu. Więc co zrobiono? Po tysiącu latach od śmierci Chrystusa wyczytano w Biblii, że księży obowiązuje celibat.
Zawsze kościół był hamulcem postępu, zawsze straszył nowymi technologiami jak czarnym ludem. To się nie zmieniło - kościół nadal straszy - dzisiaj przed inżynierią genetyczną.

A co do świat BN i W - dla Polaków najważniejsze w tych świętach jest wolne od pracy, możliwość spotkania się z rodziną i odpoczynek oraz tradycja, która bardzo niewiele ma wspólnego z narodzeniem Chrystusa. Nawet choinka nie ma z tym nic wspólnego, Mikołaj to wymysł Coca-coli itd itp.


I dlatego Polska jest krajem jakim jest. Z jednej 90% jest Katolikami, z drugiej kazdy klnie na Kosciol jako zacofany. Naprawde, miejcie jaja i wypiszcie sie z Kosciola, nie bierzcie slubow konkordatowych, nie chrzcijcie dzieci i nie przyjmujcie ksiedza na swieta. Bo jak do tej pory to zwykle polkskie czcze gadanie i narzekanie na cos czego sami zmienic nie chcecie. Tlumaczylismy Wam juz to sto razy, prosciej sie nie da.

A co do straszenia to napisalem co widzialem po podziale komorek zarodka szczura. Bezksztaltna kula z zebami. Niestety zdjecia nie znajdziesz juz w necie. Bylo kilka razy w programie o pracach nad komorkami macierzystymi. No ale pewnie wiesz co to sa "potworniaki". To najczesciej sie tworzy przy wszczepieniu komorek macierzystych do orgamizmu.
No ale wiesz lepiej i jestes lepszy od zacofanego kosciola, wiec podaj argument oswieconego czlowieka i pokaz gdzie stosuje sie zaplodnione komorki zarodkowe do stworzenia czegos sensownego.

Ja Ci podam jeden - do tej pory mial zostac wykonany pierwszy (tak pierwszy) test z udzialem ludzkich embrionow (w USA) . Mial polegac na wszczepieniu komorek do uszkodzonego rdzenia kregowego, choc sami autorzy stwierdzili, ze poprzednie wykonane w laboratorium potwierdzili jednynie "lepsza odbudowe" rdzenia i ze test nie przywroci wladzy ciala u poszkodowanych. Test zostal wstrzymany po znaleziono cysty w poprzednich testach na szczurach. Nie odnalezniono potworniakow i w tym roku pozwolono znow wykonac test.

Szanuję ludzi takich jak Ty którzy mają wiedzę, własne zdanie... ale nieprzepadam za dyskutowaniem z ludźmi którzy uważają że ich racja jest jedyną słuszną...


Ja szanuje ludzi ktorzy maja wlasne zdanie i potrafia je obronic sensownymi argumentami, a nie wysmiewaniem. Jak na razie nie podales zadnego sensownego.


FPL - nie nazwalbym Cie wyksztalciuchem, bardziej anarchista. Bo nie potrafisz zrozumiec roznicy miedzy wolnoscia a anarchia.


Naprawde dyskusja nie zmierza juz do niczego. Podstawowy problem w Polsce jest taki, ze tu nie ma szarosci. Jest czarne, albo biale i zawsze Polacy ustawia sie po jednej i zaciekle bija sie o "swoje".
Panowie i Panie, ani ja, ani pewnie Simonek nie bronimy kosciola, bo jest najlepszy. Staralismy sie pokazac, ze zdanie KOsciola wcale nie jest tak bezpodstawne jak usiluja Wam wcisnac media, a nawet wygranie wojny z KOsciolem (bo to juz wojna jest) nie poprawi ludziom zycia w tym kraju miodem i mlekiem plynacym (trzeba byc slepym, zeby nie widziec podstawowych problemow i ignorantem, zeby myslec, ze In VItro to glowny problem Polski)

Dla mnie to naprawde juz koniec dyskusji. Nie mam ani czasu ani checi na dalsze podawanie argumentow, ktore trafiaja w proznie i odbijane sa tylko "wolnoscia" i zacofaniem Kosciola.

#149 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 22 października 2010 - 09:03

A co do straszenia to napisalem co widzialem po podziale komorek zarodka szczura. Bezksztaltna kula z zebami. Niestety zdjecia nie znajdziesz juz w necie. Bylo kilka razy w programie o pracach nad komorkami macierzystymi. No ale pewnie wiesz co to sa "potworniaki". To najczesciej sie tworzy przy wszczepieniu komorek macierzystych do orgamizmu.
No ale wiesz lepiej i jestes lepszy od zacofanego kosciola, wiec podaj argument oswieconego czlowieka i pokaz gdzie stosuje sie zaplodnione komorki zarodkowe do stworzenia czegos sensownego.


Ardua prima via est (pierwsza droga jest trudna) - ta łacińska sentencja powinna być znana przedstawicielom KK - wszak łaciny się uczą. Pierwsze eksperymenty z reguły kończą się niepowodzeniem, ale to nie znaczy, że należy zaniechać dalszych prób. Głupi jest ten, który przy pierwszym potknięciu zawraca z drogi.

#150 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 22 października 2010 - 13:26

I dlatego Polska jest krajem jakim jest. Z jednej 90% jest Katolikami, z drugiej kazdy klnie na Kosciol jako zacofany. Naprawde, miejcie jaja i wypiszcie sie z Kosciola, nie bierzcie slubow konkordatowych, nie chrzcijcie dzieci i nie przyjmujcie ksiedza na swieta. Bo jak do tej pory to zwykle polkskie czcze gadanie i narzekanie na cos czego sami zmienic nie chcecie. Tlumaczylismy Wam juz to sto razy, prosciej sie nie da.


Popieram. To straszna obłuda, przyjmować księży, szczerzyć się do nich przy chrzcinach czy po kolędzie, a potem "jechać" na cały kler.

A co do straszenia to napisalem co widzialem po podziale komorek zarodka szczura. Bezksztaltna kula z zebami.


Tak, ale zauważ, że to, o czym piszesz, to problemy techniczne wynikające z niedostatecznej wiedzy, której chyba - jak zwykle- nie da się posunąć naprzód bez eksperymentów. Metoda z czasem zostanie usprawniona. Problemy moralno-etyczno-religijne pozostaną. Chyba, że nauczą się robić tak, żeby wystarczył 1 zarodek.

FPL - nie nazwalbym Cie wyksztalciuchem, bardziej anarchista. Bo nie potrafisz zrozumiec roznicy miedzy wolnoscia a anarchia.


Ona jest płynna i mówimy tylko o jednej sprawie. O daniu człowiekowi wolności w sprawach sumienia. Takich, które nie krzywdzą drugiego żyjącego "pozaustrojowo" człowieka, tylko zarodki, które wg niektórych również są ludźmi, ale przyznasz, że jest to sprawa dyskusyjna i każdy sądzi inaczej. A nie czarne i białe. Nie mówię, że ma być po całości "róbta co chceta".

Naprawde dyskusja nie zmierza juz do niczego. Podstawowy problem w Polsce jest taki, ze tu nie ma szarosci.


Patrz wyżej. Wolność do decydowania o tym, że np. nie chciałbym jako kobieta, żeby dziecko rozsadziło mnie od środka, bo uważam, że nie ma do tego prawa i co by nie mówiły różne grupy interesów, chciałbym żyć i je usunąć. Przez pragnienie tej wolności nazywasz mnie od razu anarchistą. Fajna łatka. Powiem Ci jak wiesz: A niech mówią nam, że jesteśmy anarchistami. Może i po trosze jesteśmy :)

Panowie i Panie, ani ja, ani pewnie Simonek nie bronimy kosciola, bo jest najlepszy. Staralismy sie pokazac, ze zdanie KOsciola wcale nie jest tak bezpodstawne jak usiluja Wam wcisnac media, a nawet wygranie wojny z KOsciolem (bo to juz wojna jest) nie poprawi ludziom zycia w tym kraju miodem i mlekiem plynacym


Nie mam ani czasu ani checi na dalsze podawanie argumentow, ktore trafiaja w proznie i odbijane sa tylko "wolnoscia" i zacofaniem Kosciola.


MK, to prawda. To wcale nie jest tak, że Twoje argumenty pozostały przeze mnie niezauważone. Problem polega na tym, że Ty swoim przypisujesz większą wagę. Dla mnie równie ważna jest wolność. Natomiast kolega Simonek pominął bardzo wiele moich argumentów. Po prostu się do nich nie ustosunkował.