Czy jest sens wymieniać olej?
#1 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 19:09
#2 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 19:13
Jest sens. Pojeździj co najwyżej jeszcze trochę i wymień. Tak swoją drogą fajnie by było gdyby uciekał tylko stary olej a tyle co dolany zostawałCzy jest sens wymieniać olej?
#3 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 19:14
#4 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 19:17
Powiedzą, że maja to w duipe bo i tak już po silniku.a co powiedzą Ci którym olej pożera litra na miesiąc jeżdżą bez wymiany
#5 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 19:19
Czy jest więc sens teraz wymieniać cały olej silnikowy
ja na twoim miejscu odlalbym jeszcze litr pozniej dolal swiezego i jezdzil prze nastepny rok:pokoj::pokoj::pokoj:
#6 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:16
#7 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:18
#8 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:22
Kurcze muszę to przetestować w łazience może jak bym tak upuszczał z litr i dolewał świeżej wody to nie musiał bym tyle za rachunki płacića na twoim miejscu odlalbym jeszcze litr pozniej dolal swiezego i jezdzil prze nastepny rok
Sorki za OT ale nie mogłem się powstrzymać
#9 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:23
#10 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:24
Koszt nie jest az taki wielki a przedluzy zycie motorka.
ten motorek chyba i tak juz długo nie pociągnie......
#11 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:25
to není možné, protože budete mít páchnoucímoże jak bym tak upuszczał z litr i dolewał świeżej wody
#12 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:27
#13 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 21:11
#14 OFFLINE
#15 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 21:29
oni wiedzą. Jeden pytał :yolyol:
No wlasnie Zajaczek ma racje.Zmienic i Basta!
#16 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 21:37
panowie qtwa nie ważne czy dizel czy bena czy gazior. 10kkm i trzebe zmienić. Potem mogą byc z tego większe koszta.
Y26SE oraz Y32SE co 30 tys. :-P
#17 OFFLINE
#18 OFFLINE
Napisany 16 sierpnia 2010 - 06:09
Powiedzą, że maja to w duipe bo i tak już po silniku.
Swiete slowa. Po co wymieniac olej w silniku ktory miesiecznie dostaje go 20% nowego. Ja olej dolewam jak popychacze zaczynaja klikac. Zawsze wlewam wtedy ok 0,5l i tak co 2 tyg. Jezdze na mineralu i mam przejechane na nim narazie 8 tys km. W poprzednim aucie ktore mialo taki sam apetyt (1l/miesiecznie) oleju nie wymienilem prze 30kkm i apetyt przez caly okres byl taki sam, olej wygladal ladnie, nie byl czarny, przepalony. Mialem nawet plan wymienic na swiezy ale sprzedalem auto (filtra oleju tez nie wymienialem). Duzo z zalecen serwisowych to zwykle oszustwa aby przyciagnac pieniadze do serwisu/producenta. Zalecenia do co wymiany plynu chlodniczego sa co 3/5 lat. Ojciec ma od nowosci w Stilo plyn, juz 7 lat i tem zamarzania niezmienna. Podobnie z plynem hamulcowym, temperatura wrzenia taka jak podawana na etykietach nowych plynow. Wiec pytanie po co wymieniac? PLACEBO !
#19 OFFLINE
Napisany 14 marca 2012 - 21:29
Swiete slowa. Po co wymieniac olej w silniku ktory miesiecznie dostaje go 20% nowego. Ja olej dolewam jak popychacze zaczynaja klikac. Zawsze wlewam wtedy ok 0,5l i tak co 2 tyg. Jezdze na mineralu i mam przejechane na nim narazie 8 tys km. W poprzednim aucie ktore mialo taki sam apetyt (1l/miesiecznie) oleju nie wymienilem prze 30kkm i apetyt przez caly okres byl taki sam, olej wygladal ladnie, nie byl czarny, przepalony. Mialem nawet plan wymienic na swiezy ale sprzedalem auto (filtra oleju tez nie wymienialem). Duzo z zalecen serwisowych to zwykle oszustwa aby przyciagnac pieniadze do serwisu/producenta. Zalecenia do co wymiany plynu chlodniczego sa co 3/5 lat. Ojciec ma od nowosci w Stilo plyn, juz 7 lat i tem zamarzania niezmienna. Podobnie z plynem hamulcowym, temperatura wrzenia taka jak podawana na etykietach nowych plynow. Wiec pytanie po co wymieniac? PLACEBO !
Nie takie wcale PLACEBO. Jeśli chodzi o płyn chłodniczy to możie i nie zamarza...ale jak już ma rudy kolor to znaczy,że juz jest mocno przepracowany,a najbardziej,z tego co wiem dostaje wtedy nagrzewnica. a hamulcowy?? Wystarczy pojechać w góry i auto ze starym,przepracowanym płynem przestaje hamować. Ale dlaczego?? Nie wiem,bo już zapomniałem jak mi to jeden mechanik tłumaczył
#20 OFFLINE
Napisany 14 marca 2012 - 21:36
Płyn hamulcowy jest higroskopijny - czyli "zbiera" wodę z otoczenia, co powoduje że po pewnym czasie temperatura wrzenia drastycznie spada, tworzą się pęcherzyki powietrza i auto nie hamuje.(...) a hamulcowy?? Wystarczy pojechać w góry i auto ze starym,przepracowanym płynem przestaje hamować. Ale dlaczego?? Nie wiem,bo już zapomniałem jak mi to jeden mechanik tłumaczył