Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Zmiana oleju z mineralnego na półsyntetyk


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
208 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   Lead

Lead

    O_o

  • 151 postów
  • Dołączył: 05-10-2009
  • Skąd: Tarnobrzeg

Napisany 09 października 2010 - 20:57

Po co ci ta zamiana, lej mineralny parę groszy ci zostanie!!!


... na nowe popychacze :)

Poza tym co Ty opowiadasz. GM 10w40 , 5l - 60zł u mnie 10 metrów od bloku u kolesia co olejami i filtrami handluje. Podejrzewam że tyle samo na allegro.

Ja już to u siebie przerabiałem. Jazda na mineralnym skończyła się któregoś ranka w zimie jak nie dało rady zakręcić silnikiem bo w olej zrobił się jak smoła. I padł akumulator ....

#42 OFFLINE   profesor74

profesor74
  • 10 postów
  • Dołączył: 06-02-2008
  • Skąd: Ruda śląska

Napisany 25 stycznia 2011 - 12:27

Witam

Ja jestem po zmianie z mineralnego na półsyntetyk.
Jak kupiłem auto na liczniku było 180 tyś , w listopadzie padła mi uszczelka pod głowicą 205 tyś ( robiona głowica , rozrząd ) i postanowiłem zmienić olej na półsyntetyk ( Mobil 1) mimo , że mechanicy nie polecali takiej zmiany ,a doświadczenie mają spore ( kilka lat w ASO opel ).
W chwili obecnej nie zauważam skutków negatywnych ( branie , wycieki ) , natomiast rano przy odpalaniu jest łatwiej ( lepiej kręci ) i ciszej. Przejechane jakieś 2,5 tyś.:yes::

Pozdrawiam

#43 OFFLINE   pajo1980

pajo1980
  • 134 postów
  • Dołączył: 08-11-2009
  • Skąd: Kostrzyn/ nad odrą
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 25 stycznia 2011 - 21:03

Witam

Ja jestem po zmianie z mineralnego na półsyntetyk.
Jak kupiłem auto na liczniku było 180 tyś , w listopadzie padła mi uszczelka pod głowicą 205 tyś ( robiona głowica , rozrząd ) i postanowiłem zmienić olej na półsyntetyk ( Mobil 1) mimo , że mechanicy nie polecali takiej zmiany ,a doświadczenie mają spore ( kilka lat w ASO opel ).
W chwili obecnej nie zauważam skutków negatywnych ( branie , wycieki ) , natomiast rano przy odpalaniu jest łatwiej ( lepiej kręci ) i ciszej. Przejechane jakieś 2,5 tyś.:yes::

Pozdrawiam


no nie zaleca się , może dojść do rozszczelnienia silnika , ja zmieniłem z mineralnego na półsyntetyk i nic sie nie stało całkiem inna kultura pracy silnika ,mineralny w ogóle nie jest zalecany

#44 OFFLINE   nikkoo

nikkoo
  • 303 postów
  • Dołączył: 06-07-2010
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 stycznia 2011 - 21:14

Ja w swojej poprzedniej również z mineralnego wróciłem na syntetyk i auto do dziś chodzi idealnie :)

#45 OFFLINE   MarcinGoluch

MarcinGoluch
  • 56 postów
  • Dołączył: 01-03-2010

Napisany 26 stycznia 2011 - 13:36

Jestem po rozmowie z mechaniorem na temat przejścia z mineralnego na półsyntetyk i jestem w kropce. O ile przy 2-3 zmianach minerału można się cofnąć o tyle jak nie znam historii zdecydowanie odradzał. Autko ma licznikowo 392tyś km ale już kilku mechaników stwierdziło, że silniczek chodzi jak cudo i nie możliwe żeby miał taki przebieg.
Jak to wygląda według Was?

A druga sprawa to walczę z myślą jaki wlać półsyntetyk. Ostatnio znajomy zachwalał Lotosa thermal control. I tu byłem w szoku bo znalazłem tego Lotosa w markecie w cenie (UWAGA) 44zł za 4L.
Lany z beczki Castrol 19zł litr, a Valvoline MaxLife ok 90-100zł.

Na co poza MaxLifem warto zwrócić uwagę?

#46 OFFLINE   nikkoo

nikkoo
  • 303 postów
  • Dołączył: 06-07-2010
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 stycznia 2011 - 14:23

U mnie wszystkie samochody jeżdżą na Shell Ultra Helix. Oryginał GM też jest dobry. Ale tak naprawdę jestem skłonny powiedzieć że wszystkie oleje to to samo heh...

#47 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 26 stycznia 2011 - 14:29

Jestem po rozmowie z mechaniorem na temat przejścia z mineralnego na półsyntetyk i jestem w kropce. O ile przy 2-3 zmianach minerału można się cofnąć o tyle jak nie znam historii zdecydowanie odradzał. Autko ma licznikowo 392tyś km ale już kilku mechaników stwierdziło, że silniczek chodzi jak cudo i nie możliwe żeby miał taki przebieg.
Jak to wygląda według Was?

A druga sprawa to walczę z myślą jaki wlać półsyntetyk. Ostatnio znajomy zachwalał Lotosa thermal control. I tu byłem w szoku bo znalazłem tego Lotosa w markecie w cenie (UWAGA) 44zł za 4L.
Lany z beczki Castrol 19zł litr, a Valvoline MaxLife ok 90-100zł.

Na co poza MaxLifem warto zwrócić uwagę?


Wlej Lotos
ewentualnie przed zmianą wlej coś do płukania silnika

I wszystko.

#48 OFFLINE   nikkoo

nikkoo
  • 303 postów
  • Dołączył: 06-07-2010
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 stycznia 2011 - 15:02

przed zmianą wlej coś do płukania silnika


Tego to stanowczo odradzam! Wszelkie specyfiki do czyszczenia, doctory czy coś to szajs i często źle się kończy dla silnika.

Ale niech wypowiedzą się inni.

#49 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 26 stycznia 2011 - 15:16

Tego to stanowczo odradzam! Wszelkie specyfiki do czyszczenia, doctory czy coś to szajs i często źle się kończy dla silnika.

Ale niech wypowiedzą się inni.


napisałem "ewentualnie" które uciąłeś

Co ma doctor do płynu do płukania silnika?
Źle się kończy to znaczy jak?

Rozumiem piszesz co wiesz a nie co słyszałeś czy powtarzasz plotki?

#50 OFFLINE   nikkoo

nikkoo
  • 303 postów
  • Dołączył: 06-07-2010
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 stycznia 2011 - 15:59

Źle się kończy to znaczy jak?

Rozumiem piszesz co wiesz a nie co słyszałeś czy powtarzasz plotki?


Passat 2.0 przebieg 270tys, nie brał grama oleju, mądry mechanik polecił płukanie silnika, efekt - natychmiastowy, zaczął brał 1,5 litra oleju na 1000 km.

#51 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 26 stycznia 2011 - 16:18

Passat 2.0 przebieg 270tys, nie brał grama oleju, mądry mechanik polecił płukanie silnika, efekt - natychmiastowy, zaczął brał 1,5 litra oleju na 1000 km.


Pierścienie wypłukało? Czy uszczelniacze?

#52 OFFLINE   nikkoo

nikkoo
  • 303 postów
  • Dołączył: 06-07-2010
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 stycznia 2011 - 16:55

poszło pw bo zaraz dostaniemy zjebkę za spam...

#53 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 26 stycznia 2011 - 17:15

Tak sobie przeczytałem cały temat i widzę ze każdy ma swoje zdanie. Ja w sumie nie dawno tez nie miałem żadnego pojęcia na temat olejów. Ale troszkę poszperałem w sieci i znalazłem co nie co, to na różnych forach, na stronkach gdzie się reklamują oleje robią różne testy oraz na takich gdzie producenci zalecają dany olej do danego samochodu i sobie już wyrobiłem zdanie.

Prawda jest taka ze najlepszy olej to jest 0w40 lub 5w40 i nie ważne jaki przebieg. Jeżeli się wymienia go w okresie jakim podaje producent to w silniku się nic nie dzieje.
Dlaczego z Niemiec sa sprowadzane silniki już rocznikowo stare i o duzym przebiegach jako silniki do wymiany w naszych samochodach? U nas praktycznie na każdym rogu słychać ze komuś silnik padł a w Niemczech te silniki chodzą az do konca dni samochodu a potem jeszcze pracują w naszych samochodach.

Odpowiedz jest prosta. Bo tam stosują zalecenia producentów. To ze producent zaleca olej 5w40 to nie wszystko. Oleje maja jeszcze inne swoje właściwości i parametry które należy szczegółowo przestrzegać.

Teoria gada ze olej mineralny uszczelnia silnik. Ale prawda jest taka ze nie tylko uszczelnia ale pomału doprowadza silnik do śmierci. To ze użytkownik jest zadowolony że silnik się nie poci ma swoją druga stronę. Ten olej się spala gdy silnik ma wysoka temp. Powoduje powstanie nagarów w kanałach olejowych, zaworach itd. to jest tak jak z naszymi tętnicami, coraz więcej tłuszczyku i wiecej i nagle zawał serduszka bo brak odpowiedniego ciśnienia, brak odpowiedniego smarowania a tu się panewka rozleci a bo kanał olejowy zatkany i tak można wymieniać.

Co do samego leju a jego rodzaju to tak jak wspomniałem. W naszym kraju to jest nie uniknione, więcej ludzi bardziej patrzy na cene oleju niż na jego jakość. Większość tak samo nie ma pojęcia na temat olejów a mechanicy to wykorzystują wlewając byle co a kasują jak za markowy olej.

Ja miałem taki przypadek z silnikiem w renault master 2,5dci ze kierowca przy wymianie oleju zamiast wlać prawidłowy to pozwolił sobie wlać mineralny. Efektem tego jest turbina do regeneracji gdyż nie była ona odpowiednio smarowana i się z lekrza zatarła.

Każdy producent czy to samochodów czy olejów mówi o jednym ze oleju mineralnego nie wolno wlewać w silniki które maja hydrauliczną regulacje zaworów, które posiadaja system turbodoładowania. Olej mineralny dobry jest do malucha lub dużego fiata. Właśnie w takich silnikach mineralny się nadaje ale do silników nowszej generacji takich jak nasze omegi czy wiele innych samochodów już nie.

Olej mineralny ma złe właściwości smarujące w niskiej tam jak i w wysokiej, w obu przypadkach wystepuje zerwanie filmu olejowego co powoduje brak w danym momencie na danym elemencie smarowania w trakcie tarcia. Tarcie powoduje szybkie wzrastanie temp. Olej powinien smarować i schładzać te elementy ale mineralny tego nie robi w skrajnych przypadkach.

Co do zmiany oleju to tak jak inni pisali 5w na 10w a potem 15w. święta racja. Dlaczego??

Ktoś używa oleju 5w i jest znakomicie, ma duży przebieg i nic się nie dzieje. Ale ktoś inny robi zupełnie coś innego bo tak go nauczono ze po danym przebiegu należy stosować olej 10w i tak tez robi. Po jakimś czasie zaczynaja się pojawic problemy. Silnik gdzieś tam się zaczyna pocić. To już jest sygnał o tym ze uszczelki sa stare i tracą swoja właściwości. Ale wymiana uszczelek jest droga. Taniej wlać olej 15w który uszczelnia silnik no i wlewa. Śmiga na tym oleju przez ładne pare lat. Nic się nie dzieje oprócz tego że silnik coraz głośniej pracuje przy rozruchu. Nagle silnik zaczyna się coraz bardziej pocić no to mechanior zalecił kape silnika póki nie jest za późno ale cena powala, tańszy jest motodoktor. Wlewa i silnik nagle ciszej pracuje. I spokój jak dobrze pójdzie przez pare miesięcy, nagle coś klepie w silniku a tu panewka a tu zaworek nagle korba bokiem wychodzi. Kaplica amen. Motodoktor spowodował ze olej mineralny wraz z brudem z silnika zamienił się w kisiel, totalnie zatkało wszystko. Brak totalnego smarowania, chłodzenia a podcisnienie które powstaje w silniku wywala zimeringi a olej leci jak diabli. Co robi taki ktoś? kupuje silnik z Niemiec

Jeżeli mineralny olej był krótko w silniku można wrócić a raczej powinno do oleju 10w40 następnie po jakimś czasie do 5w40 gdzie po krótkim czaie należy znowu dokonać wymiany tego 5w na taki sam. Należy tak robić żeby powoli sukcesywnie wyczyścić silnik. Jeżeli to nie pomoże i silnik padnie to nie ma co się przejmować bo i tak na mineralnym by nas to czekało.

Gdy mineralny gościł w naszym serduszku już jakiś czas to wlanie 10w nic nie zrobi ale wlanie już 5w może nas nie miło zaskoczyć. 5w rozpuszcza brudy, silnik może zacząć się pocić, ale to nie najgorszy scenariusz, oznacza tylko ze uszczelki są do wymiany. Gorzej jak się nie do końca rozpuści jakis nalot a jego paproch zatka kanał olejowy smarujący panewki to mamy kape silnika na 100%

Ale co się przejmować. I tak by nas to czekało prędzej czy później chyba ze autko mamy zamiar sprzedać. A jak kapa jest droga to jeszcze zostają Niemcy. Tam naprawdę mają dobre silniki. tylko u nas silniki siadają a dlaczego to możecie się zapytać tych co nie wiedzą jaki olej wlać do swojego silnika

Co do płukania silników to tak samo jak z wymiana oleju z gorszego na lepszy. Jak silnik zdechnie to i tak by zdechł, jeżeli płukanka pomoże i silnikowi nic się nie stanie to tylko flaszkę wypić a jak % odparują siadać za kółeczko i z bananem na gębie smigać przed siebie
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/

#54 OFFLINE   studzin

studzin
  • 289 postów
  • Dołączył: 19-06-2009
  • Skąd: Bydgoszcz/Gdańsk/Tczew/Jurata

Napisany 26 stycznia 2011 - 18:22

...


Rencamni i nogamni się pod tym podpisuję. Te wszystkie gadki, że nie można schodzić z gęstoscią to jakiś mit mechaniorów z lat80 (podobno kiedyś się kaszka robiła).
Jako ciekawostka to 90% olejów rozlewanych w Polsce (mobile castrole etc) robi lotos, a różnią się tylko dodatkami.


Sent from my Desire HD using Tapatalk

#55 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 26 stycznia 2011 - 19:54

zgadzam się z przedmówcą i uważam że trzeba obalić wszystkie mity krążące wśród niedouczonych mechaników rodem z PRL-u.

z tym że minerał ma właściwości uszczelniające to kolejna bzdura, bo silnik uszczelniają uszczelki, simeringi, uszczelniacze, pierścienie itd.. a nie olej. Niektóre oleje zawierają dodatki uszlachetniaczy które pomagają utrzymać uszczelki w dobrej kondycji np. Valvoline Max Life. Z tym mitem powiązany jest kolejny mit że syntetyk rozszczelnią silnik.. to juz jest największa bzdura, bo owszem syntetyk ma własciwości myjące i rozpuszcza osady i nagary które spowodowal kiepski olej, np. tani mineralny, ale nie wpływa na rozszczelnienie silnika bo niby jak?? Żadne osady i nagary nie uszczelniają silnika, tylko wspomniane uszczelki, simeringi itd, wiec jesli komus leje sie z silnika to niech wymieni wspomniane części, bo jeszcze nie wymyslono oleju który odbudowuje uszczelki.

Wiele kontrowersji jest wokół stosowania płukanek, większość przeciwników płukanek którzy porównuje je do "motodoktórow" poprostu nie ma pojecia do czego tak naprawde służa. Płukanka to nic innego jak mocno skondensowane dodatki myjące( te same co w dobrych olejach) które sie wlewa do silnika przed wymianą zuzytego oleju, po czym się odpala samochód na 15 min żeby popracował na luzie po czym się przeprowadza standardową wymianę oleju. Płukanke robiłem juz w 3 autach( Transit 2.5 TDi przebieg ponad 500.000 km zalany obecnie Valvoline 10W40 - wczesniej minerał, Golf II 1.6 benzyna, przebieg ok. 350.000 km, obecnie na Mobilu 0W40, wczesniej mineral, i półsyntetyk Valvoline i Oma Bfl 2.5 V6 przebieg 195.000km, wczesniej polsyntetyk Castrol, teraz Mobil 0W40.) Wszystkie samochody używam na codzień i nic złego sie nie dzieje poza tym że samochody lepiej odpalają w mrozy i mają najlepszą ochronę jaka przewidzieli konstruktorzy dla konkretnego silnika.

Myśle że jeszcze duzo wody uplynie w Wisle zanim ludzie przestaną oszczędzać 5-10 zł na litrze oleju kosztem zuzycia silnika, ale może w koncu zrozumia że obecne samochody niewiele mają wspolnego z tymi z czasów PRL...

#56 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 26 stycznia 2011 - 20:12

Tylko ze mineralny olej powoduje przybywania nagaru bo go nie usuwa. Nagar zgromadzony w niektórych częściach uszczelnia silnik jeżeli tak można to nazwać. Masz racje że uszczelniają uszczelki a nie olej. Nagar zgromadzony tylko blokuje ujście olejowi w nadwyrężonej uszczelce.

Płukanki nie uszkadzają uszczelek. One rozpuszczają nadmiar nagaru który wypełnia luki w uszkodzonych uszczelnieniach. Kiedy uszczelki są już złej jakości to niestety ale silnik zacznie się pocić, brać olej itd.
Przed zastosowanie oleju 5w należy wykonać płukanie silnika.
Tak jak wcześniej pisałem. Olej 5w ma właściwości czyszczące. Kiedy go wlejemy bez wykonania płukania silnika to on rozpuści częściowo zgromadzony nagar w silniku ten znowu z kolei nie rozpuszczony do końca czyli jakiś jego paproch może zatkać nam któryś z kanałów olejowych. Taki olej po krótkim czasie traci swoje właściwości i robi się bardzo brudnym olejem.
Jeżeli silnik będzie nadmiernie spalał olej a ten też będzie oblewał zewnętrzną część silnika oznacz tylko ze mamy złej jakości już uszczelki. Na pewno nie uszkodzimy silnika typu jego zatarciem.
Chyba ze oleju nam braknie. Jakie uszczelki?? A no wszystkie jakie sa w silniku a raczej na obiegu olejowym. Tam gdzie jest olej i uszczelka to ta uszczelka do wymiany. Proste.
Taka wymiana uszczelek na pewno do tanich nie należy bo np. do mojego silnika to koszt 1000zł . ale naprawa tego silnika to już koszt dużo większy. Więc należy się mocno zastanowić. Jeżeli silnik jest już złej kondycji to go żadnym olejem nie uratujemy a ni żadnymi dodatkami typu motordoktor

Motodoktor oraz podobne środki do nie go maja na zadanie zwiększyć gęstość oleju. Czyli zrobienie galaretki, kisielu, maślanki jak kto woli.
Dlaczego? Gdy silnik się poci to ma uszkodzoną uszczelkę tak? A rzadki olej poprzez ta nieszczelność ucieknie a galaretka już nie. proste
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/

#57 OFFLINE   osama33

osama33
  • 4 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Aleksandrów Łódzki

Napisany 14 marca 2011 - 17:54

A ja już zgłupiałem do reszty,Kupiłem swoja omegę ( sil.2.0 16v eco tec) od pierwszego właściciela w Polsce ( mój sąsiad) sam ją przywiózł z Niemcowni,jak ją kupowałem miała zalana mineralnym,a że kupiłem na jesieni to też zalałem mineralnym ,teraz zbliża się wymiana oleju, więc co dalej ? zalać dalej minerał czy półsyntetic ? Silnik nie ma przecieków,ładnie chodzi itp.

#58 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 14 marca 2011 - 18:19

moim zdaniem możesz mineralny wlac, mineralnego nie wlewa sie do diesela z turbodoładowaniem
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/

#59 OFFLINE   djlotus

djlotus

    Zbanowany

  • 345 postów
  • Dołączył: 25-01-2008
  • Skąd: poznań

Napisany 14 marca 2011 - 19:33

moim zdaniem możesz mineralny wlac, mineralnego nie wlewa sie do diesela z turbodoładowaniem


No to teraz dałeś mi do myślenia przeczytałem całą twoją wypowiedź na temat olei i mam mętlik . Mam już 2 lata omegę diesela 2.2 DTI i robiłem już trzecią wymianę oleju właśnie na 15W40. chętnie bym wrócił do syntetyka lub pół syntetyka tyle że nie wiedziałem na jakim oleju jeździł poprzedni właściciel . wszyscy mówili mi że do diesela powinno się lać 15W40 więc taki zacząłem lać taki olej . wybierałem olej do turbodiesel co o tym sądzisz ?
[SIGPIC][/SIGPIC]Jeżeli fotoradar strzeli ci fotkę to znaczy że masz za wolne auto :p
Nie próbuj przechytrzyć fotoradaru ! bo tylko mi zdąży zrobić zdjęcie samej maski :smiech:
Jeżeli masz jakieś pytanie lub chciał byś znaleźć odpowiedź na twoje pytanie to tu masz rozwiązanie i odpowiedź na twoje pytanie [KLICK]

#60 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 14 marca 2011 - 19:44

No to teraz dałeś mi do myślenia przeczytałem całą twoją wypowiedź na temat olei i mam mętlik . Mam już 2 lata omegę diesela 2.2 DTI i robiłem już trzecią wymianę oleju właśnie na 15W40. chętnie bym wrócił do syntetyka lub pół syntetyka tyle że nie wiedziałem na jakim oleju jeździł poprzedni właściciel . wszyscy mówili mi że do diesela powinno się lać 15W40 więc taki zacząłem lać taki olej . wybierałem olej do turbodiesel co o tym sądzisz ?


wszyscy którzy tak mówili zatrzymali się w rozwoju na poziomie mercedesa W123 z silnikiem 200D