Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Czego najbardziej obawiasz się na drodze?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
89 odpowiedzi na ten temat

Ankieta: Czego najbardziej obawiasz się na drodze? (1 użytkowników głosowało)

Czego najbardziej obawiasz się na drodze?

  1. Pijanych kierowców (27 głosów [12.92%])

    Procent głosów: 12.92%

  2. Niewidocznych, nieostrożnych pieszych i rowerzystów (83 głosów [39.71%])

    Procent głosów: 39.71%

  3. Szalonych motocyklistów (3 głosów [1.44%])

    Procent głosów: 1.44%

  4. Nieoczekiwanych przeszkód (gołoledzi, rozlanego oleju, wielkich dziur itp.) (12 głosów [5.74%])

    Procent głosów: 5.74%

  5. Tego, że ktoś "z nieustalonych przyczyn zjedzie na przeciwległy pas ruchu" (64 głosów [30.62%])

    Procent głosów: 30.62%

  6. Fotoradarów i pułapek policyjnych (13 głosów [6.22%])

    Procent głosów: 6.22%

  7. Nadmiernej prędkości (1 głosów [0.48%])

    Procent głosów: 0.48%

  8. Niczego się nie boję (6 głosów [2.87%])

    Procent głosów: 2.87%

Głosuj Goście nie mogą głosować

#61 OFFLINE   Verblein

Verblein
  • 202 postów
  • Dołączył: 23-06-2009
  • Skąd: Warszawa/Wrocław/Końskie

Napisany 17 grudnia 2010 - 17:21

Najbardziej boję się kierowców z Radomia i Siedlec oraz rumianych chłopaków w swych ryczących maszynach po zmroku na świętokrzyskich wsiach....

#62 OFFLINE   TEQUILA

TEQUILA

    SQUAD LUBUSKI , I came back ;-)

  • 429 postów
  • Dołączył: 25-08-2009
  • Skąd: skwierzyna
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 grudnia 2010 - 19:36

Najbardziej boje sie chłopcow w białych bmw z wiejskim tuningiem łokciem za szybą co kiwają głowami w takt rytmicznego bum bum bum :pokoj:
Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało... Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne
------------------------------------------------------
no i stało się jestem sobą , co komuś to wadzi

#63 OFFLINE   mnowacz

mnowacz
  • 273 postów
  • Dołączył: 06-11-2007
  • Skąd: Nowa Sól

Napisany 17 grudnia 2010 - 19:53

Raz wyprzedzlaem samochody moja vectra kolo 140km/h wyprzedzilem ze 6 aut patrze dalej wolne zblizam sie do tira a ten bez kierunkowskaza zaczal wjezdzac do bazy



A ja się boję takich kogucików .. ta baza była gdzieś na autostradzie ? ..

bezczelny ten kierowca tira .. przecież powinien wiedzieć że kogucik tnie 140km/h ... i świnia jeden powinien liczyć te samochody i powinien się domyślić że jak już 6 wyprzedziłeś to jego też weźmiesz .. ci tirowcy to mają tupet.

#64 OFFLINE   kogucik

kogucik
  • 4 postów
  • Dołączył: 19-05-2009

Napisany 17 grudnia 2010 - 22:28

A ja się boję takich kogucików .. ta baza była gdzieś na autostradzie ? ..

bezczelny ten kierowca tira .. przecież powinien wiedzieć że kogucik tnie 140km/h ... i świnia jeden powinien liczyć te samochody i powinien się domyślić że jak już 6 wyprzedziłeś to jego też weźmiesz .. ci tirowcy to mają tupet.


Nie wazne ile bym jechal. nawet jak bym 60 km/h mial to i tak powinien wlanczyc kierunkowskaz. No zebys wiedzial mial tupet. A nawet jak bym w niego wjechal to sprawe bym wygral.. Nie bylo znaku skrzyrzowania. Wjezdzal na teren prywatny . lini ciaglej nie bylo wiec mialem prawo wyprzedzac.

#65 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 grudnia 2010 - 00:20

resztę jak że ciekawej konwersacji załatwcie na PM :police:

#66 OFFLINE   fnd

fnd
  • 1 167 postów
  • Dołączył: 19-02-2009
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 grudnia 2010 - 03:04

Ja się boję 3 rzeczy:

-Jak wszyscy - nieoświetlonych pieszych. Kiedyś jechałem w nocy poza miastem i najzwyczajniej zacząłem wyprzedzać jakiś samochód, daje na lewo i kiedy zrównałem się z wyprzedzanym pyknąłem długie i mym oczom ukazał się pieszy. Ostro dałem po heblach i na szczęście zdążyłem się jeszcze schować. :rolleyes:
-Druga sprawa to dzikie zwierzęta wybiegające pod koła.
-Trzecia, właściwie nie wiem dlaczego, ale od zawsze boję się, że pęknie mi opona :p nigdy mnie, ani nikomu z moich znajomych to się nie przytrafiło, ale przy wyższych prędkościach czuje taką obawę.



 


#67 OFFLINE   Szyperek

Szyperek
  • 101 postów
  • Dołączył: 29-08-2010
  • Skąd: Jelcz Laskowice

Napisany 20 grudnia 2010 - 12:57

W ostatnim czasie po bliskim spotkaniu z sarna :o ktora wyszla mi na droge oczywiscie wydygalem na maxa :( obawiam sie wyskoczenia podczas jazdy samochodem przed maske sarenek:( i szkod wyrzadzonych po tak bliskim spotkaniu.

#68 OFFLINE   Boscorelli

Boscorelli

    Jest blacha musi być rdza

  • 464 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Bełchatów
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 20 grudnia 2010 - 14:04

A ja się boję takich kogucików .. ta baza była gdzieś na autostradzie ? ..

bezczelny ten kierowca tira .. przecież powinien wiedzieć że kogucik tnie 140km/h ... i świnia jeden powinien liczyć te samochody i powinien się domyślić że jak już 6 wyprzedziłeś to jego też weźmiesz .. ci tirowcy to mają tupet.


Wykonując każdy manewr, czy to skrętu czy to wyprzedzania, czy jakikolwiek inny trzeba się upewnić czy nie spowoduje się zagrożenia i poinformować o tym innych uczestników po przez kierunkowskaz, kierowca tira tego nie zrobił, w myśl zasady większy ma pierwszeństwo, zawsze jak wyprzedzam tira to jestem nie pewny, robię to jak najszybciej i nerwowo patrze na jego kabinę czy nie skręci i w jego lusterko czy w ogóle widzi że wyprzedzam, trudno oni już tak jeżdżą, nie mówię że wszyscy, bo są wyjątki, ale już nie raz szerokie pobocze mnie ratowało, więc żadnemu z nich nie ufam

A nawet jak bym w niego wjechal to sprawe bym wygral


Pewnie że byś wygrał, tylko jak by CI się coś stało to już mało ważne kto zawinił, czasu się cofnąć nie da, zdrowia też CI nikt nie odda

#69 OFFLINE   czarnawdowa

czarnawdowa
  • 33 postów
  • Dołączył: 30-10-2010
  • Skąd: Ruda Śląska
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 grudnia 2010 - 21:09

mnie ostatnio doszła jeszcze jedna rzecz kochane pociechy lecace na roraty. Czasami bez oświetlenia/odblaskow, spóźnione i wbiegajace na jezdnię o pięknej porze jak jest ciemno.. Panie dzięki Ci za układ hamulcowy :-)

#70 OFFLINE   wulture

wulture
  • 4 postów
  • Dołączył: 21-11-2010
  • Skąd: Chorzów

Napisany 20 grudnia 2010 - 21:24

Zdarzenie z dnia dzisiejszego i tego też się obawiam tzn. tlenione blondi Jade sobie główną ulicą w chorzowie i nagle wpełza na droge ford ka ja jade 60 i ślisko więc co mi pozostaje zjazd na pobocze zatrzymuje się i Ona wychodzi i mówi no przepraszam ale koła mi zabuksowały. Typowa blondi co myśli że wszystko załątwi na pusty uśmiech a wyobraźni brak

#71 OFFLINE   kant84

kant84

    Zbanowany

  • 36 postów
  • Dołączył: 18-12-2010
  • Skąd: Sztum = GSZ

Napisany 06 stycznia 2011 - 21:15

najbardziej boje sie najechać jako 1 na tragiczny wypadek...

#72 OFFLINE   Szyperek

Szyperek
  • 101 postów
  • Dołączył: 29-08-2010
  • Skąd: Jelcz Laskowice

Napisany 07 stycznia 2011 - 06:41

Ostatnio jadac z Olesnicy do Jelcza malo nie uderzylem rowerzysty, zamiast zjechac do krawedzi jezdni i przepuscic to jada srodniem i wszystko maja w :pupa:a ty sie mecz :( . Jak minolem klienta ktory zaliczyl glege przy mijance wysiadlem zeby mu pomoc i zapytac czy wszystko jest OK. Jak zaczal sie awanturowac , ze w pewnym momencie myslalem ,ze normalnie nakopie mu do :pupa: . Plenta tej histori jest taka , ze boje sie wiejskich rowerzystow bo takim to nie przetlumaczysz oni i tak swoje wiedza i sa najmondrzejsi .
Pozdrawiam

#73 OFFLINE   Jackyl1988

Jackyl1988
  • 30 postów
  • Dołączył: 01-03-2010

Napisany 12 stycznia 2011 - 17:29

Co prawda kierowcą nie byłem ale jechałem w busie na pewnej trasie, wyjeżdżając z Warszawy na marszałkowskiej bodajże stoi na środku jezdzi płotek metalowy i chyba tam jest wysepka dla pieszych, przejeżdżając busem na zielonym ktoś na tych płotkach/barierkach wieszał jakąś reklamę, my jechaliśmy około 50/60 km/h, a jakiś pan zarzucił reklamę na jezdnie, wynik ?, ręka uderzyła w busa razem z pasażerami. Kierowca nawet się nie zatrzymał, jeszcze dodał "niech uważa co robi" czy coś takiego. Najbardziej się boję ludzi, którzy w danej chwili nie myślą przechodząc przez ulicę, sam taki przypadek miałem, przechodząc przez ulicę słuchałem muzyki w słuchawkach oraz pisałem sms'a. Wynik był natychmiastowy, coś nakazało mi się zatrzymać po czym obejżałem się w prawo (samochód jadący z daleka), patrząc w lewo samochód mi śmignął prawie po palcach...Puenta?, uważajmy jak chodzimy, bo możemy sobie i komuś innemu narobić problemów. Pozdrawiam.

#74 OFFLINE   Tobiasz86

Tobiasz86
  • 207 postów
  • Dołączył: 14-03-2009
  • Skąd: RKR
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 stycznia 2011 - 19:22

uważajmy jak chodzimy, bo możemy sobie i komuś innemu narobić problemów

piesi... kto sporo jeździ, szczególnie porami wieczorowymi, po za miastami to wie o co chodzi

#75 OFFLINE   Jackyl1988

Jackyl1988
  • 30 postów
  • Dołączył: 01-03-2010

Napisany 14 stycznia 2011 - 18:36

Też taka myśl mi przeszła przez głowę, że nie ma ratunku jak widzimy zjeżdżający samochód jadący z naprzeciwka na nasz pas, do rowu się chować ?, a może na jego pas?. Niech los nas oszczędzi. Pozdrawiam.

#76 OFFLINE   muza1968

muza1968
  • 13 postów
  • Dołączył: 27-05-2010
  • Skąd: Lublin-Kozienice

Napisany 15 stycznia 2011 - 01:15

Niewidocznych i pijanych pieszych tydzień temu wracałam z trasy z warszawy do domu do lublina i gdyby nie wcześniejsze dziury w konstancinie które wymusiły wolniejszą jazdę tak bym zgarneła pieszego jeszcze szedł nie tą stroną co trzeba. Panowie pracuję w odszkodowaniach w wyniku utraty zdrowia w wypadkach komunikacyjnych, nawet nie wyobrażacie sobie do ilu śmiertelnych wypadków przyczyniają się piesi. Ostatnio prowadziłam sprawę pana który niechcąc najechać na pieszego zaczepił o auto z przeciwka które zostało wytrącone z toru jazdy efekt...dwie osoby zgineły jedna ciężko ranna w aucie wytrąconym z toru jazdy, pieszy i omijający go w ostatniej chwili cali.

#77 OFFLINE   andrzej3108

andrzej3108

    Omega-TOP25GC-W-Radomiu

  • 71 postów
  • Dołączył: 04-07-2009
  • Skąd: Tarłów
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 15 stycznia 2011 - 20:09

czegos takiego jak bylo dzisiaj
wyprzedzil mnie passat i nagle zachamowal
a ze deszcz byl
to dobrze ze lewy pas byl wolny i bylo gdzie uciekac
zeby nie przydzwonic w vw

#78 OFFLINE   Jackyl1988

Jackyl1988
  • 30 postów
  • Dołączył: 01-03-2010

Napisany 16 stycznia 2011 - 14:43

Wracając dzisiaj busem aż mi w brzuchu się wszystko przesunęło !.
Bus zaczął nagle zwalniać dosyć ostro, ja się wychylam na przejście co jest przyczyną, patrzę i nie wierzę w to co widzę. W moich oczach pokazała się scena prosto z filmu akcji, z naprzeciwka nadjeżdża vectra na przeciwko, a obok niej naszym pasem mija ją vectra. Mnie w środku czyli busa i nadjeżdżające dwa samochody z naprzeciwka dzieliło 100-200 metrów, gdy vectra zjeżdżała na swój pas po wyminięciu vectry na swoim pasie dzieliły nas metry żeby doszło do tragedii. Jest mi przykro widząc ludzi, którzy myślą, że jak jest górka to nikt z zaniej nie wyjedzie !. Uważajcie kierowcy na górki i nie przeceniajcie swoich umiejętności.

[*].

#79 OFFLINE   Nowicjusz19

Nowicjusz19
  • 27 postów
  • Dołączył: 11-06-2010
  • Skąd: Kędzierzyn-koźle

Napisany 22 stycznia 2011 - 17:35

czegos takiego jak bylo dzisiaj
wyprzedzil mnie passat i nagle zachamowal
a ze deszcz byl
to dobrze ze lewy pas byl wolny i bylo gdzie uciekac
zeby nie przydzwonic w vw


To ja miałem ponad miesiąc temu dokładnie taką samą sytuacje że kierujący mercem wyprzedził mnie na łuku drogi i bez przyczyny ostro zahamował ja niestety już nie byłem w stanie uciec na lewy pas bo jechały auta z naprzeciwka lecz skręciłem kierownicą i uderzyłem w niego niby prędkość nie duża ale moja kochana omcia cały prawy przód rozwalony. Masakra :( :( :(

I dokładnie teraz boję się czegoś takiego czyli nie dającego się przewidzieć zachowania innych uczestników ruchu i często ich bezmyślności i głupoty :/...

#80 OFFLINE   dario824

dario824
  • 30 postów
  • Dołączył: 10-04-2010
  • Skąd: gorzów wlkp

Napisany 29 stycznia 2011 - 10:05

Witam wszystkich sporo podróżuję po Polsce i jedno z wielu rzeczy co mnie denerwuje to czasami tirowcy nie mówię że wszyscy ale są tacy co myślą że jak ma duży samochód to może wyprzedzać kiedy chce i każdy mu zjedzie z drogi a jak chcesz takiego wyprzedzić to będzie trzymał się środka drogi i nie przepuści ale są na szczęście tacy co przepuszczą zwłaszcza w nocy gdy widoczność jest mniejsza to dadzą znać że droga wolna bo w końcu powinniśmy razem dbać o to żeby było bezpiecznie czy jedziesz samochodem ,motorem ,czy tirem pozdrawiam wszystkich.